Śpiewaj Panu
1.
Nie lękaj się, nie! Za ciebie Pan zmarł i z grobu też wstał, a tak moc śmierci starł. On ma wszelką moc, na niebie i tu, On wszystko ci da, tylko wciąż ufaj Mu.
Refren:
/Tylko Mu wierz, tylko Mu wierz, wszystko możliwym jest, tylko Mu wierz!/x2
2.
Nie lękaj się, nie! Bo On idzie wprzód. Ten Pasterz cię wciąż do Swych pasz będzie wiódł, On z żywych ci wód naczerpać da sił, wszak z łaski wśród mąk twoich win kielich pił.
3.
Nie lękaj się, nie! Cokolwiek ci śle, On wspiera cię wciąż, drzwi otwiera ci Swe. On wierny jest Wódz, w Nim mocną masz broń, czy w nocy, czy w dzień, ty uciekaj się Doń.
Refren 2:
/Już wierzę ja, już wierzę ja, wszystko możliwym jest, już wierzę ja!/x2
4.
/Jezus jest tu, Jezus jest tu, wszystko możliwym jest, Jezus jest tu!/x2
1.
Narody się kruszą, Izrael się budzi, jak prorocy mówili nam. Dni pogan zliczone, strachem obciążone, to wieczność już stoi u bram.
Refren:
Odkupienia dzień zbliża się, drży całej ludzkości serce. Bądźcie pełni Ducha, miejcie lampy czyste. Spójrz w górę, twój dzień zbliża się.
2.
Fałszywi prorocy powstają i kłamią, zapierają się Bożych prawd, że Pan Jezus Chrystus jest jedynym Bogiem, a my tam, gdzie apostołów ślad.
3.
Rośnie drzewo figowe, Jeruzalem w odnowie, bez życia narodu od lat. Lecz dziś ono wzywa, swój późny deszcz zsyła, powróćcie wygnańcy w swój kraj.
4.
Moce niebios ruszone i wielu zwiedzionych, nie wiedzą co powiedział znak. Zbór Boży jest siłą, wstrząśnie tą godziną, odkupienia bliski to czas.
1.
Odkąd ujrzałem w Księdze Odkupienia zapisane tam imię me, jestem tak szczęśliwy w moim Zbawcy, odkąd tam ujrzałem imię me!
2.
Odkąd ujrzałem siebie w Jego Słowie, które posłał On na ten dzień, jestem tak szczęśliwy w moim Zbawcy, odkąd zobaczyłem siebie w Nim!
1.
Niech pierzchnie z serca świat i jego brud. Zbawionym jest przez Krew od wszelkich złud. Przed krzyżem Zbawcy z serca korzę się, a Krwią Jezusa z grzechu całkiem obmyj mnie.
Refren:
Miłuję Go, miłuję Go, bo On wpierw umiłował mnie i wykupił zbawienie me na Golgocie.
2.
Zgubiony nędznie w grzechu żyłem ja, w ciężkiej niewoli waśni dusza ma. Przed Bogiem strach ogarnął duszę mą, lecz teraz czystym z wszelkich plam, Jezusa Krwią.
3.
Związany byłem, teraz wolnym ja, mój ślepy wzrok mógł ujrzeć światła blask. Choć martwym był, w Chrystusie zmartwychwstał, śmiem głosić światu pokój, który On mi dał.
1.
Tak szukałem czegoś wciąż jak niewiasta u studni, gdy z nią mówił Pan, aż raz głos Jego usłyszałem: „Pij z wody mej, naczerpię ci ją sam”.
Refren:
O, napełnij mój kubek, Panie, ugaś sam pragnienie duszy mej, Chlebem z Nieba nasyć, bym nie łaknął już, Duchem Swym serce me napełnić chciej.
2.
Woda, którą dał mi Pan, ugasiła na zawsze już pragnienie me, a wy, co jeszcze wciąż szukacie, przychodźcie Doń, was też napełnić chce.
3.
Bracie, siostro, wiedz, że świat nie ugasi przenigdy pragnień duszy twej. Jedynie Jezus zaspokoi głód duszy twej, gdy Doń pomodlisz się.
1.
Oto ludzie niemal wszędzie, których serca palą się ogniem, który w dzień Zielonych Świąt, spadł i oczyścił ich. On się pali teraz w sercu mym, o chwała Jemu, cześć! Cieszę się, bo mówić śmiem, żem jeden z nich.
Refren:
/Jeden z nich, jeden z nich! Cieszę się, bo mówić śmiem, żem jeden z nich/x2.
2.
Choć nie mieli wykształcenia, ni chluby świeckiej sławy, przyjęli Ducha Świętego i w Imię Jezusa chrzest. Teraz głoszą wzdłuż i wszerz, że Jego moc ta sama jest. Cieszę się, bo mówić śmiem, żem jeden z nich.
3.
Zeszli się w górnym pokoju wzywając Imię Jego, a Duch Święty ochrzcił ich i dał im do usługi moc. Co uczynił dla nich tego dnia, dla ciebie zrobi też. Cieszę się, bo mówić śmiem, żem jeden z nich.
4.
Bracie, szukaj daru Boga, co obmyje serca grzech, a dzwony radości zabrzmią, płomień będzie w duszy twej. On się pali teraz w sercu mym, o chwała Jemu, cześć! Cieszę się, bo mówić śmiem, żem jeden z nich.
1.
Prowadź mnie, Panie mój, prowadź mnie w każdy dzień. Prowadź mnie, Panie mój, bym nie zbłądził wśród mgieł. Prowadź mnie na wyżyny, co giną w mgle. Prowadź mnie, prowadź mnie, prowadź mnie.
/Obecność Twoja niech wciąż krzepi mnie. Miłości Twej blaskiem rozjaśniaj me dnie. Niech nie milknie piosnka na ustach mych. Prowadź mnie, prowadź mnie, prowadź mnie/x2.
1.
Przybysz maleńki, w żłóbku zrodzony, na ziemi chcę być taki jak On, wierny Zbawiciel, w Swej łasce hojny, tego tu chcę – być tak jak On.
Refren:
Chcę być jak Jezus, chcę być jak Jezus, tego pragnę, chcę być jak On. Przez życia troski, z ziemi do chwały, tego pragnę, być tak jak On.
2.
Cichy posłuszny, święty i skromny, na ziemi chcę być taki jak On. Nieba dziedzicem, łaską zbawiony, na ziemi chcę być tak jak On.
1.
Przychodzą ze wszystkich stron, przychodzą ze wszystkich ziem, by wraz z Królem siąść do stołu jak gość, a wszyscy szczęśliwi są. Móc spojrzeć w tę świętą twarz, zwieńczoną Bożą czcią. Uczestnicy Jego łask jak perły w koronie lśnią.
Refren:
Wszak Jezus wyzwolił mnie, radością me serce tchnie. Nie muszę już, nie, ciężarów swych nieść, jarzmo Jego lekkie jest. Choć duszę mą okrył mrok, lecz ciemność pierzchła precz, głos zwycięstwa z serca brzmi, wszak Jezus dał wolność mi.
2.
Gdzie biały sędziowski tron, zbawionych zbór nuci ton, tam nie ma już łez, ni smutku, ni burz, ni śmierci okropnej gróz. Zbawiciel sam odszedł wpierw, zgotować drogę nam, wkrótce znów spotkamy się, rozłąki nie będzie tam.
3.
A bramy w tym mieście lśnią, dniem, nocą otwarte są. Wszak sprawił to On z miłości i łask, by w Ojca wprowadzić Dom. Jest miejsca dla wszystkich dość, by każdy gość mógł siąść za weselnym stołem tam, gdzie z łaski go wezwał Pan.
4.
Mój Jezus już przyjdzie wnet, me próby zakończą się. Co gdyby mój Pan nadszedł już dziś po tych, co bezgrzeszni są. Czy będzie to szczęsny dzień lub rozpacz będzie róść? Na powietrzu spotka nas, będzie to szczęśliwy czas.
1.
/Ja wiem, to była Krew/x3 dla mnie. Gdym był zgubiony tu, On zmarł tam na Krzyżu. Ja wiem, to była Krew dla mnie.
2.
/Nasz Pan przychodzi znów/x3 po mnie. Gdym był zgubiony tu, On zmarł tam na krzyżu. Nasz Pan przychodzi znów po mnie.
1.
/Bóg dobry jest/x3, dobry dla mnie jest.
2.
/Czyni cuda wciąż/x3, dobry dla mnie jest.
3.
/Miłuję Go/x3, bo dobry dla mnie jest.
1.
Już nadchodzi ten dzień, kiedy Chrystus zjawi się po obrany sobie lud, aby wziąć go w górny gród. /Jaka radość tam będzie, kiedy Zbawca nasz przyjdzie. Co za dzień, sławny dzień, to będzie/x2.
2.
Pragnie Zbawca dziś od nas, byśmy wierni byli wraz. Posłał nam też Słowo Swe w serce twe i w serce me. /Ludu, czuwaj, mocno stój, wroga dusz swych się nie bój, bom Ja Pan, strzegę was, dzieci Swe/x2.
3.
Bracia, siostry, wszyscy wraz poświęcajmy serca wczas na ten sławny wielki dzień, który wkrótce zjawi się. /Bo próżnego sługę Pan pewnie też nie przyjmie tam. Ufaj dziś póki czas, błogi czas/x2.
4.
Twoja Krew zgładziła nam wszystek grzech i wszelki kłam. Nowe życie daje dziś, nowym życiem każe żyć. /Moc Twych Słów przemienia nas, dla nas śpiewu nadszedł czas. Owszem przyjdź, Panie nasz, rychło przyjdź/x2.
1.
Wiem, nie zawiedzie mnie Pan, Jemu ufać chcę. Wiem, nie zawiedzie mnie Pan, zawsze wesprze mnie. Chociaż grozi burza, chmur zwał, wicher zrywa się, ja w Bogu ufność wciąż mam, nie zawiedzie mnie.
/On Przyjaciel mój wierny aż po zgon. Zawieść może świat, ale nigdy On. Chociaż grozi burza, chmur zwał, wicher zrywa się, ja w Bogu ufność wciąż mam, nie zawiedzie mnie/x2.
1.
Kiedyś rankiem, kiedy dojdzie życia kres, polecę precz. Tam do domu na niebiański brzeg polecę precz.
Refren:
Polecę, o chwała, polecę precz. Gdy Pan przyjdzie, alleluja, wkrótce już polecę precz.
2.
Gdy przeminie życie tak jak sen, polecę precz. Tak jak ptak wyfrunę z klatki swej, polecę precz.
3.
Jeszcze parę żmudnych życia dni, polecę precz. Do kraju bezkresnej radości polecę precz.
1.
Cudowna Boża łaska ta, zbawiła z grzechów mnie. Zgubiony, nędzny byłem ja, lecz teraz cieszę się.
2.
Ta łaska wlała Boży strach, w kamienne serce me. I wtedy zobaczyłem w łzach, żem na przepaści dnie.
3.
Lecz łaska podźwignęła mnie i naprzód wiedzie wciąż przez ciemne i burzliwe dnie tam, gdzie Ojcowski dom.
4.
O, Boże, dzięki, dzięki Ci za cudną łaskę Twą. Do nóg Twych padam w kornej czci, niebiosa chwałą brzmią.
1.
Zdumiewająca łaska Twa zbawiła z grzechu mnie. Zgubiony, ślepy byłem ja, lecz teraz widzę Cię.
2.
Ta łaska uczy w sercu mnie, jak wielbić Ciebie, czcić. O, jak ja cenię łaskę tę. Twą łaską pragnę żyć.
3.
Przez wiele trudów, sideł, łez przeszedłem z łaski tej. Bezpiecznie dotąd wiodła też, w Dom zaprowadzi mnie.
4.
A gdy po wielu wiekach tam, będziemy światłem lśnić. To nie zabraknie czasu nam, naszego Boga czcić.
1.
Gdy w poranku zmartwychwstania trąby Bożej zabrzmi głos, śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać. Święci się z radością zbiorą, wszelkich łez zaniknie ślad, śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać.
Refren:
Śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać, amen. Śmiemy wstać, alleluja. Gdy w poranku zmartwychwstania będzie śmierci moc złamana, śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać.
2.
W tym poranku zmartwychwstania, co za dzień nastanie tam. Śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać. Ojca, matkę znowu spotkać i zobaczyć bliskich nam. Śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać.
3.
W tym poranku zmartwychwstania, gdy pomyślę, serce drży, Śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać. Móc w oblicze Zbawcy spojrzeć, który zmarł za grzechy me. Śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać.
4.
W tym poranku zmartwychwstania na powietrzu spotka nas, śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać. Potem weźmie nas do chwały, gdzie dom dla nas wzniósł wspaniały. Śmiemy wstać, alleluja, zmartwychwstać.
1.
Panie, zacząłem w Twym świetle swój marsz, co świeci z nieba na mnie jasno tak. Świat, jego głupstwa pożegnałem rad, zacząłem w Jezusie i przejdę ten szlak.
Refren:
Przejdę ten szlak, tak cały ten szlak. Nie ważna cena i co mówi świat. Z garstką wzgardzonych, lecz Pańskich tam ja, ja przejdę, o Jezu, tak przejdę ten szlak.
2.
Wielu zaczyna w wyścigu tym, lecz nie dotrzymują światłu kroku gdzieś. Inni przyjmują to, bo nowym dla nich jest, lecz bardzo niewielu, by szlakiem tym przejść.
3.
Wolałbym raczej iść z Tobą, Jezu, sam, mieć za poduszkę jak Jakub gdzieś głaz, żyjąc z Twą twarzą widoczną cały czas, niż cofnąć się z drogi i nie przejść przez szlak.
4.
Bracie, ten krzyż, czy ty weźmiesz teraz go? Porzuć ten świat, za śmiecie uznaj to. Sprzedaj, co masz, byś bogatym mógł być i odtąd z Jezusem już szlakiem tym idź.
1.
Jestem biednym tu pielgrzymem, zdążam do niebieskich bram. Pielgrzymuję aby zdążyć, kiedy święci wejdą tam.
Refren:
/Kiedy święci wejdą tam/x2, Panie, pragnę być w tej liczbie, kiedy święci wejdą tam.
2.
Moi bliscy tam czekają, szaty białe ich, bez plam. Wkrótce z nimi się zobaczę, kiedy święci wejdą tam.
3.
Tam mojego Zbawcę ujrzę, Jego miłość dobrze znam. Czeka On, by mnie powitać, kiedy święci wejdą tam.
1.
Nadzieja moja mocno tkwi w Jezusa dziele, w Jego Krwi. Gdy nie chcesz w niepewności żyć, Jezusa się imienia chwyć.
Refren:
Sam Chrystus gruntem, skałą mą, /a inne sypkim piaskiem są/x2.
2.
Gdy ciemność Jego twarz chce skryć, w niezmiennej łasce mogę żyć. Choć fale groźne piętrzą się, kotwica duszy trzyma mnie.
3.
On przysiągł przez przymierze Krwi w wzburzonych falach pomóc mi. Gdy wszystko wkoło zda się chwiać, On mą nadzieją, w Nim śmiem stać.
4.
Gdy z głosem trąby zjawi się, niech z Nim spojonym znajdzie mnie. Chcę sprawiedliwość Jego wdziać, a tak przed tronem Bożym stać.
1.
/Zechciej teraz na mnie tchnąć/x2, Duchu Święty zechciej na mnie tchnąć.
2.
/Zechciej teraz na mnie tchnąć/x2, Duchu Święty zechciej na mnie tchnąć.
1.
Bóg troszczy się o ciebie i mnie. Przez ciemność i mroki On troszczy się.
2.
Bóg objawił się, zdjął Pieczęcie te. Bym mógł Go zobaczyć, On zatroszczył się.
1.
W krąg przez cały świat Duch mocą Swą wieje. W krąg przez cały świat jak rzekł prorok, tak dzieje się. W krąg przez cały świat potężne działa objawienie, Boża łaska wznosi się tak jak szum potężnych wód.
2.
I w sercu mym też Duch mocą Swą wieje. I w sercu mym też jak rzekł prorok, tak dzieje się. I w sercu mym też potężne działa objawienie, Boża chwała wznosi się tak jak szum potężnych wód.
3.
Czy w sercu twym też Duch mocą Swą wieje? Czy w sercu twym też jak rzekł prorok, tak dzieje się? Czy w sercu twym też potężne działa objawienie, Boża chwała wznosi się tak jak szum potężnych wód?
1.
Jak morska fala, kiedy wicher dmie, miłość Jezusowa ogarnęła mnie. Przez wody mórz, spienionych mórz, Jezu prowadź mą łódź wśród burz. Przez wody mórz, gdy wicher dmie, Jezu, prowadź mnie.
1.
Jestem zwolniony, śmiało wprzód kroczę, świata nie zwodzi mnie kłam. Zwabił mnie klejnot cudny, najdroższy, który tam w górze mam.
Refren:
Prędko śpieszę za Nim, szczęścia wolnością tchnę. Jezus moim Panem, więc kroczyć za Nim chcę.
2.
Jestem zwolniony, idę za Zbawcą, zszedłem już z drogi zła. On Prawdą żywą, Prawdą jedyną, On Słowa życia ma.
3.
Jestem zwolniony, za Zbawcą kroczę wiernie każdego dnia. Strzegę Słów Jego, z drogi nie zboczę, On żywa droga ma.
4.
Jestem zwolniony, Królestwo posiąść chcę, złud świata rzucę kłam. Choć przeszkadzają mi, choć sprzeciwiają się, na pewno wejdę tam.
5.
Jestem zwolniony, pójdź, póki jeszcze czas, nie zwlekaj, prędko wejdź. Dróg świętych prawdy Duch z Biblii nauczy nas, by nikt nas nie mógł zwieść.
1.
/Na zew Zbawcy ja się ozwę/x3, ja się ozwę, gdy zawoła mnie.
Refren:
/Będę pilnie słuchać/x2, aż usłyszę także imię me. /Będę pilnie słuchać/x2, aż usłyszę także imię me.
2.
/Z wdzięcznym sercem ja się ozwę/x3, gdy usłyszę, że On woła mnie.
3.
/Na zew Zbawcy czy odpowiesz/x3, czy odpowiesz, gdy zawoła cię?
Refren 2:
/Musisz pilnie słuchać/x2, aż usłyszysz także imię twe! /Musisz pilnie słuchać/x2, aż usłyszysz także imię twe!
1.
Jezus to Przyjaciel lepszy nad wszech na ziemi tej, wśród tysięcy najpiękniejszy duszy mej, bowiem Lilię z Doliny w Nim tylko ujrzeć śmiem. On oczyści i uzdrowi całkiem mnie. Pociesza mnie, gdym smutny, w potrzebie wspiera mnie: „Złóż na Mnie wszystkie troski, wesprę cię”, alleluja!
Refren:
On Lilią jest z Doliny, Poranną Gwiazdą sam, najpiękniejszy wśród tysięcy, których znam.
2.
O, On odjął moje troski, cierpienia na Się wziął, w pokuszeniach ducha siłę we mnie tchnął. Dlań wszystkiego się wyrzekłem, czym zniewolonym był, w sercu moim władnie teraz Duchem Swym. Choć cały świat drwi ze mnie, śle szatan pokus rój, przez Jezusa pewnie cel osiągnę swój, alleluja!
3.
On mnie nigdy nie opuści, nie puszczę się Go ja. By żyć w wierze w Jego Słowo, siłę da. Chociaż ogień chce mnie strawić, nie boję się już nie, mannę z nieba hojnie głodnej duszy śle. A potem w wiecznej chwale śmiem spojrzeć w Jego twarz, gdzie nad rzeką Wody Żywej spocząć da, alleluja!
1.
Jezus Swój rozpostarł stół, gdzie chce lud nakarmić Swój, i zaprasza Swych wybranych: „Proszę przyjść”. Mannę z nieba daje nam, wszystko zaspokoi sam, wraz z Jezusem siąść do stołu możesz tam.
Refren:
„Proszę przyjść – woła Zbawca – Proszę przyjść”. Ten, kto pragnie jeść z Jezusem, może wnijść. Kto nasycił ludzi tłum, wodę w wino zmienić mógł, wszystkich głodnych wzywa teraz: „Proszę przyjść”.
2.
Raz uczniowie poszli w świat, chcąc Chrystusa słuchać rad. Potem Mistrz zawołał na nich: „Proszę przyjść”. Wnet pragnienie ziścił ich, sztuka chleba, kilka ryb, tak Swych wiernych zaspokoi jeszcze dziś.
3.
Wkrótce Pan wybraną Swą obok siebie da na tron i zastępy nieba tam zgromadzi On. Śliczny widok olśni nas, to szat świętych bije blask, tam Jezusa zaproszeni wiecznie są.
1.
Kiedy Zbawca nas przywita, odkupionych Swoją Krwią, a tysiące wdzięcznych głosów będzie brzmieć i radośnie będą chwalić wspaniałego Boga tam, to będzie najsłodsze alleluja, które znam.
Refren:
Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja, alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.
2.
Tam jest wielka radość w górze, gdy zbłąkany wróci w dom i gdy wszystkich już przywita Zbawca nasz. Wtedy razem się spotkamy wkoło tronu Boga tam, to będzie najsłodsze alleluja, które znam.
3.
My czujemy bliskość nieba, gdy zgromadzasz dzieci Swe. I wznosimy głos ku górze, chwaląc Cię. Gdy połączysz Swą wybraną, która Ci zaśpiewa hymn, to będzie najsłodsze alleluja, które znam.
1.
Chrystus, Zbawiciel na krzyżu zmarł, zmarł za twe grzechy, byś żywot miał. „Duszę skropioną Baranka Krwią nie dotknę plagą, ominę ją”.
Refren:
/„Kiedy znak ujrzę Krwi/x3, minę cię, przejdę obok twych drzwi”.
2.
Choć toniesz w grzechu, On zbawi cię, to co obiecał, dotrzymać chce: „W krwawej krynicy zmyj grzechy swe, nie dotknę plagą, ominę cię”.
3.
Czas sądu przyjdzie na ziemię tą, każdy otrzyma należność swą. „W zbawiennej z grzechu Krwi ukryj się, nie dotknę plagą, ominę cię”.
4.
Pełen współczucia, miłości blask, pełen dobroci, wierności, łask. „Znajdziesz Mój pokój w tej świętej Krwi, Ja cię ominę, przebaczam ci”.
1.
W moim sercu jasne Światło ciągle świeci. To jest Jezus! To jest Jezus! Tej jasności, którą w sercu On rozniecił, nie zagasi ani zaćmi świata mrok.
Refren:
To jest Jezus! To jest Jezus! Świecić będzie poprzez wieki w każdy czas. Chociaż słońce, księżyc, gwiazdy dawno zgasną, w górnym kraju będzie jaśniał Jego blask.
2.
On uwalnia z trosk, gdy życia dzień się chyli. To jest Jezus! To jest Jezus! Jego ramię mnie osłania w każdej chwili, aż nadejdzie Jego przyjścia sławny dzień.
3.
On prowadzi i w dolinie śmierci cienia. To jest Jezus! To jest Jezus! Jego światłość moją ścieżkę opromienia. Nawet w ciemnej nocy bliskim mi mój Pan.
1.
Słuchaj, jak Pan żniwa słodko woła: „Kto pracować dla Mnie zechce dziś, kto zapraszać chce na wąską drogę, do ginących z dobrą wieścią iść?”
Refren:
/Panie mów/x2, a odpowiem wnet na Słowo Twe. /Panie mów/x2, a ja powiem: „Zbawco, poślij mnie”.
2.
Chociaż prorok miał nieczyste wargi, żarem ognia Bóg oczyścił je. Gdy głos Boży spytał: „Kto tam pójdzie?”, odrzekł: „Oto jestem, poślij mnie”.
3.
W hańbie grzechu giną dziś miliony, gorzki głos rozpaczy z ust ich brzmi. Pośpiesz bracie szybko na ratunek, powiedz: „Mistrzu, pragnę służyć Ci”.
4.
Wkrótce Pan zgromadzi nas u siebie, wkrótce się zakończy żniwa znój, aby Pan mógł przyjąć nas łaskawie i powiedzieć: „Dobrze, sługo mój”.
1.
Kim jest ta, która cicho, z miłością, sprawiedliwie na drodze trwa wzwyż, gardzi grzechem i świata marnością, pragnie wiernie, wytrwale nieść krzyż?
Refren:
Oblubienica w drodze do Pana, serce, zmysł jej wypełnia On sam, Oblubieńca wnet ujrzy wybrana, będą razem na wieki żyć tam.
2.
Kim jest ta, która żyje w miłości, Słowo Boże wypełnia i czci, swoje oczy kieruje z niskości, tam, gdzie w górze dom wieczny jej lśni?
3.
Kim jest ta, którą wszyscy wzgardzili, bo jest wierna, w czystości żyć chce, nie zadaje się z światem ni chwili, aby białe mieć szaty tu swe?
4.
Kim jest ta, która w próbach się cieszy, gdyż raduje przyszłością się swą, wzywać innych z powagą się śpieszy, aby wiernie za Panem szli z nią?
5.
Ona piękna, jak lilia wspaniała, pośród cierni wydaje swą woń. W woli Bożej spełnianiu jej chwała, a jej szczęściem na wieki iść Doń.
1.
/Godzien jesteś/x2, Panie i Boże nasz. Godzien jesteś przyjąć chwałę, chwałę, cześć i moc, ponieważ Ty wszystko stworzyłeś w Swej mocy, wszystko stworzyłeś Ty sam i z woli Twojej zostało stworzone, godzien jesteś wziąć cześć.
2.
/Godzien jesteś/x2, Panie i Boże nasz. Godzien jesteś przyjąć chwałę, chwałę, cześć i moc. Ponieważ zostałeś zabity za lud Twój, wszystkich zbawiłeś Ty sam i przez Krew Twoją nabyłeś nas Bogu, godzien jesteś wziąć cześć.
3.
/Godzien jesteś/x2, Panie i Boże nasz. Godzien jesteś, godzien jesteś Zbawco, Baranku nasz, odebrać dziś chwałę i mądrość i wdzięczność, błogosławieństwo i moc. Bóg nasz niech przyjmie potęgę na wieki, amen, amen, amen.
1.
Starodawne Ducha tchnienie powoduje diabła drżenie, grzesznym ludziom przerażenie, dla mnie wystarczalne jest.
Refren:
/Starodawna religia/x3, dla mnie wystarczalna jest.
2.
Wyrwie cię spod kłamstwa mocy, zbawi z śmierci ciemnej nocy, przeciw diabłu da pomocy, wystarczalna jest dla mnie.
3.
Wystarczalna innej nie chcę, brata kochać śmiem goręcej, przykryć zła nie muszę więcej, wystarczalna jest dla mnie.
1.
O, Panie mój, w blasku gwiazd wspaniały Twój jaśnieje tron, a wieki dzwonią w tarczę słońc na chwałę Twą. Ucicha na Twe Słowo wiatr i giną grzmoty gniewnych burz, a z Twojej woli niebios łan zakwita już.
Refren:
O, Panie mój, chcę wielbić Ciebie. O, Panie mój, za dobroć Twą. Ja nie mam nic, aleś Ty Bóg mój, Panie mój, chcę wielbić Cię, chcę być Twój.
2.
Na rozkaz Twój – aniołów śpiew, a czas kolana zgina swe, a dzień się rodzi, gaśnie noc na Słowo Twe. Tyś stworzył świat, nam życie dał, nie dla nas, lecz dla Swoich chwał i niechaj pieśń, pochwalny hymn popłynie wzwyż.
3.
Niech cała ziemia Psalm Ci gra, a z nią niech serce śpiewa me. O, Boże mój, uwielbiać pragnę Imię Twe. Rozśpiewaj się więc, serce me i rozdzwoń dźwięk jak dzwonów spiż i niechaj pieśń, pochwalny hymn popłynie wzwyż.
1.
Świat nie jest domem mym, jam tu przechodniem jest. Me skarby w niebie są, nie w tej dolinie łez. Do siebie, tam do gwiazd, anieli wabią mnie. Chciałbym stąd wyrwać się, obcym tu czuję się.
Refren:
O, Panie, wiesz, ten świat jest obcym mi. Gdzie pójdę, jeśli Ty przede mną zamkniesz drzwi? Świat nie jest domem mym, blask nieba wabi mnie. Chciałbym stąd wyrwać się, obcym tu czuję się.
2.
Już tylu bliskich mych na drugi przeszło brzeg, czekają na mnie tam, gdzie ziemski skończę bieg. Już uchylili drzwi, wołają także mnie. Chciałbym stąd wyrwać się, obcym tu czuję się.
3.
W chwalebnym kraju tym będziemy wiecznie żyć, z Żywota Drzewa jeść, ze Źródła Życia pić. Tam uwielbienia pieśń z ust wszystkich wzniesie się. Chciałbym stąd wyrwać się, obcym tu czuję się.
1.
On Panem jest, On Panem jest, z martwych powstał, żyje wiecznie, Panem jest! Ugnie się wszelkie kolano, każdy język wyzna to, że Jezus Chrystus Panem jest.
1.
W Tobie, Panie, odnalazłem pełnię szczęścia i radości w życiu mym, kiedy z nieba mi zajaśniał żywym światłem Swej miłości Chrystus Pan. Teraz cieszę się niezmiernie z błogosławieństw otrzymanych z ręki Twej. Ufam Tobie nieustannie, żeś okazał mi cudowną łaskę Swą.
Refren:
Drogi Jezu, drogi Jezu, pragnę wszystkim śpiewać o miłości Twej, drogi Jezu, drogi Jezu, bo Twa łaska lepsza jest niż życie me.
2.
Jak wspaniałe są Twe dzieła, które czynisz w moim życiu cały czas. Rozweselasz moje serce i wzbogacasz w obfitości mocą Swą. Przypominasz mi codziennie przez Twe Słowo, że Ty jesteś Bogiem mym. Za to chwalić Ciebie pragnę i z radością błogosławić Imię Twe.
1.
Kto przystanią duszy mej, gdy wiatr silny wkoło dmie? Kto dodaje dla mnie sił, bym nie cofał się już w tył? Kto w burzliwe noce złe łaską Swą obdarza mnie, ciągle trzyma mnie, mocno trzyma?
Refren:
Jezus, tylko Jezus, On mnie wspiera co dnia, na Golgotę za mnie poszedł, aby cierpieć za mnie. Życie Swe darował, abym wiecznie z Nim żył, biczowany i wyśmiany, odrzucony Król chwał.
2.
Czyja dłoń wybawia mnie, gdy wróg ciemność na mnie śle? W czyją moc oblekłem się której szatan boi się? Co oświetla drogę mą, cóż za światło świeci w krąg na mej drodze wzwyż, zawsze świeci?
3.
Moim celem życia jest, mym pragnieniem w każdy dzień: Jego dłoni trzymać się, co wybawia z złego mnie. Mieć gorącą miłość też, prostą drogą kroczyć wzwyż, tam gdzie czeka mnie, ciągle czeka.
1.
Wielki świat pełen zdrad otacza nas. W drodze potrzebny jest Bóg. Jezus, Stróż, Zbawca dusz, idzie ze mną; zawsze idziemy we dwóch.
Refren:
Kto wśród życia bram drogi szuka sam, ślad łatwo zgubi wśród mgły. Przyjaciela dłoń nas prowadzi, choć razem z nami i ty.
2.
Kiedy wzrok trafia w mrok, opadam z sił, Bóg nowej siły mi da. W szczęściu mi płyną dni, gdy On ze mną, serce me kompas w Nim ma.
3.
Kiedy kres bliski jest drogi przez świat, przy Nim nie zaznam już trwóg, Jego moc krzepi nas na tej drodze, dojdę w ojczysty z Nim gród.
1.
Bóg Mojżeszowi przekazał raz wieść, by Izraela dzieciom tam w Goszen ją nieść: „Krew baranka nanieście na swe drzwi! – wołał w głos – w Egipcie wszem zada w tę noc pierworodnym śmierć cios”.
Refren:
Możesz, aniele, przejść, śmierć straciła swą moc. Oblubienica ma bezpieczeństwa już Znak. O chwała Bogu, o alleluja, bo naniosła Krew i Duch Jego w niej, możesz aniele przejść.
2.
Ten słodki Duch Święty dziś znakiem nam jest i wszystkich, co pod Nim, nie sięgnie już śmierć. Lecz poza tym znakiem jest zguba i kłam, gdy zbawienia bliskich chcesz, szybko wprowadź ich tam.
1.
Każdy człowiek niech Go chwali, każdy człowiek, ty i ja. Każdy człowiek w każdym kraju, On usuwa wszelki strach. Jezus źródłem jest zbawienia, za nas grzechu karę zniósł. Chwalmy Go za te cierpienia, każdy z nas niech śpiewa Mu.
1.
/Bóg stał się mną, bym ja z łaski mógł być tak jak On/x2. Miejsce zajął On me, bym ja dzisiaj mógł stanąć przed Nim. Bóg stał się mną, bym ja z łaski mógł być tak jak On.
1.
Wejrzyj, o Jezu, na prośby moje, nie mogę nieść tych ciężarów sam. W rozpaczy Ty mi dopomóc możesz, miłość i troskę okażesz nam.
Refren:
Usłysz, o Jezu, usłysz, o Jezu, nie mogę nieść tych ciężarów sam. Usłysz, o Jezu, usłysz, o Jezu, pomóż, bo w Tobie swą pomoc mam.
2.
Wejrzyj, o Jezu, na utrapienia, wszak Tyś krynicą współczucia nam. Gdy w prośbach błagam, Ty mnie wyzwalasz, utrapień bóle uciszysz sam.
3.
Gdym w pokuszeniu, Tyś mój Zbawiciel, ten, kto pomaga brzemiona nieść. Usłysz, o Jezu, usłysz, o Jezu, nie daj, by żale mnie miały zgnieść.
1.
Słowo Twe od strachu chroni mnie. Czytam je, śmierć nie pochłonie mnie. Słowo Twe to powodzenie me. Wierzę w nie, uzdrawia dzisiaj mnie. Słowo Twe zwycięża to, co złe, Słowo Twe uwalnia mnie.
2.
Imię Twe od strachu chroni mnie. Wzywam je, śmierć nie pochłonie mnie. Imię Twe to powodzenie me. Wierzę w nie, uzdrawia dzisiaj mnie. Imię Twe zwycięża to, co złe, Imię Twe uwalnia mnie.
3.
Twoja Krew od strachu chroni mnie, zmywa grzech, śmierć nie pochłonie mnie. Twoja Krew to powodzenie me. Wierzę w nią, uzdrawia dzisiaj mnie. Twoja Krew zwycięża to, co złe, Twoja Krew uwalnia mnie.
1.
Zbawiony, jak cudne to słowo, Baranek wykupił mnie Krwią. On dla mnie śmierć poniósł krzyżową, na wieczną mnie własność wziął Swą.
Refren:
Zbawiony, zbawiony, Baranka zbawiła mnie Krew! Zbawiony, zbawiony, na wieki Go wielbi mój śpiew!
2.
Jam wolny, w Jezusie szczęśliwy, o jakże opisać ten cud? Mój Zbawca, Przyjaciel prawdziwy, na wieki już będzie mnie wiódł.
3.
W Nim cicho me serce spoczywa, On wspiera mnie, krzepi co dzień. Me serce z wdzięczności Mu śpiewa, On treścią najmilszą mych pień.
4.
Ja wiem, że raz ujrzę tam w chwale Baranka, co Zbawcą się stał, co wiódł mnie przez życie wytrwale i wieczny ratunek mi dał.
1.
Ty wskazałeś drogę do Miłości, Ty Panie, Ty zmieniłeś świat Swym zmartwychwstaniem, Ty Panie. /Tylko Ty jeden wiesz, co w mym sercu dzieje się. Tylko Ty, Panie, tylko Ty/x2.
2.
Ty oddałeś życie za nas wszystkich, Ty Panie. I dlatego jesteś mi tak bliski, Ty Panie. /U Twych stóp cały świat, Ty wiesz, co czeka nas. Tylko Ty, Panie, tylko Ty/x2.
3.
W moim sercu jesteś w dzień i w nocy, Ty Panie, choć mym oczom jesteś niewidoczny, Ty Panie. /Tylko Ty jeden wiesz, co w mym sercu dzieje się. Tylko Ty, Panie, tylko Ty/x2.
1.
Drogie Imię Jezus mieszka w sercu moim, Ono droższe mi nad cały świat. I ty słuchaj Jego, niech On będzie twoim. On na krzyż za ciebie poszedł raz.
Refren:
Drogie Imię Jezus w moim sercu noszę, bo On świętą Krwią wykupił mnie. Aby z Panem wytrwać, zawsze o to proszę, o nic więcej już nie troszczę się.
2.
Drogie Imię Jezus niesie wybawienie, daje pokój, radość dzieciom swym. Przez Swój krzyż i mękę przyniósł odkupienie, wszędzie chcę przebywać tylko w Nim.
1.
/Wrzuć swe brzemię na Jezusa, On o ciebie troszczy się/x2. Wyżej, wyżej, wyżej, wyżej, wyżej, wyżej, wyżej, Jezusa podnieś wyżej. Niżej, niżej, niżej, niżej, niżej, niżej, niżej, szatana zepchnij niżej.
1.
Czy ty chcesz pójść za Nim tam do niebios bram? Czy ty chcesz być cząstką szczęśliwości tam? Czy chcesz być z Jezusem w tym wspaniałym dniu? Dla Jego chwały uwielbiaj Go.
Refren:
Wielbij Go i wzywaj w każdy czas. Wielbij Go, bo On wybawił nas. Nasz Pan przychodzi, by zabrać nas w swój dom. Jeśli chcesz pójść za Nim, uwielbiaj Go!
2.
Proś o wybaczenie wszystkich twoich win. W mocy Jego Ducha krocz w ślad za Nim. Bożą miłością dnia każdego chodź, czekaj, aż On przyjdzie, uwielbiaj Go.
1.
Na wesele pośpieszajcie! Jeszcze jest miejsca dość. Bóg zgotował stół obfity, każdy śmie tu siąść.
Refren:
Czyś weselną przywdział szatę? Czyś już przyjął łaski zew? Czy gotowe, czyste już twe serce przez Baranka świętą Krew?
2.
Gdy wezwania weselnego przyjąć nie będziesz chciał. Miejsce twoje zajmie inny, ty zaś będziesz łkał!
3.
Już niewiele czasu zbywa, zamknie Bóg łaski drzwi, więc nie zwlekaj, wejdź już śmiało, póki zew ten brzmi!
1.
Przez duszę mą płyń, przez duszę mą płyń, Duchu Boży przez duszę mą płyń. Twój pokój pełny, wszystkim jesteś mi. Duchu Boży przez duszę mą płyń.
1.
Prawdym szukał wciąż na drodze mej. Lecz pustki serca mego nie zagasi życie to. Żadnej pociechy z filozofii ludzkiej słów. Wiedziałem jednak, że ma więcej Słowa dla mnie Bóg.
Refren:
Wtem nagle, Orła Głos: „Wyjdź z niego dziecię me”, w ramiona Moje chodź, do Słowa wiodę cię. Nauczę latać cię, tylko skrzydła rozłóż ty, szczęściem napełnił mnie, Bożego orła krzyk.
2.
Kiedyś tam w niewiarym gnieździe żył. Nic tylko pustka, choć szukałem ile miałem sił. Tylko świeżego coś zagasi duszy głód. Gdybym cudownej łaski Jego więcej poznać mógł.
1.
Otom ja, Panie, otom ja, wszystko, co mam, daję Ci, otom ja. Otom ja, Panie, otom ja, Ducha Swego na mnie tchnij, otom ja.
1.
/Jak potężny jest nasz Bóg/x2. Jak potężny, jak potężny, jak potężny jest nasz Bóg!
2.
/Wznieśmy Panu chwały śpiew/x2. Wznieśmy śpiew, wznieśmy śpiew, wznieśmy Panu chwały śpiew!
3.
/Głośmy Słowo Boże wciąż/x2. Głośmy wciąż, głośmy wciąż, głośmy Słowo Boże wciąż!
1.
Raz, gdy zaświta, ustanie żal. Raz, gdy zaświta, mrok pierzchnie w dal. Bóle ustaną, prób nie ma tam, niebo otwarte, przychodzi Pan.
Refren:
Raz, gdy zaświta, nadejdzie Pan, zwycięstwa wieniec spleciemy z palm. Okrzyk zwycięstwa z niebieskich stron, w złotym poranku wita nas On.
2.
W smutku pociechy mrok spędzi blask, po nocy ciemnej – dzień nowych łask. Wszak w jednej chwili przemieni nas, ujrzę Jezusa wnet twarzą w twarz.
3.
Tam na obłokach spotkamy się, wszystkich łez płaczu uleci cień. Spotkamy wszystkich, co bliscy nam, o, co za ranek nastanie tam.
/Wierzę już/x3. Więc czemu miałbym się bać.
1.
Ciągle spotykam ludzi, co pytają mnie, czemu nie ma cudów dziś, jak za dawnych dni. Lecz cuda są, ja wierzę w to, bo Biblia mówi mi: Bóg wczoraj Bogiem cudów był, tym samym jest i dziś.
Refren:
Bóg jest dziś taki sam, On jest wciąż taki sam. Jeśli wczoraj miał moc, to i dzisiaj ją ma. Słyszy twoje modlitwy, potrzeby twe zna, nie załamuj się więc, Bóg odpowiedź ci da.
2.
Próbowałeś znaleźć wyjście z tarapatów swych, lecz widzisz, że jedynie Bóg może pomóc ci. On dzisiaj jest gotowy w twym życiu sprawić cud, zaufaj Jego mocy i tylko uwierz Mu.
1.
Jezus uzdrowił ślepego męża, wzbudził z martwych córkę Jaira, nakarmił głodnych, posilił słabych, lecz teraz więcej potrzebujemy Jego.
Refren:
Jezu, teraz potrzebujemy Ciebie, gdy swoje dzieci zgromadzasz razem. Gdy żeglujemy burzliwym morzem, wtedy więcej potrzebujemy Ciebie.
2.
Na Jego Słowo powstali chromi, a język niemych mógł chwalić Boga. Lecz On jest ciągle tym samym Bogiem, którego teraz potrzebujemy więcej.
3.
On Swoim Słowem stworzył wiewiórki. Uciszył burzę gór Kolorado. Bo On jest ciągle tym samym Bogiem, który dziś zstąpił, by zabrać nas do Siebie.
Refren 2:
Jezu, teraz potrzebujemy Ciebie, gdy Swoje dzieci wołasz do Domu. Objawiaj Słowo nam coraz bardziej, bo co dzień więcej potrzebujemy Ciebie.
1.
/Jestem w drodze w kraj Kanaan/x3. Jestem w drodze, chwała Mu, jestem w drodze.
2.
/A jeśli chcesz, to chodź ze mną/x3. Jestem w drodze, chwała Mu, jestem w drodze.
3.
/Jeśli nie chcesz, nie wstrzymuj mnie/x3. Jestem w drodze, chwała Mu, jestem w drodze.
1.
Wierzę Bogu, wierzę Bogu. Proś, o co chcesz, a to stanie się. Posłusznym bądź, ufaj by rzec „Ja wierzę, ja wierzę też”.
Refren:
A jeśli dziś zbawienia chcesz albo Ducha mocy, wierz i posłusznym bądź, ufaj by rzec: „Ja wierzę, ja wierzę też”.
2.
Wierzę Bogu, wierzę Bogu. To, co obiecał, wypełni się. Posłusznym bądź, ufaj by rzec: „Ja wierzę, ja wierzę też”.
1.
Dziś rozrywa Bóg kajdany, dziś rozrywa Bóg kajdany, dziś rozrywa Bóg kajdany i wolnością darzy nas.
Refren:
My nie możemy dzisiaj bez Jezusa żyć, On fundamentem i nadzieją naszą jest. On nas wyzwala z więzów grzechu, śmierci, piekła. My nie możemy dzisiaj bez Jezusa żyć.
2.
Bóg uzdrawia dziś z choroby, Bóg uzdrawia dziś z choroby, Bóg uzdrawia dziś z choroby i wolnością darzy nas.
1.
Słowem Swym Święty Bóg odkrył grzeszny mój stan. Posłał mi błogą wieść, za mnie też umarł Pan.
Refren:
Dziś Chrystus życiem mym. Grzechy me w grób złożone na najgłębszym morza dnie, zgładzone, zakryte, na wieki zmyte. Krew Jezusa wciąż chroni mnie.
2.
Przeszłość mą trzyma On, przyszłość też w mocy ma. Wszystko mam teraz w Nim, moim On, Jegom ja.
1.
Wzrok wiary wznoszę wzwyż, Baranku na Twój krzyż, o Zbawco cny. Wysłuchaj prośby me i obmyj grzechy złe. Chcę, aby żywot mój był cały Twój.
2.
Udziel mi łaski Swej, w serce Twą siłę wlej, gorliwość stwórz. Tyś, Panie, zmarł za mnie, więc z serca kocham Cię. Wznieć czystość w sercu mym płomieniem Swym.
3.
Choć życie skryje mrok, niepewny stawiam krok, bądź Wodzem mi. Niech noc się zmieni w dzień, z lic spędzi smutku cień, spraw, abym nie zszedł już precz z Twoich dróg.
1.
Ja kocham Zbawcę, drogiego Zbawcę. On na Golgocie za mnie zmarł, lecz z martwych powstał, wzniósł się do nieba i wkrótce przyjdzie po mnie sam!
2.
Zaufaj Zbawcy, drogiemu Zbawcy, On i za ciebie także zmarł. On strzec cię będzie i błogosławić i w niebie pragnie dać ci dział.
1.
/Pan dobry jest, Pan dobry jest/x3. On dał nam swego Ducha, Pan dobry jest.
2.
/Dziękuję Ci, Panie, dziękuję Ci/x3. Tyś dał nam to poselstwo, dziękuję Ci.
1.
Alleluja zawsze mów, diabła złych nie słuchaj słów. Gdy cię żądz ogarnia rój, głowę wznieś, na Słowie stój. Alleluja zawsze mów!
1.
/Cieszę się, Jezus zbawił mnie/x3, śpiewam: chwała, alleluja, Jezus zbawił mnie!
2.
/Kiedy byłem grzeszny, Jezus zbawił mnie/x3, śpiewam: chwała, alleluja, Jezus zbawił mnie!
3.
/Chcę powiedzieć wszystkim: Jezus zbawił mnie/x3, śpiewam: chwała, alleluja, Jezus zbawił mnie!
4.
/Będę Go uwielbiać, Jezus zbawił mnie/x3, śpiewam: chwała, alleluja, Jezus zbawił mnie.
1.
Którzy oczekują Pana, nabywają nowych sił, podnoszą swe skrzydła jak orły. Będą biec, nie zmęczą się, pójdą i nie stracą sił, naucz mnie, naucz mnie czekać Cię.
2.
Naucz mnie, naucz mnie, Panie mój, czekać Cię, zanim pójdę w doliny życia. Również gdy mnie w górę wiódł będzie szlak Twych krwawych stóp, naucz mnie, naucz mnie czekać Cię.
3.
Naucz mnie czekać Cię, kiedy nie wiem jak mam żyć i nie widzę już drogi przed sobą. Tyś jest Bóg, nie zmieniasz się, przyjdziesz wnet, pouczysz mnie. Naucz mnie, naucz mnie czekać Cię.
1.
Czy słyszałeś o Mojżeszu raz w sitowiu, o Dawidzie, co się procą dzielnie bił? O Józefie, co miał sny na swym posłaniu, o Jonaszu, który w brzuchu ryby był? W Biblii bohaterów mamy jeszcze wielu, których pragnę także spotkać, mówię wam. Pan pozwoli zejść się z nimi na weselu, w tym spotkaniu w niebie tam.
Refren:
Szybko zbliża się spotkanie na powietrzu, w błogim połączeniu się. Z wami spotkam się po tamtej stronie, w domu tym, gdzie mieszka Bóg. Usłyszycie cudny śpiew jak jeszcze nigdy przedtem, wspaniałe będzie to, mówię wam. A sam Boży Syn będzie przewodził w tym spotkaniu w niebie tam.
2.
W tym spotkaniu będzie brak niejednej rzeczy, gdyż pokutna ława miejsca nie ma tam i kazania nie usłyszy ten, co grzeszył, bo grzesznicy nie zważali, co rzekł Pan. Na nic tam za naszych bliskich grzesznych żale, czy też prośby, co w komórce wznosisz sam. Trosk i brzemion duszy już tam nie ma wcale, w tym spotkaniu w niebie tam.
3.
Nie ma miejsca tam dla żadnych niedowiarków, nieobecny będzie sceptyk w owym dniu. Żaden gracz uprawiać nie śmie tam hazardu, ani Achan robić też interes swój. Tam pieczęcią czoła świętych uwieńczone, strój, co tylko odkupieni wkładać śmią i weselną szatą ciała wyróżnione, w tym spotkaniu w niebie są.
1.
/Przykryj mnie/x2, rozciągnij podołek Swojej szaty na mnie. Ty jesteś moim najbliższym krewnym, /przykryj mnie/x3.
1.
Zmartwychwstał Pan, przeminęła trwoga. Zmartwychwstał Pan, zwyciężył zło. I wiem, że On zna moją przyszłość, więc życie me ma teraz sens, bo żyje Pan.
2.
Zmartwychwstał Pan, przeminęła trwoga. Zmartwychwstał Pan, zwyciężył śmierć. I wiem, że On zwyciężył trwogę, więc warto żyć, bo pewność mam, że żyje Pan.
3.
Zmartwychwstał Pan, przeminęła trwoga. Zmartwychwstał Pan, zwyciężył śmierć. Zmartwychwstał Pan, otworzył drogę, więc życie me ma teraz sens, bo żyje Pan.
4.
Wiem, żyje Pan i mam pewność jutra. Wiem, żyje Pan, znikł wszelki strach. I wiem, że On zna moją przyszłość, więc warto żyć, bo pewność mam, że żyje Pan.
1.
W dół ze Swej chwały, to wiecznie żywe dla nas, nasz Bóg i Zbawca zszedł, Jezus nazywał się. W żłobie zrodzony, Swoim własnym obcy, cierpienia mąż i łez, śmiertelnych mąk.
Refren:
Jak Go miłuję, jak Go uwielbiam, słońce me, tchnienie i wszystko me. Wielki Stworzyciel stał się mym Zbawcą i Boża pełność przebywa w Nim.
2.
Co za uniżenie: niosąc nam zbawienie, gdy w nocy śmierci już nie miał nadziei nikt, czule, łaskawie, złożył koronę na bok, uniżył się, by zbawić duszę mą.
3.
Sam dobrowolnie przyszedł tak pokornie, w mężczyzny postać wdzian, ukryty zjawił plan. Zmarł na Golgocie, odkrył tajemnice, teraz już wiem, Tyś wielki Bóg „Jam Jest”.
1.
Kiedyś serce me i dusza, całym w więzach grzechu żył, lecz ten wielki Odkupiciel zwolnił mnie, bym Jego czcił.
Refren:
Chwała, chwała, alleluja, dla Imienia Jego cześć, że On wielki Odkupiciel – to zbawionych Jego śpiew.
2.
Byłem jak zgubiona owca, zagrożony z wszystkich stron, lecz odnalazł mnie mój Pasterz i wprowadził w Ojca dom.
1.
Przez wiele lat szatan chciał nas zatrzymać, ale zbór Jezusa ciągle żywy jest. Jak potężna armia my kroczymy naprzód, każdy krok z Jezusem, w zwycięstwie każdy dzień.
Refren:
My mamy ciągle moc w tym Imieniu Jezusa, my mamy ciągle moc w tym Imieniu Pana. Szatan jest kłamcą, on mnie już nie zatrzyma, my mamy ciągle moc w tym Imieniu Pana.
2.
Dziś w Jego mocy ciągle kroczymy naprzód, w Duchu Jego przyjścia, by spotkać Go i na zawsze wielbić Jego święte Imię za cudowną łaskę, którą obdarzył nas.
1.
/Żyj, chrześcijaninie, żyj, poświęconym życiem żyj/x2. Jeśli świadczyć nie możesz, żyj. Jeśli głosić nie możesz, żyj, bo przed wzrokiem Pana nie skryjesz się, więc żyj, chrześcijaninie, żyj.
2.
/Żyj, siostro, żyj, poświęconym życiem żyj/x2. Jeśli świadczyć nie możesz, żyj. Jeśli głosić nie możesz, żyj, bo przed wzrokiem Pana nie skryjesz się, więc żyj, siostro, żyj.
3.
/Żyj, bracie, żyj, poświęconym życiem żyj/x2. Jeśli świadczyć nie możesz, żyj. Jeśli głosić nie możesz, żyj, bo przed wzrokiem Pana nie skryjesz się, więc żyj bracie, żyj.
1.
Dotknij, Panie, jeszcze raz świętą ręką wszystkich nas, proszę. Niechaj Twe królestwo na ziemi przez Oblubienicę lśni. Nie dla doczesnych czynów odnów autorytet znów i moc. Niech Twój mocny wicher tchnie na nas, dotknij lud Swój jeszcze raz.
1.
/On może, On może, ja wiem, że On może, ja wiem, że Jezus może dopomóc i mnie/x2.
On leczył chore serca, utwierdzał chromych krok, On karmił głodnych, leczył trąd, przywracał ślepym wzrok. On może, On może, ja wiem, że On może, ja wiem, że Jezus może dopomóc i mnie.
2.
/On może, On może, ja wiem, że On może, ja wiem, że Jezus może dopomóc i mnie/x2.
Jak wtedy leczył chorych i dawał głodnym jeść, tak dzisiaj może leczyć też, każdemu pomoc nieść. On może, On może, ja wiem, że On może, ja wiem, że Jezus może dopomóc i mnie.
1.
Daj Oleju lampie mej, niechaj płonę, daj Oleju lampie mej, proszę Cię. Daj Oleju lampie mej, niechaj płonę, niech nie zgasnę, aż się skończy ten dzień.
Refren:
/Śpiewaj Hosanna/x2, śpiewaj Panu, który Królem jest. /Śpiewaj Hosanna/x2, śpiewaj Panu cały dzień.
2.
Wiary żar sercu daj, niechaj płonie. Wiary żar sercu daj w każdy dzień. Wiary żar sercu daj, niechaj płonie. Niechaj płonie, aż zabierzesz mnie.
1.
/Duch Święty wieje znów/x2, tak jak w dzień Zielonych Świąt Duch Święty wieje znów.
2.
/Jego moc jest tutaj już/x2, tak jak w dzień Zielonych Świąt Jego moc jest tutaj już.
3.
/Jego ogień przepala znów /x2, tak jak w dzień Zielonych Świąt Jego ogień przepala znów.
4.
/Aniołowie śpiewają znów /x2, tak jak w dzień Zielonych Świąt aniołowie śpiewają znów.
1.
/Przez Krew jam zbawiony, przez Krew oczyszczony, przez Krew odkupiony, przez Krew Baranka/x2.
/Amen, alleluja/x3, przez Krew Baranka.
1.
Do góry tam, do góry tam, polecę ja w pierwszym już zmartwychwstaniu. Do góry tam polecę ja, tam gdzie mój Pan, by spotkać Go. I ze wschodu będą tam i z zachodu będą tam i z północy będą tam i z południa będą także. Do góry tam polecę ja, tam gdzie mój Pan, by spotkać Go.
1.
Jak wielki jest Bóg, cudowny nasz Pan! W miłości bez miar objawił się nam. Przez Morze Czerwone przeprowadził Swój lud. Przyrzekł nie opuścić ciebie, więc zaufaj Mu.
1.
/Błogosław nas/x2, Ojcze Niebieski, błogosław nas.
2.
/Zstąp pomiędzy nas/x2, zstąp, Duchu Święty, zstąp pomiędzy nas.
3.
/Dotknij się nas/x2, Jehowa Rafa, dotknij się nas.
1.
O, ja pragnę Cię miłować, bo odczuwam miłość Twoją. Jezus spłacił odkupienie me na Golgoty Krzyżu tam. Niech Cię serce moje chwali, wszak nie będę taki sam. O, jak pragnę Cię miłować, święte Imię Twe.
1.
W zgromadzeniu swych dzieci Pan obiecał wciąż być. Nie wygląda wielkich tłumów. Może to być dwóch lub trzech. Odczuwamy pełnię Ducha, słodki powiew, miłą woń. Boża obecność dziś wypełnia miejsce to.
Refren:
Boża obecność dziś wypełnia miejsce to. Odczuwamy Jego łaskę, Jego Moc. Słychać szum anielskich skrzydeł w krąg, twarze blaskiem chwały lśnią. Boża obecność dziś wypełnia miejsce to.
2.
W świętej ciszy przychodzi, by objawić się nam, bym mógł dotknąć Jego szaty, z wiarą spojrzeć w Jego twarz. Moje serce wciąż wypełnia błoga radość, Jego Moc. Boża obecność dziś wypełnia miejsce to.
1.
Do studni raz przybyła, by czerpać wodę z niej, niewiasta, której życie i duszę zniszczył grzech. Spotkała wtedy Mistrza, On grzech objawił jej: „Spragniona już nie będziesz, gdy dam ci Wody Mej”.
Refren:
Tam płynie Rzeka przejrzysta jak kryształ, Wody Żywota od Tronu Baranka. Chodź pić tę wodę, bezpłatnie do syta. Chodź do Źródła Życia, co leczy i zbawia.
2.
W dół raz zstąpił z Nieba, jak wiatr, gwałtowny szum, wypełnił serca śpiewem i wlał w nie pokój Swój. Jak Prorok nam obiecał, ten Duch tu zstąpił znów, a z naszych wnętrz wypływa ten strumień Bożych Wód.
Refren 2:
Dziś płynie Rzeka przejrzysta jak kryształ, Wody Żywota od Tronu Baranka. Chodź pić tę Wodę, bezpłatnie, do syta. Chodź do Źródła Życia, co leczy i zbawia.
1.
/Jeśli ten sam Duch, co Chrystusa wzbudził tam, w tobie znajdzie miejsce swe/x2,
/wtedy ożywi śmiertelne ciało, jeśli znajdzie miejsce swe/x2.
1.
W Imieniu Jezusa, w Imieniu Jezusa zwycięstwo dane nam. W Imieniu Jezusa, w Imieniu Jezusa diabeł ucieka sam. Kiedy przychodzimy w Imieniu Jezusa, czy się może ostać wróg? W tym kosztownym Imieniu Jezusa zwycięstwo dał nam Bóg.
1.
Jak wspaniałą rzeczą jest, wspaniałą rzeczą jest mieć w zbawieniu dział, w sercu pokój, raj, być dziedzicem Bożych spraw, z Jezusem łączność mieć, jak wspaniała i cudna to rzecz!
1.
Pokój jak rzeka, miłość jak góra, obecność Twego Ducha jest wszędzie wkoło nas. Radość jak źródło, strumień nowych sił.
/Zstąp Duchu Święty, zapal ogniem nas/x2.
1.
/Oświeć mnie, Panie, oświeć mnie. Niechaj światło Twej latarni oświeci mnie/x2.
1.
Tam, gdzie na krzyżu mój Zbawca zmarł, tam, gdzie płynęła najświętsza Krew, tam On zbawienie każdemu dał. Chwała Panu, cześć!
Refren:
/Chwała Panu, cześć!/x2 Grzechy me zmyła Jezusa Krew. Chwała Panu, cześć!
2.
Cudnie od grzechów On zbawił mnie. Teraz w mym sercu zamieszkać chce. Przyjął mnie chętnie za dziecię Swe. Chwała Panu, cześć!
3.
O, zdroju święty przeczystych wód, w nim ja obmyłem mych grzechów brud. Tam doświadczyłem miłości cud. Chwała Panu, cześć!
4.
Przyjdź też i ty do tych świętych wód, rzuć swoje grzechy do Zbawcy nóg. Z wiarą na krzyż spójrz, a będziesz zdrów. Chwała Panu, cześć!
1.
/Dzisiaj jest dzień/x2,
/który dał nam Pan/x2.
/Weselmy się/x2
/i radujmy się nim/x2.
Dzisiaj jest dzień, który dał nam Pan, weselmy się i radujmy się nim.
/Dzisiaj jest dzień/x2, który dał nam Pan.
1.
/Moc Ducha Świętego działa tak jako magnes/x2. Działa tu, działa tam, tak jak w dzień Zielonych Świąt. Moc Ducha Świętego działa tak jako magnes.
1.
Pokój mam, pokój mam! Usłyszałem poselstwo: „Szalom!” i pokój mam. Oblubienica tam za Zasłoną swe odpocznienie ma. A więc wejdź w odpocznienie i żyj pokojem tym.
2.
Pokój mam, pokój mam! Chrystus Pan jest moim „Szalom”, w Nim pokój mam. Ukryty w Słowie, tam za Zasłoną, w Poselstwie na ten dzień – tylko tam odpocznienie swe mam i pokój Twój.
Refren:
/El Elah Elohim Panie pragnę wielbić cię/x2.
1.
Ojcze idę dziś do Ciebie. Nieważne jaka droga jest. Nieważne, co się dzieje wokół. Będę stale wielbić Cię.
2.
Dzisiaj szatan w swym Edenie chce przygniatać ciągle mnie. Lecz przez moc Bożego Ducha on już pokonany jest.
1.
Serce me śpiewa dziś chwały pieśń wdzięczności, Jezus mój zbawia je, pełne jest radości. Winę zdjął, pokój dał, pokój tak jak fale, cudowny jest mój Wybawca, zbawia doskonale.
Refren:
Wspaniały, wspaniały jest mi Jezus mój, Bóg rady i mocy, Książę Pokoju. Zbawia mnie, chroni mnie od hańby grzechu, wspaniały jest mój Zbawiciel, chwała Mu!
2.
W niewoli byłem ja, On zdjął potępienie, wolnością darzy mnie i pełnym zbawieniem. Minione grzechy me wszystkie wziął na Siebie, a me imię sam zapisał w świętej księdze w niebie.
3.
Łączy mnie z Panem mym Jego więź świętości, dzień po dniu, cały czas w słodkiej społeczności, nędzny stan duszy mej łaska uzdrowiła, odkąd mi zbawienie pełne darmo przywróciła.
1.
Czy Go miłujesz? – Amen. Czy Go uwielbiasz? – Amen. Czy chwalisz Go? – Amen, amen, amen.
Refren:
Amen, amen, amen, amen, amen.
2.
Czy Go miłujesz? – Amen. Będziesz Mu służyć? – Amen. Czy wierzysz Mu? – Amen, amen, amen.
3.
Biblia jest prawdą. – Amen! Ja wierzę temu. – Amen! To Słowo Boże. – Amen, amen, amen!
4.
Wierzymy w Twe przyjście. – Amen!Spotkamy Ciebie. – Amen! Przyjdź, Panie Jezu! – Amen, amen, amen!
1.
Dawno temu w żłobie gdzieś narodził Chłopczyk się, by świat uwolnić z grzechów, w tym i mnie. Dał Janowi poznać się Baranek Chrystus ten, co na krzyżu za nas oddał życie Swe.
Refren:
Tak to On, ten Galilejski Mąż, sprawił to, że tak miłuję Go. Bo przebaczył mi mój grzech, z Ducha Swego zrodził mnie. Spójrz, co ten uczynił dla nas Mąż.
2.
Celnik do świątyni wszedł, gorliwie modlił się: „O, Panie, okaż miłosierdzie Swe”. Pan przebaczył jego grzech, w pokoju potem rzekł: „Chodźcie, bo musicie wy Go poznać też”.
3.
Chromemu wracał krok, ślepemu wracał wzrok, uciszał wielką burzę Słowem Swym. Niemowie wracał głos, jak bardzo kocha On, ten miłosierny Galilejski Mąż.
4.
A Nikodem raz doń rzekł: „To sam Bóg posłał Cię. Tych rzeczy nie potrafi czynić nikt”. „By w królestwo wejść – Pan rzekł: – znowu zrodzić musisz się, lecz tym razem z Ducha Męża z Galilei”.
5.
A niewieście biednej tej objawił cały grzech, że pięciu mężów miała w czasie tym. Pan odpuścił jej ten grzech, w pokoju mogła rzec: „Chodźcie, bo musicie wy Go poznać też”.
1.
Obietnica każda dla mnie jest, każdy rozdział w Biblii, każdy wiersz. Dla mnie są błogosławieństwa też. Obietnica każda dla mnie jest.
1.
Wzburzony już Jordanu brzeg, tęsknoty wzrok swój ślę, gdzie piękno Kanaanu jest, posiadłość, szczęście me.
Refren:
/Celem mym obiecany Kraj/x2. O, kto z was pójdzie ze mną tam? Celem mym obiecany kraj.
2.
Rozległe lśnią równiny te, to jeden wieczny dzień. Bóg Syn sprawuje rządy Swe i noc przepędził zeń.
3.
Nie sięgnie diabeł ziemi tej, trującą, mroźną mgłą. Choroby, troski, ból czy śmierć nieznane już tam są.
4.
W tym szczęsnym Kraju chcę już być, w Twą, Ojcze, spojrzeć twarz. Spoczynek, wieczną błogość mi na łonie Swym tam dasz.
1.
Mówmy o Jezusie, Królem królów jest On, potężny panów Pan poprzez całą wieczność, ta wielka Droga, Prawda, Życie i Drzwi. Mówmy o Jezusie wciąż i wciąż.
2.
Mówmy o Jezusie, Chlebem Życia jest On, Zbawiciel świata, Człowiek z Galilei, Prorok, Kapłan, Książę, potężnym Bogiem On, Źródło wytryskujących wód.
3.
Mówmy o Jezusie, Skałą wieków jest On, Barankiem, który zmarł za nas na Golgocie, Wielki Emanuel, Lilia z doliny, Pasterzem, który wiedzie nas.
1.
Raduję się dziś, ja raduję się dziś. Z Jezusem, mym Zbawcą, raduję się dziś, bo On zgładził wszystkie grzechy me, dlatego raduję się dziś.
1.
Mym pragnieniem: być takim jak Jezus, mym pragnieniem: być takim jak On. W słowie i w czynie, w każdej godzinie, po wszystkie dni być takim jak On.
1.
Anioł Pański raz niewieście Marią zwanej coś obiecał, na co ona rzekła, że: „Niechaj według słowa twego mi się stanie”. Właściwy zwrot, a wszystko w niej spełniło się.
Refren:
Właściwe słowo i właściwie powiedziane, a stanie ci się, choćbyś trudną prośbę miał. Heti Rait rzekła: „To prawda, bracie Branham”. Właściwy zwrot jej synom wieczny żywot dał.
2.
Denominacji tysiąc twierdzi, że są z Boga, że gdy powróci, to zabierze właśnie je. Lecz wkrótce się okaże Jego własność owa, właściwe Słowo ją zachwyci z ziemi tej.
1.
Wspinamy się po drabinie wyżej, /po drabinie Jakubowej wyżej/x2, Pańscy żołnierze.
2.
/Każdy szczebel wiedzie trochę wyżej/x3, Pańscy żołnierze.
3.
/Wstańcie, świećcie, dajcie chwałę Bogu/x3, Pańscy żołnierze.
1.
Jezus łamie kajdany wyznań, Jezus łamie kajdany grzechu. Jezus łamie kajdany tradycji, kiedy On uwalnia cię.
Refren:
/Jezus łamie wszystkie kajdany/x3, kiedy On uwalnia cię.
2.
Tam po drugiej stronie Jordanu, w tym słodkim ogrodzie Edenie, tam, gdzie kwitnie Drzewo Życia, tam jest odpocznienie dla mnie.
3.
Ja pragnę ciągle, ciągle chwalić Go, ja pragnę ciągle, ciągle chwalić Go, ja pragnę ciągle, ciągle chwalić Go, za to, że On uwolnił mnie.
1.
Bóg może uczynić, uczynić, uczynić, Bóg może uczynić wszystko. On jest Alfa i Omega, Początek i Koniec. Bóg może uczynić wszystko.
1.
/To jest Jezus/x2, to jest Jezus w sercu mym. Odkąd dotknąłem brzegu Jego szaty, Jego Krew zbawiła mnie.
1.
Czas się prędko i wciąż zmienia, ziemia też niepewna jest. W rzeczach wiecznych trwa nadzieja, Bożej dłoni uchwyć się.
Refren:
/Bożej dłoni trzymaj się/x2, ufaj temu, co jest wieczne, Jego dłoń niezmienna jest.
2.
Wierz, że On cię nie porzuci, choć cokolwiek spotka cię. Gdy przyjaciel cię opuści, mocniej Jego uchwyć się.
3.
Nie bądź chciwy świeckich bogactw, które prędko zniszczą się. W niebie skarby swoje gromadź, mól i rdza nie zniszczą je.
4.
Kiedy pielgrzym jest u celu i zachowa wiarę swą, dom wspaniały w Chwale przyjmie, zachwyconą duszę swą.
1.
/Jeśli zginę, niechaj zginę, ja pójdę do Króla/x2. Bez brata, bez siostry, bez matki, bez ojca, ja pójdę do Króla. Jeśli zginę, niechaj zginę, ja pójdę do Króla.
1.
O, jak słodko brzmi nauka w Słowie Bożym nam, wczoraj, dzisiaj i na wieki Jezus jest ten sam. Wciąż On zbawia grzesznych ludzi, leczy chorych też. Cieszy smutnych i strapionych, Jemu chwała, cześć!
Refren:
Wczoraj, dzisiaj i na wieki Jezus jest ten sam. Świat się zmienia, góry, rzeki, tylko nie nasz Pan! Jemu chwała, cześć! Jemu chwała, cześć! Świat się zmienia, góry, rzeki, tylko nie nasz Pan!
2.
Przyjacielem dla grzeszników Jezus zawsze jest. Przyjdźcie teraz do nóg Jego, dajcie Jemu cześć. Jezus mówi: „Nie potępiam, nie grzesz więcej już. Przebaczenie daję tobie, chętnie wiarą bierz”.
3.
Pan uzdrawia wszystkich chorych mocną ręką Swą. Dzisiaj też na Jego rozkaz znika ból i zło. Ten, kto zdrowie dał niewieście, gdy dotknęła Go, ciebie też uleczyć może, jeśli wierzysz w to!
4.
Jak z uczniami do Emaus Jezus razem szedł, tak i dziś chce nas prowadzić poprzez życia bieg. Wkrótce w Chwale Go ujrzymy, na obłokach tam. Ten sam Jezus, co stąd odszedł, przyjdzie znów ten sam!
1.
/Postanowiłem iść za Jezusem/x3, /nie patrzę wstecz/x2.
2.
/Chociaż samotny tą drogą idę/x3, /nie patrzę wstecz/x2.
3.
/Ten świat jest za mną, a krzyż przede mną/x3, /już nigdy wstecz/x2.
4.
/Ach zabierz świat ten, lecz daj mi Zbawcę/x3, /nie pójdę wstecz/x2.
1.
Chcę wielbić Imię Jezusa i świadczyć w krąg chcę, że kocha On mnie. Chcę wielbić Imię Jezusa, o Jego miłości wszem rzec.
1.
Niegdyś w grzechach jam żył, obojętnym wciąż był, względem Bożej miłości i łask. Lecz gdym wzrok podniósł wzwyż na Golgoty ten krzyż, duszę mą olśnił niebiański blask.
Refren:
Tam na krzyż, tam na krzyż, grzechy me zaniósł Pan. Światła zdrój w me serce On z krzyża zlał. Znikła zwątpień noc, wierzę w krzyża moc i szczęściem mym Jezus się stał.
2.
Ślepo w zgubę jam szedł, myśląc w nędzy, wśród bied, że zgubiony na wieki mój stan. Jednak stał się ten cud, pierzchła noc pełna złud, gdy w me serce Swe światło wniósł Pan.
3.
Wszelki żal zniknął gdzieś, w każdy dzień chwały pieśń w moim sercu zbawionym tu brzmi, gdyż mym Wodzem się stał Ten, kto życie Swe dał i dla mnie przelał strumień Swej Krwi.
1.
Wszedłem tu, gdzie obecność czuję Twoją, miejsce to wypełniła miłość Twa. To świątynia, gdzie przebywasz teraz, Boże, my stoimy w obecności Twojej tu.
Refren:
Ziemia święta jest wokół nas. Wiem, że aniołowie są wraz z nami cały czas. Chwalmy Go, chwalmy Go, w obecności Jego, stojąc tutaj, wielbijmy Go!
2.
U Twych stóp jest radości ponad miarę, dusza ma tu znajduje pokój swój. Mam odpowiedź na wołanie moje, Boże, my stoimy w obecności Twojej tu.
1.
Dlaczego ja, cóż ja mogę Ci dać, czym zasłużyć na dar, jaki Ty dałeś mi? Powiedz mi, co zrobiłem, że Ty Swą dobrocią bez miar obsypujesz mnie wciąż?
Refren:
Pomóż mi, Jezu, straciłem tak wiele, wiem teraz już, kim jestem sam. Teraz już wiem, jakim byłem bez Ciebie. Więc, Jezu, oddaję Ci się.
2.
Wypróbuj mnie, jeśli chcesz, Panie mój. Pójdę z Tobą przez świat, aby spłacić mój dług. Pomóż mi, znajdę takich jak ja, aby odkryli Cię, przyprowadzę ich tu.
1.
/Radujcie się w Panu zawsze, mówię wam, radujcie się/x2. /Radujcie się, mówię wam, radujcie się/x2.
1.
/Któż z nas wstąpić by śmiał, wstąpić śmiał w miejsce najświętsze, w przybytek chwał?/x2 /Kto ma czyste ręce i niewinne serce, nie mówi obłudnie, rzucił grzech i świat/x2.
2.
/Pozwól mi, Panie mój, Panie mój, wstąpić w najświętszy przybytek Twój/x2. /Oczyść moje ręce, obmyj krwią me serce, odbierz mą obłudę, z serca próżność weź/x2.
3.
/Twa krew, o Jezu mój, Jezu mój, daje mi prawo wejść przed tron Twój/x2. /Twa krew mnie obmyła, usprawiedliwiła, miłość w serce moje Duch Twój Święty wlał/x2.
1.
Zwycięstwo Krzyża przemogło świat, zaśpiewaj chwalebny psalm. Szatan swej władzy utracił moc; w dzień każdy Jezusa chwal. Pokonał wszelką słabość i grzech, do piekła głębiny ochotnie zszedł. Wieczne zwycięstwo w Nim dane nam; w dzień każdy Jezusa chwal.
2.
Wszystko, co mamy, darował Pan; zaśpiewaj chwalebny psalm. Szatan już szkodzić nie może nam; w dzień każdy Jezusa chwal. Troski i grzechu przeminął czas, cudownym Imieniem obdarzył nas. Radosne życie, niebo nam dał; w dzień każdy Jezusa chwal.
3.
Prorockie Słowo łączy nas z Nim; zaśpiewaj chwalebny psalm. Duchowym mieczem uzbrojeni; w dzień każdy Jezusa chwal. Obroną pewną Chrystusa Krew, żyje z Nim wiecznie, kto umarł z Nim też. Już nie jest słabym, opuszczonym; w dzień każdy Jezusa chwal.
4.
Jezus, Zwycięzca, dał nam ten dział; zaśpiewaj chwalebny psalm. Poraził wszelkie przemoce zła; w dzień każdy Jezusa chwal. Nikt nam tej pieśni nie może wziąć, w Chrystusa wolności stać będziem wciąż. Pokonał diabła, oddalił grzech; w dzień każdy Jezusa chwal.
5.
Gdy zakończymy swej wiary bój; zaśpiewaj chwalebny psalm. Zapląsa wdzięczny zbawionych zbór; w dzień każdy Jezusa chwal. On nas ubierze w przepiękny strój, z rąk Jego dziedzictwo pójdziemy wziąć. Będziemy mieszkać, gdzie mieszka On; w dzień każdy Jezusa chwal.
6.
Wierni i wdzięczni niesiemy wieść; zaśpiewaj chwalebny psalm. Zbawiciel przyjdzie może już dziś; w dzień każdy Jezusa chwal. Zapalcie lampy, przychodzi Pan, olśnieni wejdziemy do niebios bram. Wybrana wkroczy w weselny dom; w dzień każdy Jezusa chwal.
1.
Choć na naszej drodze często trud i mrok, zobaczymy Króla raz. Znikną ciemne chmury, światłość olśni wzrok, zobaczymy Króla raz.
Refren:
/Zobaczymy Króla raz/x2. Tam wśród rzesz zbawionych, gdy On wezwie nas, zobaczymy Króla raz.
2.
Kiedy złość przeminie, wszelki ból i lęk, zobaczymy Króla raz. Tam, gdzie brzmi weselny harf anielskich dźwięk, zobaczymy Króla raz.
3.
Po przebytych trudach, po przelanych łzach, zobaczymy Króla raz. Po zwycięskich walkach, znojnych żniwa dniach, zobaczymy Króla raz.
4.
Wraz ze zbawionymi, co przed nami szli, zobaczymy Króla raz. Wejdziem w Kraj ojczysty, gdzie wspaniałość lśni; zobaczymy Króla raz.
1.
Przy Twym Krzyżu pragnę być, tam zdrój żywy płynie. Kto te wody będzie pić, nigdy ten nie zginie.
Refren:
/W Krzyżu tam/x2 moje jest zbawienie. Na Golgocie dał mi Pan grzechów odpuszczenie.
2.
Przy Twym krzyżu miłość Twa duszę mą znalazła, z bagna grzechu, nędzy zła, drogę mi wskazała.
3.
Przy Twym krzyżu noc i dzień, aż dokonam biegu. Niech mnie wiedzie krzyża cień do tamtego brzegu.
1.
/Zwycięstwo jest me/x2, zwycięstwo jest dzisiaj me. Rzekłem: „Szatanie, idź precz ode mnie, zwycięstwo jest dzisiaj me”.
2.
/Radość jest ma/x2, radość jest dzisiaj ma. Rzekłem: „Szatanie, idź precz ode mnie, radość jest dzisiaj ma”.
3.
/Miłość jest ma/x2, miłość jest dzisiaj ma. Rzekłem: „Szatanie, idź precz ode mnie, miłość jest dzisiaj ma”.
4.
/Pokój jest mój/x2, pokój jest dzisiaj mój. Rzekłem: „Szatanie, idź precz ode mnie, pokój jest dzisiaj mój”.
1.
Jest strumień pełen świętej Krwi z Jezusa krwawych ran. Kto z wiarą w nim pogrąży się, oczyści duszę z plam. Oczyści duszę z plam, oczyści duszę z plam. Kto z wiarą w nim pogrąży się, oczyści duszę z plam.
2.
Złoczyńca, co na krzyżu zmarł, w tym zdroju grzech swój zmył. Dla wszystkich dana łaska ta, Bóg chce, by każdy żył. Bóg chce, by każdy żył, Bóg chce, by każdy żył. Dla wszystkich dana łaska ta, Bóg chce, by każdy żył.
3.
Baranku Boży, Twoja Krew nie traci mocy swej, obficie płynie na ten świat, zbawienie tylko w niej. Zbawienie tylko w niej, zbawienie tylko w niej. Obficie płynie na ten świat, zbawienie tylko w niej.
4.
Gdym wiarą ujrzał strumień ten, gdym poznał moc tej Krwi, od chwili tej mój wdzięczny śpiew na chwałę Zbawcy brzmi. Na chwałę Zbawcy brzmi, na chwałę Zbawcy brzmi. Od chwili tej mój wdzięczny śpiew na chwałę Zbawcy brzmi.
1.
Nim wyszedłeś dzisiaj z domu, czyś pomodlił się? Czyś poprosił Zbawcę twego, by cię chronić chciał od złego, dzisiaj, cały dzień?
Refren:
Jakaż siła jest w modlitwie! Ona zmienia noc na dzień! Gdy więc słabniesz w życia bitwie, klęknij, pomódl się!
2.
Gdy twe serce złość napełnia, czy ty modlisz się? Czy o łaskę prosisz z nieba, byś przebaczyć mógł, gdy trzeba, gdy ktoś skrzywdził cię?
3.
W doświadczenia chwilę ciężką, czy modliłeś się? Kiedy w smutku dusza płacze, czyś do nieba wzniósł swe oczy, skąd Bóg balsam śle?
1.
Idąc z pieśnią przez ten świat, dążąc ciągle wzwyż, chcę ukazać bliźnim mym na Jezusa krzyż. Świat poranił duszę mą, gardzi słowem mym, lecz mój Pan wiedzie sam, przezwyciężę z Nim!
Refren:
Jezu, chcę Cię widzieć, spojrzeć w Twoją twarz, wiecznie Ciebie chwalić, Zbawicielu nasz! Na ulicach nieba wznieść z radością głos: „Koniec burz, w domu już! Jaki szczęsny los!”
2.
W służbie Zbawcy nieraz noc ciemna straszy mnie. Wtedy ja do Zbawcy nóg coraz bliżej lgnę. On mym światłem, życiem mym. Co mi zrobi wróg, gdy mój Pan wiedzie sam pośród ciemnych dróg?!
3.
Gdy z doliny wznoszę wzrok tam na góry szczyt, widzę – Pan prowadzi mnie poprzez walki zgrzyt. Gdy kieruje bitwą Pan, pierzcha strach dni złych, gdyż mój Wódz może zmóc wszystkich wrogów mych!
4.
Kiedy kruchej łodzi mej grozi morski wał, ja nie lękam się, o nie, gdyż w mej łodzi Pan. Poprzez życie wiedzie mnie pewną ręką Swą. Wciąż ten sam wierny Pan, bardzo kocham Go!
1.
Cóż cudniejszego może być od szczęścia, które dał mi Pan, że mogę teraz wciąż z Nim żyć, bo Jego pokój w sercu mam?
Refren:
/On duszę mą wyleczył z ran i z serca mego wyjął ból, a nad przepaścią dłoń mi dał, bym się nie stoczył w dół/x2.
2.
Podniósł mnie i postawił znów na wąskiej życia mojej drodze bym jako żywy człowiek mógł wraz z Nim pracować dziś w ogrodzie.
1.
Duchem modlitwy dziś wypełnij mnie, bym za ginący lud chciał wciąż wstawiać się. O Panie, mój trwoży się duch, otwórz oczy i otwórz mój słuch, by obojętny mi nie był ich los. O, usłysz mój głos!
2.
Zrób mnie, o Boże mój, narzędziem Twym. Duchem napełnij Swym w tym świecie tak złym. O, użyj dziś, Panie, i mnie! Z bagna grzechu, z kłębiących się fal, dusze ginące ratować ja chcę. O, użyj i mnie!
1.
Dzień po dniu, dla każdej nowej chwili, nowych sił udziela mi mój Bóg. Wiem, że Ojciec dziecię Swe posili, żyję więc bez obaw i bez trwóg.
Ten, którego miłość nie ma granic, wie najlepiej, co ma komu dać. Ból zmieszany jest z radości łzami, znój i trud spoczynek błogi ma.
2.
Dzień po dniu mój Pan jest zawsze ze mną, gotów wciąż udzielać nowych łask. On rozjaśnia moją dolę ciemną, w burzy czas posyła słońca blask.
Bóg obiecał nad Swym dzieckiem czuwać, wiernie też zadanie spełnia Swe. Obietnica Jego strach usuwa: „Z każdym dniem posilę siły twe!”
3.
Pomóż mi w doświadczeń ciężką chwilę obietnicom, Panie, ufać Twym. Daj zachować w sercu wiary tyle, by nie zachwiać się w tym świecie złym.
Spraw, bym mógł pokornie z ręki Twojej przyjąć każdą z przeznaczonych dróg. Dzień po dniu, przez radość, trud i znoje, aż osiągnę wreszcie niebios próg.
1.
Dokąd tak śpieszysz? Gdzie miejsce twe? Boga odrzucasz, grzech twój cię rwie. Cudna jest droga, obyś ją znał:, Jezus za ciebie życie Swe dał!
Refren:
O, pójdźcie do Mnie, pójdźcie dziś wraz, Jezus zaprasza, łaski jest czas. Wzywa i ciebie, zbawić cię chce, dziś Mu bez zwłoki serce daj swe!
2.
Krew Jezusowa zmyje twój brud. Szkoda, że nie wiesz, jaki to cud! Lecz jeszcze pora, przyjmij ten zew! I twoje winy zmyje ta krew.
3.
Miejsce dla ciebie w górze On ma, grzechy odpuści, pomoc ci da. Twierdzą ratunku Jego jest krzyż, On poprowadzi w niebo cię wzwyż.
4.
Jezus wciąż woła, ozwij się już. Duszę znękaną w dłoń Jego złóż! Pełen miłości wzywa cię głos, z Nim żyć na wieki błogi to los!
1.
Kiedy w Słowie zobaczyłem Obietnicę na ten dzień, Objawienie otrzymałem, Bożej Prawdy, pełni tej. Wiem, że zanim powstał świat Bóg w Swych myślach już mnie miał. Jakże wdzięczny jestem dziś, za to Słowo dane mi.
Refren:
Tak długo nie wiedziałem, gdzie jest mój Dom, do czasu aż poznałem Prawdę tą. Wiem, że orłem jestem ja i w przestworzach latać mam. Z Łaski dziś, znam tę Prawdę daną mi.
2.
Ciągle widzę znaki końca, głos Posłańca w sercu brzmi. Zachwycenia Dzień tak bliski, wciąż gotowym pragnę być. Wiem, że wnet nadejdzie czas, gdy Pan przyjdzie zabrać nas. Jakże wdzięczny jestem dziś, za to Słowo dane mi.
3.
Rozpoznałem swą pozycję, dzieckiem Króla jestem ja. Wierzę w każde Obietnice, które przygotował Pan. Jubileusz nastał już, Chrystus Sam niewolę zniósł. Jakże wdzięczny jestem dziś, za to Słowo dane mi.
4.
Choć tak wielu wciąż próbuje znaleźć drogę życia, cel, Chrystus Słowo Sam daruje, posłał Je Wybranej Swej. Nie ma innej Prawdy nie, niż w Poselstwie na ten dzień. Jakże wdzięczny jestem dziś, za to Słowo dane mi.
1.
Gdy Noe dryfował po wodach potopu, wyglądał ziemi ze wszystkich stron. Choć już się smucił, Bóg o nim pamiętał i zesłał Swą miłość na skrzydłach gołębia.
Refren:
/Gołębich skrzydeł szum zwiastuje miłość Twą. To Boży jest znak na skrzydłach gołębia/x2.
2.
Gdy ciebie otoczą problemy i zło, gdy będziesz samotny i braknie ci sił. Bóg wzmocni twą wiarę, On będzie pamiętał i ześle Swą miłość na skrzydłach gołębia.
3.
Tak bardzo cierpiałem tu w chorobie złej, o zdrowie wołałem w modlitwie swej. Ojciec mój w górze miał o mnie staranie i zesłał mi znak na skrzydłach gołębia
4.
Jezus, nasz Zbawiciel, w stajni urodzony i na sianie w żłobie w nocy położony. Choć świat Go odrzucił, Bóg o Nim pamiętał i dał nam Swój znak na skrzydłach gołębia.
1.
Z wyżyn niebiańskich na ziemię tu zszedł Jezus, wszechświata Pan. Przyszedł na Siebie wziąć wszystek nasz grzech, Boży wykonać plan.
Refren:
Za mnie Zeń drwiła rzymska straż, za mnie Go biła, pluła w twarz, za mnie On cierpiał, Zbawca nasz, hańbę, sromotę i znój. Dla mnie zostawił w niebie tron, za mnie krzyż ciężki dźwigał On, za mnie męczeński poniósł zgon, Jezus, Zbawiciel mój!
2.
Jakże niewinny Zbawiciel nasz mógł rzucić niebiański dom, cierpieć na ziemi ubóstwo i chłód, żąć grzechów naszych plon?
3.
Pójdźże do Zbawcy z ciężarem twych win, złóż przed Nim grzechy swe. Przecież za ciebie zmarł też Boży Syn, On przyjmie także cię!
1.
Dzięki, Jezu, za to wszystko, coś darował nam. Choć nie spłacę Ci miłości Twej danej mi, dziękuję Ci.
1.
Świat ten już mnie nie zatrzyma, lada moment pójdę stąd. Panu życie poświęciłem, a weselną szatę dał mi On.
1.
Słabym ja, lecz silnyś Ty. Jezu, bądź pomocą mi, pozwól w wszystkie moje dni blisko Ciebie, mój Jezu, wciąż być.
Refren:
W Twej miłości chcę się skryć, w społeczności z Tobą żyć, co dzień bliżej Ciebie być. Panie mój, błaganie me ziść!
2.
Wśród zazdrości, grzechu, zła, kogo boli rana ma? Któż w potrzebie pomoc da? Tylko Ty, Jezu mój, tylko Ty!
3.
Gdy się przerwie życia nić, czas przestanie dla mnie bić, wtedy mnie za rękę chwyć i przeprowadź na drugi, hen, brzeg!
1.
Każdy może dziś do Jezusa przyjść, każdy może dziś do Jezusa przyjść, każdy może dziś do Jezusa przyjść; On nie odrzuci cię!
2.
Jezus, Jezus, Jezus, Jezus leczy chore serca, Jezus, Jezus, Jezus, Jezus leczy chore serca, Jezus, Jezus, Jezus, Jezus leczy chore serca, On pomoże ci!
1.
/Boży pokój jak rzeka, Boży pokój jak rzeka, Boży pokój wypełnia duszę mą/x2.
2.
/Boża radość jak rzeka, Boża radość jak rzeka, Boża radość wypełnia duszę mą/x2.
3.
/Boża miłość jak rzeka, Boża miłość jak rzeka, Boża miłość wypełnia duszę mą/x2.
1.
Chcę powiedzieć tobie, kim jest dla mnie Jezus, odkąd mocnym, wiernym Zbawcą mym się stał. Że zupełnie On odmienił moje życie, czego sprawić nie mógł nikt, On sam mi dał.
Refren:
Nigdy nikt nie kochał mnie jak Jezus. Któż jak On potrafi wiernym być? Tylko On zdjął ze mnie ciężar win i grzechu; o, jak błogo z Nim mi żyć!
2.
Nim mnie znalazł, wiodłem życie pełne grzechu, w moim sercu była nędza, mrok i brud. Jezus w mocne Swe łaskawe wziął mnie dłonie, by na wieki drogą życia już mnie wiódł.
3.
Co dzień z nową do mnie zbliża się pociechą, co dzień droższy mi dźwięk słodkich Jego słów. Lecz zbawienną łaskę tę dopiero zgłębię, gdy raz w górze Jego twarz zobaczę znów.
1.
Pan Jezus ma tę moc nas wyrwać z grzechu, zła. Każdemu On, kto przyjdzie Doń, zbawienie Swoje da. Pan Jezus ma tę moc, o, głoście prawdę tę! Do stóp Mu połóż życie swe, a On uwolni cię.
Refren:
Pan Jezus ma tę moc, On zawsze jest ten sam, Pan Jezus ma tę moc, ratunek daje nam. Pan Jezus ma tę moc, co zetrze wszelkie zło, Pan Jezus ma tę moc, więc wiarą czcijmy Go!
2.
Pan Jezus ma tę moc odnowić duszę twą. Ma moc zupełnie serce twe oczyścić Swoją krwią. Pan Jezus ma tę moc zachować w każdy czas, że z Jego dłoni żaden wróg nie może wyrwać nas.
3.
Pan Jezus ma tę moc pociechę Swą ci dać. Ma moc napełnić serce twe i siłą twą się stać. Pan Jezus ma tę moc do zwycięstw ciebie wieść, więc za Nim mężnie z wiarą krocz i oddaj Jemu cześć.
1.
Izajasz słyszał raz Boży głos, przeto rzekł: „Otom ja, poślij mnie!”. On z Bożą wolą swój złączył los, przeto rzekł: „Otom ja, poślij mnie”.
2.
Otom ja, poślij mnie! Gdzie sam chcesz, w Imię Twe, gdy serca mego Twój sięgnie głos, powiem też: „Otom ja, poślij mnie!”.
1.
/Mój Pan drogę zna przez największy gąszcz, ja zaś tylko za Nim kroczę/x2. Siły na dziś On daje mi, o jutro już się nie troszczę. Mój Pan drogę zna przez największy gąszcz, ja zaś tylko za Nim kroczę.
1.
Dźwięk Twych Słów zawsze słyszeć chcę, Jezu mój, wszystkie też w sercu zachować chcę. Do mnie mów, niech Twe Słowa przekształcą mnie, byś Swój obraz, mój Jezu, znalazł w sercu mym.
Refren:
Wyryj na sercu mym wolę Swą, Jezu mój, wypisz wyroki Twe. W tej walce z siłą ciemności złą podobnym Tobie być chcę.
2.
Zawsze z Tobą spojony w modlitwie trwać, łaskę tę chcę wciąż od Ciebie brać. W każdy dzień chwalić, czcić Cię, o Panie mój. Każdy krok, każdą myśl ze Sobą mocno spój.
3.
Cicho mówisz mi: „Dziecię, nie lękaj się”, gdy ciemność wkrada się w serce me. Przypominasz, że sam zwyciężyłeś zło: „Więc ty też walcz i nie bój się, zwyciężysz zło!”.
Refren 2:
Aby zwycięstwo nad grzechem mieć, Panie, chcę z Tobą przez życie iść. Mów do mnie zawsze i w dzień, i w noc; Słowo Twe wielką ma moc.
1.
Jam do Jezusa zgubion, nędzny szedł. /On zgładził grzechy me/x2. Oczyścił mnie, wyzwolił z wszelkich bied; On zgładził grzechy me.
Refren:
/On zgładził grzechy me/x2. On co dzień w szczęściu wiedzie mnie. Do Jezusa serce moje lgnie; On zgładził grzechy me.
2.
Mnie ciężar win przytłaczał wciąż i gniótł. /On zgładził grzechy me/x2. A teraz Nań zdam troski swe i trud; On zgładził grzechy me.
3.
Już potępienie, sąd nie trwoży mnie. /On zgładził grzechy me/x2. Swój cudny pokój w serce moje śle; On zgładził grzechy me.
4.
Gdy dziś i ty dasz Jemu życie swe, /On zgładzi grzechy twe/x2. Z miłości Swej ci błogość w serce tchnie;On zgładzi grzechy twe.
Refren 2:
/On zgładzi grzechy twe/x2. On co dzień w szczęściu wieść cię chce. Jemu wierz i otwórz serce swe; On zgładzi grzechy twe.
1.
/Wnet nadejdzie dzień, gdy ujrzymy Króla chwał/x3. Alleluja, alleluja, gdy ujrzymy Króla chwał!
2.
/Chorób nie będzie tam, gdy ujrzymy Króla chwał/x3. Alleluja, alleluja, gdy ujrzymy Króla chwał!
3.
/Smutku nie będzie tam, gdy ujrzymy Króla chwał/x3. Alleluja, alleluja, gdy ujrzymy Króla chwał!
4.
/Radość będzie tam, gdy ujrzymy Króla chwał/x3. Alleluja, alleluja, gdy ujrzymy Króla chwał!
1.
Proś, z wiarą proś, a będzie dane ci. Szukaj, a znajdziesz wnet. Pukaj, a będzie otworzone ci. Więc pukaj, szukaj, proś!
2.
Wierz, że Pan Jezus może zbawić cię. Wierz, że za ciebie zmarł. Dar łaski wiarą z rąk Jezusa bierz. Żyć będziesz, tylko wierz!
1.
Tchnij na mnie tchnieniem Swym, życiem napełnij znów, bym kochał to, co kochasz Ty i Twych się słuchał Słów.
2.
Tchnij na mnie tchnieniem Swym, sprawdź, oczyść serce me, aby ma wola z wolą Twą na zawsze zlały się.
3.
Tchnij na mnie tchnieniem Swym, bym całkiem Twoim był, by ta skorupa ziemska ma jaśniała ogniem Twym.
4.
Tchnij na mnie tchnieniem Swym, Swą nieśmiertelność daj, bym w Tobie czystym życiem żył, byś przyjął mnie w Swój raj.
1.
On jest tu, alleluja, On jest tu, amen. On jest tu, święty, święty, święte Imię wielbić chcę. On jest tu, wytęż ucho, wszak On woła cię. On jest tu, dotknij się Go, a nie będziesz taki sam.
1.
Na pasze zielone, gdzie cichych wód zdrój, Bóg wiernie prowadzi Swój lud. Gdzie pielgrzym zmęczony ochłodzi swój znój, Bóg wiernie prowadzi Swój lud.
Refren:
Czasem przez wody, stepy bez drzew, czasem przez ogień, lecz zawsze przez Krew. Czasem przez troski, lecz Bóg daje pieśń. Daje też siły, by wszelki ból znieść.
2.
Czasami na szczyty, gdzie gwiazd sięga wzrok, Bóg wiernie prowadzi Swój lud. Czasami w doliny, gdzie ciemność i mrok, Bóg wiernie prowadzi Swój lud.
3.
Od bagien i gliny, do góry, do gwiazd, Bóg wiernie prowadzi Swój lud. Do złotych pałaców, w niebiański Swój blask, Bóg wiernie prowadzi Swój lud.
1.
Nowe stworzenie – to jestem ja. Stare przeminęło, nowe życie mam. Więcej niż zwycięzcą odtąd jestem ja. Nowe stworzenie, nowe życie mam.
1.
/Jeśli jesteś dziś szczęśliwy, mów: amen!/x2, jeśli jesteś dziś szczęśliwy, w sercu pokój masz prawdziwy, jeśli jesteś dziś szczęśliwy, mów: amen!
2.
/Jeśli jesteś dziś szczęśliwy, w dłonie klaszcz/x2, jeśli jesteś dziś szczęśliwy, w sercu pokój masz prawdziwy, jeśli jesteś dziś szczęśliwy, w dłonie klaszcz.
3.
/Jeśli jesteś dziś szczęśliwy, powstań wraz/x2, jeśli jesteś dziś szczęśliwy, w sercu pokój masz prawdziwy, jeśli jesteś dziś szczęśliwy, powstań wraz.
4.
/Jeśli jesteś dziś szczęśliwy, pokaż to/x2, jeśli jesteś dziś szczęśliwy, w sercu pokój masz prawdziwy, jeśli jesteś dziś szczęśliwy, pokaż to.
Refren:
Zniż się, powozie mój! Jedziesz aby zabrać mnie stąd. Zniż się, powozie mój! Jedziesz aby zabrać mnie stąd.
1.
Spojrzałem nad Jordan i widzę hen tam: idą aby zabrać mnie stąd; Anieli w bieli u niebieskich bram; idą aby zabrać mnie stąd.
2.
Gdy przyjdziesz tam, zanim dojdę ja, idą aby zabrać mnie stąd, powiedz wszystkim moim bliskim, że dojdę tam i ja; idą aby zabrać mnie stąd.
1.
Cudny jest, cudny jest, Jezus mój cudny jest, prawda to, że mój Pan cudny jest. Widzi wzrok, słyszy słuch, w Biblii świadczy Święty Duch, że Zbawiciel, mój Pan, cudny jest!
1.
O, miłość Boża większa jest niż język, pióro dociec śmie. Nad gwiazdy, niebo wyższy kres, przenika nawet piekła ćmę. Choć pełen win, choć troska gniecie, Syna dał Swego ci Bóg. Pojednał cię, zbłąkane dziecię, przebaczył grzeszny twój dług.
Refren:
Miłości Boża, wielkąś Ty, któż zbadać głębię Twą śmie? Aniołów pieśń i świętych Twych na wieki będzie Ci brzmieć.
2.
A kiedy minie świata wiek, królestwa, trony legną w gruz, ci, co się modlić tu nie chcieli, wzywali będą skał i wzgórz. A jednak miłość będzie trwać niezmienna w mocy swej; zbawiennych łask rasie Adama, aniołów i świętych pieśń.
3.
Choćby ocean atramentem, nieboskłon – pergaminu zwój, źdźbło trawy każde zwinnym piórem, pisarzem cały ludzki ród; aby opisać miłość Bożą, ocean wysechłby wnet, a zwój nie byłby w stanie objąć, choć krańców nieba by sięgł.
1.
Panie mój, ja dzięki Ci ślę za to, że zbawiłeś i mnie. Dzięki Ci, żeś w łasce Swej dał i mnie grzesznemu na Niebie dział.
2.
Panie mój, ja dzięki Ci ślę za to, że wybrałeś i mnie. Wielbię Cię, Tyś Słowem jest dziś i w Nim darujesz Swe Życie mi.
1.
/Bożą radość Pan daje dzieciom Swym, Boża radość jest w sercu mym/x2, /Nie pozwól, by ci skradł ją ktoś/x3; radość w sercu twym.
1.
Żyjąc w tym świecie, pełnym grzechu zła, gdzie pocieszenie znaleźć mam? Wokół nieszczęścia, smutek, żal i gniew, do Zbawcy mego udam się.
Refren:
Gdzie udam się, o dokąd udać się? Kto da ratunek duszy mej? Tylko Pan Jezus szczęście wieczne ma, On może wyrwać z mocy zła.
2.
Z dobrym sąsiadem łatwo zgodzić się, czasem pomoże w chwili złej. Lecz Chleba Życia dusza moja chce, do Zbawcy wtedy śpieszę się.
3.
Być z przyjaciółmi to wspaniała rzecz i Bożym Słowem karmić się. Lecz dnia pewnego życie skończy się, wtedy z mym Zbawcą spotkam się.
1.
Chcę Jezusa więcej, więcej z każdym dniem. Chcę Jezusa więcej, Jego światłem świecić chcę. Z Jego wielkiej łaski żyć, co wolnością darzy mnie. Chcę Jezusa więcej, być tutaj więcej Nim.
2.
Chcę być Jego Słowem bardziej z każdym dniem. W tych ciemnościach świata pełnią Światła świecić chcę. Jego łaskę głosić wciąż, która wolność dała mi. Chcę żyć pełnią Słowa, być tu zupełnie Nim.
1.
/Kiedy się modliłem, Ktoś się mnie dotknął/x3; była to ręka Boża.
Refren:
/Chwała, alleluja, Ktoś się mnie dotknął/x3; była to ręka Boża.
2.
/Kiedy byłem chory, Ktoś się mnie dotknął/x3; była to ręka Boża.
3.
/Kiedy byłem grzeszny, Ktoś się mnie dotknął/x3; była to ręka Boża.
1.
/Radość dał mi Pan, radość dał mi Pan. Wciąż cieszę się, bo radość dał mi Pan/x2.
Wejdę do Jego bram z dziękczynieniem w sercu mym. Pójdę przed Jego tron z pieśnią chwał. Powiem dziś, że to jest dzień, który sprawił Pan. Wciąż cieszę się, bo radość dał mi Pan.
2.
/Radość dał mi Pan, radość dał mi Pan. Wciąż cieszę się, bo w Niebie mam swój dział/x2.
Wejdę do Górnych Bram i królować będę ja z Królem królów na wieki tam. I zaśpiewam chwały psalm za to, co On mi dał. Wciąż cieszę się, bo w Niebie mam swój dział.
1.
Jesteś godzien, wielki Jehowo, jesteś godzien, Zbawco nasz. Jesteś godzien, Abba Ojcze, jesteś godzien chwały Swej.
1.
Błądząc bez celu grzesznem życie wiódł, serca nie chciałem otworzyć wrót, lecz Jezus nocą, jak nieznajomy człek, cudne Światło zaświecił mi Swe.
Refren:
Oświecił Światłem Swoim mnie Pan, koniec, bym nocą błąkać się miał. Teraz szczęśliwym, mój smutek pierzchnął w dal, gdy Swym Światłem oświecił mnie Pan.
2.
Jak ślepy człowiek błądziłem ja, chlebem mym troski, wodą był strach. Wtedy, jak ślepca, któremu wzrok Pan dał, Swoim Światłem oświecił mnie Pan.
3.
Tak nierozumnym, żem błąkać się chciał, gdy prosta droga, gdy wąski szlak. Teraz miast złego, co prawe – tym żyć chcę, bo Swym Światłem Pan oświecił mnie.
1.
/Niebieski Ojcze, chcę wywyższać Cię dziś/x2. Jam Twoim jest dziełem, co złe we mnie przemień. Niebieski Ojcze, chcę wywyższać Cię dziś.
2.
/Duchu Święty, racz wypełnić i mnie/x2. Bądź ze mną i kieruj, doprowadź do celu. Duchu Święty, racz wypełnić i mnie.
1.
/Dla nas nie ma radości poza zbawieniem, Z – B – A – W – I – E – N – I – E – M/x2.
2.
/Zakrzycz ty, jeśli chcesz: Z – B – A – W – I – E – N – I – E/x2.
1.
Wiele lat wędrowałem bezdrożami mój szlak, a grzech w moim sercu przygniatał mnie tak. O Jezusiem usłyszał, co za cudowna chwila. Jaka radość, gdy wiesz, że dowiedzie On cię; On Zbawcą twym jest.
Refren:
Dzięki Bogu jam wolny dziś od złych grzechu dróg, Jezusa Krwią obmyty, zrodzony znów. Alleluja! Zbawionym przez Jego łaski ten cud. Jaka radość, gdy wiesz, że dowiedzie On cię i wskaże ci kurs.
2.
Niczym ptak, który z klatki raz wyrwał się w lot, niczym ślepiec, któremu Bóg wrócił wzrok. Choć z rynsztoku żebrakiem, dziś mam godność i skarb, jaka radość, gdy wiesz, że dowiedzie On cię, bo On Świętym jest.
1.
Weź swój krzyż i naśladuj Jezusa, weź swój krzyż każdego dnia i nie wstydź się powiedzieć: Ja znam Go. Weź swój krzyż, koszta zlicz i naśladuj Go.
2.
Weź Słowo dziś i naśladuj Jezusa. Chciej Słowem żyć każdego dnia. Mów ludziom, że nasz Jezus powróci. Wyznawaj Go, świadcz o Nim w krąg i Słowem żyj.
1.
/Panie mój, tak dobrym byłeś mi/x3; podniosłeś mnie, gdy nikt nie pomógł mi.
2.
/Zbawiłeś mnie, gdym zgubiony był – tak dobrym byłeś mi/x3; podniosłeś mnie, gdy nikt nie pomógł mi.
3.
/Ochrzciłeś Swoim Duchem mnie – tak dobrym byłeś mi/x3; podniosłeś mnie, gdy nikt nie pomógł mi.
4.
/Uzdrowiłeś mnie, gdym chory był – tak dobrym byłeś mi/x3; podniosłeś mnie, gdy nikt nie pomógł mi.
1.
W obecnych dniach mieć musisz Zbawcę. Co dzisiaj jest kotwicą twą? Upewnij się, upewnij się, że nogi twe na pewnej skale są.
Refren:
Tą skałą Jezus, tak tylko On. Tą skałą Jezus, jedynie On. Upewnij się, upewnij się, że nogi twe na pewnej skale są.
2.
W obecnych dniach mieć musisz Biblię. Co dzisiaj jest opoką twą? Upewnij się, upewnij się, że nogi twe na pewnej skale są.
3.
W obecnych dniach ja mam Jezusa, On dzisiaj jest kotwicą mą. Jam pewny jest, jam pewny jest, że nogi me na pewnej skale są.
Refren 2:
Tą skałą Jezus, tak tylko On. Tą skałą Jezus, jedynie On. Jam pewny jest, jam pewny jest, że nogi me na pewnej skale są.
1.
Co za cudne imię: Imię Jezus! Zaćmi nawet blask najjaśniejszej z gwiazd, droższe nad najsłodsze pieśni niebios. Święci, głoście w krąg cudne Imię to.
Gdy w obłokach przyjdzie w chwale, święci wszystkich ras, spojrzą w Jego twarz. Z Nim w niebieskie wejdą sale, by już wielbić wciąż cudne Imię to.
1.
Jedną Księgę starą mam, Bóg z niej do mnie mówi sam. Do dni dawnych myśl mą zwraca treść jej stron. Matka mi czytała z niej, nie zapomnę chwili tej, gdy radosna brzmiała wieść, jak słodki ton.
Refren:
Księga święta, niepojęta, o, jak jasne zsyła światło dla mych nóg. Jest mi droższa z każdym dniem, prostą drogą wiedzie mnie do Ojczyzny cudnej, gdzie mnie czeka Bóg.
2.
Matka z niej czytała mi, o Chrystusie Jego krwi, jak On kochał, cierpiał i na krzyżu zmarł. W moich oczach lśniły łzy, gdy mówiła: „Pójdź i ty, to dla ciebie ten przecudny Jego dar!”
3.
Już minęły chwile te, lecz to Słowo wiedzie mnie, z Księgi tej w me serce promień jasny padł. Mnóstwo nowych, cudnych kras w niej odkrywam raz po raz. W świetle tym chcę dążyć wciąż za Zbawcą w ślad.
1.
Kiedy myślę o dobroci Jezusa i o tym, co uczynił dla mnie, z mojej duszy wołam: „Alleluja! Chwała Mu, że On zbawił mnie”.
1.
O, ta Krew Jezusa, droga Krew Jezusa. O, ta Krew Jezusa nad śnieg oczyszcza mnie!
1.
Ja kocham Cię, Jezu, mój Panie, Tyś w smutku pomocą mi był. Ja kocham Cię, Jezu i w zamian swe życie oddaję dziś Ci!
2.
Ja kocham Cię, Jezu, mój Panie, Tyś Niebo otworzył mi Swe. Ja kochać Cię już nie przestanę. Twe Słowo najdroższe mi jest!
1.
/Skałą i zbawieniem jest mój Jezus, nade mną Jego miłość trwa/x3. Syn Boży, Zbawiciel, mój Pan.
2.
/Jedna tylko droga do pokoju: przez Zbawcy Krew i Krzyża moc/x3. On chroni, prowadzi mnie sam.
3.
/Kocham Go więcej z każdym dniem, chcę w Jego Słowie zawsze trwać/x3. On tobie Swą miłość chce dać.
1.
/Czy nie wiecie, że jesteście świątynią?/x3, świątynią, w której mieszka Święty Duch?
2.
/Pełni mocy, wdzięczności i chwały/x3, świątynią, w której mieszka Święty Duch.
3.
/Tak, my wiemy, że jesteśmy świątynią/x3, świątynią, w której mieszka Święty Duch.
1.
Nie żałuję, nie żałuję, żem poszedł, gdy Pan wołał mnie. On mnie obmył z wszystkich win, teraz mogę kroczyć z Nim. Nie żałuję, o nie!
1.
/Hosanna – błogosławiona niech będzie Skała mego zbawienia!/x2
1.
Policz mnie z dziećmi Króla Niebiańskiego tam. Policz mnie ze sługami, których przyjął Pan. Policz mnie z tymi, co śpiewają chwały psalm. Policz mnie, policz mnie!
1.
Oglądam z dala te tłumy ludzkie, świeckich marności i nędzy pełne, rąk ludzkich trudów dla żądz i wygód. I znowu patrzę, jak dojrzały łany pól. /Czas żniwa już, czas żniwa już, Zbawca nas wzywa, zboże dojrzewa. Nie zwlekaj wciąż, do pracy dąż. Patrz, łany białe są. Czas żniwa już/x2.
1.
Już minął dzień i ciemna noc nadchodzi, a Egipt śpi, nie świadom losów swych. Izrael wie, że Bóg go wyswobodzi, baranka krwią pokrapia swoje drzwi.
Refren:
Tak, Ja ominę was, gdy zobaczę krew! Tak, Ja ominę was, będę w życiu strzegł. Tak, Ja ominę was, gdy zobaczę krew, najświętszą krew Jezusa!
2.
Zabity już Baranek na ofiarę, On za nas zmarł, niewinną przelał Krew. Za grzechy me straszliwą poniósł karę i śmiercią swą przebłagał Boży gniew.
3.
Czyś przyjął już ofiarę tę najświętszą i duszę swą czyś obmył w świętej Krwi? W tej Krwi jest moc, co zmaże winę wszelką i anioł z mieczem minie twoje drzwi.
1.
/Filtruj mnie, Duchu Święty, filtruj mnie/x2 Gdy podnoszę w górę ręce, by wielbić Imię Twe, filtruj mnie, Duchu Święty, filtruj mnie.
2.
/Filtruj mnie, Panie Jezu, filtruj mnie/x2 Gdy podnoszę w górę ręce, by wielbić Imię Twe, filtruj mnie, Panie Jezu, filtruj mnie.
3.
/Filtruj mnie, Słowo Boże, filtruj mnie/x2 Gdy podnoszę w górę ręce, by wielbić Imię Twe, filtruj mnie, Słowo Boże, filtruj mnie.
1.
Mój niebiański Dom jasnością lśni; pragnę pielgrzymować z Nim. Tam ból i śmierć nie grożą mi; pragnę pielgrzymować z Nim.
Refren:
/Pragnę pielgrzymować z Nim/x2. Mój niebiański Dom jasnością lśni; pragnę pielgrzymować z Nim.
2.
Ulice tam ze złota są, pragnę pielgrzymować z Nim. Niebiański Dom własnością mą; pragnę pielgrzymować z Nim.
3.
O ziemski dom nie troszczę się; pragnę pielgrzymować z Nim, on wkrótce w ogniu znajdzie się; pragnę pielgrzymować z Nim.
4.
Mój Pan tak dobrym jest dla mnie; pragnę pielgrzymować z Nim. Aż w Chwale z Nim zobaczę się, pragnę pielgrzymować z Nim.
1.
Mego Ojca Dom /już gotowy jest/x3. Mego Ojca Dom już gotowy jest; z tego cieszę się.
2.
Jezus Drogą jest /w mego Ojca Dom/x3. Jezus Drogą jest w mego Ojca Dom, z tego cieszę się.
3.
Pójdźcie ze mną wraz /w mego Ojca Dom/x3. Pójdźcie ze mną wraz w mego Ojca Dom, będę cieszył się.
4.
Czy spotkamy się /u niebieskich bram/x3? Czy spotkamy się u niebieskich bram? Będę cieszył się.
5.
Tak spotkamy się /u niebieskich bram/x3. Tak spotkamy się u niebieskich bram. Będę cieszył się.
1.
Pozwól mi, Panie, iść drogą do Kraju wzwyż, którą utorowałeś Ty. Daj, bym cieszyć mógł w krąg wszystkich, co smutni są. Miłością napełń drogę mą.
Refren:
Miłością napełń drogę mą, gołębicą mnie prowadź Swą. Pomóż mi w każdy czas z pieśnią iść przez ten świat. Miłością napełń drogę mą.
2.
Daj przy boku Twym stać, Wodzu i Zbawco nasz, nie chcę już w mroku błąkać się. Oddal gniew z drogi mej, pokój w duszę mą wlej. Miłością napełń drogę mą.
3.
Wkrótce bieg skończy się, drogi cel widzieć śmiem. Z Tobą tam w górnym Domu być chcę. Z pieśnią, o Królu mój, dojść na tamten hen brzeg. Miłością napełń drogę mą.
1.
Jezus jest mym Zbawcą, nie zachwieję się. Żyję Jego łaską, nie zachwieję się. Tak jako drzewo wsadzone nad wodą, nie zachwieję się.
Refren:
/Nie zachwieję, nie zachwieję się/x2. Tak jako drzewo wsadzone nad wodą, nie zachwieję się.
2.
Kiedy Jemu wierzę, nie zachwieje się. On mnie nie zawiedzie, nie zachwieję się. Tak jako drzewo wsadzone nad wodą, nie zachwieję się.
3.
Gdy On mnie prowadzi, nie zachwieję się. Swoim Słowem karmi, nie zachwieję się. Tak jako drzewo wsadzone nad wodą, nie zachwieję się.
1.
/Każdy wiedzieć musi to, każdy wiedzieć musi to, każdy wiedzieć musi to: Kim Jezus jest/x2. On Lilią jest z doliny, On Poranną Gwiazdą sam, On Zbawiciel nasz jedyny. Każdy wiedzieć musi to.
1.
Byłem biedny, odziany w łachman grzechu i zła. Żyłem jak nędzarz, zostawiony gdzieś sam. Wtedy przyszedł On do mnie, sam wielki nasz Pan, w Swej miłości i łasce pod Swe skrzydła mnie wziął.
Refren:
Alleluja, chwała, cześć! Dzieckiem Króla jam jest, w żyłach mych płynie Jego Królewska Krew. Chociaż byłem zgubiony, dziś wznoszę mój śpiew. Alleluja, chwała, cześć – dzieckiem Króla jam jest!
2.
Teraz jestem dziedzicem, w Niebie wieczny mam dział, Ojciec Niebieski na własność mnie wziął. Przebaczenie mych grzechów i wolność mi dał, więc dziękować Mu chcę za to, że zbawił mnie.
1.
Pierwszy, kto umarł za Boży ten plan, a umarł mężnie, to Chrzciciel Jan, a potem Pan Jezus, przybity na krzyż, by nas wszystkich z grzechu mógł pociągnąć wzwyż.
Refren:
Skropiona jest krwią, tak, skropiona jest krwią, Ewangelia Ducha skropiona jest krwią, krwią uczniów, co zmarli, głosząc prawdę tą. Ewangelia Ducha skropiona jest krwią.
2.
A potem Piotr z Pawłem, za nimi zaś Jan, umarli za łaski zbawienny ten plan. Jak dawni prorocy przelali swą krew, by Słowa Bożego wzmocnić mogli siew.
3.
Kamieniem Szczepana zatłumili głos, z wściekłości nie pomni na własny swój los. W Jego Ducha mocy tchnął ostatni raz. Wszedł w szeregi innych, jak przykład dla nas.
4.
Wielu z nich wołało: „Panie Jezu przyjdź i pomnij krwi naszej, nie pozwól im żyć”. Choć życie ich wielu pieczętuje krwią, zdobi Ewangelię szkarłatny ten prąd.
1.
Cudowne Boże Słowo ożywia mnie na nowo, cudowne Boże Słowo, Boże Słowo.
2.
Pan Jezus Je darował, więc będę Je szanował, z miłością wiernie chował, Boże Słowo.
3.
Mówi nam o zbawieniu, o wiecznym wykupieniu, o grzechu potępieniu, Boże Słowo.
1.
Ja kocham Cię, Jezu, nad cały ten świat. Dla Ciebie wszystkiego wyrzekam się rad. Wszak w Tobie jedynie ratunek mi dan. Ja kocham Cię, Jezu, Tyś Bóg mój i Pan.
2.
Ja kocham, bo pierwszy ukochałeś mnie. Twa śmierć na Golgocie ratunek mi śle. Ja kocham Cię, Jezu dla krwawych Twych ran. Ja kocham Cię, Jezu, Tyś Bóg mój i Pan.
3.
Ja kocham Cię teraz, gdy jasny lśni dzień, a także, gdy śmierci przybliży się cień. A w niebie ma dusza uwielbi Cię tam. Ja kocham Cię, Jezu, Tyś Bóg mój i Pan.
1.
Jest Imię, które w sercu mym jak słońce świeci wciąż i tylko o Nim śpiewać chcę, bo kocham Imię to.
Refren:
/Sercem kocham Jezusa /x2. Zawsze będę Go kochać, bo Jezus kocha mnie.
2.
To Imię zawsze mówi mi, że Jezus za mnie zmarł. Na krzyżu w Swej niewinnej krwi me serce obmył Pan.
3.
To Imię zawsze mówi mi: „Nie lękaj się wśród burz, gdyż dzięki Jezusowej krwi twym Ojcem jest Sam Bóg”.
4.
To Imię dało radość mi, w Nim pokój, szczęście mam, bo wszystkie bóle, troski, łzy na siebie wziął mój Pan.
5.
To Imię dało wolność mi, jest także pieśnią mą; wciąż słyszę, jak w mym sercu brzmi najdroższe Imię to.
Refren 2:
/Jezus jest mą radością/x2. W Nim się zawsze weselę, bo Jezus kocha mnie.
1.
Jezus, Jezus, Jezus, ile treści w Imieniu tym! Zbawca, Mistrz mój, Jezus, jak woń kwiatów tchnie w sercu mym. Jezus, Jezus, Jezus, cała ziemia niech wieść tę zna! Ziemskich królestw czas skończy się wnet, Imię Jezus na wieki trwa!
1.
Przyjdź Duchu Święty, ja pragnę! O to dziś błagam Cię! Przyjdź w Swojej mocy i sile, radością wypełnij mnie.
2.
Przyjdź jako mądrość do dzieci, przyjdź jak ślepemu wzrok. Przyjdź jako moc w mej słabości, weź wszystko, co moje jest!
3.
Przyjdź jako źródło pustyni, przyjdź wprost do naszych serc. O, niech Twa moc uzdrowienia dotknie, uleczy mnie już.
1.
Gdy chodziłem w grzechu tam w świecie tym, w którym żyję i czyniłem rzeczy, które były złe. Kiedy szedłem drogą tą, mym pragnieniem było to, bym mógł znaleźć szczęście, którym jest mój Pan.
Refren:
Tam za mostem nie ma smutku już. Tam za mostem bólu nie ma też. Tam poza rzeką świeci słońce. Tam już nieszczęśliwy nigdy nie będziesz.
2.
Teraz idę śladem Twym. Czy ty słyszysz trąby dźwięk? Będzie chwała, alleluja Królowi. Jordan będzie blisko nas, wnet ujrzymy Jego twarz. Jak chwalebny, wielki dzień to będzie tam.
1.
Wielkie były grzechy moje, nie wiedziałem, co to wstyd. Odrzuciłem miłość Bożą i nie potrafił mi pomóc nikt.
Refren:
To Jezus, tak to Jezus, przybliżył się i dotknął mnie. Nagle wszystko zmieniło się; Zbawiciel sam dotknął mnie.
2.
Teraz kiedy mam Jezusa, wiem, jak bardzo kocha mnie. Wspominając tamte chwile, z wdzięczności chcę zaśpiewać tę pieśń.
1.
Był taki dzień w mym życiu, gdy Jezus przy mnie stanął i zrozumiałem, że On kocha mnie! Więc z całej mojej duszy, ze wszystkich sił i myśli, chcę mocniej kochać Zbawcę z dnia na dzień.
Refren:
Chcę mocniej kochać Zbawcę z dnia na dzień, Miłością przezwyciężać to, co złe. Choć zdaję sobie sprawę, że siły me są słabe, chcę mocniej kochać Zbawcę z dnia na dzień.
2.
Codziennie wciąż na nowo odkrywam miłość Bożą i widzę, jak mnie chroni Jego dłoń! Więc z całej mojej duszy, ze wszystkich sił i myśli, chcę mocniej kochać Zbawcę z dnia na dzień.
1.
Tak długo wciąż szukałem szczęścia w życiu mym, o Bogu i Golgocie nie wiedziałem nic. Tak zmarnowałem życie, wciąż błąkając się, aż Bóg mnie znalazł i jak dziecię powiódł Swe.
Refren:
/Dzień to był najpiękniejszy, który Bóg mi dał, gdy moim Zbawicielem Chrystus Pan się stał/x2
2.
Radości złudne i rozkosze w świecie tym, cześć, sława – te pokoju nie przyniosły mi. Szukałem szczęścia dniem i nocą w życiu mym, aż Pana ja poznałem; z Nim chcę wieść me dni.
3.
Już życie pełne szczęścia i radości mam. Pan pokój Swój w me niespokojne serce wlał. Gdy spojrzę wstecz na wszystko, co przeżyłem tam, to wiem, że Jezus mi prawdziwe szczęście dał.
1.
/O, uczyń mnie Panie, narzędziem Twej chwały! Podnoszę swe ręce i głos/x2
2.
/O, obudź w nas Panie, symfonię Twej chwały! Wznosimy swe ręce i głos/x2
3.
/Cześć, chwała Ci Jezu, niech będzie na wieki! Wznosimy swe ręce i głos/x2
4.
/Więc śpiewam Ci pieśni miłości i chwały! Podnoszę swe ręce i głos/x2
1.
Zeszliśmy się znów, by Pana dziś czcić, zeszliśmy się znów, by uczyć się żyć, coś cennego wziąć od Boga, przyjąć każde Jego Słowo. Zeszliśmy się znów, by uczyć się żyć.
1.
/To jest stary statek Syjon/x3, wsiadaj dziś, wsiadaj dziś!
2.
/To dziedzictwo mego Ojca/x3, wsiadaj dziś, wsiadaj dziś!
3.
/Brzmi poselstwo czasu końca/x3, wsiadaj dziś, wsiadaj dziś!
1.
/Pan Jezus sam toruje drogę mą/x2. Czemu więc mam troszczyć się, choć się plączą ścieżki me? Wszak Jezus sam toruje drogę mą!
2.
/Pan Jezus sam przez życie wiedzie mnie/x2. Czemu więc mam troszczyć się, że wybiorę drogi złe? Wszak Jezus sam przez życie wiedzie mnie!
3.
/Pan Jezus Sam pomaga w życiu mi/x2. Czemu więc mam troszczyć się? On poniesie brzemię me. Wszak Jezus sam pomaga w życiu mi!
1.
Sprawdź serce me, o Panie, proszę Cię. Sprawdź i przeniknij wszystkie myśli me. Nic nie chcę skryć przed świętym wzrokiem Twym. Znajdź każdy grzech w mym sercu słabym, mdłym.
2.
Oczyść mnie sam Swą przenajświętszą Krwią. Oczyść me serce, myśli, duszę mą. Wypal i zgładź w mym sercu każdy grzech, bym odtąd czystym był, tak jako śnieg.
3.
Weź życie me, chcę Tobie oddać je. Weź moją wolę, dumę, chęci me. Wszystko, co mam, do Twoich składam nóg. Rządź całym życiem mym, boś Ty mój Bóg.
Refren:
/Większy jest Ten, który jest we mnie/x3, niż ten, co na świecie jest.
1.
Szatan jak ryczący lew kroczy w świecie tym, kogo pożreć szuka wciąż, by strzałą trafić swą.
2.
Kiedy Święty zstąpił Duch, powiał mocny wiatr, dał mi cząstkę mocy Swej, bym żył, jak Jezus żył.
1.
/Chcę czynić Panie wolę Twą/x2. Weź mnie, skrusz mnie, kształtuj mnie Sam, chcę czynić, Panie, wolę Twą.
1.
O, grzeszniku, pójdź do Zdroju, co oczyszcza serca grzech. On wybieli serce twoje; będziesz bielszym niźli śnieg.
Refren:
/O, ja wiem, tak ja wiem: Jezusa Krew oczyszcza z grzechów mnie/x2.
2.
Zmęczonemu daje siłę, słaby w Nim znajduje moc, On choroby nasze nosił i pokonał śmierci noc.
3.
W pokuszeniach stoi przy mnie, trzyma wszystko w ręku Swym, wiedzie mnie bezpiecznym szlakiem, z Nim nie mogę zgubić się.
1.
/Imię Pana jest mocną wieżą, sprawiedliwy się chroni w Nim, bezpieczny jest/x2.
2.
/Wywyższajmy Imię Jego, wywyższajmy Imię Jego, wywyższajmy Imię Jego! Panów Pan!/x2
1.
Nie było nigdy dnia takiego jak ten, nie było nigdy czasu takiego jak dziś, nie było nigdy światła, co świeci tak jasno, jak w tych dniach, w tych wspaniałych dniach.
2.
To sam Jezus Chrystus objawił się mi, a ślepych mych oczu otworzył On drzwi i Słowo realne zaczyna już być, więc dzisiaj ma chwała Mu brzmi.
3.
Siedem gwiazd w Bożej ręce, to siedmiu posłańców, świecili oni światłem na swój wiek kościoła. Ale Bóg zstąpił dzisiaj w formie Swojego Słowa, właśnie w tych dniach, w tych wspaniałych dniach.
1.
/Święty, święty, święty jest nasz Pan/x2.
/Godzien, godzien chwały jest nasz Pan/x2.
1.
Otwórz me oczy, chcę widzieć Jezusa, dotknąć się Jego, powiedzieć, że kocham. Otwórz me uszy, bym mógł Go usłyszeć. Otwórz me oczy, chcę widzieć Jezusa.
1.
Pan buduje Swe nowe Jeruzalem, zbiera wybranych Swych. Wzywa tych, których szaty są wyprane w świętej Jego krwi. Leczy rany, uciszy krzyk, wszystko nowym uczyni w Nim. Pan zamieszka w tym nowym Jeruzalem, my będziemy z Nim.
2.
Pan obdarzy nas świętym, nowym ciałem, nowe imiona da. Oczy ujrzą prawdziwą Bożą chwałę w mocy, którą ma. Jezus, Boży Baranek, Bóg, na Nim Ojciec zbudować mógł całą ziemię i nowe Jeruzalem, wieczna chwała Mu.
1.
Tak jak jeleń do źródła wody, dusza ma do Ciebie lgnie. Tyś pragnieniem mojego serca. Panie, Ciebie wielbić chcę.
Refren:
Tyś mą siłą, Tyś tarczą jest, na Tobie tylko polegać chcę. Tyś pragnieniem mojego serca. Panie, Ciebie wielbić chcę.
2.
Jesteś mi jak mój Brat i jak Przyjaciel, choć Tyś królów Król. I miłuję Cię, Jezu, ponad wszystko, z całej duszy mej.
3.
Jesteś droższy mi ponad skarby świata! Wszystko w Tobie mam! Tylko Ty dajesz mi prawdziwą radość, wszystkim jesteś mi!
1.
Każdy dzień z Jezusem jest słodszy niż miniony dzień. Każdy dzień z Jezusem rozprasza smutku cień. Jezus mój mnie zbawił, oczyścił serce z grzesznych drgnień. Każdy dzień z Jezusem jest słodszy niż miniony dzień.
1.
/Ta radość, którą daje Bóg, jest siłą mą/x3. Mą siłą Boża radość jest.
2.
/Gdy Bożą radość masz, to możesz śpiewać dziś/x3. Mą siłą Boża radość jest.
3.
Za radość życia Jezusowi dzięki ślę, bo zawsze rano, czy wieczorem cieszę się. Pan Jezus przyjacielem moim dziś się stał i taką samą radość dać ci chce.
4.
Jezusa przyjmij do swojego serca dziś i śpiewaj z nami uwielbienia wdzięczną pieśń. I ciesz się, że Pan Jezus daje radość ci, bo szczęście ludzi w Zbawicielu tkwi.
1.
Pewnego dnia Sylas w więzieniu z Pawłem był i nie mógł tam im w żaden sposób pomóc nikt. Modlili się, wiedząc, że Bóg za nimi stał; drzwi celi wnet otwarły się.
Refren:
Więc tylko wierz, a stanie się. Bóg z chorób, trosk, doświadczeń zawsze wyrwie cię, bo On jest ciągle taki sam, więc Mu ufaj i w modlitwie trwaj. Tylko Mu wierz!
2.
Raz Daniel stał przed stadem wygłodniałych lwów, lecz wiedział, że nawet w jaskini był z nim Bóg. Choć prorok miał pożarty być przez wściekłe lwy, nie tknęły go, Bóg sprawił to.
3.
Gdy Dawid miał z Goliatem walczyć procą swą, olbrzym się śmiał, że włócznią swą pokona go. We wierze swej nie zachwiał jednak Dawid się, zwycięstwo mu darował Bóg.
4.
Nasz prorok dziś Siedem Pieczęci odkrył nam, prawdziwy chrzest, nasienie węża głosił sam. Wczoraj i dziś, na wieki Bóg jest taki sam – ja w sercu to wyznanie mam.
1.
/On wszystkim jest, On wszystkim jest dla mnie/x2. On jest mym ojcem, mą matką, mym bratem i mą siostrą; On wszystkim jest dla mnie!
1.
Nad gwieździstym niebem w górze śliczny kraj, cudne miasto w dali, nocy nie ma tam, tylko wierni wszyscy wraz już mogą wejść, tam do miasta, gdzie Baranek światłem jest.
Refren:
W mieście tym, gdzie Baranek światłem jest, w mieście tym, gdzie nocy nie ma już, tam mieszkanie moje mam, z trudów, trosk zwolnionym ja. Idę tam, gdzie Baranek światłem jest!
2.
Tutaj czasem przeżywamy jasny dzień, ale słońce może zgasić mroku cień, nim wejdziemy tam, gdzie ustał mrok i deszcz, w mieście tym, gdzie Baranek światłem jest.
3.
Piękne kwiaty kwitną tam przez cały czas, jeden wieczny dzień tam czeka wszystkich nas, łzy otarte już, a bólu nie ma też, w mieście tym, gdzie Baranek światłem jest.
4.
Tu trudności nieraz gorzkie gniotą mnie, a nadzieje zamieniają w gorycz się, chociaż nocą płacz, lecz rankiem jasny śpiew w mieście tym, gdzie Baranek światłem jest.
1.
Emanuel, Emanuel, To imię brzmi: Emanuel, z nami Bóg, On żyje w nas, to imię brzmi:
Emanuel!
1.
/Gdy Boży Duch napełnia mnie, jak Dawid śpiewać chcę/x2. /Jak Dawid, jak Dawid, jak Dawid śpiewać chcę/x2.
2.
/Gdy Boży Duch napełnia mnie, jak Dawid klaskać chcę/x2. /Jak Dawid, jak Dawid, jak Dawid klaskać chcę/x2.
3.
/Gdy Boży Duch napełnia mnie, jak Dawid wielbić chcę/x2. /Jak Dawid, jak Dawid, jak Dawid wielbić chcę/x2.
Refren:
W czasie Swym, w czasie Swym czynisz wszystko doskonale, w czasie Swym.
1.
Panie, pragnę widzieć to, jak wciąż działa Twoja moc, jak wypełniasz Słowo Swe w czasie Swym.
2.
Panie, dziś powierzam Ci moje plany, wszystkie dni, byś mnie użył, jak Sam chcesz, w czasie Swym.
1.
Słońce jasno dziś lśni, chmury rozwiał wiatr, jam taki szczęśliwy dziś! Pierzchły rozpacz, strach, bo mój Zbawca rzekł: Kto pragnie, może przyjść.
Refren:
Każdy, kto zapragnie, może przyjść, każdy może przyjść, tak, każdy może przyjść. Jezus rzekł, że każdy może przyjść, mogę przyjść więc także ja.
2.
Błoga pewność wypełnia dziś serce me, że mnie nie odrzucił Pan. Podniósł z błota sam, obmył w świętej Krwi płynącej z Jego ran.
3.
A kto pragnie, niech przyjdzie! – Tak woła Pan. Kto chce wodę życia brać, darmo daje On cenny życia dar i tobie chce go dać.
1.
Bóg jest moją oazą. W suchej ziemi zakwita świeży kwiat. Bóg jest moją oazą, gdzie Jego łaska, tam żywe Wody są.
1.
Teraz życiem dla mej duszy jest Jezus, mój Jezus. Teraz życiem dla mej duszy jest Zbawiciel, drogi Pan. Jezus, Jezus, Jezus, Jezus! Teraz życiem dla mej duszy jest Zbawiciel, drogi Pan.
2.
Odpocznieniem dla mej duszy jest Jezus, mój Jezus. Odpocznieniem dla mej duszy jest Zbawiciel, drogi Pan. Jezus, Jezus, Jezus, Jezus! Odpocznieniem dla mej duszy jest Zbawiciel, drogi Pan.
1.
Jezus życie wieczne przygotował ci, tylko wierz, tylko wierz, gdy na krzyżu wołał: „Wykonało się”, tylko wierz, tylko wierz.
Refren:
Wiarą Krzyża Jego uchwyć się, z Krzyża płynie Boża moc. Na wyżyny wiary wiedzie cię i w kraj światła zmienia noc.
2.
Jego ręki zbawczej tylko uchwyć się, mocno wierz, mocno wierz, a przez wszystkie próby przeprowadzi cię, mocno wierz, mocno wierz.
3.
Obietnice Pan wspaniałe wierze dał, a więc wierz, a więc wierz. Boża chwała tam, gdzie wiary cud się stał, a więc wierz, a więc wierz.
4.
Jak niewiasta kananejska śmiałym bądź, tylko wierz, tylko wierz. Pychę diabła wiarą mocno w przepaść trąć, tylko wierz, tylko wierz.
5.
Choć jak ziarnko jest gorczyczne wiara twa, śmiało wierz, śmiało wierz. Góry przeszkód w morze wrzuci wiara twa, śmiało wierz, śmiało wierz.
1.
Ja nie narzekam, chociaż wiele tu nie mam: izdebkę małą i więcej nic. Ale w wieczności, w mej Ojczyźnie niebiańskiej, będę mieć pałac, co złotem lśni.
Refren:
Tak, ja mam pałac tam poza górami, w tym jasnym Kraju, gdzie młodość wciąż trwa, gdzie łzy nie płyną, wszystkie troski przeminą; tam mi mój Zbawca koronę da.
2.
Choć tutaj często zmęczony, znękany i tak jak prorok pod głową mam głaz, ja się nie martwię, bo w niebie dostanę swój własny pałac na wieczny czas.
3.
Więc mi nie współczuj, choć wydaję się biedny, ja pielgrzymuję do górnych stron. Ja szukam miasta ze złotymi drogami; tam ja dostanę koronę i dom.
4.
Bóg dał Proroka w tym końcowym czasie, który objawił Słowo na ten dzień, jeśli chcesz pójść za Nim do górnej Ojczyzny, przyjmij to Słowo i tym Słowem żyj.
1.
Kiedyś żyłem w grzechu, pełen brzemion i trosk, lecz oddałem swe serce Panu, a On wyzwolił mnie.
Refren:
On mnie zbawił, zbawił, z grzechu uwolnił mnie! On mnie zbawił, Odkupiciel. Jezus miłuje mnie!
2.
Nigdy nie myślałem, czym pokój Chrystusa jest, póki z grzechu mnie nie uwolnił On i duszy nie zbawił mej.
3.
Powiem ci, co robić, gdy troski twe gniotą cię: Tylko ufaj zupełnie Panu, On ciebie wyzwoli też.
Refren 2:
On cię zbawi, zbawi, z grzechu uwolni cię. On cię zbawi, Odkupiciel, bo Jezus miłuje cię!
1.
Dotknij z wiarą się Jezusa, On przechodzi tu dziś. Słyszy krzyk twojego serca, więc do Niego się zbliż. On przechodzi, by rozwiązać każdy problem w sercu twym, więc się dotknij Jego z wiarą; On przechodzi tu dziś.
1.
Jeśli już na ziemi tej nie spotkamy więcej się, jeśli wiernie w Bogu trwasz, uwolniony z grzechu zła, wtedy tam się przywitamy, gdy nadejdzie to spotkanie, w zachwyceniu cię zobaczę, co za dzień!
Refren:
W zachwyceniu cię zobaczę, na obłokach, drogi bracie. Na powietrzu się spotkamy w górze tam. Razem z naszym Zbawicielem żyć, królować z Nim będziemy. W zachwyceniu cię zobaczę, co za dzień!
2.
Chcę powiedzieć bliskim mym, że nastanie taki dzień, gdy nasz Pan nadejdzie sam, Swych wybranych zabrać tam. Gotuj się więc, by Go spotkać, z „Alleluja!” na swych ustach. W zachwyceniu cię zobaczę, co za dzień!
1.
Łaska znalazła mnie, zmieniła stare życie me. Byłem zgubiony, ma dusza na dnie, dziś z łaski zbawionym jest.
1.
Jestem dziś zwycięzcą, zwyciężyłem w wieku tym. Nie z mojej zasługi, lecz to Bóg darował mi.
2.
Jak Jozue i Kaleb zwyciężyli w czasie swym, wierząc obietnicy, którą Bóg darował im.
1.
/Dziś przychodzę, Panie mój, tak jak wzywasz mnie, by wielbić Cię!/x2 Dziś przychodzę, Panie mój, tak jak wzywasz mnie, by wielbić Imię Twe! Chwalę Cię, wielbię Imię Twe!
2.
/Rzuć w niepamięć przeszłość swą, Jezus jest wśród nas, więc chwalmy Go!/x2 Rzuć w niepamięć przeszłość swą, Jezus jest wśród nas, więc uwielbiajmy Go! Chwalmy Go, uwielbiajmy Go!
3.
/Do Jezusa zbliżmy się, wznieśmy ręce swe i chwalmy Go!/x2 Do Jezusa zbliżmy się, wznieśmy ręce swe i uwielbiajmy Go! Chwalmy Go, uwielbiajmy Go!
1.
Jak dwoje przyjaciół, tak z moim Panem przez życie idę: mój Pan i ja. On mnie rozumie, zna troski moje, z pełności Swojej obdarza mnie.
Refren:
I wiem, że ta przyjaźń wciąż będzie trwać, bo Bóg miłością jest, co nie przemija. Z Nim życie jest piękne, pokoju pełne, On o wszystkim wie, więc nie martwię się.
2.
Gdy ludzie zawiodą mnie, to wiem, że Ojca mam. On wielką swą mocą ochrania mnie. Gdy Jego dziecko zasmuci, zlęknie się, On sprawia, że mija strach, nastaje dzień.
1.
Abba, Ojcze, pragnę być tylko Twoim już, by Twa Wola w życiu mym wypełniała się! Nie daj, bym oziębnąć mógł, nie pozwól odejść mi. Abba, Ojcze, pragnę być tylko Twoim już.
1.
Rozciągnij swe skrzydła, mały orle i leć. Tu w dolinie nie twe miejsce, lecz w przestworza masz wzbijać się. Gdy wróg przysłoni ci Słońca blask, wiedz, że dwoje skrzydeł masz. Rozciągnij swe skrzydła, mały orle i leć.
2.
Rozciągnij swe skrzydła, mały orle i leć do Niebiańskich miejsc w Chrystusie, by społeczność ze Stwórcą swym mieć. Skrzydłami wiary codziennie wyżej z Chwały w Chwałę wzbijaj się. Rozciągnij swe skrzydła, mały orle i leć.
1.
Alleluja, alleluja łańcuch grzechu pękł, nastał w duszy mej błogi stan. Alleluja, Alleluja dzień wolności błysł. Koniec walk, już zwyciężył mój Pan.
Refren:
Gdzież o śmierci, gdzież jest straszny bodziec twój. Gdzież o piekło zwycięstwo jest twe. Z krwi Chrystusa do zwycięstwa tryska mocy zdrój. Z Bożych rąk nikt nie wyrwie już mnie.
2.
Alleluja, Alleluja już niewoli kres. Odtąd wolność w Nim będę miał. Dla mnie cudny Dom Ojcowski już otwarty jest. Bóg w Jezusie Swą łaskę mi dał.
3.
Alleluja, alleluja już spłacony dług, przez Baranka męczeński zgon. Alleluja, alleluja pojednany Bóg. Z duszy mej zdjął przekleństwo już On.
4.
Alleluja, alleluja ja nie idę sam. Jezus, wódz mój wciąż wiedzie mnie. Kiedy zawsze tylko w Nim swą mocną ufność mam. W radość On zmieni mi chwile złe.
5.
Alleluja, alleluja Bóg jest Ojcem mym. Choćbym w świecie sam tylko stał. Z Nim w modlitwie śmiem ze wszystkim zawsze dzielić się. Pokój mam, czegóż więc bym się bał.
1.
/On przyszedł do mnie/x2, kiedy nie mogłem pójść, tam gdzie był On, On przyszedł do mnie. Za mnie On zmarł na Golgocie, kiedy nie mogłem pójść, tam gdzie był On, On przyszedł do mnie.
1.
Panie, dziękuję Ci za to, że bardzo kochasz mnie, słyszysz modlitwy me, gdy modlę się. Gdy wszystko chwieje się, kotwica Słowa trzyma mnie. Panie, dziękuję Ci, dziękuję Ci.
2.
Panie dziękuję Ci za obietnice dane mi, że mogę pewnie stać na Słowie Twym. Gdy wszystko chwieje się, kotwica Słowa trzyma mnie. Panie, dziękuję Ci, dziękuję Ci.
1.
Chcę być świątynią Twoją, Panie, poświęconym, czystym, świętym. Pełnym chwały i wdzięczności, wypełnionym przez Ciebie być chcę.
2.
W Twej świątyni dzisiaj, Panie, za zasłoną miejsce me. Tam, gdzie Chwała Twa zstąpiła, gdzie Tron łaski, tam serce mam swe!
1.
Gdy żegluję morzem życia, fale zagrażają mi, ciemne chmury zakrywają słońca blask, wtedy słyszę cichy zew: „Dziecię nie bój się, lecz wierz, z wiarą naprzód krocz, choć burza sroży się”.
Refren:
Tak wiele gór i dolin muszę przejść. Czasami wróg zastraszyć pragnie mnie, lecz pamiętam, że mój Bóg mego wroga dawno zmógł, a więc kroczę z wiarą wprzód przez życia trud.
2.
Gdy żegluję morzem życia, w różnych nurtach znajdę się, moja barka jest miotana, chwieje się, lecz kapitan to mój Bóg, wnet wyrywa z wszystkich trwóg, uciszy burzę Słowem Swym, więc naprzód rusz.
1.
Wiele lat błądziłem w świecie sam, nic nie dbając, że na krzyżu Pan za me grzechy Swoje życie dał na Golgocie!
Refren:
Tam za grzechy moje Chrystus zmarł, tam dostałem darmo życia dar, tam miłości mnie owionął żar, na Golgocie!
2.
Biblia mi odkryła grzechy me, kiedym był już na przepaści dnie. Wtedy w skruchy łzach udałem się na Golgotę!
3.
Teraz wiem, że Jezus zbawił mnie, Królem swoim Go nazywać śmiem. Dusza moja ciągle śpiewać chce o Golgocie!
1.
Jam tonął w grzechu, bólu, rozpaczy, w duszy mej ciemność i strach, wtedy Zbawiciel dotknął me serce, oczyścił Krwią Swą, bym czystym był.
Refren:
Oto Zbawiciel, najbliższy Krewny, wieczornym Światłem oświecił mnie, zapłacił cenę mego zbawienia, więc dzisiaj radość w duszy mej brzmi.
2.
Słyszę krzyk Orła: Idź w przód me dziecię, niech Moje Słowo prowadzi cię, wieczornym Światłem oświecę drogę, więc stawiaj krok swój na pewny grunt.
1.
Dziękujmy Jezusowi za wszystko, co nam dał, za Jego śmierć na krzyżu, przez którą zbawił nas, za to, że wśród nas przebywa, jak obiecał w Słowie Swym. Wznieśmy wszyscy nasze ręce i chwalmy Go! /Uwielbiajmy Go! Chwalmy Go! Wznieśmy ręce w stronę nieba i chwalmy Go!/x2
1.
Życie ziemskie pełne jest trosk, serce płacze i drży.
Refren:
Tam na Golgocie pozbędziesz się wszystkich ciężarów swych. Tam na Golgocie pozbędziesz się grzechów swych, brzemion swych. Tam na Golgocie pozbędziesz się wszystkich ciężarów swych.
2.
Złóż na Pana troski i ból, wszystek ciężar i łzy.
3.
Jezus dobrze troski twe zna, przyjdź do Niego pod Krzyż.
1.
/Jestem w Nim/x2, każdy dzień jestem w Nim. Kiedy wstaję o poranku i gdy kładę się do snu /jestem w Nim/x2.
1.
/Jak wielki dowód miłości Ojciec okazał w Synu nam/x2, że ci, którzy w Nim ukryci są, Jego dziećmi zawsze już się zwą!
1.
Jezus, najwyższe Imię, nasz Zbawiciel, Książę Pokoju, Emanuel, Bóg jest z nami, Odkupiciel, Słowo Żywota! Święty Bóg, Mesjasz prawdziwy, Jedyny Ojca Syn umiłowany. Zgładził grzech Baranek na wieki, królów Król, panów Pan!
1.
Pragnę Mu służyć z wdzięcznością w sercu, On darował Życie mi. Gdym tonął w grzechu, On mnie odkupił i darował życie mi. /Więc za Nim tęskni ma dusza. Panie, pragnę służyć Ci/x2.
1.
Potężna Miłość Boża nie ma końca, a Jego łaska na wieki trwa i codziennie jest nowa. Twa wierność wielka jest. Potężna Miłość Boża nie ma końca.
1.
Miłuję Cię, wznoszę ręce swe, z serca wołam: „Kocham Cię, Jezu, Królu mój!”. Wyznanie me niech raduje Cię, niechaj słodkim dźwiękiem brzmi w uszach Twych.
2.
Tyś Panem mym, a jam dzieckiem Twym, wszystkim, co jest we mnie, chcę zawsze chwalić Cię. Alleluja! Bóg przyjaciel mój, kiedy Ciebie, Jezu, znam, wiem, co mam.
3.
Tyś wszystkim mi, Tobie śpiewam dziś, głos swój w górę wznoszę i wielbiąc składam hołd. Ty poisz mnie, gdy pragnienie mam, w Tobie pokój, radość i szczęście mam.
1.
Kroczymy na Syjon, cudowny, cudowny Syjon. Kroczymy na górę Syjon, w to cudowne miasto Boże!
1.
/Ja mogę, ja będę, ja wierzę teraz/x3, że Jezus uzdrowił mnie.
2.
/Ja mogę, ja będę, ja wierzę teraz/x3, że Jezus zbawił mnie.
Refren:
Stoję za Chrystusem, niech przeminie ten świat, w Jego obietnicach pragnę ciągle trwać. Więc kroczymy razem: mój Pan i ja. Stoję za Chrystusem, niech przeminie ten świat.
1.
Tyle trosk w świecie tym, pokoju w sercu brak, jednak ten świat nie da ci go, choćbyś wszystko tu miał. Jedyne, co wiecznie trwa, to Chrystus Pan. Stoję za Chrystusem, niech przeminie ten świat.
2.
Kiedy nadejdzie czas, by opuścić ten świat, niech żadna rzecz nie trzyma tu mnie, ja wolnym być chcę. Jedno pragnienie mam: w zachwyceniu mieć dział. Kroczę więc z Chrystusem, niech przeminie ten świat.
1.
/On trzyma całą ziemię w ręku Swym/x3, On trzyma wszystko w ręku Swym.
2.
/On trzyma wiatr i deszcze w ręku Swym/x3, On trzyma wszystko w ręku Swym.
3.
/On trzyma słońce, księżyc w ręku Swym/x3, On trzyma wszystko w ręku Swym.
4.
/On trzyma Swoje dzieci w ręku Swym/x3, On trzyma wszystko w ręku Swym.
5.
/On trzyma mnie i ciebie w ręku Swym/x3, On trzyma wszystko w ręku Swym.
6.
/On trzyma wszystkich ludzi w ręku Swym/x3, On trzyma wszystko w ręku Swym.
1.
Pragnę Cię, pragnę Cię i mocniej wciąż odczuwam, że pragnę Cię! Nie zaspokaja świat pragnienia w sercu mym, więc usłysz mnie, o Panie mój, wypełnij mnie!
1.
Pozwól iść z Tobą, Jezu i nigdy nie opuszczaj mnie, bowiem niebo nigdy bez Ciebie nie stałoby się domem mym.
1.
Wiarą w obietnice Boże żyję ja, tylko Jemu ufam, On mi pomoc da. Wiem, że nigdy nie zawiedzie mnie mój Bóg, żyję więc bez obaw i bez trwóg.
Refren:
Wiarą, wiarą, żyję wiarą w obietnice mego Zbawcy. Wiarą, wiarą, chcę wiarą w obietnice Boże żyć.
2.
Wiarą w obietnice Boże lekko żyć, podczas burz, nawałnic o wieczności śnić. W chwili zwątpień, pokus błoga pewność ta, Słowo Boże nam zwycięstwo da.
3.
Wiarą w obietnice Boże będę żyć, z Nim złączony mogę się nad ziemię wzbić. Miłość Jego mnie posila z dnia na dzień, śmiało idę z Nim przez nocy cień.
4.
Wiarą w obietnice Boże żyj i ty! Radość, pokój wnet wypełnią twoje dni. Zechciej Mu zaufać, serce Jemu dać, wiarą w obietnicach Bożych trwać.
1.
Jest później niż myślisz sam, wieczorny nastał czas. Wybrana gotuje się na spotkanie z Nim. Wszystko gotowe jest, Oblubieńca głos brzmi, niech słucha, kto ucho ma: wieczorny nastał czas.
1.
Wodzem Pan Jezus, wodzem Emanuel, królów Król, Panów Pan, Poranna Gwiazda ma! Całą wieczność ja będę Go chwalić i królować na zawsze będę z Nim.
1.
W więzieniu tam, cierpiąc od ran, Paweł z Sylą modlili się. Wtem pęta ich skruszyły się; wolności drzwi otworzył Pan im.
Refren:
/Wielbimy Cię/x2, oddając chwałę Ci i cześć! Tyś Drogą, Prawdą, Życiem jest! /Wielbimy Cię!/x2
2.
Gdy przyjdzie czas i poznasz, że kajdany grzechu skuły cię, w Imię Jezusa pomódl się; zupełnie On uwolni cię.
1.
Twoje życie jest łatwe, kiedy jesteś na szczycie, serce radość wypełnia, pokój w duszy swej masz. Ale wszystko się zmienia, gdy przechodzisz dolinę; Nie trać swej wiary, przecież nie jesteś sam.
Refren:
Bóg jest z tobą na szczycie, Bóg jest z tobą w dolinie, z wszystkich doświadczeń wyprowadza cię sam. Bóg jest z tobą w radości, On jest z tobą w złych chwilach, w nocy cię nie opuszcza, tak jak z tobą jest w dzień.
2.
Łatwo mówić o wierze, kiedy jesteś na szczycie, kiedy wszystko się dzieje, tak jak ty tego chcesz. Jednak to w dolinach, w próbach i doświadczeniach, tam twoją wiarę przetestować chce Bóg.
1.
Jak statek duszy ludzkiej łódź przepływa morzem czas. Niejeden sztorm kołysze mną, niejeden powiał wiatr. Lecz płynę wciąż i żaden wir zatopić nie mógł mnie, kompasem Słowo Boże mi, to Jezus trzyma mój ster.
Refren:
Nie przekona nikt i nigdy mnie, bym ruszył w morską toń, gdzie niknie już Jezusa zew, nie wiedzie Jego Dłoń. Bezpieczny brzeg osiągnę, gdyż obrałem wąski kurs i każdy, kto żegluje wzwyż, bo Jezus wiedzie nas już.
2.
W bezpieczny łodzi duszy mej wpłynąłem wreszcie port, gdy wdzierał wodą grzech się przez rozbite serca dno. Już dość mam fal, już dość mam bied, burzliwych dosyć dni. Gdym wołał, przyszła pomoc wnet, mój wzrok w Jezusie dziś tkwi.
1.
Jezus, dla Jezusa – wszystko to, co mam, kim jestem i kim chciałbym być. Jezus, dla Jezusa – wszystko to, co mam, kim jestem i chcę być.
2.
/Wszystkie me ambicje, plany me ja powierzam Ci, oddaję w ręce Twe/x2.
3.
/Tylko w Woli Twej ja jestem wolny/x2, Jezus, dla Jezusa – wszystko to, co mam, kim jestem i chcę być.
1.
Nad wszelką władzę na ziemi tej, ponad stworzenie i to, co tchnienie ma, nad wszelką mądrość i każdą z ludzkich dróg; zanim powstał świat, istniałeś Ty!
2.
Ponad królestwa, potęgę ich, nad wszystkie cuda o których słyszał świat, nad wszelki skarb, bogactwa ziemi tej; z czym porównać miałbym wartość Twą?
3.
Na krzyżu tam powieszono Cię, żyłeś, by umrzeć za mój grzech. Byłeś jak zdeptany róży kwiat, za winy me zmarłeś, by ocalić mnie.
1.
Poprzez Krew, poprzez Krew, wejdź do Jego Obecności, poprzez Krew. Jezus już zapłacił cenę, wejdź do Jego Obecności, poprzez Krew.
1.
Odkupił mnie, odkupił mnie, Jezus zapłacił cenę. Jeśli ktoś Cię zapyta – co z Tobą jest? Powiedz: Jezus odkupił mnie.
1.
Słowo Twe ochroną jest w każdym dniu wędrówki mej. To serca jest Bożego głos, On działa wciąż na duszę mą.
Refren:
Boże Słowo prawdą jest; zmienia ciebie, zmienia mnie. Z otwartym sercem stoję tu, niech święte Słowo działa znów!
2.
W Słowie życia ufność mam, w boju swym nie jestem sam, kroczę przez świat drogą Twą, Ty mnie wiedziesz w Ojca dom.
3.
Pełnię Słowa na ten dzień posłał Bóg wybranej Swej, by zażądać dzisiaj tych, których obmył w świętej Krwi.
1.
Łódź mego życia wzburzonym morzem mknie, wiatr rozwiewa ciągle żagle jej. Lecz mój Przyjaciel Bóg zawsze wesprze mnie, gdy lekki wiatr w sztorm obróci się.
Refren:
Ja wiem, kto Mistrzem wiatru jest, wiem też, kto zsyła nam w dół deszcz. On ucisza burzę, by słońce wzeszło znów. Tak, Pan mój Mistrzem wiatru jest.
2.
Czasem niczym orzeł ku niebu wzbijam się, dusza ma wśród szczytów wciąż być chce. Niespodziewane burze ze wzgórz spychają mnie, bym potem znów ku szczytom mógł wzbić się.
1.
Jestem dziś tak szczęśliwy, bo przyjąłem Poselstwo na ten dzień, objawione Słowo przez proroka, posłańca przed Drugim Przyjściem.
2.
Wyzwolony z ruchu człowieka, w namaszczeniu orła dzisiaj leć. Tam gdzie pokarm jest zgromadzony, wszystkie orły zlatują się.
3.
Podejdź dziś do tej Skały. Możesz teraz ukryć się w Niej. Droga do jej wnętrza jest otwarta. To Światło i Głos są tam też.
4.
Choć niewielu będzie pochwyconych, Oblubieńca jednak głos wciąż brzmi. Złóż na Niego wszystkie swoje troski, zwycięstwa otworzy ci drzwi.
1.
Wiele lat byłem związany. Nie wiedziałem już, jak mam żyć. Zagubiony w obcym świecie i nikt nie mógł pomóc mi. Lecz Jezus na mej drodze wyciągnął do mnie dłoń i pokazał mi na Golgotę, gdzie On wykupił mnie.
Refren:
/Ktoś się mnie dotknął/x2, bo byłem ślepy, lecz chwała Mu, teraz widzę. Byłem w ciemnościach, lecz On mnie znalazł. Odkąd mnie znalazł, jam wolny jest.
2.
Dziś już wiem, co znaczy wolność i jak dobrze jest służyć Mu, oddać Bogu swoje życie i dążyć do Chwały z Nim. I ty możesz poznać Pana i powierzyć dziś się Mu. On nie może nigdy zawieść cię, jak nie zawiódł mnie.
1.
Cudowna łaska zawsze będzie pieśnią mą, bo łaska ta obmyła z grzechów mnie. Nie wiem dlaczego Bóg tak umiłował mnie, zapłacił i przebaczył winy me.
2.
Kieruję wzrok swój dziś tam na Golgotę, by ujrzeć krzyż, gdzie Jezus zmarł za mnie. Cudowna łaska podźwignęła z bagna mnie, zbawiła i obmyła z grzechów mnie.
1.
Jest taki anioł, co o mnie dba, Pan Bóg go posłał, by chronił mnie od zła. Gdy w ogródku jabłka rwę, biegam, skaczę, uczę się, jest taki anioł, co o mnie dba.
2.
Jestem bezpieczny w dzień i w noc, bezpieczny w dzień i w noc, bo ten anioł jest zawsze ze mną. Jestem bezpieczny w dzień i w noc.
Refren:
Baranek Królem jest, najwyższy zajął tron. W pokorze chylę się, z radością składam hołd.
1.
Zmartwychwstał Pan, zwycięstwo Jego chwałą brzmi. Któż tak jak On majestatu blaskiem lśni.
2.
Rozgłosić chcę radosną zmartwychwstania wieść. Na krzyżu Pan przezwyciężył grzech i śmierć.
1.
/Świętemu Bogu oddaj cześć, dziękczynną z serca śpiewaj pieśń. Jezusa syna Swego, Bóg darował nam/x2.
2.
/W Nim słaby mocnym staje się, biedny niechaj wyzna, że bogatym jest, gdyż wszystko dał nam Bóg/x2, nasz Bóg.
1.
Wiele nocy przepłakałem, nie wiedziałem, co robić mam. Ogrom grzechów swych widziałem wciąż, ukrywałem przed Bogiem się. Lecz głęboko na dnie duszy czułem skruchę i wielki żal. Więc zawołałem tak: „O, przebacz mi, przebacz mi, Boże mój”.
Refren:
/Niewinnym ja, niewinnym ja! Nie uczyniłem tego wcale, niewinnym ja/x2.
2.
Zniechęcałem się tak często, gdy widziałem upadki swe. Choć On nazwał mnie zwycięzcą, jednak wcale nie czułem się nim. Wtem krzyk Orła usłyszałem, drogie słowa dla duszy mej: „Mój synu, grzechów twych nie widzę już. Dziś uniewinniam cię”.
3.
Bóg patrzy na moje zdjęcie, które mi zrobił, nim powstał świat. Nie zważa na to, że upadam wciąż, bo patrzy przez Swoją Krew! On wie, że jestem w pułapce ciała, że teofanię minąłem swą. I wciąż powtarza mi, żem czysty jak łza, bo uniewinnił mnie!
1.
Wspaniałe jest zwycięstwo w Imieniu Jezusa. On podniósł, On wykupił mnie najświętszą Swoją Krwią. Odnalazł mnie i zbawił, choć byłem tak daleko. Swym Słowem oczyszcza mnie, prowadzi drogą Swą.
1.
/Jezus na głównej linii, powiedz Mu co chcesz/x3, On na głównej linii jest.
2.
/Pragniesz Ducha Świętego, powiedz Mu co chcesz/x3, On na głównej linii jest.
3.
/Chcesz zostać uzdrowiony, powiedz Mu co chcesz/x3, On na głównej linii jest.
4.
/Chcesz zbawienia rodziny, powiedz Mu co chcesz/x3, On na głównej linii jest.
1.
Jezu, najpiękniejsze Imię Twe, Jezu, gdy się modlę słyszysz mnie, Jezu, gdy upadam podnosisz mnie, najpiękniejsze, wspaniałe Imię Twe.
2.
Jezu, chcę uwielbiać Imię Twe, Jezu, wciąż ten sam, nie zmieniasz się, Jezu, usuwasz strach, zabierasz grzech, najpiękniejsze, wspaniałe Imię Twe.
3.
Jezu, jesteś Królem, co ma przyjść, Jezu, dajesz miłość, w niej chcę żyć, Jezu, wznoszę głos by sławić Cię, najpiękniejsze, wspaniałe Imię Twe.
1.
Czy ty wiesz, jak to jest czuć zupełnie się bezgrzesznym? Nie bać śmierci się już wcale – czy ty wiesz? Przeszłość nie potępia cię, nie obawiasz się przyszłości swojej już – czy chcesz ten pokój mieć?
Więc już dziś zanurz się w Wodzie Słowa tej godziny. Uchwyć wiarą się Poselstwa na ten dzień. Bo tylko Ono ma moc zmyć dziś grzech z duszy twej. A więc chodź, w Wodzie Słowa zanurz się.
Refren:
/Czyś ty jest już obmyty? Wodą Słowa czyś obmyty już?/x2
2.
Gdy ze Słowa zrodzisz się, zaczniesz całkiem nowe życie. To, kim byłeś, wcale już nie liczy się. Chrystus Panem duszy twej. Ty zajmujesz swą pozycję jako syn, bo rozpoznałeś ją. Uniewinnił całkiem cię.
W Jego oczach jesteś święty. Grzechy twoje są tak białe jako śnieg. I nie ma w tym zasług twych – sam Pan obmył cię w Swej Krwi. Z łaski Swej w szatę Słowa odział cię.
Refren 2:
/Czyś ty jest już obmyty? Wodą Słowa czyś obmyty już?/x2
/Tak, jam jest dziś obmyty. Wodą Słowa jam obmyty już!/x2
1.
/Nie ma takiego jak Jezus, nie ma takiego jak On/x2.
2.
Wciąż szukałem dookoła i patrzyłem w górę, w dół. Szukałem wszędzie i stwierdziłem, że nie ma takiego jak On.
1.
Wyznaję Krew przelaną na Golgocie, Ta droga Krew tam lała się za mnie, za każdy ból, choroby, grzechy me. Gdy szatan dręczy mnie, wyznaję Bożą Krew.
1.
Są chwile jak ta, gdy śpiewam Ci pieśń. Miłości mej pieśń Zbawicielu. Są chwile, gdy chcę zaśpiewać Ci pieśń. Pieśń chwały, miłości i czci.
2.
/Jezu mój, kocham Cię. Jezu mój, kocham Cię. Zawsze kochać chcę. Tyś mój Bóg i Pan/x2.
Refren:
To jest powrót do oryginału, pełnia Słowa objawiona jest. A więc wejdź w obietnicę, ta Ziemia dobra jest. Okrzyk łaski rozbrzmiewa dziś się.
1.
Kiedy widzę cud tej łaski w moim życiu, jak On wyrwał z niewoli mnie i odkupił przez Swą Krew, tam na Golgocie. Raz na zawsze wykonało się.
2.
Te wspaniałe obietnice są mi dane, więc podnoszę się na skrzydłach swych. Powiew Słowa, wiara w Nie podnosi mnie, tam w nieznane, do Niebiańskich miejsc.
1.
Jam jest twój Bóg, uzdrawiam cię. Jam jest twój Pan, twój Lekarz. Przez Słowo Swe Ja uleczyłem cię. Jam jest twój Bóg, twój Lekarz.
2.
Tyś jest mój Bóg, uzdrawiasz mnie. Tyś jest mój Pan, mój Lekarz. Przez Słowo Twe Ty uleczyłeś mnie. Tyś jest mój Bóg, mój Lekarz.
1.
Pan jest Pasterzem moim, niczego mi nie braknie. Na zielonych niwach pasie mnie, nad spokojne wody mnie prowadzi. Duszę mą pokrzepia i wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości Swojej.
2.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną. Laska Twoja i kij Twój mnie pocieszają.
1.
/On trzyma mnie w ręku Swym/x2. I z każdej sytuacji wyprowadza mnie. On trzyma mnie w ręku Swym.
2.
/Powierzam Ci życie swe/x2. Więc weź je w Swoje ręce i użyj mnie jak chcesz. Powierzam Ci życie swe.
3.
/Wybrana jest ukryta w Nim/x2. Ukryta w Skale Wieków, bezpiecznie czuje się. Wybrana jest ukryta w Nim.
1.
/Jestem w tej liczbie/x3 obmytych Krwią. Tych w biel odzianych, Słowem porwanych. Jestem w tej liczbie obmytych Krwią.
Refren:
/Krew mnie obmyła/x2. Jestem w tej liczbie odzianych w biel. /Krew mnie obmyła/x2. Ja jestem w liczbie odzianych w biel.
2.
Jan widział liczbę Krwią oczyszczonych, tych których winy obmyte są. Jan nas tam widział w Słowo odzianych, bo nasze szaty dziś bielą lśnią.
Refren:
/Przyjdź do Jezusa, oddaj Mu dziś życie swe. Przyjdź do Jezusa, On poprowadzi cię/x2.
1.
Nie myśl już jak ogromny jest grzech, który przytłacza cię. Do Pana przyjdź, On przebaczy ci i powie ci jak żyć.
2.
Już nie zwlekaj dłużej, nie. To jest właściwy dzień. Skorzystaj z szansy tej, bo możesz spóźnić się.
Refren 2:
/Przyjdź do Jezusa, bo możesz spóźnić się. Przyjdź do Jezusa, On poprowadzi cię/x2.
1.
Kto uczył słońce, w którym miejscu rankiem wstać? Skąd wie ocean, gdzie zaczynać ma się brzeg? Kto sprawia, że księżyc zna swój czas? Kto słowem swym kieruje drogą gwiazd?
Refren:
Tak jak Job, dziś zawołać chcę. Tak jak Job, pragnę szerzyć wieść. Mój Odkupiciel żyje wciąż, zechciej ze mną wyznać też: Tak ja wiem, że On żywy jest!
2.
Niezmienny Bóg zna krańce nieba i ziemi. Z pomocą śpieszy, kiedy braknie mi sił. On objął mnie czule rękami swymi, pokonał śmierć, bym ja zwycięsko żył.
3.
Żyje wciąż, nie muszę wstydzić się. Żyje wciąż, niech cały świat to wie. Bóg zapłacił za mój grzech, oddał za mnie życie swe. On zmartwychwstał i grób opuścił sam.
1.
Gdy nocą tuż przed snem w modlitwie wzywam Cię, żadne słowa nie opiszą, co w sercu mam. Obecność Twa ogarnia mnie i tak jak w Niebie czuję się. Głębina Twa mą głębię zwie do Siebie tam.
Refren:
Ty wołasz mnie przez Słowo Swe i wiem, Panie, że chcesz, bym Ci poddał się. Więc pragnę być posłusznym Ci. W doskonałej Woli Twej chcę tylko żyć.
2.
Chcę głębiej w Słowo wejść, byś mógł objawić mi jeszcze więcej, Panie mój, Twych wiecznych prawd. Zawsze, gdy już zobaczę je, coś tak jak magnes ciągnie mnie. Wiem, że to Ty, Boże, Ty sam odsłaniasz się.
1.
Ja powstanę znów. Żądło śmierci pokonane już. Ja powstanę znów. Słowo zmartwychwstania działa już.
Refren:
/Panie wiem, że nikt nie potrafi dotknąć serca jak Ty. Choćbym cały wszechświat przemierzyć miał, to wiem nie dorówna Ci nikt/x2.
1.
Twa Miłość jest jak wielkiej rzeki nurt, a uzdrowienie z Twych rąk. Twoje ramiona ukoją mój ból. Panie nikt jak Ty.
2.
Twa Miłość jest jak wielkiej rzeki nurt. Pragnę zanurzyć się w Niej. W światłości Słowa wciąż płynie ma łódź. W oddali widzę już brzeg.
1.
Drzwi Nieba zostały otwarte, Oblubieniec już woła nas. Więc radość w sercu swym mam, gdyż Jezus odkupił mnie. Oddałem Mu swą starą szatę, a On przyodział mnie w biel. Spożywam też Mannę z Nieba, dlatego ucztuję dziś z Nim.
1.
Duch Święty woła do Kraju, gdzie wieczny dzień i Zbawiciel czeka nas. Mam Dom tam wspaniały, bo Pan przygotował go, aby zabrać tam Swój lud.
Refren:
Woda ze Skały posila mą duszę. Krew Barankowa zbawia mnie. Słowo Żywota to droga do Chwały, Prawda, co daje wolność nam.
2.
Dziś idę za Tobą i szczęście w me serce tchnie, bo zdążam w Górny Kraj. Zły świat zostawiłem, nie może dosięgnąć mnie już żadna grzechu moc.
3.
Przyjdź Panie Jezu, zamieszkaj już w sercu mym i wszystko we mnie zmień, weź moje życie i ukryj je w Duchu Twym, bym w Tobie ukrył się.
4.
Wkrótce Twe Słowo uwolni mnie z ciała i moją duszę weźmie wzwyż do Kraju Światła, gdzie wnet z moim Królem tam ja panować wiecznie mam.
1.
Zbawco wspaniały cudowny Panie, nie wątpię że zaplanowałeś i w ręce Swej, że trzymasz Ty moje dni. O jak łagodne jest Twe wołanie, kierując mną, Duchem Swym Panie. Pouczaj wciąż jak miłym być w oczach Twych. Słysząc Twój głos odpowiedź daję. Ciągnij mnie bliżej do Siebie Panie. Dziś modlę się od świata oddziel mnie.
2.
Weź mnie użyj, kształtuj i napełniaj. Garncarza dłoń niech formuje mnie. Trzymaj, kieruj prowadź przy mym boku stój. Garncarza dłoń niech formuje mnie.
1.
Bóg objawił Swej wybranej Słowo Życia na ten dzień. Przez Proroka uchwyciłem objawienie dane mi. Jestem w Nim – dziś to wiem. Wiem, że Bóg przeznaczył mnie, bym Słowem żył, bym Życie w Nim miał.
Refren:
Objawienia Głos to Prawdy jest siew. Dziś z łaski to wiem, że Życie w Nim jest. Człowieczy Syn objawił się, Siedem Pieczęci otwarł nam. Objawienia Głos to Prawdy jest siew.
2.
Biblia mówi, że wybrani żywym Słowem dzisiaj są. Doskonali i bezgrzeszni, szaty białe ich, bez plam. Tak, Bóg mnie predestynował, z miliona wybrał mnie, bym Słowem żył, bym Życie w Nim miał.
3.
Bóg otworzył moje oczy, bym zobaczyć Prawdę mógł. Z więzów grzechu mnie uwolnił, dał zwycięstwo w Słowie Swym. Dźwięk radości w sercu brzmi, że Bóg z łaski daje mi, bym Słowem żył, bym Życie w Nim miał.
4.
Powołany do adopcji, Bożym synem jestem dziś. Wkrótce święci wszystkich wieków odejdziemy w Górę stąd. Czasy pogan kończą się. Już za chwilę pójdę stąd, bo Życie w Nim mam, On zabierze mnie.
1.
Od Chwały do Chwały Pan /zmienia mnie/x3, bym Jemu podobnym przez Słowo już był, bo miłość Bóg zesłał na świat. Bo On zmienia, zmienia mnie od ziemskich spraw do Niebieskich Chwał. Swój obraz i kształt w sercu mym wyryć chce, bo miłość Bóg zesłał na świat.
1.
Dziś wypełniło się Pismo – sam Eliasz tu był pośród nas, by sprawiedliwość przywrócić. I oto jest właśnie ten czas. Choć ciemność okrywa narody i ucisk się zbliża co dnia „Prostujcie swe ścieżki dla Pana” – tak prorok nasz wołał jak Jan.
Refren:
Dziś zstąpił Pan na Obłoku sam. W promieniach słońca lśni. Dźwięk trąby jasno brzmi. Ogłośmy więc, że Jubileusz trwa, zbawienie idzie już z Syjonu wzgórz!
2.
„Ożyją znów kości na Słowo” – tak widział Ezechiel nasz czas. I to za czym Dawid tak tęsknił: Świątynię odnawia Bóg w nas. Czas żniwa dobiega do końca, pszenica dojrzała już jest. Więc słudzy Pańscy na roli wciąż jasno ogłaszają, że:
1.
Słyszę krzyk i wołanie zakutych w kajdany, bez nadziei, porażonych na śmierć. Widzę łzy niewolników wołających tak: „Czy jest ktoś godzien odkupić nas?”.
2.
Nagle płacz wszystkich ustał, głos rozbrzmiewa się: „Nie płacz, Janie, On stał godnym się. Sam Baranek jest twym Krewnym, On zapłacił twój dług. Stał się godny, by odkupić cię!”.
Refren:
/Godzien, godzien, godzien jest Baranek wziąć cześć!/x2.
3.
Cały zastęp odkupionych z wszystkich wieków dziś brzmi. Nowa pieśń z ust ich wznosi się. Dla Baranka, który zgładził cały dług i grzech niechaj chwały rozbrzmiewa się pieśń.
1.
Pan Jezus nam dziś otwarł Siedem Pieczęci. Przemówił Swoim głosem, byśmy byli wzięci. Niech każdy jest radosny, słysząc o tych sprawach. Było to objawienie Syna Człowieczego. Wiem, że to był On Sam.
Refren:
Jezus Chrystus, chwała Mu! On odsłonił Swoją Twarz, Ułaskawił dzisiaj mnie. Było to objawienie Syna Człowieczego. Wiem, że to był On Sam.
2.
Wybrane dzisiaj orły szybują w nieznane, podnoszą swoje skrzydła, jak było obiecane. Burza Słowem uciszona w górach Kolorado. Było to objawienie Syna Człowieczego. Wiem, że to był On Sam.
3.
Tych siedmiu aniołów zstąpiło na ziemię, wlewając w nasze serca jasne zrozumienie. Choć świat się dziś rozpada, jasno to widzimy. Było to objawienie Syna Człowieczego. Wiem, że to był On Sam.
1.
Są dwie drogi – ty wybierz sam, którą pójdziesz przez życie swe. Słowo Boże weź, nie to, co daje świat. To, w co wierzysz, stanie się.
Refren:
Rozłóż skrzydła swe na wiary wiatr. Możesz wzlecieć do wyższych miejsc. I nie miotaj się, to łaska jest. Rozłóż skrzydła swe na wiary wiatr.
2.
O co wołasz? Co pragniesz mieć? Co dla ciebie zbyt trudne jest? Słowo wiary weź, a stanie się to, o co wołasz, co pragniesz mieć.
3.
Spójrz na orła lecącego w dal. On nie miota się, nie wysila sam. Na prądach wiatru unosi się. Tak samo wiary wiatr podniesie cię.
1.
Wykonało się, alleluja! Wykonało się, chwała Panu! Bój zakończył się, zwycięstwo jest me, wykonało się.
2.
Zwycięstwo jest me, alleluja! Zwycięstwo jest me, chwała Panu! Bój zakończył się, zwycięstwo jest me, wykonało się.
3.
Uzdrowienie mam, alleluja! Uzdrowienie mam, chwała Panu! Bój zakończył się, zwycięstwo jest me, wykonało się.
4.
Bóg objawił się w Swoim Słowie. Bóg objawił się, chwała Panu! Bój zakończył się, zwycięstwo jest me, wykonało się.
5.
Pieczęć Bożą mam, alleluja! Pieczęć Bożą mam, chwała Panu! Bój zakończył się, zwycięstwo jest me, wykonało się.
Refren:
/Słowo Twe światłem jest dla moich stóp i pochodnią ścieżek mych/x2.
1.
Kiedy boję się, wiem, że zbaczam z drogi Twej, Tyś wiernym jest, podtrzymujesz mnie. Cóż mi strach, gdy wiem, że Ty jesteś przy mnie. Więc tak proszę, bądź po życia kres.
2.
Przyjmij, proszę, więc wdzięczne serce, które chce w miłości Twej tak wiecznie trwać. Ty prowadzisz mnie, pokazujesz drogi Swe. Więc śladem Twym podążać chcę.
1.
/Śpiewaj Panu dziś nową pieśń, Chwała niech wypełni to miejsce. On Królem królów jest, On – panów Pan, więc hołd Mu oddajmy/x2.
2.
/Alleluja, wielbimy Cię! Alleluja, Panu daj cześć/x2.
1.
Łaska cudowna moim udziałem jest. Zasługą Zbawcy to, że wolność mam ja. Łaska cudowna zmienia codziennie mnie, każdy obmywa brud, co splamić mnie chce. I wszystko, co mam, ja kładę u stóp wspaniałego Wybawcy, co kocha mnie.
2.
Miłość cudowna z śmiercią toczyła bój do ostatniego tchu, by zetrzeć mój grzech. Miłość cudowna mocą swą pęta rwie, daje nam wolność swą i życie w nas tchnie. I wszystko, co mam, ja kładę u stóp wspaniałego Wybawcy, /wielkiego Wybawcy/x2, co kocha mnie.
Refren:
Cudny Kraj, o jak tęsknię za nim, gdzie wkrótce już kroczyć będę z Nim. Tam mój wieczny Dom posiadam. Ten cudny Kraj, wspaniały Kraj!
1.
Ja tęsknię dziś za Krajem tym, gdzie me dziedzictwo i mój Dom. Pożegnań tam nie będzie więcej i troska o czas zakończy się.
2.
Gdy patrzę tam, poza tę Rzekę, to wiary mej oglądam cel. Tam spotkam wszystkich moich bliskich i ujrzę Króla twarzą w Twarz.
1.
W wyobraźni swej zgubiony brnąłem tak i nie wiedziałem, żeś Ty zstąpił dla mnie sam. W całej pełni objawiłeś dzisiaj się, abym zobaczyć mógł, że Ty miłujesz mnie.
Refren:
Wtem Twoje Światło stanęło w drodze mej i zobaczyłem, że wybrałeś właśnie mnie. Tyś dał mi Słowo, że stąd zabierzesz mnie. O, jak cudnym dniem, cudnym dniem dla mnie jest Pański dzień.
2.
Całe swoje życie ja oddałem Ci, a Ty weselną szatę Słowa dałeś mi. Nie dla moich zasług otrzymałem ją, ale szczególna łaska Twa sprawiła to.
3.
Na weselnej uczcie, gdy zasiądę z Nim, to każdą smutku łzę mój Pan obetrze mi. Bóg wymaże z mej pamięci chwile złe i wspomnę sobie na przelaną za mnie Krew.
Refren:
/Jahwe Szalom/x2. Tyś jest Bóg Święty, Odkupiciel mój. /Jahwe Szalom/x2, pokój Twym wybranym przed Obliczem Twym.
1.
Ty w Chrystusie wybrałeś mnie zanim założyłeś świat, abym przed Obliczem Twym ja był święty w miłości Twej. Przeznaczyłeś dla Syna mnie w upodobaniu woli Swej, dla uwielbienia łaski tej, którą w Chrystusie dałeś mi.
2.
W Nim odkupienie pełne mam przez Jego nieskalaną Krew, według bogactwa łaski tej, w zrozumieniu i mądrości Twej. Tajemnicę oznajmiłeś, że w Chrystusie połączyć chcesz w jedną całość, co na Niebie jest i na ziemi jest także w Nim.
Refren 2:
Jahwe Szalom, Jezus Chrystus – Bóg. Tyś jest Odkupiciel, Oblubieniec mój. W obecności Twej odpocznienie me, gdy do dojrzałości dziś prowadzisz mnie. Jahwe Szalom, Jezus Chrystus – Pan. Tyś jest Bóg Święty, Oblubieniec mój. Przez przymierze Twe jam Ci wierny jest. Wolę Ojca mego pełnić dzisiaj chcę.
1.
Mój Jezu, mój Zbawco, któż jest tak wielki jak Ty? Przez wszystkie dni wysławiać chcę wspaniałe dzieła Twoich rąk. Mój Panie, Obrońco, Źródło mych natchnień i sił, niech cały świat, wszystko, co jest, zawsze wielbi Imię Twe.
2.
Żyj na cześć Pana, rozraduj się w Nim. Ogłaszaj wszędzie, że On Panem jest. Góry ustąpią na dźwięk Jego słów, gdy przemówi Stwórca ziemi. Patrzę z podziwem na dzieła Twych rąk. Zawsze chcę kochać Cię, przy Tobie być. Co może równać się z tym, co u Ciebie mam?
1.
Jezus, nasz wszechmocny Bóg, miłosierny, dobry Pan, zstąpił znów, by zakończyć już z Wybraną z pogan tu Swój plan. W Swoim Proroku potwierdził się, że Jezus Chrystus ten sam tu jest. On nieśmiertelność obiecał mi. Ja bezgranicznie chcę wierzyć Mu dziś.
2.
Jezus, nasz potężny Bóg, sprawiedliwy, święty Pan, zjawił się, aby zabrać stąd gotowy, święty, czysty lud. Cały ten świat Go odrzucił znów, nie rozpoznali dziś swego dnia. Każdy mógł ujrzeć Twe dzieła tu, lecz nie przyjęli znów Bożych Twych dróg.
3.
Jezus, Oblubieniec nasz, suwerenny, wierny Pan, miłość Swą mi objawił sam, bym Jego w moim sercu miał. Daleko w myślach wybrałeś mnie, nim zaczął się tu poruszać czas. Tam gdzie Ty jesteś, chcę być i ja, i przyjąć wszystko, co Ty dla mnie masz.
1.
Weseli się panna, oblubienica Słowa, że Oblubieniec, jej Umiłowany, jest tutaj. Zszedł w Słupie Ognia, by jej objawić Siebie i dać jej białe szaty na wesele.
2.
/O, jaki wspaniały nastał czas! O, jaki wspaniały nastał czas! Jak nadzwyczajna jest wielkość mocy Jego względem nas, którzy wierzymy dzięki działaniu przemożnej siły Jego, którą okazał w Chrystusie/x2.
1.
/Ruszamy wprzód, Panie, ruszamy wprzód/x2. Mogę słyszeć szum wśród morwowych drzew. I ja wiem, ja wiem, ja wiem, że ruszam wprzód.
2.
Idź dalej bracie, idź dalej siostro, to jest wymarszu dzień. Podejdź trochę bliżej, gdzie płyną Strumienie. Ruszaj, bracie, naprzód.
1.
Mam Stwórcę, który me serce mi dał. Nim powstał świat i czas, me życie w ręku miał.
Refren:
On zna me imię, zna wszystkie myśli me. On widzi każdą łzę, i słyszy prośby me.
2.
Mam Ojca w Niebie, co kocha mnie. On mnie nie opuści, choć się plączą ścieżki me.
1.
Jeden jest tylko Bóg i On dziś zstąpił w dół z Księgą Baranka odpieczętowaną, więc za to chwalmy Go.
Refren:
Zbawienie biegnie wprzód, łaska wprowadza nas. Obejmujemy dziś nasze dziedzictwo w Poselstwie dane nam.
2.
To jest mądrości Duch, który jest dzisiaj tu. On daje poznać nam samego Siebie, więc za to chwalmy Go.
Refren 2:
Miejsce to wybrał Pan, aby pouczyć nas. Uciszmy się więc przed Jego obliczem i posłuchajmy Go. Zbawienie biegnie wprzód, łaska wprowadza nas. Obejmujemy dziś nasze dziedzictwo w Chrystusie dane nam.
1.
Kiedy myślę o Niebie, chcę znaleźć się tam, gdzie w Chwale przebywa nasz Pan. Złote ulice lśnią pięknym blaskiem tym. Ja pragnę być już z Nim.
Refren:
Jeruzalemie, Górny Kraju mój, twój blask przyświeca duszy mej. Jeruzalemie, Górny Kraju mój, ja pragnę w Chwale być twej.
2.
Tam smutku nie będzie ni płaczu, bólu, łez, gdzie nasz Pan przebywa w Chwale Swej. Tam wieczną radość i szczęście nam Bóg da. Tego pragnie dusza ma.
Refren:
Nieważne, co jest wokół mnie, jak wiatr przeciwieństw mocno dmie. Wiem, Kto mnie niesie, gdy ciężko mi – Pan Jezus Chrystus; w Nim wzrok mój tkwi.
1.
Rzekłeś mi, Jezu: „Nie lękaj się. Ja jestem z tobą, Ja wesprę cię. Zanurz się w błogim pokoju Mym. Jam Bogiem cudów, Jam Bogiem twym”.
2.
Port odpocznienia w Twym Słowie mam. Stale w modlitwie przed Tobą trwam. Ja nic nie mogę uczynić sam. Ty możesz wszystko, Wszechmocny Pan.
1.
Wszechmocny Sędzia Sprawiedliwy, On w Słupie Ognia zjawił się. Powiedział do Oblubienicy, że czystą i bez winy jest.
Refren:
Nasz Bóg w miłości nieskończonej prowadzi nas dziś w Świetle Swym. On karmi mnie Swym Żywym Słowem, bym mógł już zawsze chodzić z Nim.
2.
Dziś szczęście, pokój mam w Jezusie. Nie muszę chodzić wzdłuż i wszerz. Mój Pan mnie nigdy nie zawiedzie. On zawsze chętnie wesprze mnie.
1.
Dałeś mi Twoje Imię i Twój zmysł. Chciałeś, bym wiedział, co uczynić z nim.
Refren:
W Tobie byłem ja zanim powstał świat, w Tobie byłem ja, Panie mój.
2.
Dla mnie dziś odsłoniłeś Słowo Swe. Więcej nic nie rozłączy z Tobą mnie.
3.
Miejsce mam, którego nikt nie zajmie mi. Na nim chcę całą wieczność służyć Ci.
4.
Pieśnią mą pragnę, Jezu, chwalić Cię. Niech jej ton hen daleko niesie się.
1.
Przed wiekami Bóg pokazał, że gdy czas zakończy się, z Księgi, którą w Prawicy trzymał Swej, Ten kto godny jej Pieczęcie zdejmie i okażą się tajemnice od wieków skryte w niej.
Z Judy Lew, tylko On przezwyciężył, pieczęcie zerwać mógł. Baranek przez Swą śmierć, On dla Boga odkupił z ziemi lud.
2.
Gdy potężny Anioł z Nieba dziś na ziemię zstąpił w dół, Księgę odpieczętowaną w ręce miał.
Tu na ziemi stał Posłaniec, który wziął ją do swych ust, by Poselstwo ewangelii głosić znów, że Bóg zszedł, zjawił się, przed Swym Przyjściem Poselstwo zesłał Swe, by Swój lud wywieść znów z Babilonu do Obecności Swej.
3.
Mądra panna rozpoznała, że to Oblubieniec jej. Na wołanie Poselstwa wyszła Doń, a On pierścień łaski dał jej i obiecał wkrótce wziąć na wesele Baranka w Chwale Swej.
To jest On, wieczny Bóg, Oblubieniec, to Słowo, Chrystus Pan. I dziś On w mocy Swej w zachwycenie prowadzi wierny lud.
1.
Według wizji Zachariasza ręce Zorobabela położyły fundament Świątyni tej. Lecz obietnicą na ten dzień było wykończenie jej. Z łaski Jego ten dzień przybliżył się.
Refren:
Bożej łaski dziś rozległ okrzyk się, gdy ten Kamień Szczytowy zbliżył się, by nakryć Swą Świątynię, w celu połączenia się. „Łaska, łaska!” – dziś wznosi okrzyk się.
2.
W konstelacji tych aniołów zobaczyłem Kamień ten, który tam nad górą Sunset zjawił się. To, co tam Zachariasz widział, dzisiaj wypełniło się. Pośród grzmiących gromów Bóg objawił się.
Refren:
Całym sercem dziękuję Ci, że posłałeś Poselstwo mi. Nie wiem, czym zasłużyłem, że Słowo pociągnęło mnie! Słup Ognisty objawił mi się, wyprowadził z ciemności mnie. Twarzą w twarz mogę widzieć Cię w Poselstwie na ten dzień.
1.
Ty z miliona wybrałeś mnie. Otworzyłeś sam oczy me. Bym rozpoznać mógł ten dzień, w prostocie objawiłeś się. Poselstwo łaski zesłałeś mi, bym w zwycięstwie mógł kroczyć dziś. Był to ten dzień na Golgocie, gdy wykonało się.
2.
Nawet w moich najśmielszych snach nie myślałem, że da mi Pan w Przyjściu Pańskim mieć swój dział i odejść do Góry tam. Dziś to Pismo wypełniło się, a Głos Znaku prowadzi mnie. Co za łaska, że Mocny Bóg Odsłonić mi się mógł!
1.
Opuścił Tron, dzieckiem był. Na ziemię zszedł, Swą chwałę skrył, ażeby tu Sługą być. Swe życie dał, bym ja mógł żyć.
Refren:
To Pan nasz, Bóg, to Sługa – Król. Zaprasza dziś, by za Nim iść i życie swe wciąż w ofierze składać Mu, bo godzien czci jest Sługa – Król.
2.
W Ogrodzie tam stoczył bój. Na Siebie wziął mój ciężar win. Wycierpiał strach, gorycz, ból. Lecz Ojcu rzekł: „Bądź wola Twa”.
3.
Spójrz, oto ran krwawych ślad, gdzie gwoździe wbił okrutny grzech. Tak cierpiał Pan, Stwórca gwiazd. Ofiarą był za grzechy Twe.
4.
Więc uczmy się służyć tak, by w życiu swym Tron Jemu dać, znać bliźnich ból, pomoc nieść, ich sługą być jak Chrystus Pan.
1.
Rzekł Abraham swemu słudze: „Wyrusz w drogę jeszcze dziś i po żonę dla mojego syna idź”. Tak Eliezer na wielbłądach dotarł aż do studni, gdzie chciał odpocząć, a z Rebeką spotkał się.
O, gotowa bądź, Rebeko, czas już iść. Czy słyszysz jak Eliezer woła? Wnet nastanie czas zaślubin i wesele jest tuż-tuż. Wieczór nastał, czas wyruszyć w drogę już.
2.
Bliskich hojnie obdarował, a Rebekę zabrał sam w długą drogę, gdzie Izaak czekał nań. Tak Eliezer wciąż jej mówił, jak Izaak kocha ją, aż Rebeka pokochała szczerze go.
O, gotowa bądź, Rebeko, czas już iść. Czy słyszysz jak Eliezer woła? Wnet nastanie czas zaślubin i wesele jest tuż-tuż. Wieczór nastał, czas wyruszyć w drogę już.
3.
Dzisiaj znowu Eliezera nam w Proroku posłał Bóg, aby żonę dla Chrystusa znaleźć mógł. Nasz Izaak w Górnym Kraju przygotował Namiot nam, gdzie przebywać chce ze Swą Wybraną sam.
O, gotowa już jest Pani Jezus iść. Usłyszała, jak Eliezer woła. To cudowny czas zaślubin iwesele jest tuż-tuż. Wieczór nastał, czas wyruszyć w drogę już.
4.
Przedsmak Nieba dziś odczuwam, nie obchodzi świat już mnie. Słowo całkiem przemieniło myśli me. Moja szata jak śnieg biała. Wiem, że blisko jest ten dzień, gdy do Siebie Oblubieniec weźmie mnie.
Jam gotowy jest już z Tobą, Jezu, iść. Eliezera słowa w sercu chowam. Zaślubiony z moim Panem, na wesele zdążam, cóż – wieczór nastał, ja do Domu idę już.
1.
Czuję w sercu słodycz, mówiąc o cudnej drodze tej, czuję w sercu słodycz, świadcząc o Panu swym.
Refren:
/Naprzód idź/x2, mówiąc o cudnej drodze tej, /naprzód idź/x2, świadcząc o Panu swym.
2.
Diabeł nie znosi tego, mówić o cudnej drodze tej, diabeł nie znosi tego, świadczyć o Panu swym.
1.
Na skale dom zbudował mądry mąż, na mocnej skale jego mury kładł. Na skale dom zbudował mądry mąż, a wtem deszcz gwałtowny spadł. A powódź wciąż rosła, wicher wiał, uderzał w dom tak, że cały drżał. Lecz dom ów nie upadł, ostał się, bo na skale mocno stał.
2.
Na piasku dom zbudował głupi mąż, na sypkim piasku jego mury kładł. Na piasku dom zbudował głupi mąż, a w tym deszcz gwałtowny spadł. A powódź wciąż rosła, wicher wiał, uderzał w dom tak, że cały drżał. I nagle rozleciał z trzaskiem się, bo na piasku dom ten stał.
3.
Pan Jezus taką mocną skałą jest, Pan Jezus taką mocną skałą jest, więc na Nim też swój życia zbuduj dom, stać na pewno będzie on. A choćby szatan usidlał rad, a choćby uderzał cały świat, z Jezusem na skale będziesz stał, Jego pokój będziesz miał.
1.
Owce znają mój Głos, znają drogi me też, posłusznie zdążają w mój ślad. Owce znają mój Głos, biegną wnet na mój zew, ale obcy nie zwabi ich głos.
Refren:
Owce znają mój Głos i dzień za dniem w mej owczarni ich los, nie błądzą wśród kniej. Ja troszczę się sam o owieczek mych los, śpieszą wnet na mój zew, bo już znają mój Głos.
2.
Owce znają mój Głos, znają zieleń mych łąk, bo często prowadzę je tam. Owce znają mój Głos, znają chłód czystych wód, gdzie na pasze prowadzę je sam.
3.
Owce znają mój Głos i nie straszną im jest ni śmierci dolina, ni mrok, bo przez mrok i przez śmierć także będę je wieść, wzmocnię słaby i chwiejny ich krok.
1.
Łaską jesteśmy zbawieni z łaski możemy tu stać. Łaską usprawiedliwieni poprzez Baranka Krew wzywasz nas Panie do Siebie przed Twój w niebie Tron. My łaską obdarzeni
/Tobie składamy hołd/x2.
2.
Któż Panie mógł nas oczyścić z naszych win, nikt tylko Ty w łasce Swej przez Baranka Krew. My łaską obdarzeni /Tobie składamy hołd/x3.
1.
Duszo, co w sidłach szatana męczysz się, szarpiesz i drżysz, słuchaj radosnej nowiny: Jezus przechodzi tu dziś!
Refren:
Jezus przechodzi tu dziś! O, przyjdź, Doń przyjdź! Jezus przechodzi tu dziś! Tak, On tu przechodzi dziś!
2.
Tkliwie wyciąga Swe ręce, w Jego objęcia się śpiesz. Pokój i win przebaczenie z łaski ci daje, o, wierz!
3.
Słuchaj, jak Duch Święty woła, grzechy swe w Krwi Jego zmyj. Czemu wciąż zwlekasz, odkładasz? Bogu zaufaj i żyj!
4.
On cię tak bardzo miłuje, prędzej do Niego się zbliż. Przyjmij Go, póki nie późno, póki przechodzi tu dziś!
1.
Tak jak pasterz owce swe /poprowadzi/x2, świeżą paszę dać mi chce, poprowadzi Jezus mnie. Jeśli mgły przesłonią wzrok lub zwierz dziki napaść chce, Jezus mój upewni krok, poprowadzi Jezus mnie.
2.
Wśród ciernistych życia dróg /poprowadzi/x2, aż osiągnę niebios próg, poprowadzi Jezus mnie. Wszak tą samą drogą On szedł, gdzie wiedzie dziecię Swe, tam gdzie błyszczy Ojca tron, poprowadzi Jezus mnie.
3.
Przez słoneczne życia dnie /poprowadzi/x2, poprzez cie-mność, burzę, mgłę poprowadzi Jezus mnie. Gdy Jordanu ujrzę brzeg, gdzie się kończą ziemskie dnie, On zatrzyma wody bieg, poprowadzi Jezus mnie.
1.
Miejsce ciche mam w moim Panu tam, gdzie w Duchu przebywam z Nim sam na sam. Tam, gdzie siły nowej udziela mi Pan, w tej kryjówce chcę zostać z Nim sam.
1.
Wielki Bóg w Swym ręku trzyma świat, wielki Bóg wróbelki karmi rad, wielki Bóg ubiera każdy kwiat i On jest Bogiem mym.
Refren:
On jest Bogiem całego wszechświata, Bogiem gór, oceanów i mórz. Cały świat On ogarnia ramieniem Swym i On jest Bogiem mym.
2.
Wielki Bóg, On pierwszy rozkaz dał, stworzył ląd i groźny morski wał, On też w nas Swojego Ducha wlał i On jest Bogiem mym.
Refren 2:
On jest Bogiem całego wszechświata, Bogiem gór, oceanów i mórz. Cały świat On ogarnia ramieniem Swym i On jest Bogiem mym. On jest Bogiem całego wszechświata, Bogiem gór, oceanów i mórz. Cały świat On ogarnia ramieniem Swym i /On jest mym/x2, On jest Bogiem mym.
1.
On schodzi w dół, w dół, w dół, On schodzi w dół. Oto Duch Pana Jezusa schodzi w dół. Kiedy święci modlą się, a Pan działa jak On chce, wtedy Chwała Pańska z nieba schodzi w dół.
1.
„Ześlę deszcz błogosławieństwa” – tak nam obiecał Bóg sam, deszcz, co ożywi nam serca, będzie obficie nam dan.
Refren:
Ześlij, o Panie, deszcz błogosławieństw na lud, krople Twych łask w krąg padają, lecz deszczu pragnie nasz duch.
2.
„Ześlę deszcz błogosławieństwa” – deszcz na spragnionych dusz tłum, poprzez doliny i góry słychać już deszczów tych szum.
3.
„Ześlę deszcz błogosławieństwa” – ześlij nam, Panie, już dziś! Z serca pokornie błagamy, Duchem Swym ku nam się zniż!
1.
Czy On wie, gdy jestem smutny? Tak On wie. Czy On wie, gdym jest zmęczony? Tak On wie. Czy On zna pokusy me, widzi ból, co serce rwie? Przed Nim nic nie skryje się, Jezus wie.
Refren:
Jezus zna mej drogi życia każdą milę, Jezus wie, że tam zakrętów, głazów tyle. Więc do Niego zwrócę się, On mi zawsze pomóc chce. Gdy coś boli, trapi mnie, Jezus wie.
2.
Czy On wie, żem życie strwonił? Tak On wie. Czy On wie ilem nagrzeszył? Tak On wie. Czy On ciągle kocha mnie, chce zapłacić długi me? Odkąd z Nim spotkałem się, Jezus wie.
3.
Czy On wie jak krzyż mój gniecie? Tak On wie. Czy On wie, żem sam na świecie? Tak On wie. Czy On widzi moje łzy, chce naprawdę pomóc mi? Tak, On widzi i On chce, Jezus wie.
1.
/Jest wspaniały górny Kraj, jest wspaniały górny Kraj, jest wspaniały górny Kraj, gdzie Ojca Dom/x2.
2.
/Nie ma bólu, smutku, łez, nie ma bólu, smutku, łez, nie ma bólu, smutku, łez, gdzie Ojca Dom/x2.
3.
/Wieczne szczęście tam już trwa, wieczne szczęście tam już trwa, wieczne szczęście tam już trwa, gdzie Ojca Dom/x2.
4.
/Wąską ścieżką dojdziesz tam, wąską ścieżką dojdziesz tam, wąską ścieżką dojdziesz tam, gdzie Ojca Dom/x2.
1.
/Nigdy nie zawiódł mnie/x2, Jezus Chrystus nie zawiódł mnie. Gdziekolwiek pójdę ja, pragnę by wiedział świat, że Jezus Chrystus nie zawiódł mnie.
1.
Jezusa przyjacielem być – największe szczęście to, nie śmiałbym nawet o tym śnić, lecz On nie gardzi mną.
Refren:
Przyjaźń z Jezusem, przedsmak rajskich dni! Jakaż słodka to społeczność z Panem przyjacielem mym.
2.
Przyjaciel w biedzie, w chwilach złych, On nie zawiedzie mnie, On niesie radość w smutkach mych, zaufać Jemu śmiem.
3.
Przyjaciel ten mą drogę zna przez groźną morską toń, bezpieczna jest z Nim łódka ma, ster trzyma Jego dłoń.
4.
Choroby gdy zagrożą mi czy śmierć w mój zajrzy dom, gdy serce z bólu łka i drży, przy boku moim On.
5.
A gdy zakończę ziemski bój, Jordanu przejdę nurt, powita mnie przyjaciel mój tam u niebiańskich wrót.
1.
Ten Krzyż, na którym Jezus zmarł, jest schronieniem od strachu i kar, tam za grzech twój i mój płynie łask wieczny zdrój. To Bożej miłości przedziwny jest dar.
Refren:
/Przy Krzyżu jest miejsca dość/x2. Choć wielu już tam przygarnął nasz Pan i dla ciebie jest miejsca dość!
2.
Niejeden już przyjął Go rad, zostawiając za sobą ten świat. Lecz On czeka, bo chce zbawić także i cię, więc pośpiesz do Niego, nie marnuj swych lat.
3.
Przemożna i silna to dłoń, przeogromnej miłości to toń, co wybawia i dziś przez skrwawiony ten Krzyż. Więc duszo, co w grzechach wciąż trwasz, pośpiesz Doń.
1.
Przy drodze siedział niewidomy żebrak na całe życie pogrążony w mrok, dygocząc z zimna ściskał swe łachmany, lecz przyszedł Pan i wrócił jemu wzrok.
Refren:
Gdy przyjdzie Pan, szatańską siłę złamie, gdy przyjdzie Pan, obetrze każdą łzę, przeminie ból, a życie zabrzmi pieśnią, gdy Chrystus Pan przybędzie w serce twe.
2.
Złe duchy biedną duszę owładnęły, wśród grobów biedak ten mieszkanie miał, kaleczył się, związany rwał łańcuchy, lecz przyszedł Pan, uwolnił z mocy zła.
3.
Ubodzy, ślepi, głusi, trędowaci, sieroty, wdowy brnęli w gorzkich łzach. Nieszczęścia w krąg szukały nowych ofiar, lecz przyszedł Pan i pierzchnął wszelki strach.
4.
Tak samo dziś zmęczeni, biedni ludzie na próżno zwalczyć chcą namiętność, grzech, szamocząc się, wciąż grzęzną jeszcze głębiej, lecz przyjdzie Pan i zmieni życia bieg.
1.
Nie zapomnij modlić się, Jezus pragnie spotkać cię. Gdy w komórce modlisz się, On zdejmuje troski twe.
2.
Nie zapomnij modlić się, On cię błogosławić chce. Gdy potrzeby powiesz swe, On Swym Duchem wzmocni cię.
3.
W domu razem módlmy się, Jezus nas napełnić chce. Gdy rodzina modli się, On wysłucha prośby te.
1.
Jezus kocha mnie, to wiem, słowom Biblii wierzyć chcę, małe dzieci Jego są, cieszę się nadzieją tą.
Refren:
Tak bardzo kocha mnie drogi Jezus, tak bardzo kocha, więc szczerze ufam Mu.
2.
Jezus kocha mnie, bo zmarł, na Golgocie życie dał, by Krwią świętą grzechów brud zmyć z mej duszy przez Swój trud.
3.
Jezus kocha mnie i dziś, kiedy wznoszę oczy wzwyż, On pokrzepia w walce z złym szczęściem i pokojem Swym.
1.
O, złoty dniu, gdy światła snop rozproszy wreszcie nocy mgły, gdy Ten co zna mój każdy krok, otworzy dla mnie Nieba drzwi. Me ziemskie dni przeminą wnet, zakończy się pielgrzymki pieśń, przeprawię się na drugi brzeg, by Zbawcy memu oddać cześć.
Refren:
Nie dla mych zasług, moich cnót, znalazłem się u Nieba wrót. To łaska Boża dana mi otwarła dla mnie Nieba drzwi.
2.
Wąską ścieżyną muszę iść, tam gdzie już władzy nie ma noc, gdzie będą mogli tylko wejść ci, co ufali w łaski moc. Więc śpiewaj serce, bowiem Bóg udzielić łaski wszystkim chce, On spłacił moich grzechów dług i łaską zbawi także mnie.
3.
Choć nieraz bardzo boję się, że zbłądzę pośród gęstych mgieł, choć cały świat opuścił mnie, mój Jezus ze mną, dobrze wiem. Na drogę mą blask światła śle, mym przyjacielem tylko On, przez łaskę swą wybawił mnie, prowadzi sam w Ojcowski Dom.
1.
Czy twój grzech już zmyty, czyś ty czysty już? Czy cię Jezus już obmył Swą Krwią? Masz w swym sercu pokój, czy się lękasz burz? Czy cię Jezus już obmył Swą Krwią?
Refren:
Czyś ty już świętą Krwią z wszystkich grzechów obmyty i win? Jest twa szata czysta, biała jako śnieg, obmył ją świętą Krwią Boży Syn?
2.
A gdy Pan nasz przyjdzie czyś gotowy iść, czy cię Jezus już obmył Swą Krwią? Czyś Go przyjąć gotów i z Nim w Chwałę wnijść, czy cię Jezus już obmył Swą Krwią?
3.
A więc porzuć grzech swój, porzuć ziemskie zło, Jezus ciebie obmyje Swą Krwią. On ci pomóc pragnie, nie odrzucaj Go, Jezus ciebie obmyje Swą Krwią.
1.
/My kroczymy w Nowe Jeruzalem/x2.
/Jeruzalem, Jeruzalem/x2.
1.
Słowo Twoje jest pochodnią nogom mym, Słowo Twoje jest światłością ścieżce mej. Ono wiedzie mnie w świecie mrocznym, złym, Słowo Twoje jest pokarmem duszy mej.
2.
Jakże mogę ja oczyścić ścieżki me? Jeśli będę żyć, jak uczy Słowo Twe. By nie grzeszyć znów przed obliczem Twym, chcę wyroki Twe zachować w sercu mym.
1.
Był dzień, gdy Niebo pieśń chwały śpiewało, ziemię zaś grzechu niweczył zły jad. Słowo odwieczne nam ciałem się stało, Jezus mój zstąpił z miłością na świat.
Refren:
W życiu mnie kochał, śmiercią ratował, zaniósł do grobu me serce ze skał. Powstał i życie mi nowe darował, w sławny dzień przyjścia nadejdzie wśród chwał.
2.
Był dzień, gdy Pana na śmierć prowadzono, znosił na Krzyżu cierpienia i zgon. Krwią Swą przelaną, haniebnie wzgardzoną, zmył moje winy, zbawieniem mym On.
3.
Był dzień, gdy w grobie zostało złożone ciało Jezusa bez winy, bez wad, by i me życie tam legło splamione, chce, bym codziennie do grobu je kładł.
4.
Był dzień, gdy przemógł Pan moce grobowe, dzień, w którym anioł zdjął z grobu ten głaz, wstał Pan, by życie obudzić w nas nowe, odszedł do Ojca, lecz jest i wśród nas.
5.
Dzień się przybliża, gdy niebo zapłonie, huk tryumfalny się ozwie wśród pól. Przyjdzie Pan panów, by usiąść na tronie, drogi mój Jezus, mój Zbawca i Król.
1.
Jezus przez życie mnie wiedzie, daje mi silne Swe dłonie, kroczy przede mną na przedzie i drogę toruje mi wciąż.
Refren:
Jezus jest mym Przyjacielem, Jezus jest Obrońcą mym, Jezus jest mym Zbawicielem, zawsze chcę przebywać z Nim.
2.
On mnie obdarzył pokojem, duszę nieczułą poruszył. Miłość i radość dał Swoją i w serce nadzieję mi wlał.
3.
Krzyża ciężkiego ramiona gniotły Mu barki straszliwie, potem za grzechy me skonał, bym wieczne zbawienie mógł mieć.
1.
Śpiewaj o Miłości Bożej, jak łaskawy, dobry On. W swych przybytkach cudnych w Niebie przygotował dla nas Dom.
Refren:
Gdy będziemy już w Niebie, ile szczęścia, radości będzie tam! Gdy ujrzymy Zbawcę, zwycięstwa zabrzmi głośny psalm!
2.
Gdy kroczymy życia drogą nieraz chmury mroczą dzień, lecz gdy skończy się pielgrzymka, minie wszelki smutku cień!
3.
Służmy zatem Panu wiernie, dążąc do niebieskich wrót, jeden przebłysk Jego Chwały wynagrodzi życia trud.
4.
Naprzód więc, nagroda czeka, wnet ujrzymy Jego twarz. Bramy z pereł się otworzą, tam nas spotka Zbawca nasz.
1.
Gdy pod wieczór pielgrzymki mej skończy się bieg, gdy ucichnie wiatr cierpień i ran. Będę musiał na drugi przeprawić się brzeg, lecz przez Jordan ja nie chcę iść sam.
Refren:
Ja przez Jordan nie pójdę już sam, przy mnie będzie Zbawiciel, mój Pan. Gdy ogarnie mnie mrok, On skieruje mój krok. Ja przez Jordan nie pójdę już sam.
2.
Każdy w życiu ma chwile, gdy smutno na śmierć, gdy wokoło grzech, zawiść i kłam, lecz jest Ktoś, kto me brzemię pomoże mi nieść, i przez Jordan nie pójdę już sam.
3.
Chociaż fale cierpienia chcą zalać mą łódź, ja nie lękam się, ze mną mój Pan. Życia nić aż do końca pomoże mi snuć, i przez Jordan nie muszę iść sam.
Refren:
Spójrz na ptaki niebieskie, które karmi nasz Bóg. Czy nie jesteś czymś więcej od nich tu?
1.
Nie troszcz się o swe życie, co jeść będziesz, co pić. Wie twój Ojciec najlepiej, co dać ci.
2.
Szukaj najpierw Królestwa, w którym jest Jezus Bóg. A otrzymasz zapłatę za swój trud.
1.
Cicho, łagodnie nasz Pan nawołuje, woła On ciebie i mnie. Spójrz tam na progu, jak On oczekuje, czeka On ciebie i mnie.
Refren:
„/O, pójdź/x2, śpiesznie do domu ty pójdź”. Cicho, poważnie nasz Pan nawołuje: „Biedny grzeszniku, o, pójdź!”.
2.
Czemu chcesz zwlekać, gdy Jezus tak prosi, prosi On ciebie i mnie. Czas tak ucieka, śmierć plon swój wciąż kosi, skosi też ciebie i mnie.
3.
Łaskę i miłość nam Bóg obiecuje, łaskę dla ciebie i mnie. Grzechy i winy też wszystkie daruje, zbawi On ciebie i mnie.
1.
Gdy ujrzałem Źródło Życia, co me grzechy może zmyć, wnet na zew Świętego Ducha rzekłem: „Pragnę czystym być!”.
Refren:
/Cześć i chwała/x2! Barankowi chwała, cześć! On za grzechy nasze umarł, dla grzeszników to radosna wieść.
2.
W świecie tym straciłem wszystko, w gruzach moich marzeń gmach. Pragnę kroczyć wąską drogą, choć me oczy często w łzach.
3.
Aż raz Święty Boży ogień w sercu mym zapalił się, pełen nowej mocy, siły, chwalę święte Imię Twe.
4.
Imię Twe błogosławione, Jezu, święte Imię Twe! Tyś przebaczył moje winy, serce oczyściłeś me.
1.
/Jezus jest pośród nas, obecny tu w Duchu Swym. Wszystkich nas wzywa On: zbliżcie się!/x2
2.
/Znów dotknij serc nasz Panie, napełń nas Swym Duchem! Dotknij serc, nasz Panie, napełń nas/x2.
1.
W mojej pamięci na zawsze się wrył cudny, wspaniały ten dzień, gdy na rozdrożu w ciemnościach, bez sił, Zbawcę spotkałem wśród mgieł. Jakiż On wierny przyjaciel i Pan, zaraz wyciągnął Swą dłoń, Jezus, Zbawiciel, mój Pan, moje życie, już zgubna nie grozi mi toń.
Refren:
Niebiański blask wypełnił duszę mą, gdy Chrystus Pan mnie obmył Swoją krwią, zgładzone grzechy me, kary już nie lękam się, niebiański blask wypełnił duszę mą.
2.
Z Ducha zrodzony do życia wśród chwał, z grzechów zwolniony przez krzyż, z żywą nadzieją, że w niebie mam dział, zdążam do domu, hen, wzwyż. Wciąż wspominając pamiętny ten dzień, który tak wiele dał mi, gdy na rozstaju mój Jezus do raju z miłością otworzył mi drzwi.
1.
Znowuzrodzony do życia wśród Chwał, z Ducha, przez Słowo i Krzyż, z żywą nadzieją – w Chrystusie mam dział, zdążam do Kraju tam wzwyż.
Pod tym Poselstwem, co sam Pan Nim jest i poznać daje się nam, że On wszechmocny nasz Bóg i Zbawiciel w Swym Słowie objawia się sam.
2.
Niebiański blask wypełnia duszę mą, bo Chrystus Pan mnie obmył Swoją Krwią. Wybraną nazwał mnie, czystą, świętą jak On jest. Jezusa blask wypełnia duszę mą.
1.
/Nie jest martwym Bóg, lecz On żywym jest/x3. Ja w rękach czuję Go. Ja w nogach czuję Go. Ja w sercu czuję Go. Ja wszędzie w koło czuję Go.
1.
Od Boga z dala szlak mój szedł, teraz wracam już. Za długo mnie usidlał grzech, teraz wracam już.
Refren:
Ojcze mój, wracam już, przyjmij dziecię Swe! Do domu wracam z błędnych dróg, dość już błąkać się!
2.
Tak wiele zmarnowałem lat, teraz wracam już. Me siły, młodość zabrał świat, teraz wracam już.
3.
Zmęczony grzechem ronię łzy, teraz wracam już. Twa miłość, wiem, przebaczy mi, teraz wracam już.
4.
Świat rozbił, złamał serce me, teraz wracam już. Ojcowski dom pokojem tchnie, teraz wracam już.
1.
Z duszą strwożoną zdążałem pod krzyż, Jezus uzdrowił mnie wnet. W grzechu, w chorobie gdym brnął w śmierci niż, Jezus uzdrowił mnie wnet.
Refren:
Chodź i spojrzyj we wierze wzwyż, w moc ofiary, Chrystusa Krzyż. Wszystkie twe grzechy zgładzi On wnet, zbawienie wieczne będzie twe.
2.
Źródła cudownych wód szukałem bieg, Jezus uzdrowił mnie wnet. W cysternie bez wody szukałem lek, Jezus uzdrowił mnie wnet.
3.
Chciałem wyleczyć z duchowych się wad, Jezus uzdrowił mnie wnet. Leku wszak nie dał mi marny ten świat, Jezus uzdrowił mnie wnet.
4.
Lecz sam Zbawiciel oczyścił mój trąd, Jezus uzdrowił mnie wnet. Gdy Swoją ręką sam ujął mą dłoń, Jezus uzdrowił mnie wnet.
1.
Chodźmy w Świetle, cudnym Świetle, gdzie krople rosy miłosierdziem lśnią. Świeć wszędzie w koło nas, tak w noc, jak i w dzień, Jezu Światło świata.
1.
Gdy jesteś ze mną, Panie mój, niczego się nie boję, a jeśli tylko przyjdzie wróg, to ja mam Słowo Twoje. Ty strzeżesz mego serca jak orzeł dzieci swe. I karmisz mnie pokarmem, co świat widzieć nie może.
Refren:
Co za cudny łaski dar, ten z Golgoty, co odrzucił świat. Twoja krew tak wybieliła mnie, za Jezusem pochwyciła mnie.
2.
To ta wielka Twoja miłość tak do serca weszła mi, że me serce zapragnęło tylko Ciebie w środku mieć. To ta wielka Boża łaska otworzyła oczy mi. Pokazała mi Twą drogę na Golgotę i na krzyż.
3.
Życie Tobie, Jezu, dałem i do Ciebie tęskno mi, żyć bez Ciebie nie potrafię, bo samemu ciężko mi. Gdy nadejdzie ciężka próba, wtedy ze mną, Panie, bądź, bym na Tobie mógł się oprzeć i zwycięsko toczyć bój.
1.
Nietrudno jest iść przez ten świat śpiewając, gdy serce wie, że troski, bóle, łzy, szczeblami są do ojczystego kraju, ten biedny świat wszak nie jest domem mym.
Refren:
Lecz zanim Bóg do Siebie mnie powoła, nim oczy me zobaczą Boży gród, niech brzmi ma pieśń radosna i wesoła, aż stanę tam, u niebios wrót.
2.
Niewiele wart jest urok tego świata, przeminie wnet zdradliwy jego czar. Uśmiechniesz się, gdy kiedyś w niebie wspomnisz, jak ziemski byt, był drogim ci bez miar.
3.
Okrutny świat, bezwzględnie z każdej piędzi, wciąż zbiera plon złamanych, drętwych serc. Lecz dusza ma jak orzeł na uwięzi zwolniona z pęt, uleci hen do gwiazd.
1.
Dzisiaj w mym sercu pieśń nowa brzmi, pieśń, co raduje mnie. Jezus me grzechy w Swej obmył krwi. O, jak cieszę się!
Refren:
O, jakże ja cieszę się! O, jak cieszę się! Jezus mój Pan w serce radość mi wlał. Tak, wciąż cieszę się!
2.
Cudną, przebłogą Swą miłość dał, która rozgrzewa mnie. W serce znękane Swój pokój wlał. O, jak cieszę się!
3.
Czy nie zechciałbyś przyjść Doń i ty? On przyjmie także cię. Niech i w twym sercu pieśń nowa brzmi. O, jak cieszę się!
1.
Módl się, mój bracie, z poranku, módl się i w jasny dzień. Módl się, mój bracie, wieczorem, rozproszysz duszy cień.
2.
Bóg odpowiada z poranku, Bóg słyszy w jasny dzień. Bóg odpowiada wieczorem, rozprasza duszy cień.
3.
Jezus przyjść może z poranku, może przyjść w jasny dzień. Jezus przyjść może wieczorem, rozproszy duszy cień.
Refren:
Prowadź mnie przez cały dzień, o to dzisiaj modlę się, prowadź mnie, bym pokusom oparł się. Prowadź mnie przez ciemną noc, niech Twój blask przyświeca mi, Twoją wolę wypełniać zawsze chcę.
1.
Choć upadłem nisko w grzech, jednak Jezus spostrzegł mnie, przebaczył wszystkie przewinienia me. Teraz widzę Jego twarz, potrzebuję Jego łask, On prowadził ścieżką, którą wybrał sam.
2.
Bóg miłuje wszystkich nas, jedynego Syna dał, na krzyżu zmarł, by nam zbawienie dać. Jemu dziś zaufać chciej, On poniesie brzemię twe, On potęgę Swą objawi w życiu twym.
1.
W więzach grzechu pojmany leżałem, życie smutne jam ciągle wiódł. Ale teraz Jezusa poznałem, Jego pokój to łaski cud.
Refren:
Tak naprawdę jest to wielki cud, że Jezus wyratował mnie. Jednak On jest jeszcze wciąż ten sam, dziś i tobie pomóc chce.
2.
Wszelki grzech co mi ranił sumienie, jest wrzucony w głębokość mórz. Jezus pełne mi dał wyzwolenie, twarde jarzmo połamał już.
3.
Jeśli ty dotąd grzechem związany, bez Jezusa w zwątpieniu brniesz. W Nim ratunek zupełny ci dany, tylko przyjdź, tylko spójrz i wierz.
1.
/Niech Alleluja Bogu brzmi/x2. /Niech Alleluja/x3 Bogu brzmi.
2.
/Jezus zmartwychwstał chwała Mu/x2. /Jezus zmartwychwstał/x3 chwała Mu.
3.
/Jezus powróci wkrótce znów/x2. /Jezus powróci/x3 wkrótce znów.
4.
/Jezus wciąż żyje w sercu mym/x2. /Jezus wciąż żyje/x3 w sercu mym.
5.
/Chrystus objawił dzisiaj się/x2. /Chrystus objawił/x3 dzisiaj się!
1.
Bez Niego ja nic nie zrobię, bez Niego nie znaczę nic, bez Niego leciałbym z wiatrem, jak opadły, uschły liść.
Refren:
Jezu, o Jezu! Tyś jest szczęściem mych dni, wszystkim, wszystkim Tyś mi! O Jezu! O Jezu! Bez Ciebie zginąłbym i ja!
2.
Bez Niego pusto i ciemno, i serce w rozpaczy łka, bez Niego zginąłbym marnie, lecz z Jezusem zbawionym ja!
1.
Zmieniłeś me życie, obmyłeś me grzechy, pokój i radość dałeś mi. Wpisałeś me imię do Księgi Baranka, miłością swoją ogarniasz mię.
Refren:
Dlatego Cię wielbię, śpiewam hosanna, Królowi królów chwała i cześć. Chcę zawsze Cię wielbić, śpiewać hosanna, Królowi królów chwała i cześć.
2.
Ty dałeś mi siłę, by wytrwać przy próbach, gdym w doświadczeniu, pomoc mi ślesz. Torujesz mi drogę przez ogień i wodę, wciąż jesteś ze mną, nie martwię się.
1.
Choć serce moje ból ostry rwie, nie pytam, czemu tak dzieje się. Tu odpowiedzi nikt nie da mi, odpowiedź znajdę u nieba drzwi.
Refren:
Kiedy zabłyśnie świt wiecznego dnia, porozmawiamy mój Pan i ja. Gdy wszystkim bólom nadejdzie kres, tam On mi wyjaśni powód moich łez.
2.
Zaufam Jemu, On drogę zna, chociaż wokoło gęstnieje mgła. Nie będę pytać, lecz zawsze rad za moim Zbawcą pośpieszę w ślad.
3.
Choć często śmiechem pokrywam łzy, gdy drugim słońce codzienne lśni, nie pytam, czemu taki mój dział, kiedyś się dowiem w przybytku chwał.
Refren:
Chwal Pana, duszo ma, stale i Imię Jezus wspaniałe. Nie zapomnij o tym nigdy, co On uczynił dla ciebie. Wielbij, wielbij Pana, uwielbiaj, duszo ma, Pana. Wielbij, wielbij Pana, uwielbiaj, duszo ma, Pana.
1.
Przebaczył wszystkie me grzechy Pan, uzdrowił z chorób i cierpień, ran. Jego chcę chwalić wciąż hymnem i pieśnią mą, z serca na wieki Mu śpiewać.
2.
W niedoli dla mnie pociechę miał, z serca wziął smutek i radość dał. Jego chcę chwalić wciąż hymnem i pieśnią mą, z serca na wieki Mu śpiewać.
3.
Niebo i ziemio, połączcie się, poddajcie Słowu, Pan zbliża się. Jego chcę chwalić wciąż hymnem i pieśnią mą, z serca na wieki Mu śpiewać.
1.
Uczyń mnie takim jak Ty, Jezu, uczyń mnie takim jak Ty. Daj serce mi pełne miłości i uczyń mnie takim jak Ty.
1.
Gdy mój bieg skończony, ujrzę raz olśniony blask niebiańskiej zorzy w górnym kraju tam. Boży dar wspaniały stał się mym udziałem, gdyż mieszkanie w górze zgotowane mam.
Refren:
/Nad chmurami tam, dom ojcowski mam, gdzie koniec łzom, niebieski mam dom, nad chmurami tam/x2.
2.
Chociaż tu na ziemi ciężar serce gnie mi, wiem, że wierny Zbawca stoi przy mnie sam. I na każdej drodze w Bożej łasce chodzę, aż Jezusa ujrzę nad chmurami tam.
3.
Słuchaj, Zbawca zwie cię, dać ratunek chce ci, pragnie cię wprowadzić do wieczności bram. Wnet się Jezus zjawi, wszystkich, których zbawił, w górny kraj zawiedzie, nad chmurami tam.
1.
/Miłość Twa tak cudowna jest/x3, Twa miłość jest.
Wyższa niż szczyty wysokich gór, głębsza niż dno najgłębszych mórz, szersza niż przestrzeń dokoła nas, Twa miłość jest!
1.
/Chmura Chwały porusza się, ruszcie z Chmurą tą, ruszcie z Chmurą tą/x2. Niech powstanie wasz duch a siła odnowi się, chodźcie, ruszajmy wszyscy razem. Jak podążymy za Nim, Życie nowe będzie w nas, /gdy ruszycie z Chmurą tą/x2.
1.
/Golgoto!/x3. W tej ciszy przebywać wciąż chcę, w tej ciszy daleki świat ten, Ty koisz mój ból, usuwasz mój strach, gdy widzę Cię, Zbawco, przez łzy.
Refren:
To nie gwoździe Cię przebiły, lecz mój grzech! To nie ludzie Cię skrzywdzili, lecz mój grzech! To nie gwoździe Cię trzymały, lecz mój grzech! Choć tak dawno to się stało, widziałeś mnie!
2.
Ja widzę Cię, Jezu mój, tam, jak wiele masz sińców i ran. Miłości Twej moc zawiodła Cię tam uwolnić mnie z grzechów i win.
3.
Wspominam tak często ten dzień, Golgotę i słodki jej cień, gdym przyszedł pod krzyż z ciężarem swych win, uwolnił mnie tam Boży Syn.
Refren 2:
To nie gwoździe Cię przebiły, lecz mój grzech! To nie ludzie Cię skrzywdzili, lecz mój grzech! To nie gwoździe Cię trzymały, lecz mój grzech! Choć tak dawno to się stało, widziałeś mnie! /Golgoto!/x3.
1.
Gdy stoisz przed Panem ucisz się, bo Święty jest wśród nas. Przed Panem kolana skłoń z bojaźnią i ze czcią. Nie znajdziesz grzechu w Nim, bo Bóg nasz Święty jest. Gdy stoisz przed Panem ucisz się, bo Święty jest wśród nas.
2.
Gdy trwam w uwielbieniu wtedy Pan jaśnieje w życiu mym. Zapala w nim święty żar, wypełnia pięknem Swym. Przejmuje lękiem mnie widok światłości tej. Gdy trwam w uwielbieniu wtedy Pan jaśnieje w życiu mym.
3.
Stoimy przed Panem, Jego moc wypełnia miejsce to. On przyszedł oczyszczać, leczyć nas, udzielać łaski Swej. Wszystko możliwe jest, jeśli wierzymy Mu. Stoimy przed Panem, Jego moc wypełnia miejsce to.
1.
/Król królów, Pan panów, chwała, alleluja!/x2
2.
/Jezus, Książę pokoju, chwała, alleluja!/x2
1.
Syna marnotrawnego do domu wzywa Bóg: „Wróć, zbłąkany synu, wróć, do domu wróć!” Chociaż dawno rzuciłeś bezpieczny Ojca próg, Bóg z miłością woła cię wciąż.
Refren:
/Jezus woła cię, zbłąkany synu, pójdź Doń!/x2
2.
Bóg wciąż czeka, byś wreszcie powierzył Mu swój los, wciąż cierpliwie woła, wróć, wciąż woła cię. Będzie źle, gdy zagłuszysz Świętego Ducha głos, wróć, dopóki Bóg jeszcze zwie.
3.
Wróć, tam w domu Ojcowskim jest chleba zawsze dość, Ojciec ciebie woła: „Wróć, do domu wróć!”. Spójrz, już stół zastawiony, tyś więcej jest niż gość, wróć, łachmany swe wreszcie zrzuć.
1.
Bóg jeszcze wciąż cierpliwie woła cię, byś w Zbawcy krwi oczyścił grzechy swe. Nie zwlekaj dłużej już, zastanów się, to może być ostatni zew!
2.
Jak możesz tak uparcie w grzechach trwać? Wiedząc, że Bóg zbawienie chce ci dać. O, przyjmij Zbawcę dziś, Jezusa krew. To może być ostatni zew.
3.
Przeminie wnet przyjemny łaski czas, a Boży zew ostatni zabrzmi raz. Za późno będzie już swój zmywać grzech, odpowiedz dziś na Boży zew.
1.
My chcemy za Jezusem iść, na każdy dzień w ślad za Nim iść. My chcemy za Jezusem iść, my chcemy za Nim iść.
2.
My chcemy dla Jezusa żyć, na każdy dzień dla Niego żyć. My chcemy dla Jezusa żyć, dla Niego chcemy żyć.
3.
Pan Jezus naszym Zbawcą jest, na każdy dzień On Zbawcą jest. Pan Jezus naszym Zbawcą jest. On naszym Zbawcą jest.
1.
Chociaż ma droga jest ciemna, nic nie przejmuję się. Mój Bóg mi ją wytyczył, On nie zawiedzie mnie.
Refren:
Więc śpiewam czy w deszcz, czy w pogodę, bom Zbawcy do rąk oddał się. Więc śpiewam i przestać nie mogę, On nie zawiedzie mnie.
2.
Jutro już może lśnić słońce, blaskiem swym cieszyć mnie. Bóg drogę mą planuje, On wszystko dobrze wie.
3.
Raźno więc drogą mą kroczę, gdzie mnie prowadzi Sam. Aż do niebiańskich wrót dotrę, taki był Jego plan.
1.
Każdy wybór zrobić musi: świat ten albo Boży Syn. Ja wybrałem już Jezusa, On króluje w sercu mym. Weźcie świat ten, jego wdzięki, weźcie, weźcie wszystko precz, dajcie mi mojego Zbawcę, On nad wszystko droższy jest!
Refren:
Droższy, droższy ponad wszystko, Jezus dla mnie droższy jest. Dajcie mi mojego Zbawcę, On nad wszystko droższy jest!
2.
Odkąd wybór ten zrobiłem, odkąd Pan przy boku mym, życie me się wzbogaciło, On mnie wzmacnia Słowem Swym. Weźcie świat ten, jego skarby, weźcie, weźcie wszystko precz, dajcie mi mojego Zbawcę, On nad wszystko droższy jest!
3.
Odkąd moim przyjacielem stał się Jezus Chrystus sam, choć od innych opuszczony, w Nim wiernego druha mam. Weźcie przyjaźń tego świata, weźcie mych przyjaciół też, dajcie Zbawcę mi drogiego, On nad wszystkich lepszy jest!
4.
Gdy się zbliży chwila zgonu, gdy zakończę życia bieg, Jezus weźmie mnie do domu, hen, na tamten drugi brzeg. Tam aniołów Bożych ujrzę, wszystkich archaniołów też, lecz me serce pragnie Zbawcy, On nad wszystkich droższy jest!
1.
W ślad za Jezusem poprzez życia dnie, nic mi nie grozi, gdy On wiedzie mnie. Słońce mi świeci w burzę i w deszcz, Jezus, mój Zbawca, dla mnie wszystkim jest.
1.
Pan, Zbawca mój, jest zwycięzcą w moim życiu, teraz już nie muszę walczyć z grzechem sam. Pan, Zbawca mój, jest zwycięzcą w moim życiu, teraz On jest życiem mym i mocą mą.
2.
Pan, Zbawca mój, dla mnie wszystko już uczynił, teraz chcę poznawać Go każdego dnia. Złam pychę mą, abym poznał, że bez Ciebie /niczym jestem w świetle Twym, o Panie mój!/x3
1.
Rozpal ogień, Panie, w moim sercu już, niech jasno płonie, chwaląc Ciebie wciąż! Wszystko, co posiadam, jest własnością Twą, niech mnie Twe ręce mocno objąć chcą!
Refren:
Tyś źródłem życia i radości mej, przez Ciebie ciemność już rozjaśnia się. Moje modlitwy słyszysz w chwili trwóg. Jezu, mój Zbawco, Tyś mój Pan i Bóg.
2.
Zechciej nas odgrodzić od działania zła! Niech da mi pokój mocna ręka Twa! W ciemność świata tego gwiazdą Swą mi świeć, bądź przy mnie, Panie, nie oddalaj się!
3.
Wieczne światło Boże wnet zaświeci mi, nie trać nadziei, duszo, światło lśni! Ucisz narzekania, gdy usłyszysz pieśń. Pan już nadchodzi, śpiesz Go witać, śpiesz!
1.
/Ani brat mój, ani siostra, tylko, Panie, ja muszę więcej modlić się/x2.
Refren:
/Tak, ja, tak, Panie, ja muszę więcej modlić się/x2.
2.
/Ani ojciec, ani matka, tylko, Panie, ja muszę więcej modlić się/x2.
3.
/Ani gość mój, ani sąsiad, tylko, Panie, ja muszę więcej modlić się/x2.
1.
Wielbimy Cię i czcimy, hołd Ci oddajemy, pieśni chwały nucąc, ręce nasze wznosząc!
/Alleluja!/x3 Amen!
1.
Gdy dotykasz mego życia się ręką Swą, to budzi w sercu moim pieśń: „Panie, kocham Cię!”.
2.
Z głębi duszy ślę wyznanie to miłe Ci: „Tyś jest mój Król, Tyś jest mój Bóg. Panie, kocham Cię!”.
1.
Ja śpiewam Panu memu, śpiewam cały dzień, śpiewam o miłości tej, której nie zna świat. Śpiewam, jak On zbawił mnie przez Swą śmierć na Golgocie, wciąż śpiewam Panu memu, /śpiewam cały dzień/x2.
2.
Ja śpiewam chociaż nieraz ciężka droga ma, bo świat nie chce tego znać, co Bóg w łasce dał. Lecz ja śpiewam cały dzień, pieśnią Pan napełnił mnie, wciąż śpiewam Panu memu, /śpiewam cały dzień/x2.
3.
Ja śpiewam dla zgubionych, śpiewam wciąż, bo wiem, święta Zbawiciela krew zmywa wszelki grzech. Jeśli ktoś usłucha mnie, Zbawcy odda życie swe, radośniej będę śpiewał /Panu memu pieśń/x2.
4.
Ja śpiewam dla zbawionych, którzy dążą wzwyż, do wiecznego kraju tam, gdzie dom czeka ich. Wszyscy tam spotkamy się, razem zaśpiewamy pieśń, będziemy śpiewać Panu /wieczną chwały pieśń/x2.
1.
/Wy jesteście na ziemi światłem Mym!/x2 /Aby ludzie widzieli dobre czyny w was i chwalili Ojca, który w niebie jest/x2.
2.
/My jesteśmy na ziemi światłem Twym/x2. /Aby ludzie widzieli dobre czyny w nas i chwalili Ojca, który w niebie jest/x2.
1.
Ciężar świata gniótł mnie coraz bardziej, nacisk z każdą chwilą wzmagał się. Nie znalazłem w sobie siły żadnej. Przyszła myśl: Po prostu poddam się.
Refren:
Dzień po dniu trzyma mnie, dzień po dniu wiedzie mnie. Wierny Przyjaciel mój pomaga toczyć bój. Realny, żywy Bóg toruje drogę mi. Zwycięstwo moje w Nim; trzyma mnie Jezus mój!
2.
Pokusy szatan rzuca wciąż przede mnie i z wiary okraść serce moje chce. W porę uchwyciłem Głos objawienia: Tylko w Jego łasce siła jest!
1.
Życie swe Jezusowi daj, gdyś młody jest i zdrów. Dzień po dniu mija, wieczność tuż, jak się przed Nim stawisz, mów?
Refren:
Pięknie to dla Jezusa żyć, czemuż być smutny masz? W Nim życia pełność możesz mieć. Cóż Mu ty w ofierze dasz?
2.
Szczęścia, pokoju pragniesz ty, w sercu twym pusto tak? Pan da zupełny pokój ci, w serce radość, wiary znak.
3.
Chwil kilka radość świata trwa, drogą mu płacisz dań. Jezus ci z grzechu wolność da, uczyń w sercu miejsce Dlań.
4.
Serce swe Panu wreszcie daj, nim zwiędnie życia kwiat. W Nim całe niebo, w Nim twój raj, pośpiesz wnet do Niego rad!
1.
Z twoją dłonią w mej, z sercem pełnym pień wąską drogą zdążajmy wzwyż. Jezus wzmocni chwiejny krok, zwróćmy Nań duszy wzrok, wąską drogą zdążając wzwyż.
Refren:
Wąską drogą zdążajmy wzwyż, wąską drogą zdążajmy wzwyż! Z twoją dłonią w mej, z sercem pełnym pień, wąską drogą zdążajmy wzwyż!
2.
Droga ta życie da, a więc pójdź i ty, wąską drogą zdążajmy wzwyż. Życie wieczne pełne chwał obiecuje tym Pan, którzy drogą tą idą wzwyż.
3.
Chociaż wiele jest dróg i choć kusi świat, wąską drogą zdążajmy wzwyż. Oczyszczeni Zbawcy krwią nie marnujmy swych lat, wąską drogą zdążajmy wzwyż.
1.
Czemu rozpaczasz we mnie, o duszo moja, czemu drżysz we mnie wciąż? Ufaj Bogu, gdyż Go jeszcze sławić będę, On jest mym zbawieniem i Bogiem mym!
Refren:
Pan posyła łaskę Swoją już z poranku, a w nocy śpiewam Jemu pieśń. Wołam do Boga mego życia, do Boga mego życia, o duszo moja, zaufaj Mu!
2.
Ześlij Swe światło, Panie, i prawdę Twoją, niech prowadzą mnie wciąż do mego Boga, Boga mej radości, wtedy będę Ciebie wysławiać, o Boże mój!
1.
Jako ptaszek w sieć pojmany jam w szatana ręku drżał, w łzach czyniłem to, co on rozkazał mi. Lecz doznałem wyzwolenia, gdym Jezusa poznać śmiał, Jego mocna dłoń otwarła klatki drzwi.
Refren:
Jako ptaszek mogę śpiewać, wolne serce, wolna pierś, alleluja, w duszy brzmią pieśni chwał. Chcę pojmanym wszystkim głosić o zbawieniu cudną wieść, którą Pan mi z łaski dał.
2.
Jako ptaszek w więzach byłem, szatan miał mnie w ręku swym, ręce, nogi me w kajdany mocno zwarł. Lecz gdy Jezus mnie zobaczył, wnet się zajął losem mym, zerwał więzy i wolności dar mi dał.
3.
Jako ptaszek tyś pojmany, szatan wiedzie cię, gdzie chce, ani nie wiesz, co to wolność, szczęsny los. Lecz chciej spojrzeć na Jezusa, On rozerwie pęta twe, z wdzięcznym sercem dołącz w pieśni też swój głos.
1.
Gdy schodzimy się, niech Święty Duch w nas działa. Gdy schodzimy się, by chwalić Imię Twe. Wiemy dobrze, że gdy serca są otwarte, błogosławisz mocą Swą.
2.
Niewyczerpalne są łaski od Pana, bez końca jest wielka miłość Twa, ciągle świeża i nowa, świeża i nowa, wielka jest, Panie, wierność Twa, wielka jest wierność Twa.
3.
Gdy schodzimy się, niech Święty Duch w nas działa. Gdy schodzimy się, by chwalić Imię Twe. Wiemy dobrze, że gdy serca są otwarte, błogosławisz boś obiecał to, błogosławisz mocą Swą.
Refren:
Jaki ty ślad zostawiasz, idąc ziemską drogą? Czy ktoś widząc twe życie, podziękuje za ciebie Bogu?
1.
Czy ktoś patrząc na ciebie, nadziei swej nie zawiedzie? Czy ktoś wzmocni swą wiarę, patrząc na twą pokorę?
2.
Czy ktoś patrząc na ślad twój, nauczy się prawdy czy kłamstwa, miłości czy nienawiści, obłudy czy szczerości?
1.
/Będę biec, biec, biec by spotkać Zbawcę/x3, gdy nasz Pan przyjdzie znów.
2.
/Każde oko Go wtedy ujrzy/x3, gdy nasz Pan przyjdzie znów.
3.
/Każde kolano się przed Nim ugnie/x3, gdy nasz Pan przyjdzie znów.
4.
/Każdy język Go wtedy wyzna/x3, gdy nasz Pan przyjdzie znów.
5.
/Wszyscy święci Jezusa uczczą/x3, gdy nasz Pan przyjdzie znów.
1.
Wiara w tobie się rwie, serce ciszy tak chce, więc w gorących modlitwach wciąż trwasz. Ale wiedz, duszo ma, próżna prośba jest twa, zanim wszystko na ołtarz ty dasz.
Refren:
Czyś już wszystko na ołtarz położył, co masz, w twym sercu Duch Święty ma straż? Tylko wtedy i ty możesz pokój mieć cny, gdy Mu ciało i duszę swą dasz!
2.
Chciałbyś z Panem tu żyć, w Jego świetle wciąż być, Jego pokój przebłogi czy znasz? Wiele skarbów On ma, które chętnie ci da, jeśli wszystko na ołtarz Mu dasz.
3.
Nie wie żaden to z nas, co nasz Pan może dać, ile łask, błogosławieństw On ma. Ile szczęścia już tu spłynie temu, co Mu wszystko gotów na ołtarz jest dać.
1.
Każdy kto spragniony jest, niech przyjdzie i pije, ze Źródła Wody, z której Życie płynie. Ci co wierzą w Jezusa, co kochają Jego, będą pić Wody ze Źródła wiecznego.
Refren:
/O Alleluja, Tobie Panie chwała!/x3. O Alleluja, Tobie Jezu chwała!
2.
Jeśli jesteś zmęczony, nie wiesz już jak żyć – spójrz na Jezusa i na Jego krzyż. On zawsze chętnie pomóc ci chce. Jedynie Jezus odnowi siły twe!
1.
Podróż Pawła już znużyła, jego ciało słabło wciąż. Czas odejścia szybko zbliżał się. Sięgnął więc po pióro swe. W liście pisał: synu mój ja stoczywszy wiary bój, dzieło ci powierzam swe, a modlitwą moją jest:
Refren:
Słowo głoś! O Krzyżu świadcz! Odkupienie niechaj pozna grzeszny świat. Nie wstydź się, głos swój wznieś Ewangelię Jego szerz. Niech świat pozna Go przez twój głos.
2.
Tymoteusz jest u Pana, ale list pozostał tu. Misja dawno w nim spisana już wywołuje synów znów. Wywyższajcie imię Pana. Niech usłyszy każdy, że łaska dziś nam dana jest. O nadziei głoście też.
1.
Co siałeś na polu swym wiosną? Czy kwiaty, co cieszą nasz wzrok? Patrz, pszczoły czeredą radosną obsiadły twe pole co krok.
Refren:
Siej dobre nasiona tu wciąż, byś zboże złociste mógł żąć. Dzień żniwa wielkiego nadchodzi, coś siał, teraz będziesz tu żąć!
2.
Co siałeś na polu swym wiosną? Czy ziarno pszeniczne na chleb? Spójrz, zboże tak ślicznie wyrosło, Bóg rosił, wzrost dawał i strzegł.
3.
A obok, o, straszne to pole, tam wróg posiał brudy i zło. Patrz, chwasty porosły twą rolę, kolczaste i ostre jak szkło.
4.
Co siałeś na polu swym wiosną? Nienawiść czy miłość, czy złość? Twój posiew już wschodzi, dojrzewa, w wieczności swój plon będziesz żąć!
1.
Kiedy stawiam wiary krok, obietnicom wierzę wciąż. Pan mnie zmienia w obraz Swój przez świętej łaski zdrój. Pokonując góry trosk, wzbijam się na wyżyn moc. Błogosławieństw promień zlał cudowny Król i Pan.
Refren:
Tylko Twa łaskawa dłoń wyrwała mnie ze świata szpon. Miłość Twa ogarnia mnie. Chcę wielbić Cię, chcę wielbić Cię!
2.
Słowo Twe pokrzepia mnie. Pokój Twój wypełnia mnie. Moc zwycięstwa – Imię Twe. Chcę, Panie, wielbić Cię.
1.
Niełatwa droga ta, co prowadzi do nieba i ciernie nieraz ranią do krwi. Niełatwa droga ta, ale Jezus jest ze mną, z Nim nawet w nocy słońce mi lśni.
Refren:
/Nie, nie, niełatwa droga ta/x2, lecz śmiało kroczę naprzód, bo Jezus jest ze mną, On dobrze moją drogę zna.
2.
Niełatwa droga ta, pełna głazów, wyboi i wiele niebezpieczeństw i prób. Lecz Jezusowa dłoń mnie uchroni od złego, usunie wszelki głaz spod mych nóg.
3.
Choć bolą nogi me, często nuży pielgrzymka, choć cięży brzemię zmartwień i łez, wytrwale kroczę wciąż do niebiańskiej ojczyzny, tam przyjdzie wszystkim troskom mym kres.
1.
W niedzielę jam szczęśliwy, w poniedziałek radość mam. We wtorek pokój w serce me, mój Zbawca dał mi sam. Zaś w środę w świetle kroczę i w czwartek słońce lśni. A w piątek Niebo blisko jest, sobota pieśnią brzmi!
2.
O, Chwała, Chwała, Chwała! Barankowi Chwała, cześć! On za mnie umarł, zbawił mnie, me grzechy zechciał nieść!
3.
O, Chwała, Chwała, Chwała! Barankowi Chwała cześć! O, alleluja! Jezus mój do Nieba chce mnie wieść!
1.
Gdy byłem w ogrodzie raz sam, krople rosy lśniły na róży. I w ten cichy czas, wśród porannych kras, słyszałem ja głos Boży.
Refren:
Tyś własnością mą, szepce cicho On, tyś na wieki wieczne jest mój. Serce w piersi drży od radości mi, gdy Zbawco głos słyszę Twój.
2.
Gdy mówił On słów Jego dźwięk, jakże słodko brzmi z niebios toni. A melodii ton, którą dał mi On. Wciąż w sercu moim dzwoni.
3.
O Jezu mój pozwól mi być, wiecznie z Tobą pośród tej ciszy. Zawsze do mnie mów, niechaj dźwięk Twych słów, me ucho ciągle słyszy.
1.
/Pokojem moim Bóg, On skruszył wszelki mur, pokojem Bóg, pokojem mym/x2.
2.
/Złóż na Niego ciężar swój, On ci pomoc Swą da! Pokojem Bóg, pokojem mym/x2.
1.
Jezus Chrystus za mnie zmarł i za ciebie Chrystus zmarł, On za cały świat na krzyżu zmarł i na Siebie winę wziął.
Refren:
Panie dzięki Ci, że kochasz mnie. Twoja łaska dla mnie jest. Dzięki Ci, że zmyłeś winę mą. Ja chcę zawsze z tobą być.
2.
Jezus dla mnie drogą jest i dla ciebie drogą jest. On do Ojca przeprowadzi nas. On na Siebie winę wziął.
3.
Jezus Chrystus woła mnie. Jezus Chrystus woła cię, powstań więc i idź naśladuj Go. On na Siebie winę wziął.
1.
Jedyny Boży Syn zostawił niebo. Na ziemię zstąpił tu by zbawić mnie. Na krzyżu On wyjednał mi Zbawienie. Czy wiesz, że On i ciebie zbawić chce?
Refren:
Mów mi, mów o Zbawcy i o niebie. Mów mi znów jak On ukochał mnie, że niedługo weźmie nas do siebie, abyśmy wiecznie żyli z Nim wśród gwiazd!
2.
Przed świętym Ojcem swym On oręduje, za tymi, którzy wciąż ufają w Nim. Ma dusza w Nim spoczynek swój znajduje, On mą radością, On jest szczęściem mym.
3.
Ach tęskni serce me a Jezus zwleka. Pokoju nie zna świat, bo pokój w Nim. Stworzenie też powrotu Jego czeka. O, Panie Jezu, przyjdź! Czekamy, przyjdź!
1.
Kiedy w jasną, spokojną, cichą noc spoglądam na niebo, pełne gwiazd i pytam czy życie to ma sens i wołam do Ciebie, Ojcze nasz.
Refren:
O Boże, o Boże, Panie mój, nie pamiętaj, że czasem było źle, wiesz dobrze, że zawsze jestem Twój i że tylko Twoją drogą kroczyć chcę.
2.
Gdy w życiu tak pełnym rozczarowań przez grzechu korzenie potknę się, gdy spokój utonie w fali knowań, wtedy tchnieniem mej duszy wołam Cię.
3.
Życie ludzi przebiega krętą drogą, hen w górze jest cel wędrówki tej. I choć czasem sił zabraknie moim nogom, ja dojdę tam, gdy zaufam Ci.
1.
Samotny szedłem drogą swą i nikt nie współczuł mi, znużone plecy ciężar giął i ból wyciskał łzy. Ach, nieraz się żaliłem do Zbawcy na swój los i wtedy usłyszałem Jego głos:
„Jam także nie miał siły, gdym dźwigał ciężki krzyż, Me stopy też krwawiły, gdym piął się drogą wzwyż. Bądź wiernym, moje dziecię, korona czeka cię, więc podnieś krzyż swój i naśladuj Mnie!”.
2.
Niejednej rzeczy w świecie tym musiałem wyrzec się, by wiernie iść za Zbawcą w ślad, On dobrze o tym wie. Wytrwale też pracuję dla Niego dzień i noc. Lecz oto znowu zabrzmiał Jego głos:
„Wszak Ja pozostawiłem w niebiesiech złoty tron, zstąpiłem tu na ziemię, by ponieść ciężki zgon. Więc nie szczyć się swych ofiar, niech czyny chwalą cię, lecz podnieś krzyż swój i naśladuj Mnie!”.
3.
O Jezu, Tyś jest droższym mi nad wszystko, co tu mam, jam serce swoje oddał Ci i życie chętnie dam. Na rozkaz Twój, o Panie, i śmierć nie straszna mi. Lecz na to Jego słodki głos znów brzmi:
„Jeżeli kubek wody powierzam w ręce twe, to tylko kubek wody od ciebie znowu chcę. Nie szukaj wielkich czynów, żyj dla Mnie z dnia na dzień, weź krzyż swój, dziecię, i naśladuj Mnie!”.
1.
Czytaj Biblię, /módl się co dnia/x3. Czytaj Biblię, módl się co dnia, /jeśli wzrastać chcesz!/x3 Czytaj Biblię, módl się co dnia, jeśli wzrastać chcesz!
1.
O Twój pokój dziś proszę Cię, niech on wypełni i mnie. Obiecujesz to w Słowie Swym, dać pokój proszącym Cię.
Refren:
/Świat coraz bardziej pogrąża się w grzech, lecz ja, o mój Panie, chcę wciąż bardziej kochać Cię!/x2
2.
O Twą miłość dziś proszę Cię, niech ona wypełni mnie. Obiecujesz to w Słowie Swym, wysłuchać modlących się.
3.
O Twą mądrość dziś proszę Cię, niech ona wypełni mnie. Obiecujesz to w Słowie Swym, dać mądrość proszącym Cię.
1.
Klęknij przy Krzyżu, Jezus czeka Tam, On tobie pomóc chce. Słuchaj jak mile prosi drogi Pan: „Powierz mi troski swe.”
Refren:
Spojrzyj na Krzyż, złóż brzemię swe. Spojrzyj na Krzyż, Jezus Tam czeka Cię.
2.
Klęknij przy Krzyżu, miejsca jest Tam dość, Tu swoje brzemię złóż. Pokój tam czeka, pierzchnie gniew i złość, Tutaj odpoczniesz już.
3.
Klęknij przy Krzyżu, porzuć grzech i świat, spojrzyj w Jezusa twarz. Już nie patrz wstecz, na grzechu barwny kwiat, szczęście w Jezusie masz.
1.
Hen, za chmurami tam chciałbym bardzo już być. Hen, za chmurami tam z moim Zbawcą już żyć.
Refren:
Wiem, że szykuje On prześliczny dla mnie dom. Hen, za chmurami tam, wśród gwiazd!
2.
Wśród tych codziennych trosk, kiedy ciężko jest mi, do nieba wznoszę wzrok, tam nadzieja ma tkwi.
3.
Cierpienia moje, ból, choć na ziemi tej są, On jednak jest mój Król, On radością jest mą.
1.
Królestwa Bożego szukajcie wpierw i Jego sprawiedliwości, a wszystko inne przydane będzie wam, alleluja, amen. Alleluja, alleluja,alleluja, alleluja, amen.
1.
Jest jeden kraj, gdzie pokój wieczny, gdzie trosk i bólu nie ma już. W tym kraju będę ja bezpieczny, nie zaznam tam już strachu ani burz.
Refren:
O, wspaniały kraj tam ja zobaczę, gdzie Boża światłość świeci wciąż. W tym nowym kraju kiedyś stanę i spotkam tam wybrany Boży lud.
2.
Gdy kroczę tu przez przeszkód roje, które mi w drogę kładzie wróg, do nieba wznoszę oczy moje, gdzie mój Zbawiciel, gdzie mój Pan i Bóg.
3.
Czy chciałbyś iść do tego kraju, gdzie Jezus mieszka w chwale Swej? Oddaj więc życie swemu Panu i Jego woli całkiem poddaj się.
1.
O, pozwól Zbawcy, by cię dotknął, Swoim Duchem, łaską Swą, pozwól Mu, by zaspokoił serce twe. Zabierze to, co ci przeszkadza czystym sercem chwalić Go. Święty Duch niech mocą Swą uzdrowi cię.
Refren:
Jezu, o Jezu, przyjdź, napełnij mnie, Jezu, o Jezu, lud twój błaga Cię.
2.
O, przyjdź, z wdzięcznością śpiewaj pieśni, gdyż radosne serce twe. Ręce wznieś z ufnością, Panu powierz się. Dziś oddaj Jemu wszelki smutek, cały ból i wszystkie łzy i w Imieniu Jezus śmiało w życie idź.
1.
Twoja Krew oczyszcza mnie, nowe Życie znajduję w Twojej Krwi, Twoja Krew przelana jest, by wykupić z grzechów mnie. Obmywa tak, abym bielszy był niż śnieg, niż śnieg. Mój Jezu, zmazujesz winy me.
1.
Korony złotej tu na ziemi nie miał On, lecz wieniec z cierni zdobił Jego skroń. Grzesznika dłoń tym wieńcem uwieńczyła Go, w nim miast rubinów krwawe krople lśnią.
Refren:
Drewniany krzyż to Jego tron, w królestwie serc panował On. Rubinów blask nie zdobił Go, a miłość Swą wypisał krwią.
2.
Nie zdobił tronu Jego marmur ani spiż, bo tronem Jego był drewniany krzyż. Na krzyżu tym za grzechy świata umarł On i zamiast fanfar w mroku zagrzmiał grom.
3.
W królewski strój nie przyozdobił Jego świat, lecz w krwawe rany, miast szkarłatnych szat. Z tych ran popłynął zdrój niewinnej, świętej krwi, w Nim przebaczenie grzechów dane mi.
1.
Czy w twym sercu pieśń radości zawsze brzmi? Pieśń radości wśród ciemności? Kiedy ból wyciska z oczu gorzkie łzy, nawet wtedy Bóg dać może piosnkę ci.
Refren:
Nawet w ciemną noc może pieśń w sercu brzmieć, nawet w chwili prób, zawsze, aż po grób. Łatwo śpiewa się, kiedy słońca blask lśni, śpiewać w ciemną noc Bóg pomoże ci.
2.
Niech zmartwienia nie zagaszą pieśni twej. I w czas burzy kwitną róże. Wszak po każdej ciemnej nocy przyjdzie dzień, niech więc nigdy nic nie stłumi pieśni twej.
3.
Już niedługo ciemną noc zamieni dzień, już niedługo, wierny sługo. Lecz na razie trzeba czuwać, modlić się, wkrótce ziemską noc zamieni wieczny dzień.
1.
W czasie tym, gdy piekła tak sroży się gniew i gdy grzech zastawia mi sieć, niech w tym świecie Twoja ochrania mnie krew, Ty przeze mnie światłem Swym świeć.
Refren:
O nowe z Tobą, Panie, przeżycie proszę Cię, zwycięzcą tylko w Tobie śmiem być. Więc daj mi nowych sił, mnie na nowo objaw się, racz w mocy Swej łaski mnie skryć.
2.
O, Ty widzisz wszystkie upadki tu me, muszę zawstydzony tu stać. Daję więc na nowo dziś życie Ci swe, racz w nie nową siłę Swą wlać.
3.
Do miłości pierwszej zwróć, Panie, mój krok i skruszone serce mi daj. Od doczesnych złud wszystkich odwróć mój wzrok, prowadź drogą mnie w niebios kraj.
1.
Poznałem Imię najpiękniejsze w świecie, na dźwięk Imienia tego serce drży. Choć życie nieraz wieniec z cierni plecie, lecz Imię Jezus suszy gorzkie łzy.
Refren:
Me serce drży, gdy myślę o Jezusie, wśród mroków Imię to nadzieją lśni. W Imieniu tym jest duszy mej zbawienie, to Imię „Jezus” jest najdroższym mi.
2.
To Imię może w smutku mnie pocieszyć, rozjaśnić może życia ciemną noc. Zbolałe serce może wnet uleczyć, dzisiejszą słabość zmieni w jutra moc.
3.
To Imię żyje, będzie żyć na wieki, choć świat pokryje zapomnienia pył. Choć wyschną morza, bieg swój zmienią rzeki, przez Imię to ja także będę żył.
1.
/Ponieważ wiem, że Jezus zbawił mnie, nie wrócę się już z drogi tej/x2.
Refren:
/Nie, nie, nie, nie, nie, nie wrócę się już nigdy, nie!/x2
2.
/Ponieważ wiem, że Jezus za mnie zmarł, nie wrócę się już z drogi tej/x2.
3.
/Ponieważ wiem, że Jezus zmartwychwstał, nie wrócę się już z drogi tej/x2.
4.
/Ponieważ wiem, że we mnie żyje On, nie wrócę się już z drogi tej/x2.
5.
/Ponieważ wiem, że Jezus przyjdzie znów, nie wrócę się już z drogi tej/x2.
1.
Pasterzu mój, widziałeś zgubiłam się. Pasterzu mój, w miłości szukałeś mnie.
2.
Szukałeś i znalazłeś mnie, na rękach zaniosłeś mnie Swych. Wróg nic nie zdziałał, boś Ty ze mną, nie chcę już samotnie iść. Pasterzu mój, Zbawco i Panie mój. Pasterzu mój, chcę zawsze przy boku Twym być.
1.
Dotyk Twej dłoni, o Panie mój, serce ukoi me, słowo jedyne z Twoich ust pokój do duszy śle.
Refren:
Dotyk Twej dłoni, o Panie mój, zbudzi uśpioną pieśń. Nową melodię z pękniętych strun chcę Tobie, o Boże, wznieść.
2.
Dotyk Twej dłoni, o Panie mój, ściszy wzburzoną toń. Wichry i burze w życiu mym Twoja uśmierzy dłoń.
3.
Dotyk Twej dłoni, o Panie mój, rany uleczy me, bóle ukoi, otrze łzy, mroczne rozjaśni dnie.
1.
Kiedy zmęczony upadasz bez sił, los przeciwności cię smagał i bił, wiedz, że jest Ktoś, kto by pomóc ci mógł, w cichej modlitwie do Zbawcy przyjdź nóg.
Refren:
W cichej modlitwie do Zbawcy przyjdź nóg, On cię uwolni od zwątpień i trwóg. W życia zamęcie, gdzie chcesz się skryć? W cichej modlitwie do Zbawcy nóg przyjdź.
2.
Proś Go o siłę, byś dalej mógł iść, proś o wytrwałość, gdy niesiesz swój krzyż, proś Go o zbroję, gdy grozi ci wróg, w cichej modlitwie do Zbawcy przyjdź nóg.
3.
Z chleba żywota zaczerpnąć chciej sił, pij z źródła życia, byś zdrów był i żył. Stań i posłuchaj, co mówi ci Bóg, w cichej modlitwie do Zbawcy przyjdź nóg.
1.
Gotuj się oblubienico, zapal lampę, senność złóż, wkrótce Pan się zjawi w mocy, oto On przychodzi już! Czyś gotowa w białej szacie wyjść już dziś przed Jego twarz? Wkrótce z Nim do sal weselnych wstąpić masz!
Refren:
/Pan przychodzi, alleluja!/x3 Dzień wesela już się zbliża, przyjdzie Pan!
2.
Czy potrafisz zrzec się świata, rzucić, co się drogim zda? Czyś już odejść stąd gotowa, czy skarb w niebie serce ma? Czyś wciąż z ziemią tu związana, lub na Boży zdana plan? Swe wesele będzie wnet obchodził Pan!
3.
Czy twe serce tęskni, pragnie witać Pana w świecie tym? Czy już wieść o Jego przyjściu głosisz słowem, czynem swym? Czy gorliwie służysz Panu, lub próżnując trwonisz czas? Na wesele Swe Baranek wzywa nas!
4.
Uczą nas i świata burze, że już blisko jest ten dzień. Nowych gwiazd porannych blaski płoszą ciemnej nocy cień. Ty do góry wznieś swe oczy, gdy świat w trwodze zadrży znów. Wierz w Baranka, ufaj mocy Jego Słów!
5.
Moje serce lgnie do nieba, gdzie kres śmierci, płaczu, burz, gdzie minęły rzeczy stare, gdzie jest wszystko nowym już. Kiedy Jezus mój zabierze w górę ciało Swe, Swój lud, wtedy się rozpocznie czas weselnych gód!
Refren 2:
/Maranatha, alleluja!/x3 Dzień wesela już się zbliża, przyjdzie Pan!
1.
Na pewnym wzgórzu, tam krzyż raz stał na wzgardę tłumu, co szydzić śmiał. Droga płynęła Baranka krew za nasze grzechy tam z krzyża drzew.
Refren:
O drogi Jezu, Tyś na Golgocie za mnie zmarł, ludzkości grzech na wiekiś starł na krzyżu tam! Tyś dał swe życie, by zbawić wszystek lud i mnie, Tyś dobrowolnie oddał się na krzyżu tam!
2.
Dziś jeszcze krew ta dla ciebie, mnie tę samą moc ma, nie gardź nią, nie! Skorzystaj z łaski, co z krzyża lśni, gdy twój Zbawiciel dziś bliskim ci.
3.
Swe życie dałeś – Ty, Boży Syn, Tobie oddaję się za ten czyn. Tyś dał mi pewność radości swej, wielbię Cię, Zbawco, dziś z duszy mej.
1.
Dwóm mistrzom służyć nie możesz, jeden z nich kłamcą jest. Pewnego dnia musisz wybrać i zdecydować się.
2.
Zdecyduj, komu chcesz służyć i powiedz, z kim chcesz żyć. Pan daje ci Swoją rękę, dziś Jemu życie swe daj.
3.
Świat daje ci swe bogactwa, a Jezus pokój daje ci. Ofiaruj Mu swoją młodość, bo prawdziwą wolnością jest On.
1.
Miłość Bożą w sercu swym dzisiaj mam, tą miłością coraz bardziej kocham Cię. W Tobie widzę też wspaniałość Króla Chwał, bo miłość Bożą w sercu swym dzisiaj mam.
1.
Niech Twa żywa woda płynie przez duszę mą, niechaj Duch Twój Święty sam kieruje mną. W każdej sytuacji, która trapi mnie, troski i kłopoty u Twych nóg złożyć chcę. Jezu, Jezu, Jezu!
2.
Przyjdź, o Duchu Święty, i rządź życiem mym, niech w ramionach Twej miłości skryję się. Usuń strach, zwątpienia, zabierz dumę mą, blisko Twej miłości pragnę iść drogą Twą. Ojcze, Ojcze, Ojcze!
3.
Oddaj życie Panu, niech On sam wypełni je, niech w ramionach Swej miłości skryje cię. Gdy Mu dasz swe życie, On ci wolność da, będziesz żył, panował wiecznie już razem z Nim. Zbawco, Zbawco, Zbawco!
Refren:
/On za mnie zmarł, za ciebie zmarł na Golgocie/x2.
1.
Jego ręka wyrwała mnie z grzechów, Jego ręka wyrwała mnie z trwóg, ona pełna miłości dla ślepych, wiedzie pewnie w Ojcowski mnie próg.
2.
Jego rękę przybito do krzyża, za mnie dłoń tę przebito na wskroś. Ona znosić musiała cierpienia, że ja śpiewać chcę wiecznie i wciąż.
3.
Jego rękę przybito gwoździami, dziś dla ciebie wyciąga się też. Weź tę rękę swojego Wybawcy, poprowadzi cię pewnie, o, wierz.
1.
O, zbudź się wreszcie i ze snu powstań, a uwolni prawda cię! Bo z góry Syjon twój idzie Zbawca i rok łaski zaczął się.
Refren:
/O, alleluja! O, alleluja! Alleluja, Panu cześć!/x2
2.
Dziś przez żar pieca, wielkich utrapień Ja prowadzę ciebie, spójrz! Lecz dam ci srebro zamiast żelaza, zamiast miedzi – złota skarb.
3.
Tyś mym wybranym, Jam cię odkupił, na Swej dłoni noszę cię! Znów zbiorę wszystek lud rozproszony, do swej ziemi wejdą wnet!
1.
/Czy bracie się spotkamy/x3 u nieba złotych bram?
2.
/Czy siostro się spotkamy/x3 u nieba złotych bram?
3.
/Szczęśliwe to spotkanie/x3 u nieba złotych bram?
1.
Życie me było ciemne i puste, nie wiedziałem, co celem mym jest. Lecz gdy dotknął Swą dłonią mnie Jezus, w jednej chwili wszystko zmieniło się.
Refren:
To moc krzyża mnie całkiem zmieniła. Stary krzyż nowe życie mi dał. Całym sercem chcę Pana uwielbiać. Jego krzyż nowe życie mi dał.
2.
Teraz serce me pełne nadziei, że gdy przyjdzie w Swej chwale mój Pan, będę z ziemi do nieba zabrany, abym mógł już na zawsze z Nim żyć.
1.
Dziś stoję przed mym Panem w uwielbielniu, czci, przed Bogiem, który stworzył cały świat. On uspakaja szalejące wody mórz. Pan oddał życie Swe, bym dzisiaj ja mógł żyć.
Refren:
Mój Pan mą siłą jest na każdy dzień na ziemi tej. Tak, mój Pan mą skałą jest na wieki już!
2.
Pan daje łaskę ziemi tej, gdy wstaje dzień, a grzesznik znajdzie ukojenie w Nim, bo On uzdrowi go, przebaczy grzechy mu. Kto ufa w Bogu swym, nie będzie cierpiał już.
1.
Daj mi podwójnej porcji, tego trzeba mi, więcej Twego Ducha udziel, proszę, mi. Będę ciągle prosić, aż namaścisz mnie. Drugą porcją Ducha napełń, Panie, mnie!
W każdej chwili w ciągu dnia mój Ojciec o mnie dba, w każdej chwili w ciągu dnia bezpiecznie żyję ja. Ten, co dba o ptaszków los, mój słyszy głos, we dnie, w nocy i we śnie Bóg o mnie troszczy się!
1.
Dawno już o przyjściu Pana mówi się, nawet tacy są, co liczą lata, dnie. Choć dnia tego ni na ziemi, ni na niebie nie zna nikt, wiemy, że dzień przyjścia Pana jest u drzwi.
Refren:
Wkrótce już przyjdzie Pan, zabrzmi w krąg triumfalny psalm. Oręż swój złożymy raz, On ukoronuje nas, w szatach białych nas wprowadzi w Ojca dom.
2.
Spełniające się proroctwa widzi świat, lud Twój czeka przyjścia Twego już od lat. Wkrótce wierni z wszystkich wieków z aniołami wzniosą pieśń i przez wieczność całą pieśń ta będzie brzmieć.
1.
/Święty, Święty, Święty jest nasz Pan! Święty jest nasz Pan wszechmogący/x2. On był i jest, i przyjdzie znów! Święty, Święty, Święty jest nasz Pan!
2.
/Chwała, chwała, Barankowi cześć! Barankowi cześć, za nas zmarł!/x2. On był i jest, i przyjdzie znów! Chwała, chwała, Barankowi cześć!
3.
/Jezus, Jezus, On Barankiem jest! On Barankiem jest, za nas zmarł/x2. On był i jest, i przyjdzie znów! Jezus, Jezus, On Barankiem jest!
1.
Z głębi serca mego płynie pieśń, Jezusowi śpiewam ją, a w tej pieśni oddam chwałę, cześć, bo On zbawił duszę mą.
Refren:
Jezus, Jezus, Jezus, słodkie Imię Twe, daje pokój, radość, w Nim szczęśliwe serce me.
2.
Cały ciężar grzechów, wielkich win wziął na Siebie Jezus mój, tam na krzyżu zawisł Boży Syn, oddał za mnie żywot Swój.
3.
Przyjacielem dobrym jest sam Pan, Swoim Słowem karmi mnie, więc nie lęka się już dusza ma, Jezusowi śpiewa pieśń.
4.
Wkrótce Chrystus przyjdzie w blasku zórz, aby zabrać dzieci Swe, a gdy ujrzę Jego cudną twarz, to zapląsa serce me.
1.
Wędrowcam spotkał pośród pustych dróg, On zgięty brzemię dźwigał swe, zatrzymał się, choć mnie ominąć mógł, dał ręką znak i ozwał się:
Refren:
„Weź krzyż swój i naśladuj Mnie, ja dawno odkupiłem cię”. Więc jakbym teraz Mu odmówić miał, gdy On mi wszystko dał!
2.
Przemówił, a ja wnet poznałem głos, gdyż nieraz w łasce mówił Pan, jak niegdyś w drodze tam przed Emaus On, Swych uczniów upominał sam.
3.
O Panie, krzyż ów pragnę teraz nieść, co tyle lat przede mną stał, przed którym upartego serca drzwi jam dotąd wciąż zamknięte miał.
4.
Mój krzyż do końca będę chętnie niósł, aż wieniec ów osiągnę tam, gdzie ręką Swą wszechmocną wieczny Wódz, ten ciężar wreszcie zdejmie sam.
1.
/ Panie, Twój Tron wznosi się nad wszystkie ziemie świata. Jesteś najwyższy Panie mój, Królu mój. /x2
2.
/ Wywyższamy Cię, wywyższamy Cię, Wywyższamy Cię Panie nasz /x2.
1.
Gdy Chrystus jest w łodzi, nie boję się burz, nie boję się burz, nie boję się burz, gdy Chrystus jest w łodzi, nie boję się burz, nade mną czuwa Stróż.
2.
Płynąc w Ojca dom, płynąc w Ojca dom, gdy Chrystus jest w łodzi, nie boję się burz, nade mną czuwa Stróż.
1.
Chodziłem w grzechu całe dnie, Ty ukochałeś mnie, nadałeś memu życiu sens, więc śpiewam Tobie pieśń.
Refren:
Pieśnią niech me życie się stanie, pieśnią ku Twej chwale, o Panie, pieśnią, co przemienia me myśli w działanie. Panie mój, dla Ciebie chcę śpiewać, serce Twą radością rozgrzewać, miłość nieść każdemu, kto na mojej drodze stanie.
2.
Z radością w sercu idę wciąż, gdyż Pana w sercu mam, problemy, smutki giną gdzieś, gdy śpiewam Bogu pieśń.
3.
Ty, bracie, siostro, otwórz się na Boga głośny zew i ewangelię bliźnim nieś, śpiewając Jemu pieśń.
1.
/Zgromadzamy się dla Ciebie, Panie nasz/x2, /by w Imieniu Twoim oddać Ojcu chwałę, cześć i społeczność z Tobą, Panie Jezu, mieć/x2.
2.
/Uwielbiamy Ciebie, drogi Panie nasz/x2, /że zbawiłeś nasze serca Swoją świętą krwią i wspaniałość Twoją objawiłeś nam/x2.
1.
Chwalmy Go, Pan w majestacie Swym, Jezus godzien wszelkiej chwały, mocy i czci! Chwalmy Go, złóżmy korony swe, Pan nasz na tron wstąpił wśród chwał, wszyscy Go czczą!
2.
Bowiem Bóg wywyższył sam Imię Jezusa, wszyscy niech wyznają więc, że Jezus to Pan! Chwalmy Go, Pan w majestacie Swym, Jezus, co zmarł, przyjdzie wśród chwał, to królów Król.
1.
Niełatwo zrobić pierwszy krok, gdy drogi nie zna się, niepewny każdy zakręt jej, przez wiarę idę więc. Lecz Ty mi obiecałeś, że nie opuścisz mnie, wskażesz drogę, będziesz wiódł, zaufać Tobie chcę.
Refren:
Prowadź mnie, chcę za Tobą iść, śladem Twym będę szedł. Na wołanie Twe odpowiem, śladem Twym pragnę iść.
2.
Twe plany doskonałe są, więc nie obawiam się. Choć czasem myślę: „Jestem sam”, Ty nie opuszczasz mnie. Z głębi serca pragnę posłusznym Tobie być. Uchwyć, Panie, moją dłoń, chcę z Tobą zawsze iść.
3.
A kiedy czasem brak mi sił, na rękach niesiesz mnie. Kotwica mocno trzyma wciąż – Twe Słowo na ten dzień. Głębina mojej duszy usłyszy Głębię Twą, znów podnosisz, Panie mnie, bym kroczył drogą tą.
1.
Miłość Boża tak wspaniała, niepojęta, pełna cnót, z serca Zbawcy się rozlała, które zranił włóczni grot.
Refren:
Jemu wdzięczne chwały pienie niech na wieki z serca brzmi, gdyż On zdobył mi zbawienie, wszelki grzech odpuścił mi.
2.
Miłość Boża, zdrój obfity tryska wszędzie w dzień i w noc. Tum zwolniony i obmyty; Jego krew ma zbawczą moc.
3.
Miłość Boża niezgłębiona z Jezusowych płynie ran. On mnie ujął w Swe ramiona, wejdę z Nim, gdzie błogi stan.
1.
Chcę w każdej chwileczce tym tylko być, czym Pan Jezus mnie mieć tu chce, oddać się Panu i z Nim tylko żyć, iść tam wszędzie, gdzie On mnie zwie.
Refren:
Narzędziem Jego rąk ja być mam, gotowym czynić, co każe nam. Oddać się Panu i z Nim tylko żyć, iść tam wszędzie, gdzie On mnie zwie.
2.
Chcę w każdej chwileczce tym tylko być, czym Pan Jezus mnie mieć tu chce, Chcę w każdej chwileczce tym tylko być, czym Pan Jezus mnie mieć tu chce.
1.
Zastanówmy się, co wielki Bóg nam dał. Podziękujmy Mu, że dobry dla nas jest. /Bo Jego miłość trwa tysiące długich lat i wiecznie będzie trwać ta miłość/x2.
1.
Wejdź w serce me, wejdź w serce me, wejdź w serce me, drogi Jezu. Wejdź jeszcze dziś, pragnienia ziść, wejdź w serce me, Panie Jezu.
2.
Weź serce me, weź serce me, weź serce me, drogi Jezu, weź jeszcze dziś, weź jeszcze dziś, weź serce me, drogi Jezu.
3.
Zmyj grzechów brud, zmyj grzechów brud, zmyj grzechów brud, drogi Jezu. Zmyj jeszcze dziś, zmyj Swoją krwią, zmyj grzechów brud, drogi Jezu.
4.
Chcę białym być, bielszym nad śnieg, chcę białym być, Panie Jezu, chcę jeszcze dziś Twym dzieckiem być. Chcę białym być, Panie Jezu.
1.
/Stwórz we mnie serce czyste, o Boże mój, Ducha Swego odnów we mnie dziś!/x2
2.
Nie odrzucaj mnie od oblicza Swego, nie odbieraj mi Ducha Świętego, przywróć radość mi z wybawienia Twego, Ducha Swego odnów we mnie dziś!
1.
/Panie pragnę kochać Cię, coraz mocniej z dnia na dzień. Jesteś wspaniałością mą. Panie pragnę kochać Cię./ x2
2.
Wszystko daję Jezusowi, z jego łaski pragnę żyć. Czy ktoś może zgłębić miłość, którą Bóg okazał nam? Jak cudowna jest ta chwila, gdy przebywać mogę z Nim. Widzieć piękno jego chwały i kochać Go.
1.
Tyś jest schronieniem mym, napełniasz serce me wonnością Swych pieśni, kiedy strach ogarnia duszę mą. Będę ufać Ci, będę ufać Ci. Słaby niechaj wyzna: „Mocą i siłą mą Bóg”. Będę ufać Ci.
1.
/Panie, ja wołam Cię!/x2 Jako małe niemowlę woła matkę w chwili złej. Panie, ja wołam Cię!
2.
/Ach, potrzebuję Cię!/x2 Ja nie mogę dłużej już iść o własnych siłach wprzód. Ach, potrzebuję Cię!
3.
/Panie, dziękuję Ci!/x2 Tak jak ojciec dzieci swe zaspokajasz, sycisz je. Panie, dziękuję Ci!
4.
/Panie, wywyższam Cię!/x2 Zawsze znasz potrzeby me, gdy zawołam Imię Twe. Panie, wywyższam Cię!
5.
/Jezu, miłuję Cię!/x2 Za Golgotę i za krzyż, który za mnie niosłeś wzwyż. Jezu, miłuję Cię!
1.
Pełnia Bożych błogosławieństw jest nieznaną jeszcze ci? Tęskni za nią serce twe? Wspomnij Bożą obietnicę, co na kartkach Biblii lśni. Bóg dotrzyma Słowo Swe!
Refren:
On napełni twoje serce do przelewu. Tak jak Pan rozkazał ci: „Przynieś swe naczynie czci!”. On napełni twoje serce do przelewu, Duchem Świętym, mocą Swą!
2.
Nieś gliniane swe naczynie oczyszczone Zbawcy krwią, niech nas będzie trzech lub dwóch. W poświęceniu szczerym czekaj, zbrojąc wiarą duszę swą, z nieba zstąpi Święty Duch!
3.
Boża łaska niby morze duszę twą ogarnąć chce, miłość Jego wiecznie trwa. Wierny Swojej obietnicy On pokrzepi serce twe, Ducha Swego z nieba da!
1.
Niech mówi słaby – mam moc. Niech mówi biedny – wszystko mam. Niech mówi ślepy – widzę znów, we mnie to uczynił Bóg.
2.
Z wód głębokich – podniosę się, wprost w ramiona, Panie, Twe. I zaśpiewam nową pieśń, Jezus Król uwolnił mnie.
Refren:
Hosanna, Hosanna, Barankowi co siebie dał. Hosanna, Hosanna, Jezus zmarł i zmartwychwstał.
1.
/Wiedziesz mnie, wiedziesz mnie, coraz wyżej i wyżej, Panie Jezu, Swoim Duchem wiedziesz mnie/x2. Bo Ty przeprowadzasz dziecię Swe bezpiecznie do niebios wrót i każdy może ufać Ci, i kroczyć Twą drogą bez trwóg.
1.
Gdy w ciemnościach bez Pana błądziłem, usłyszałem Jego głos. Gdy bez Niego przez życie chodziłem, Zbawca lepszy obiecał mi los.
Refren:
On szczęściem mym i mą pieśnią, On Panem i Bogiem mym jest. Jezu, do końca życia ja pragnę pozostać Twym!
2.
Gdy nadejdzie mój Zbawca w obłokach, z wielką czcią, wśród anielskich pień, wtedy przyjmie mnie chętnie do Siebie; jak cudowny będzie to dzień!
1.
Mój Pan przyjdzie, mój Pan znów przyjdzie, wypatruję tego dnia, mój Pan przyjdzie, na pewno przyjdzie, życie wieczne On mi da.
Refren:
Jezus, drogi Jezus przyjdzie w chwale Swej wraz z aniołami, Jezus, mój drogi Jezus nowy raj Swym wiernym da.
2.
On powraca, czas ten się skraca, ból i płacz zakończą się. On jest miłością, wieczną miłością, która noc zamieni w dzień.
1.
Jest to Bożej cud miłości, że ja mogę kroczyć wzwyż. Pielgrzymuję już do włości, tam, gdzie róże kwitną wciąż. Przyjdę pewnie ja do kraju, tam, gdzie róże kwitną wciąż. Kiedy wschodzi ranna zorza, w jej promieniach w górę dąż.
2.
W rannej zorzy dzień przychodzi, z mego serca znika cień. Radość, pokój, żywot błogi daje Zbawca każdy dzień. Wichry, burze tak działają, niszczą piękność kwiatów róż, lecz ja pielgrzymuję śmiało, tam, gdzie róże kwitną wciąż.
3.
Chcę ja uciec światu temu, serce moje z Tobą zwiąż, w tym nowym przebywać kraju, gdzie już róże kwitną wciąż. Drogi Jezu mój kochany, gdy nas weźmiesz w górę wzwyż, uwielbiać Cię tam będziemy, żeś nas zbawił przez Swój krzyż.
1.
Mój przyjacielu, powiedz mi, proszę, kto rządzi tobą, kto panem twym jest. Może próbujesz sam rządzić sobą, a może Jezus już Królem twym jest.
Refren:
Czy znasz już pełnię życia w Bogu, gdy Jezus centrum, gdy On Panem jest? Chrystus ma w centrum być, Chrystus i tylko On, na pierwszym miejscu On musi być.
2.
Ty albo Jezus, oto pytanie, dziś jeszcze poddać swą wolę Mu chciej, bo kiedy Jezus Panem twym będzie, cel znajdziesz życia i chęć by żyć.
1.
Przemień serce me, uczyń szczerym je. Przemień serce me, pragnę być jak Ty. Tyś jest garncarzem, jam gliną Twą. Skrusz mnie, ukształtuj, o to modlę się.Przemień serce me, uczyń szczerym je. Przemień serce me, pragnę być jak Ty.
1.
/Chwalę Ciebie, Panie, i uwielbiam, wznoszę w górę swoje ręce, wywyższając Imię Twe/x2.
Refren:
/Bo wielkimś Ty, wielkie dzieła czynisz dziś, nie dorówna Tobie nikt, nie dorówna Tobie nikt!/x2
2.
/Jesteś mą nadzieją, wiarą, życiem, daj mi poznać Swoje drogi, bym nie zbłądził nigdy już/x2.
3.
/Jesteś moim Panem i opoką, Tobie składam swoje troski, Tobie daję serce swe/x2.
1.
Ktoś zapukał tu, w mego serca drzwi. Zobaczyłem jak samotny, odrzucony stałeś Ty. Twój proroczy głos łaską mi się stał. Otworzyłeś mi Twą drogę, razem z Tobą idę ja.
Refren:
To byłeś Ty, który Słowem stworzył świat i do ciała zniżył się Swą świętą przelać Krew, skosztować ból, przez cierpienia tutaj iść. Odrzucony królów Król rozumie dobrze mnie.
2.
Twoja silna Dłoń mocno trzyma mnie i prowadzi w życia boju, bym zwycięsko skończył bieg. Kiedy brak mi sił, blisko Ciebie mam. W mych słabościach dajesz mocy. Potrzebuję Ciebie, tak.
1.
Panie, Tyś cenniejszym jest od srebra, Panie, Tyś od złota droższym mi, Panie, Tyś cenniejszym od diamentów i nic na świecie nie dorówna Ci!
1.
Kiedym stał na rozdrożu pełen grzechów i win, nędzny, splamiony, marnotrawny syn, ktoś mi podał swą rękę, zwrócił oczy na Krzyż, zdjął brzemiona me wszelkie, podniósł wzwyż.
Będę stać za Jezusem, kiedy sroży się wróg, będę stać za Chrystusem wśród utrapień i trwóg, będę stać za Twym Słowem w ciemną noc, tak, bo wiem, że mnie strzeże Boża moc.
2.
Kiedy droga jest trudna i prowadzi przez bój, cichy głos Zbawcy słyszę: „Jam Bóg twój”. Padam na swe kolana, w górę ślę modły swe, On pokojem napełnia serce me.
Będę stać za Jezusem czy choroba, czy chłód, będę stać za Chrystusem, choć dokuczałby głód. Będę stać za Twym Słowem każdy dzień, wiem, że raz się zakończy nocy cień.
3.
Tak jak Eliasz nad morzem ujrzał obłok jak dłoń. „Deszcz potężny nadchodzi!” – wołał on. Tak w tym czasie w obłoku posłał Słowo Swe Pan: „Noc się kończy, dzień świta. Pokój wam!”.
Będę stać za Jezusem, kiedy sroży się wróg, będę stać za Chrystusem wśród utrapień i trwóg, będę stać za Twym Słowem w ciemną noc, tak, bo wiem, że mnie strzeże Boża moc.
1.
Wszystkie moje żale, gorycz, troski, spory Panu memu dziś powierzam tu. Nie mają znaczenia bóle i zmartwienia. Jezus pewną skałą jest!
Refren:
Stoję wciąż na wieków skale; pewnie, choć się piętrzą fale. Pan obdarzył mnie wspaniale, stoję więc na pewnej skale tej!
2.
Chociaż On już odszedł, nie zostałem sam, pocieszenie w Duchu Pańskim mam. Dotyk Jego dłoni od pokus mnie chroni. Jezus pewną skałą jest!
3.
Biegnąc ciągle naprzód, zbliżam się do domu, Zbawcy więcej ufam też co dnia. Z Panem w społeczności nie mam wątpliwości. Jezus pewną skałą jest!
1.
Pusty, złamany ja stałem przed Nim. Naczynie niegodne pełne grzechu i win, ale On mnie nie odrzucił, rozpoczął dzieło na nowo. Ja wspominam ten dzień, gdy nie odrzucił gliny tej.
Refren:
Znowu i znowu mnie skrusza, kształtuje. Formuje glinę na obraz Swój. Ja jestem naczyniem podobnym Mu. Oto mój Jezus, nie odrzucił gliny tej.
2.
Ja jestem gliną, On garncarzem mym. On chce bym ja był Jemu podobnym. Gdy naczynie upadnie, rozbite zostanie. On pozbiera kawałki, On nie odrzuci gliny tej.
3.
O mój Garncarzu, chcę w Twej służbie być. Być twoim naczyniem, tylko dla Ciebie żyć. A zatem chcę ponad wszystko Jemu oddać się. Tylko być Jego gliną, niech On formuje mnie jak chce.
1.
Nie ma problemu, by Bóg rozwiązać nie mógł, góry wysokiej, by On przesunąć nie mógł, burzy tak strasznej, by Bóg uciszyć nie mógł, smutku głębokiego, by ukoić On nie mógł.
2.
Skoro poniósł On na barkach Swych ciężary świata, wiedz, drogi bracie, że On poradzi i twym. Skoro poniósł On na barkach Swych ciężary świata, wiedz, droga siostro, że On poradzi i twym.
3.
Do mnie przyjdź, mówi Pan, strudzony przyjdź. Ja odpocznienie dam.
1.
Z Jezusem tylko chwila i już znika ból, z Jezusem tylko chwila i już znika ból. W pokusach, trudach, łzach doznałem tego tak, z Jezusem tylko chwila i już znika ból.
2.
Niech także o tym twoje serce dobrze wie, niech także o tym twoje serce dobrze wie, że Jezus Słowem Swym chce mieszkać w sercu twym, niech także o tym twoje serce dobrze wie.
3.
Więc niech do Zbawcy każdy śpieszy jeszcze dziś, więc niech do Zbawcy każdy śpieszy jeszcze dziś, zapewne sprawi to, że zniknie z serca zło, więc niech do Zbawcy każdy śpieszy jeszcze dziś.
1.
Będziesz miłował Boga całym sercem swoim, a bliźniego swego tak jak siebie samego.
2.
Miłuj Boga całym sercem swym ze wszystkich sił i z głębi duszy swojej.
3.
Bóg chce twoim życiem żyć, on chce miłość swoją wielką dać. Czyż trudno wziąć – pamiętaj Bóg Miłością jest.
1.
Mogę życzyć Ci radości i pokoju wciąż, mogę życzyć blasku słońca i pogodnej pieśni głosu. Mogę życzyć Tobie szczęścia, które wyśnisz sam. /Lecz życzę ci Jezusa/x3 bardziej niż wszystkiego.
2.
Mogę życzyć złotych liści i gładkiej ścieżki w dal. Mogę życzyć skarbów, które z marzeń zrobią fakt. Mogę życzyć Tobie raju i codziennej tęczy blasku. /Lecz życzę ci Jezusa/x3 bardziej niż wszystkiego.
3.
Mogę życzyć Wam uśmiechu promiennego tak, mogę życzyć blasku słońca, pięknej zorzy, woni kwiatów. Mogę życzyć śpiewu ptaków, szumu morskich fal. /Lecz życzę ci Jezusa/x3 bardziej niż wszystkiego.
1.
/Wielbić mego Pana chcę/x4.
On zmienił życie me pewnego dnia! On zmienił serce me i wskazał mi Drogę Swą. Dał życie wieczne mi! Więc chcę powiedzieć, że wielbić mego Pana chcę!
2.
/Wielbić Jego Imię chcę/x4.
On zmienił życie me pewnego dnia! On zmienił serce me i wskazał mi Drogę Swą. Dał życie wieczne mi! Więc chcę powiedzieć, że wielbić Jego Imię chcę!
1.
W Jego ranach uzdrowienie, w Jego śmierci życia dar. Jego Krew na oczyszczenie, Jego życie chwałą mą.
Refren:
Jezus siłą mą, Jezus pieśnią mego życia. Królem wiecznym nam, niepojętym w mocy Swej. W nim znalazłem to, czego szukałem do dzisiaj. Sam mi podał dłoń, bym zwyciężał w każdy dzień.
2.
Jezus daje nam zbawienie, Jezus daje pokój nam. Jemu składam dziękczynienie, chwałę z serca mego dam.
1.
Wyjdź Jej tylko naprzeciw, weź z Niej tyle ile chcesz.
Refren:
/Boża Miłość jest jako słońce. Ona zawsze i wszędzie nam lśni/x2.
2.
Napełniony Miłością, czyń, co Ona szepcze ci.
3.
Podaj tę Miłość dalej tym, co wokół ciebie są.
1.
Teraz w młodych życia latach, gotowiśmy z Panem iść. W białych odrodzenia szatach, Jego jarzmo chętnie nieść.
Refren:
O dla sprawy swego Pana, nigdy swych nie żałuj sił. Działaj już z samego rana, do ostatnich życia chwil.
2.
Miłość, którą nosisz w łonie, w służbę bliźnim swoim staw! Wtedy miłosierdzia dłonie, dokonają wielkich spraw.
3.
Ból łagodzić, duszę koić, Panu oddać siłę, czas. Jego się miłością zbroić, niech to hasło żyje w nas.
1.
Niebiański Ojcze, my kochamy Cię. Wywyższać chcemy święte imię Twe. Twe królestwo niechaj będzie utwierdzone w nas. Swą potęgę objawiaj w ludzie swym.
Refren:
Bądź błogosławiony Nasz Boże, Ty byłeś jesteś i masz przyjść. Bądź Błogosławiony Nasz Boże, na wieki wieczne trwasz.
2.
Najświętszy Ojcze, wywyższamy Cię. Kładziemy wszystko dziś przed tronem Twym. Wonność Twojej obecności odczuwamy wciąż. Gdy wielbimy wspaniałe imię Twe.
1.
Bóg twą drogę zna, gdzie już kończy droga twa. On działa też gdy siłom kres. Dla mnie drogę Bóg mój ma. On jest stróżem mym, trzyma mnie przy boku swym. Miłuje mnie i siłę da. On swą drogę ma, On swą drogę ma.
2.
W burzy ciemnej On mi drogę sam toruje. Na pustyni ujrzę rzeki żywych wód. Niebo, ziemia miną, lecz Jego Słowo wieczne jest. Sprawi On nowy dzisiaj cud.
1.
Być może stoisz przed wielką górą, droga przed Tobą zniknęła gdzieś. Czy iść przed siebie, czy ją okrążyć, jak dojść do celu? – wciąż pytasz się. Podnieś wzrok, spójrz na Jego obietnicę, wyraź pragnienie swe, uwierz i ucisz się, On zadziała wnet.
Refren:
Wiarą ruszysz górę, tylko imię Jezus weź. Gdy wypowiesz słowo nie wątp, On moc okaże wnet. Zobaczysz jak góra pogrąża w morzu się. Wiarą ruszysz górę, jeśli nie zachwiejesz się.
2.
Zawsze pamiętaj gdy patrzysz na górę, Jezus przykazał swemuBogu wierz. On moc ci ześle żeby rozkazać: „Porusz się góro!” i to stanie się. Wszystko czego pragniesz możeszposiąść dziś, zwróć się do Niego, a On odpowie ci.
1.
Bóg nas od grzechu zbawia i chroni w tarapatach, i w sprawiedliwość nas odziewa Swą, i własną Krwią obmywa, Swą wiarę nam posyła – tak do wieczności nas prowadzi On.
2.
Tyś jest nasz Wykupiciel i wielki Wyzwoliciel. I znane nam Twe Imię, Jehowa – Tyś nasz Pan, Chrystus objawiony, odkryty i realny. Ty poprzez Ciało się przejawiasz dziś.
Refren:
I stanie przed Nim Oblubienica Słowa. Jej szatą świętość oraz czystość Chrystusowa. Przez wieczność będzie ona chwalić swego Pana. Ich miłość czysta jest i wieczna, doskonała!
3.
Od zawsze istniejący i Życie nam dający, namaszczone Słowo, Drzewo Życia, Święty Bóg. Dziś znana tajemnica, że ta Oblubienica powraca do Edenu – tam wieczny jest jej Dom.
4.
Bóg dał nam objawienie – to nasze przeznaczenie. Ta Ewa tylko Słowu wierzy, nie upadnie więc. Chrystusa my więźniami, swe życie Mu składamy, by złączyć się w miłości z Nim. On nas zabierze stąd.
1.
Ciągle idę, idę. Pragnę do nieba dojść bram. Alleluja! Ciągle idę, idę. Pragnę do nieba dojść bram.
2.
Choć nigdy tam nie byłem, lecz mówiono mi, kiedym do nieba szedł bram, że się tam wszystko od złota lśni. Pragnę do nieba dojść bram.
1.
Ojciec miał swój Plan, lecz go trudno ujrzeć nam. Choć samotni tak czujemy się niewątpliwie przy nas jest. Kiedy burza nami miota w różne strony spycha nas. Nad decyzją naszą czuwa by nie wybrać drogi zła.
Refren:
Cicho stój niech działa Bóg. Wytrwale stać jest trudno tak. Gdy do kresu sił dochodzisz już On ci moc Swą ześle znów. Cicho stój, niech działa Bóg.
2.
Kiedy nas okrąży wróg, to pytamy gdzie jest Bóg, który może zburzyć wielki mur i zatrzymać przypływ wód. Przyjacielu w każdej chwili, jego ramię wesprze cię. Odpoczywaj będąc pewnym, że Bóg w potrzebie zjawi się.
Refren 2:
On odpowiedź da gdy przyjdzie na to czas. Cicho stój, niech działa Bóg.
1.
Wielka jest wierność Twa, Ojcze mój, Boże. Pełnyś litości do dzieci jest Swych. Słów Twych obietnic nic zmienić nie może. Tyś jest niezmienny w dniach dobrych i złych.
Refren:
/Wielka jest wierność Twa/x2. Wciąż na mnie spływa Twych łask czysty zdrój. Wszystkie potrzeby Twa dłoń zaspokaja. Wielka jest wierność Twa, o Boże mój!
2.
Lato i zima, i posiew, i żniwa, Słońce i księżyc, i gwiazd wielki zbiór – świadczą, że Miłość Twa wciąż wierna, żywa. Łaska i dobroć sięgają do chmur.
3.
Pokój dla duszy i grzechów zgładzenie, Twoja obecność i radość bez miar, siły na dzisiaj, na jutro nadzieja – wszystkie te łaski to, Boże, Twój dar.
1.
Czy prawda to co ludzie mówią mi? Zstąpiłeś tu, miłość kazała Ci umrzeć bez słowa za mój grzech, a ja upieram się grzech powtarzając wciąż.
2.
Czy prawda to, że nie opuścisz mnie, że podasz dłoń, wymażesz grzechu ślad? Jak mam uwierzyć jeśli dotąd, dotąd nikt problemów mych nie mógł wyjaśnić mi.
3.
Tak prawda to, to Ty znalazłeś mnie. Zabrałeś strach, a dałeś pokój Swój. Ty jesteś teraz treścią moich, moich dni, o Panie mój jak mam dziękować Ci.
1.
Czy ty wiesz, co to Boże nasienie? Czy ty pragniesz Imię to mieć? Czy ty wierzysz, że Bóg się nie zmienia? On i Słowo to jedno jest. Jeśli Duch Boży zamieszka w tobie i w Słowie zostaniesz ty, wtedy jesteś Bożym nasieniem. Oblubienica to ty.
Refren:
I rodzaj ten Ono przyniesie w tych dniach, który miał w myślach, nim stworzył ten świat. Oni w pokorze chcą być nazwani jak On. Oni tym nasieniem są.
2.
Przez siedem wieków kościoła zawsze nasienia są dwa. Nasieniem splamionym, to Kain nim był. Nasienie wężowe wciąż trwa. Lecz Bóg ma też Swoje orlęta. Swym Słowem karmi je sam. I Malachiasz cztery pokazał im to, skąd wyszli, gdzie teraz są.
1.
Do twoich rąk znów powierzam się, zawładnij mną, o Panie. Trzymasz mój świat, w dłoni swej i jestem twój, na zawsze.
Refren:
Wierzę Tobie Jezu mój. Jezu jestem cały Twój. Dla Ciebie pragnę żyć, o Tobie śpiewać dziś z całych mych sił.
2.
Skieruję krok tam gdzie pójdziesz Ty, przez radość i łzy, zaufam Ci i będę szedł tylko drogą Twą i będę żył Twym Słowem.
/Będę ufać Ci/x2. O Panie mój.
1.
Panie mój, dziękuję Ci, za łaskę Twą daną mi, co z grzechów mych wyrwała mnie, życiem obdarzyła mnie. Ty miłujesz mnie, choć często zasmuciłem Ciebie. W me serce pokój Twój się wlał, choć duszą mą miotał wiatr.
Refren:
Panie, chcę chodzić z Tobą, w życiu być solą słoną, cierpieć i nie narzekać. Wszystko oddaję Ci.
2.
Wiem, jesteś przy mnie wciąż i widzisz pragnienie mego serca. Tyś umiłował mnie, teraz ja miłować chcę. Me słowa zamień w czyn, bym krzyż, który dałeś mi, przycisnął ze wszystkich sił, szedł naprzód za Panem mym.
3.
Życie w chwale cudne jest, w blasku słońca kroczę wciąż, lecz gdy czas nadejdzie burz, Jezus żyje wciąż. On posili nogi me, bym ciemności przeszedł złe. Jak baranek wełnę swą, życie oddam Mu swe.
4.
Dziś potrzebuję Cię, me serce tęskni widzieć Ciebie, Jezusa, który za mnie zmarł i z grobu Swego powstał Sam. Wiem, że będzie ten dzień, gdy porwiesz nas z ziemi złej. Tam spotkamy wszyscy się, Oblubienica z mężem swym.
1.
Jak dobrze być tu znowu jeszcze raz. Jak dobrze czuć obecność Bożą wraz. Nie ma nic lepszego nad to, kiedy święci się zgromadzą, o, jak dobrze być tu znowu jeszcze raz.
1.
Dzięki Jezu, drogi Jezu, dzięki Ci, że kochasz mnie. Dzięki Jezu, drogi Jezu, dzięki Ci, że kochasz mnie.
2.
Na Golgocie za mnie zmarłeś, dzięki Ci, że kochasz mnie. Na Golgocie za mnie zmarłeś, dzięki Ci, że kochasz .
3.
Zmartwychwstałeś, żyjesz we mnie, Dzięki Ci, że kochasz mnie. Zmartwychwstałeś, żyjesz we mnie, Dzięki Ci, że kochasz mnie.
4.
Wkrótce przyjdziesz, stąd mnie weźmiesz, Dzięki Ci, że kochasz mnie. Wkrótce przyjdziesz, stąd mnie weźmiesz, Dzięki Ci, że kochasz mnie.
5.
Alleluja, alleluja, Dzięki Ci, że kochasz mnie. Alleluja, alleluja, Dzięki Ci, że kochasz mnie.
1.
Gdy na piasku dom zbudować chcesz, kopiesz raz i drugi i gotowe jest. I nie trzeba wiele trudu i sił, szybko z czoła otrzesz pot i pył.
Refren:
Na Chrystusie wszak, gdy dom będzie stał, mocny będzie on fundament miał. O ten dom nie będziesz musiał się bać i spokojnie będziesz patrzył w dal.
2.
Gdy na skale chcesz zbudować swój dom, długo, długo trzeba w skale tej kuć. Będzie cię kosztować wiele to sił, lecz nagrodę wielką będziesz za to miał.
3.
Burza zerwie się i zagrzmi grom, zaraz sprawdzą czy jest mocny twój dom. Ten na piasku z hukiem runie wnet, a na skale tamten dom ostoi się.
Refren 2:
Na Chrystusie buduj, więc swój dom, a fundament będzie mocny miał on. Żadna burza nie zaszkodzi mu, jeśli skałą będzie Wszechmogący Bóg.
1.
Schowaj mnie pod skrzydła Swe. Ukryj mnie w silnej dłoni Swej.
Refren:
Kiedy fale mórz chcą porwać mnie, z Tobą wzniosę się, podniesiesz mnie. Panie Królem Tyś spienionych wód. Ja ufam Ci Ty jesteś Bóg.
2.
Odpocznę dziś w ramionach Twych. Dusza ma w Tobie będzie trwać.
1.
Gdy wpatruję się w Twą świętą twarz. Gdy rozmyślam nad miłością Twą. Kiedy to co wokół mnie niknie w cień światłości Twej. Gdy dotykasz Panie serca mego. Gdy mą wolę składam u Twych stóp. Kiedy to co wokół mnie niknie w cień światłości Twej.
/Uwielbiam Cię, uwielbiam Cię, bo mego życia cel to wielbić Cię/x2.
1.
/Hosanna! Hosanna! Hosanna! na niebiosach!/x2 Sławić chcemy Cię wciąż z radością i czcią. Wywyższony bądź Boże nasz, Hosanna niechaj ciągle brzmi!
2.
/Chwała! Chwała! Królowi królów chwała, cześć! /x2 Sławić chcemy Cię wciąż z radością i czcią. Wywyższony bądź Boże nasz, Hosanna niechaj ciągle brzmi!
3.
/Jezus! Jezus! Jezus Królem królów jest! /x2 Sławić chcemy Cię wciąż z radością i czcią. Wywyższony bądź Boże nasz, Hosanna niechaj ciągle brzmi!
1.
Jeśli na piasku zbudujesz swój dom, gdyby na piasku on stał. Wiedz, że choćby piękny był i podwójne mury miał. Budować będziesz jeszcze raz.
Refren:
Na mocnej skale dom Twój ma stać i fundament dom solidny musi mieć. Bo gdy uderzy wiatr i deszcz, twój dom na pewno będzie stać.
2.
Jeśli na skale zbudujesz swój dom, gdyby na skale on stał. Wiedz, że choćby skromny był, pojedyncze mury miał. Budować będziesz tylko raz.
3.
Tą skałą jest Jezus Chrystus Pan i na nim buduj swój dom. Wiedz, że choćby skromny był, pojedyncze mury miał. Budować będziesz tylko raz.
1.
Gdy za bramą z pereł stała(e)m już, Piotr przywitał mnie, a za nim wciąż kolejni święci pojawiali się. Tymoteusz, a z nim Paweł też i Szczepan był wśród nich, gdy szukałam odpowiednich słów, zaczęli pytać czy:
Refren:
Jesteś tą, Oblubienicą, która tak wiele zniosła prób, w tych ostatecznych dniach. Korona czeka już, przy tronie zajmij miejsce swe, Chrystus twą własnością jest. Jego wybraną chcemy ujrzeć dziś. Czy to ty?
2.
W najtrudniejszym z wieków żyłaś ty, czy opowiesz nam, jak mogłaś czyste życie wieść, w tak bezbożnych dniach? Pytanie za pytaniem stawiali święci mi, lecz nagle usłyszałam głos, czule szeptał On:
Refren 2:
Oto ma oblubienica, która tak, wiele zniosła prób, w tych ostatecznych dniach. Korona czeka już, przy tronie zajmij miejsce swe. Jestem już własnością twą, moją wybraną dziś przedstawiam wam: Oto to ona!
1.
Jezu ciągnij mnie, bliżej Ciebie być chcę. Niechaj z serca mego zniknie świat. Jezu ciągnij mnie, bliżej Ciebie być chcę. Uwielbiać chcę, wywyższać Imię Twe.
1.
Jezu. Zbawicielu, za nas krzyż przyjąłeś, Panie. Odkupiłeś z grzechu tych, co Twojej dziś pomocy szukać chcą.
2.
Stojąc dziś przed Tobą, winy chcę Ci wyznać swoje. Wiem, że nie odrzucisz mnie, bo miłość Twa przewyższa to, co złe.
3.
Chcę uwielbiać Ciebie, imię Twe wywyższać, Panie. Wszystkim w życiu jesteś mi, więc będę chwalić Cię do końca. Będę chwalić Cię do końca, będę chwalić Cię do końca dni.
1.
Gdy słabym ja Tyś siłą mą, skarb najcenniejszy w świecie tym. Ty jesteś wszystkim w życiu mym. Jedyny klejnot, który znam, cenniejszy niźli cały świat. Panie Tyś wszystkim mi.
Refren:
/Jezus, Baranek nasz. Wielbię Imię Twe/x2.
2.
Zabrałeś grzech mój, krzyż i wstyd. Umarłeś abym ja mógł żyć. Panie Tyś wszystkim w życiu mym. Podnosisz mnie, gdy brak mi sił. Napełniasz Świętym Duchem Swym. Ty jesteś wszystkim mi.
1.
Jezusa, którego kocham, oczekuję każdy dzień. Obiecał, że przyjdzie wkrótce, może nocą, a może dniem. Lecz teraz dopóki zwleka całym życiem Jemu służyć chcę. Obietnic Jego trzymam się, bo one krzepią mnie.
Refren:
Jeszcze jeden dzień, jeszcze jedna noc. Może jedna łza i kropla potu. Jedno wzgórze przejść i w dolinę zejść. Jedną krzywdę znieść nim przyjdzie mój Pan.
2.
Wciąż słyszę o wojnach, głodzie, o trzęsieniach ziemi tej. To wszystko Pan przepowiedział, gdy na ziemi kiedyś żył. Podnoszę swe oczy w górę wiem, że przetrwać pomoże mi. I każdy dzień na ziemi tej chcę Jego śladem iść.
1.
Me serce jest jak dom. Pewnego dnia tam Zbawca wszedł. Pokojów było wiele, do których można było wejść. Lecz były również pewne drzwi, przez które Zbawca pragną wejść. Mówiłem Jezu proszę nie wchodź, nie jestem gotów wpuścić Cię.
Refren:
Jam takie miejsce w sercu miał, którego sam wstydziłem się. Ukryłem pewne rzeczy tam, myślałem: „nikt nie dowie się”. Lecz On podał mi ten klucz i spojrzał na mnie w łasce Swej i rzekł ja chcę uwolnić Cię, wnet otworzyłem serca drzwi.
2.
Gdy weszliśmy razem tam, ja bardzo zawstydziłem się okazać skryty grzech, który długo dręczył mnie. Lecz kiedy teraz wejdę tam, już więcej nie obawiam się, bo wiem, że ten ukryty grzech już nie mieszka w sercu mym.
Refren 2:
Jeżeli takie miejsce masz, którego sam wstydzisz się. Są pewne rzeczy tam, które bardzo bolą cię. Lecz On daje Ci ten klucz, patrząc na ciebie w łasce Swej i mówi: „chcę uwolnić cię”. Zaraz wpuść Go do tych drzwi.
1.
/Kładę w Syjonie jako fundament Kamień/x2. Doświadczony, cudny Kamień węgielny. /Mocny fundament/x2. Doświadczony, cudny Kamień węgielny, kto Weń uwierzy, nie zawstydzi się.
1.
Kiedy troski gniotą cię, kiedy smutek wlewa się. Choć problemy wielkie są, Bóg wciąż widzi drogę twą. On doświadczyć ciebie chce, wypróbować siły twe. Nie poddawaj nigdy się. Bóg ramieniem wesprze cię.
Refren:
Tylko idź, tylko idź, bracie, siostro dalej idź. Sztandar wiary podnieś wzwyż i spoglądaj wciąż na Krzyż. Śmiało idź, śmiało idź, chociaż chmury ciemne są. Tylko idź, tylko idź, Bóg pomoże ręką Swą.
2.
Wytrwaj z wiarą próby te, Bóg uwielbi Imię Swe. On nagrodę wielką ma – życie wieczne darmo da. I choć świat wyśmiewa cię, nie załamuj nigdy się. Tylko z Bogiem zdążaj wzwyż, przez Golgotę i przez Krzyż.
3.
Gdy to życie skończy się, za Jordanem spotkam cię. Ujrzę ciebie w bieli tam u niebieskich szczęścia bram. Bólu, łez nie będzie nie, Jezus weźmie dzieci Swe. I po wieki wieczne tam, królem będzie Pan Bóg nam.
Refren 2:
Dojdziesz tam, dojdziesz tam, przyjacielu dojdziesz tam. Tam u złotych w niebie bram będzie czekał Pan Bóg sam. Dojdziesz tam, dojdziesz tam, do niebieskich w niebie bram. Gdy twe życie skończy bieg, dojdziesz tam na drugi brzeg.
1.
Miłość cierpliwa jest. Miłość dobrotliwa jest. Wszystko zakryć chce, we wszystko uwierzy też. Źle nie myśli nie, nie, nie. Też nie postępuje źle. Nie unosi się – prawdą jest.
2.
Miłość nie chełpi się. Z każdej prawdy cieszy się. Nie nadyma się, nie zazdrości, o nie ! Wszystko znosi tak, tak, tak. Nie ustaje, ciągle trwa. Miłuj cały świat właśnie tak.
1.
Nikt nie wiedział jak samotny czasem byłem, ukrywałem pustkę, choć dręczyłamnie. Udawałem, że mam w sobie wielką siłę, jednak gdy nie widział nikt łzy lały się. Usłyszałem razo Twojej wielkiej łasce imiłości, której nie dorówna nic. Na Golgocie życie moje odkupiłeś starłeś grzechy, dałeświeczną wolność mi.
Refren:
Miłość Twa mnie tak zdumiewa. Nikt jak Ty nie troszczy się. Twoja droga krew mi wolność dała. Każdy grzech obmyty, starty już jest. Każdy grzech mój starty jest.
2.
Często tak zawiodłem Ciebie Panie, zszedłem z drogi i straciłem z oczu cel. Choć upadłem, miłość Twą mi okazałeś, gdy modliłem się słyszałeś prośby me. W chwilach prób zsyłałeś Panie pocieszenie, niezawodnymprzyjacielem jesteś mym. Nie obawiam się, co może przynieść jutro, odpowiedziąna pytaniajesteśTy.
1.
Jest Ktoś, Kto zawsze idzie obok mnie, pomaga wstać, gdy nawet potknę się. Jest Ktoś, Kto liczy łzy, pociesza mnie. To jest mój Pan Bóg – On kocha mnie.
Refren:
Kim jestem ja, że o mnie wciąż troszczysz się i za co Panie mój kochasz mnie. Kim jestem ja, że musiałeś iść aż na krzyż, by taki grzeszny człowiek jak ja zbawiony mógł być.
2.
Ty Któryś był i jest i wiecznie trwasz, Ty moje życie w Swoim ręku masz. Wiem, że Ty czuwasz i osłaniasz mnie i moje imię wypisałeś na dłoni Swej.
3.
Gdy na Golgotę wzrok kieruję swój, gdzie umierałeś za mnie Panie mój. Tam każda kropla Twojej świętej krwi o doskonałej Twej miłości mówi mi.
1.
Pan Jezus zszedł na tę ziemię, by miłość i prawdę nieść. Haniebnie cierpiąc na krzyżu za mój grzech przelał świętą swą krew.
Refren:
Nie ma innego imienia tylko Jezus, w którym zbawienie dał nam Bóg. Jedyną drogą do nieba jest Jezus, na Golgocie wykonało się.
2.
Po trzech dniach wstał z grobu żywy. Do chwały wrócił swej, lecz wkrótce przyjdzie znów, by pochwycić do Domu cię.
1.
Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać, nie mam sił, by przed Tobą Panie stać. /Puste ręce przynoszę przed Twój w niebie tron, manną z nieba nakarm duszę mą/x2.
2.
Pomaż maścią leczącą oczy me, spraw, by język mój też przemówić chciał. /Puste ręce przynoszę przed Twój w niebie tron, manną z nieba nakarm duszę mą/x2.
1.
Bogaty człowiek w swym domu urządził ślub swój, ślubną ucztę przygotował i wdział weselny strój. Zaprosił przyjaciół aby przyszli w ten dzień, a gdy czas uczty nadszedł, wszyscy wymawiali się.
Refren:
Nie mogę przyjść, nie mogę przyjść, nie mogę przyjść na wesele, o wybacz proszę cię. Kupiłem dzisiaj pole, wczoraj sam żeniłem się, mam mnóstwo spraw, które muszę załatwić właśnie dziś, sam widzisz, że ja nie mogę przyjść.
2.
Rozgniewał się i zawołał swych sług do siebie Pan: po ulicach miasta chodźcie i poszukajcie tam, ułomnych i ślepych, nędzarzy sproście tu, u mnie ma być dzisiaj tłumnie, idźcie już gotowy stół.
3.
Już przyszli biedni z ulicy lecz dużo jeszcze miejsc: idźcie szukać po zaułkach, bo tych mieć tu chcę, idźcie i wymuszajcie wszystkich którzy tam są, zanim uczta się rozpocznie pełny musi być mój dom.
4.
Tę lekcję Bóg dał nam po to aby wiedzieć w każdy czas, że gdy my nie przychodzimy Pan zostawić może nas, pamiętaj, że ucztę dla nas Bóg gotuje już, a gdy On cię zawoła byś nie odpowiedział Mu.
1.
Niech będzie chwała i cześć i uwielbienie, chwała i cześć Jezusowi. Chwała, niech będzie chwała, tak Jemu chwała i cześć.
1.
Jest jeden Lekarz, co żyje wciąż. On wielką moc w sobie ma. Do niego ze wszystkim zawsze dąż – ratunek tobie On da.
Refren:
Czy znasz Doktora Jezusa? Czyś słyszał o mocy Jego? On leczy wszystkie choroby. Uwalnia od mocy złego!
2.
Udaj na wizytę się. On uleczyć Ciebie chce. Pokój w duszę wleje twą i okaże miłość swą
Refren 2:
Ja znam doktora Jezusa. On uleczył duszę mą. Kiedym tonął w bagnie grzechu. Do mnie On wyciągnął dłoń.
1.
Ofiaruję Tobie Panie mój całe życie me, cały jestem Twój, aż na wieki, oto moje serce przecież wiesz Tyś, miłością mą jedyną jest.
2.
Całe słowo objawiłeś nam w łasce swej bezmiar, więc dziękuję Ci całym sercem. Chociaż szatan wciąż utrudnia krok, rękę moją weź i prowadź mnie.
3.
W zachwyceniu pragnę mieć swój dział, życie moje weź, przemień proszę mnie na swój obraz. Miłość Swoją w serce moje wlej, Ducha Swego zlej i napełń mnie.
4.
Wielbić Panie Ciebie co dzień chcę i wysławiać też, Święte Imię Twe z głębi duszy. Tyś zbawieniem, tarczą, skałą mą nie zawiedzie się, kto ufa Ci.
1.
Otwórz swoje oczy, zobacz chwałę Króla Chwał. Podnieś swój głos i Jemu śpiewaj cześć. Ja kocham Cię i śpiewam Ci alleluja, Uwielbiam Cię.
1.
/Jesteśmy Jego własnością, Jego ludem, w drodze do górnej Ojczyzny/x2.
Refren:
/Śpiewaj alleluja/x3. alleluja, alleluja.
2.
/My wyszliśmy od Ojca i wracamy do Ojca – Tam gdzie jest nasz, niebiański Dom/x2.
1.
Pan przepych Niebios opuścił, wiedząc, że cierpieć ma. Na samotnym wzgórzu Golgoty umarł On, bym dziś mógł żyć ja.
Refren:
To Twa miłość sprawiła, że widzę blask gwiazd, ocean pełen jest wód, w górę wzbija się ptak. To Twa miłość sprawiła, że Niebo realne jest, wszystko co czuję dziś to Twa miłość sprawiła.
2.
Nawet gdy już umierał, o łotrze pamiętał On. Z miłością współczuciem przemówił doń i do raju zabrał go.
1.
Wszystko na czym tak opierałem się, to, co czci ten świat i posiąść chce. Szkodą nazwę, gdyż to nie liczy się, a jedynym zyskiem dla mnie jest:
Refren:
Poznać cię Jezu, poznać Cię. Największą rzeczą jest. Radość Ty dajesz mi, wszystkim dla mnie jesteś dziś. Panie kocham Cię!
2.
Z głębi serca chcę Panie poznać Cię tylko w Tobie pragnę schronić się. O, jak wielkie są wszystkie dary Twe, daj bym mógł przez wiarę posiąść je.
3.
Zmartwychwstał mój Pan, co za wielka wieść. O, przez ile cierpień musiał przejść. Gdy umierał On, byłem razem z Nim i na wieki z Nim ja będę żył.
1.
Jezu jam owieczką Twą, jakże mnie raduje to. Mam Pasterza nad pasterze co w dobroci swej mnie strzeże, co mnie kocha, o mnie wie, po imieniu woła mnie.
1.
Póki mego życia, Panu śpiewać chcę. Grać memu Bogu, póki życia starczy mi. Niech Ci będzie, Panie, miła moja pieśń. Będę radować się w Bogu, Panu mym!
Refren:
/Błogosław duszo moja Pana alleluja, alleluja. Błogosław duszo moja Pana alleluja/x2.
2.
Bogu memu ufam, On prowadzi mnie, jak pasterz owce swoje Pan Bóg wiedzie mnie. Głosić chcę, o Panie, miłosierdzie Twe. Niech wszystkie ludy ujrzą chwały Twojej blask.
1.
Przed Tobą staję dziś. Panie, zmień i odnów mnie, dzięki łasce Twej, którą dałeś mi. Słabości, które mam, oddaję Tobie dziś, bo wiem: jak pył rozpierzchną się mocą miłości Twej.
Refren:
Okryj mnie i otocz Swą miłością. Prowadź mnie, chcę blisko Ciebie być. W chwili złej nową siłę we mnie wlej, a wzniosę w górę się, jak orzeł wzbija się, mocą miłości Twej.
2.
Chciałbym w Niebie już wkrótce, Panie, spotkać Cię. A dzisiaj Duchem Swym w pełni we mnie żyj. Odnów umysł mój, bym mógł czynić wolę Twą, żyjąc każdy dzień mocą miłości Twej.
1.
/Przestronna droga jest/2x. Która prowadzi na zatracenie, wielu podąża nią.
2.
/Ta droga wąska jest/2x. Która prowadzi do życia wiecznego, niewielu znajduje Nią.
3.
/Pan puka do twych drzwi/2x. Jeśli otworzysz będziesz wieczerzał, będziesz wieczerzał z Nim.
4.
/Szukajcie Pana dziś/2x. Dopóki można jeszcze Go znaleźć, szukajcie Pana dziś.
1.
/Światełko małe me, rozświecę wszędzie je/2x.
/Świeci się!/x3
2.
/Czy skryjesz je pod korcem? Nie! Niech ono świeci się/2x. /Świeci się!/x3
3.
/Szatan je mi zdmuchnąć chce! Phu! Lecz ja rozświecę je/2x./Świeci się!/x3
1.
Chwalcie Boga dziś w Świątyni Jego! Chwalcie Go na wielkim nieboskłonie! Chwalcie Go, bo wielkich dzieł dokonał! Chwalcie niezmierzoną wielkość Jego!
Refren:
/Wszystko co życie ma, niech chwali Pana! Alleluja!/x2.
2.
Chwalcie Pana dziś na głośnych trąbach! Chwalcie Go na harfie i na cytrze! Chwalcie Boga bębnem i pląsaniem! Chwalcie go na strunach i na flecie!
3.
Chwalcie Boga na cymbałach dźwięcznych! Chwalcie Boga na cymbałach głośnych! Chwalcie Go, bo wielkich dzieł dokonał! Chwalcie niezmierzoną wielkość Jego!
1.
Na ciemnym wzgórzu Golgoty dług grzechu spłacony. Promień nadziei na przyszłość na ścieżce naszej błysł.
Refren:
Karmazynowy strumień krwi tam płynie z Golgoty. On sięga, aż po Boży Tron, ogarnia także mnie.
2.
Gdy ciemność i smutek szepczą zgrzeszyłeś, nie módl się już. Wtedy spojrzyj na Jezusa, a On mówi ci powiedz to.
3.
Dziś nie ma już potępienia. Nic nie odłączy mnie. Ma dusza już zbawiona dzięki Jego łasce.
4.
A gdy dojdziemy do bram, gdzie życie wieczne trwa. Zastępy odkupionych dusz zanucą zgodnie chór.
Refren:
Stadko Me małe, nie lękaj się. Dziś dla ciebie z Nieba zstąpiłem. Ja żyję w tobie i do rąk twych całą Mą wszechmoc włożyłem.
1.
Ja nie przyszedłem, byś musiał się bać. Miłość, odwagę ci daję. Wszystko, czym Ja jestem, to teraz sam tobie w dziedzictwie oddaję.
2.
Przyszedłem po to, by zawrzeć tu dziś przymierze wieczne i pewne: Ty powiesz Słowo, a Ja – Pan, twój Bóg, sam Je dla ciebie wypełnię.
1.
W Chrystusie swą nadzieję mam, w Nim światło me, ma moc i pieśń. Opoką On, Fundament mój. Pewnie prowadzi w noc i w dzień. W miłości moc, pokoju toń. Wstrzymuje lęk, zabiera strach, pociesza mnie, On wszystkim jest. W miłość mój Bóg przyodział mnie.
2.
Człowiekiem stał się Chrystus Pan. Bezbronne dziecko – wielki Król. Miłości sprawiedliwej dar, wzgardzony przez niewdzięczny lud. Kiedy na krzyżu umarł Syn, Ojcowski gniew uciszył się. Mój każdy grzech na siebie wziął. W śmierci Chrystusa życie me.
3.
W tej grocie jest złożony Pan, ciemność przykryła światło dnia. Lecz coś się stało w Chwały Dzień, z grobu do żywych powstał On. Ukazał się zwycięski Pan, kajdany grzechu spadły z rąk. Mój Bóg jest tu, ja przy Nim trwam, swą cenną Krwią odkupił mnie.
4.
Już śmierci złej nie lękam się, Chrystusa moc wypełnia mnie. Od przyjścia po ostatni dech me życie w rękach Boga jest. I piekła moc, czy ludzki plan nie wyrwą z Bożych objęć mnie. Aż przyjdzie znów, lub wezwie Sam w Chrystusa mocy będę trwał.
1.
Światłością Swą Ty rozjaśniasz ciemności. Dotknij mój wzrok, widzieć chcę. Serce me jest przepełnione nadzieją. Z Tobą na wieki chcę żyć.
Refren:
Jestem, by Cię wielbić, jestem, by Cię chwalić, jestem, by ogłaszać: „Tyś mój Bóg!”. Jesteś tak cudowny, jesteś tak wspaniały, jesteś godzien przyjąć chwałę, cześć.
2.
Król mój i Pan wywyższony na wieki! Tobie należy się cześć. W pokorze Swej Ty przyszedłeś na ziemię zanieść me grzechy na Krzyż.
1.
/Tak Pan jest mocą mą, tak Pan jest siłą mą moje serce ufa Mu i raduje się/x2.
Refren:
/Serce me jest radości pełne i pieśnią tą chcę wielbić Go/x2.
2.
/Tak Pan jest skałą mą, tak Pan jest tarczą mą moje serce ufa Mu i raduje się/x2.
1.
W najtrudniejszym z mych doświadczeń właśnie dziś znalazłem się. Szukam drogi, drzwi ujrzałem, trudno tak otworzyć je. Wierzę, że zobaczę słońce zwiastujące nowy dzień. Bóg mi miłość znów okaże, a ta próba wzmocni mnie.
Refren:
Smutek w radość się zamieni, choć dziś jeszcze płyną łzy. Klęcząc na moich kolanach, wiem że pomoc ześlesz Ty. Nie ma mowy o porażce i zniechęcić nie dam się, smutek w radość się zamieni, cały świat to ujrzy wnet.
2.
Będąc w doświadczeniach wielkich przypominam sobie, że ja nie jestem przecież sam, inni też przechodzą je. Bóg cię pragnie ukształtować, doskonalszym czyni wciąż. Smutek w radość się zamieni, bądź cierpliwy ujrzysz to.
3.
Gdy na szczycie góry stoję i mój wzrok kieruję wstecz, widzę jak z najgłębszych dolin Jego dłoń wyrwała mnie. Mogę słońca blask podziwiać i zwycięstwa poczuć smak. Smutek w radość się zamienił, łaskę mi okazał Pan.
Refren 2:
Smutek w radość się zamienił i uśmiecham się przez łzy. Klęcząc na moich kolanach, wiem, że Pan dopomógł mi. Nie ma mowy o porażce i zniechęcić nie dam się. Smutek w radość się zamienił, cały świat to widzi dziś.
1.
Pamiętam dzień w którym znalazłeś mnie, włożyłeś w usta nową pieśń, jej treścią życie, mądrość, siła jest dziś głosem Twoim zostać chcę
Refren:
Głosem Twoim zostać chcę, mówić Imię Jezus, głosem Twoim zostać chcę, o miłości Twej opowiadać ludziom chcę.
2.
Każdego dnia pomnażasz siły me, by Słowo światłem stało się, chlebem mej duszy, wodą życia jest więc głosem Twoim zostać chcę.
3.
Ty Apostołom dałeś Swoją moc, tym głosem Jezus stali się uświęcaj usta me napełniaj je, by głosem Twoim stały się.
1.
Ty jesteś celem mym. Ty jesteś Bogiem mym. Ty jesteś ze mną w każdy dzień. Swą siłę dajesz mi. Ufam Ci, Boże mój. Ty jesteś dla mnie wszystkim, Panie mój.
2.
Ja jestem dzieckiem Twym. Ty jesteś Stwórcą mym. Przed Tobą jestem tak jak Ty. Dajesz mi Swoją dłoń, wzbogacasz życie me. Ty jesteś dla mnie wszystkim, Panie mój.
3.
Mój Boże, chwalę Cię. Boże, dziękuję Ci. Chcę Cię uwielbiać w każdy dzień. Przed Tobą skłaniam się. Oddaję Tobie cześć. Ty jesteś dla mnie wszystkim, Panie mój.
1.
/Tyś jest Najświętszy/x2 Tyś jest Najświętszy nasz Bóg! Stworzenie Cię wielbi, święci Cię chwalą. Tyś jest Najświętszy nasz Bóg!
2.
/Tyś jest Najwyższy/x2 Tyś jest Najświętszy nasz Bóg! Stworzenie Cię wielbi, święci Cię chwalą. Tyś jest Najwyższy nasz Bóg!
3.
/Tyś jest Cudowny/x2 Tyś jest Najświętszy nasz Bóg! Stworzenie Cię wielbi, święci Cię chwalą. Tyś jest Cudowny nasz Bóg!
4.
/Tyś jest Potężny/x2 Tyś jest Najświętszy nasz Bóg! Stworzenie Cię wielbi, święci Cię chwalą. Tyś jest Potężny nasz Bóg!
1.
W barwach czerwieni, na wzgórzu tam swą miłość wypisał nasz Pan. Za nas On zmarł i nikt nigdy tak nie mógłby kochać jak On.
2.
/Miłuję cię/x2, głos z Golgoty brzmi, /miłuję cię/x3 wypisane we krwi.
3.
Przez wszystkie wieki miłosny list, który spisał nasz Bóg dłonią swą. Głosił, że On wszystko nam dał, odczytaj i przyjmij dziś to.
4.
/Przebaczam Ci/x2, głos z Golgoty brzmi. /Przebaczam ci/x3 wypisane we krwi.
5.
/Miłuję cię/x2, głos z Golgoty brzmi, /miłuję cię/x3 wypisane we krwi.
Miłuje cię wypisane we krwi.
1.
Kiedy pada deszcz, chmury piętrzą się i nie pyta nikt gdzie przebywasz ty. Ciemność wzmaga się, pusto wokół jest, potrzebujesz by ktoś dopomógł ci.
Refren:
Słyszy Bóg jak wołasz Go. On wypełni pustkę twą. Mów Mu wszystko, gdyż jest blisko, przyjacielem twym chce być.
2.
Gdy zapada cisza nic nie cieszy cię, społeczności chcesz,siłę czerpiesz z niej. Nastał wieczór już, znów zawiodłeś się, ale Jezus chce smutki zabrać twe.
3.
Szybko płynie czas, a ty boisz się, co przyniesie ci ten kolejny dzień. Czasem trzeba łez, byś zrozumieć mógł, że nie znaczysz nic, siłą twą jest Bóg.
1.
Mizerną lichą stajnię, nie królewski próg obrał Sam Bóg i narodził się Król. By objawić Swój majestat wybrał skromny żłób, więc gdy Jemu w pełni oddam się, sam we mnie zrodzi się.
Refren:
Niechaj Słowo Twe w moim sercu zrodzi się. Niechaj żyję w Nim, niechaj jasno lśni. Jestem gliną w rękach Twych, kształtuj wypełń mnie. Niechaj Słowo Twe w moim sercu zrodzi się.
2.
Jestem tylko prochem, cóż więc mogę dać. By objawić się mógł, Swoim Słowem we mnie Bóg. Jeśli wydam swe naczynie i oddam Jemu ster. Od chwały do chwały będzie zmieniał mnie.
1.
Stójcie w obietnicach Boga, Króla tu, kiedy droga ciemna i zabraknie tchu. W Jego Słowie zawsze jest pociechy zdrój, stójcie mocno w Słowie Bożym wciąż.
Refren:
Stójcie, stójcie na gruncie obietnic Bożych, pewnie stójcie. Stójcie, stójcie, o stójcie mocno w Słowie Bożym wciąż.
2.
Stójcie mocno w Słowach, które wyrzekł nam, gdy po ziemi chodził Zbawca nasz i Pan. Obraz Jego życia niechaj we was lśni, stójcie mocno w Słowie Bożym wciąż.
3.
Stójcie mocno w Słowach, które wyrzekł Bóg, kiedy życie piękne i nie będzie trwóg. Niechaj Jego bojaźń w sercach waszych trwa. Stójcie mocno w Słowie Bożym wciąż!
1.
Wznieś swą głowę wzwyż, Spójrz na tronie Król. Skłoń się przed Nim w uwielbieniu i zaśpiewaj chwały pieśń.
2.
W majestacie Swym godzien wszelkiej czci. Czysty, Święty Pan wszechświata Królów Królem jest.
1.
Zegary czasu głoszą wieść, że znowu wstaje dzień. Więc chociaż smucisz się, chociaż potykasz się. Dziś pragniesz by Pan wzmocnił cię, Odwagi dodał i sił. Więc nie bądź przygnębiony, bo chcę powiedzieć że:
Refren:
Nie, to nie sekret, twój wielki Bóg. Może pomóc tobie, tylko zaufaj Mu. I dziś ramiona wyciąga Swe. Nie, to nie sekret, Bóg dobry jest.
2.
Gdy pójdziesz drogą, którą wskaże Boże światło ci, już nie będziesz sam, gdziekolwiek zechcesz iść. I żadna moc nie złamie cię, gdy z tobą będzie Bóg. Więc chwyć się obietnicy, do Niego dziś się zwróć.
1.
Z rękami do góry, pełni pieśni czci, z sercem dziękczynienia, Panie wielbimy Cię. /Panie wielbimy Cię/x2, z sercem dziękczynienia, Panie, wielbimy Cię.
1.
Jest objawieniem, co uczynił Bóg, co uczynił dla mnie – bo byłem w Nim. Darował Syna, usprawiedliwił mnie, bym żył dla Niego na każdy dzień.
2.
Jest objawieniem, co czyni Bóg: w tym czasie zstąpił ze Słowem Swym. Zerwał Pieczęcie i odsłonił się, bym patrząc na Niego, przemieniony był.
3.
Jest objawieniem, co czyni Bóg: doskonali nas w Słowie przez służbę Swą. W Swej obecności prowadzi nas do Swego Królestwa na wieczny czas.
1.
/Zwycięstwo jest me dzięki Baranka Krwi i przez słowa świadectwa mego/x2. /Alleluja, Alleluja, Alleluja/x2.
1.
/Tam spotkajmy się, Tam spotkajmy się, gdzie Cheruby dwa mają skrzydła swe, tam spotkajmy się/x2.
2.
/Komunię ze Mną miej, komunię ze Mną miej, gdzie Cheruby dwa mają skrzydła swe, komunię ze Mną miej/x2.
3.
/Tam ukryłem cię, Tam ukryłem cię, gdzie Cheruby dwa mają skrzydła swe, tam ukryłem cię/x2.
4.
/Wielbię, Boże, Cię, wielbię, Boże, Cię,gdzie Cheruby dwa mają skrzydła swe, wielbię, Boże, Cię /x2.
1.
Pan dobry jest, Pan dobry jest. Błogosławiony mąż, który ufa Mu. Pan dobry jest, Pan dobry jest. Skosztuj i zobacz, że Pan dobry jest.
1.
Kiedy patrzę na siebie, Panie mój, widzę tylko pożądliwości rój. Lecz gdy spojrzę na Ciebie, Boże mój, to zobaczę Twej wspaniałości strój.
Refren:
Moje błaganie: ukryj mnie, Panie. Ukryj mnie, Panie, ukryj mnie, Panie! W Swoim Namiocie, na zboża łanie, ukryj mnie, Panie, ukryj mnie, Panie!
2.
Tyś w Obłoku aniołów zstąpił sam. Oznajmiłeś drogę powrotu nam. Gdym to ujrzał, upadłem do Twych nóg. Rzekłem: „Niech będzie według Twoich słów”.
3.
Świat pogrąża się cały do swych spraw. Ze wszech stron go napawa wielki strach. Jezu, miejsce ukrycia dałeś mi. Za to całe swe życie składam Ci.
Refren 2:
Okrzyk jest tutaj, wyjdź na spotkanie. Jezus cię wzywa, usłysz wołanie. Jaka to radość mieć z Nim społeczność, żyć pełnią Życia, dziedziczyć wieczność!
1.
Raz uczniowie płynęli z Jezusem, nagle wielki ogarnął ich strach. Wiatr stawał się coraz silniejszy, a Pan sobie spokojnie spał. Czy On nie wie, że zaraz zginiemy? Czy nie widzi, że sił już nambrak? Wtedy Jezus wstał słysząc wołanie i zapytał:Kto z was wiarę ma?
Refren:
Całą noc modliłeś się, nic nie mogło powstrzymać już cię, twe wołanie obudziło dziś Mistrza, On rozpoznał twój głos,podnieś ręce i uwielbiaj Go, twe wołanie obudziło dziś Mistrza.
2.
Troskiprzychodzą bez ostrzeżenia, burza w życiu twym wciąż wzmaga się. Z horyzontu znika nadzieja, strach i pustka ogarniającię. Kiedy myślisz, że jesteś tak nisko, twe naczynie wypełnić On chce, więc zawołaj do Zbawcy o pomoc, to nie pora byś miał poddać się!
3.
Pan szybko zasnął, a ty zmagasz się, wiatry i woda chcą zniszczyć cię. Czekaj cierpliwie, aż wkroczy On wypowie słowo i uciszy sztorm.
1.
Straszny lecz piękny widok ten, wszystko co miał Pan dał za mnie. Ujrzałem śmierć, okropną śmierć i jak przebaczył mi każdy grzech. Nigdy nie będę już taki sam, serce me całkiem zmienił Pan. Jak Jezus żyć, miłować, dawać pragnę też.
Refren:
Teraz daję Mu życie swe, niech mnie używa jak zechce, teraz daję Mu życie swe bo dłużej już zwlekać nie chcę, a co ty? Wstecz nie odwracaj się oddaj Mu życie swe.
2.
Największa wartość jaką znam, Boża ofiara, Jego plan, nie muszę w potępieniu żyć, wolnym przez niego już mogę być. Krew Jego zmyła winy me, Pan przyjął mnie w objęcia Swe. Każdemu świadczyć o miłości Bożej chcę.
1.
Wróg naciera z każdej strony, chce osłabić siły me. Szukam odpowiedzi, zmagam się kolejny dzień, ale w Bożej obecności wszystko proste staje się. Nie ma miejsca na zwątpienia, jakże cenię chwile te.
Refren:
W obecności Boga Jahwe, Księcia który, pokój śle. Znikną troski i problemy, gdy przed Królem znajdziesz się.
2.
Pan ci przygotował miejsce, w którym możesz ukryć się. Miejsce odpocznienia, gdy problemy dręczą cię, więc nie możesz się poddawać walka już wygrana jest. Kiedy wezwiesz Imię Pana na spotkanie wyjdzie twe.
1.
Bóg buduje dziś świątynię, z tych żywych kamieni, własności swej. Sam węgielnym jest kamieniem, On szczytowy kamień ten!
Refren:
Stosem z kamieni, zapomnianymi, takimi byliśmy. Duch Święty, On Sam ożywił i nas, jesteśmy żywymi! Bóg Sam wybrał nas i przeznaczyć chciał na część swej Świątyni. Widzimy dziś znów, On jest z nami Tu Zbawiciel Jedyny.
2.
Doskonałe oczyszczenie poprzez Słowo, które nam posłał Pan – zmywa wszelkie wątpliwości, ufność z wiarą daje nam.
3.
Pan nam posłał budowniczych, którzy ociosują nas, Słowem tym, aby każdy kamień jaśnieć mógł – wśród ciemności światłem był!
4.
Oglądamy dziś przywództwo – swoją chwałę Sam Bóg objawia w nas. Wnet wspaniałą swą budowlę On ukończy na Ten czas!
1.
Kiedy idziesz poprzez próby nie zapomnij o tym wzgórzu, Bóg zgotuje drogę ci nawet jeśli nie wiesz jak.
Refren:
Modlitwa wszystko odmienia, modlitwa chroni od złego cię, gdy w życiu masz trudne chwile to skłoń serce w modlitwie. Nie ważne jak wielki problem twój, Bóg usłyszy cię.
2.
Kiedy nie ma już nadziei On przychodzi wspiera nas, Pan mówi nie poddawaj się, Jam Jest przeprowadzę cię.
Refren 2:
Gdy szatan przyjdzie by straszyć cię, to zacznij modlić się.
1.
Czy słyszysz ten słodki Głos, czy słyszysz jak Bóg woła cię, Pan Jezus on zna twój los, w opiece ma życie twe.
Refren:
Choćbym znał innych głosów tysiące, choćbym mógł poznać każdy ich dźwięk. Lecz wołanie w mej duszy kojące, odpocznienie w tym Głosie jest me. Wiem to Głos Ducha Świętego, słodki Głos działa wciąż w sercu mym, tarcza ochrona od złego pomoc w ciemnym świecie tym.
2.
On mówi mi jak bardzo mnie kocha, tak cierpiał bym życie dziś miał, chce zbawić każdego człowieka z nim mieszkać w przybytku chwał.
Refren 2:
Chcę słyszeć Twój Głos drogi Panie, Poselstwo w wieczorny czas, gotowym być na wołanie, gdy Orła Głos zawoła nas.
1.
Czy Chrystus był z Danielem, gdy lwy czyhały nań? Czy Chrystus był w Dawidzie, gdy Goliat walczyć chciał? Czy Chrystus stał z Mojżeszem, prowadził wiernie lud? Tak On był zawsze z nimi Ten Sam niezmienny Bóg.
Refren:
Wczoraj i dziś, i na wieki, na wieki wciąż ten sam. Niezmienny Bóg, Chrystus, Zbawca, Pan. O błogie dni, w Nim pokój duszy mej. Wiem, że Bóg żyje wciąż On Królem, Królów jest.
2.
Czy Chrystus także ze mną, gdym w doświadczeniach jest? Czy Chrystus stale przy mnie, gdy mego smutku kres? Czy Chrystus mnie prowadzi wciąż, strzeże moich dróg? Tak On jest zawsze ze mną Ten Sam niezmienny Bóg.
Refren:
//Oddaję Tobie się/x2. Weź mnie i użyj./x2
1.
Otom jest, stoję dziś, moje życie jest w rękach Twych. Panie chcę widzieć jak we mnie swój wypełniasz plan.
2.
Serce weź i życie me, dziś w ofierze składam je. Do Twych rąk włożyć chcę wszystkie plany, marzenia me.
Refren 2:
To życie nie jest me, jam Twą własnością jest. Oddaję się, oddaję Tobie się.
1.
Wielkie plany w moim życiu mam, są ważniejsze często, niż Mój Pan, lecz w głębi serca dobrze wiem, że muszę zmienić się. Wszystkie cele więc oddaję Ci, na kolanach szukam ścieżek Twych. Chcę byś pierwsze miejsce miał, byś mi Twojej siły więcej dał.
Refren:
Pragnę byś stał w centrum i celem moim był. Tyś Panie źródłem jest, tak obfitym czynisz życie me. Nie pozwól nigdy by, ktoś zajął miejsce Twe, wyraźnie Ciebie widzieć chcę. Każdy mój krok powierzam Ci, bądź w centrum, bądź w centrum w życiu mym.
2.
Zawsze, gdy nastaje nowy dzień, klękam bo wiem, że znów spotkam Cię, a każda troska w życiu mym tak błahą staje się. Chcę patrzeć Panie tylko w Twoją twarz, w moim sercu pierwsze miejsce masz. Gdziekolwiek Panie udam się Twą obecność wciąż odczuwać chcę.
1.
Chociaż twój wysiłek, próżnym zdaje się, choć ten świat zapiera się go. Choć twe serce rozdarte, to pociechą Słowo jest: „Ci, co siali w łzach, z radością będą żąć”.
Refren:
Ci, co siali w łzach, z radością będą żąć, gdyż Bóg na Tronie jest Swym. Kiedy w smutku modlisz się, Boży Głos pociechę śle: „Ci co siali w łzach z radością będą żąć”.
2.
Choć wśród modlitw w rozpaczy, spoglądasz wzwyż, tylko chmury ogarniają cię; w swoim sercu jednak wiesz, że Bóg słyszy cię. „Ci, co siali w łzach z radością będą żąć”.
3.
Wiarą Bóg napełni cię, gdy Doń modlisz się; kiedy wzrok kierujesz wzwyż. Przybliży się, przypomni że, nie zostawi nigdy cię. Jeśli siałeś w łzach z radością będziesz żąć.
1.
Panie tyś garncarzem jest, a ja dziełem dłoni Twej i w świątyni chwały Twej miejsce me. Szukam Ciebie w każdy dzień. Proszę Cię napełnij mnie. Pragnę w woli być ja Twej. Swój olej zlej.
Refren:
Zlej olej zlej. Niech wypływa z duszy mej. Zlej proszę zlej, olej zlej. Miłujący Ojcze nasz, do przelewu napełń nas. Swój w nas wlej, olej wlej.
2.
Dałeś pieczęć Panie Swą, byśmy światłość nieśli Twą – okazując życiem znak dany nam. By wytrzymać w próbach czas, wypaliłeś ogniem nas i gotowym przyjąć Cię. Swój olej zlej.
3.
Niech przelewa nam się z serc. Ty sam działaj po przez mnie, a za dopełnienia mnie -Tobie cześć. Już do domu zbliżam się. Co za szczęście w sercu mieć Cię. Panie mój proszę, zlej swój olej zlej.
Refren 2:
Zlej, olej zlej. Nim napełniaj dzieci swe. Zlej proszę zlej, olej zlej. Miłujący Ojcze nasz, do przelewu napełń nas. Swój w nas wlej, olej wlej.
1.
Panie poświęcić chcę ten czas, by wysławiać Święte Imię Twe, bo dobrym tak, tak dobrym jesteś mi. Gdy tylko słońce się pojawi, aż do wieczora, gdy skryje się wysławiam Imię Twe, bo godne wszelkiej chwały jest.
Refren:
Jehovah Nissi – Pan jest mym Sztandarem. Jehovah Rapha – Pan jest mym Lekarzem. Pan jest Pokojem – Jehovah Szalom. Jehovah Shammah – Pan jest Obecny. Jehovah Raah – Pan jest mym Pasterzem. Jehovah Tsidkenu – Pan Sprawiedliwość ma. Pan jest Pokojem – Jehovah Szalom. Jehovah Jireh – Pan odpowie na potrzebę.
2.
Jestem, który Jestem brzmi Imię Twe – Sam przez się istniejący Bóg. Pan który był i jest i przyjdzie po nas znów. Prorok, Kapłan i nasz wielki Król. Orzeł, Baranek i z Judy Lew. Syn Człowieczy, Syn Boży i Syn Dawida.
3.
Sarońską Różą nazywamy Cię Lilią z Doliny Ty jesteś Sam. Poranną Gwiazdą, która jaśnieje na drodze nam. Niezwyciężony i potężny Bóg, który tradycje pokonać mógł. Pan Bóg Jehovah – wywyższać chcemy Imię Twe.
1.
Nie to co na tym świecie obrałem za swój cel. Wszak w niebie mam mieszkanie, w górze tam skarby me. Nic mnie tu nie trzyma, wolną dusza ma. Kroczę z moim Zbawcą, On chroni mnie od zła.
Refren:
Chociaż jam wzgardzony tu, na tym świecie ciężko mam, jednak zaufałem Mu, mą opoką zawsze Pan. Chociaż czasem zniechęcenie, czasem ból i często łzy. Moim celem Zachwycenie z mym Jezusem błogie dni.
2.
Wszystko we wszystkim Jezu – Ty jesteś zawsze mi. Tyś moim przewodnikiem, nie straszne burze mi. Pragnę Ci służyć Panie, po wszystkie życia dni. Być gotów na spotkanie, by z Tobą wiecznie żyć.
1.
Na rozstaju dróg z drżeniem w sercu swym stał marnotrawny syn. Wrócić w Ojca dom lub też wybrać świat – pytanie w sercu swoim miał. Mogę słyszeć głos, jak On woła wciąż: wróć do domu wróć synu mój. Miłość w sercu mym zmyła brud twych win, wróć Ja pragnę byś ze mną był.
Refren:
Jeszcze dziś wołania nastał czas – Chrystus Pan do siebie woła nas. Zechciej przyjść, jutro może być za późno. On woła dziś, więc do Niego zechciej przyjść.
2.
Trudno w świecie tym wolnym być od win, samemu ciężko dalej iść. Wróć więc w Ojca dom, porzuć grzeszny świat, w Jezusie pokój będziesz miał. Mogę słyszeć Głos, jak Bóg woła wciąż, wróć do domu wróć synu mój. Krew z głębokich ran, Niebios wzniosła plan, wróć ja pragnę widzieć Cię tam.
1.
Nie dał mi świat tego co chciałem mieć, oszukał, okłamał mnie, lecz Jezus, Zbawiciel rozerwał sieć, cudowną miłość swą śle.
Refren:
Niebiański pokój Szalom, Szalom. Wypełnił, ukoił dusze mą. Wolnym człowiekiem już jestem ja. Wolnym od grzechu i zła.
2.
Szatan chciał wmówić, że marny mój los. Chodził i wciąż straszył mnie, lecz z Bożej łaski usłyszałem Głos – synu ja zbawić cię chcę.
3.
Panie dziękuje, że życie Twe mam, w miłości chodzić Twej śmiem i w Zachwyceniu Twym będę mieć dział – o co za kosztowny dzień.
1.
Och, jam poznał Imię co jest nad imiona – Jezus Chrystus ono brzmi. On na krzyżu za mnie w bólach wielkich skonał, Jam od grzechów wolnym dziś.
Refren:
Ta wesoła pieśń dzisiaj w sercu moim brzmi. Pragnę wszystkim nieść to, co Jezus zrobił mi. O, alleluja! Jestem Twój, bom kupion Twoją krwią.
2.
Pan jest mą radością, jest też mą młodością, On dodaje dla mnie sił. Rzekł mi raz w miłości: „Chcę w twym sercu gościć, sprawić abyś wiecznie żył.”
3.
Uczyń mnie bym jedno zawsze był ja z Tobą, solą ziemi abym był. Tyś jest skałą pewną, jam zaś wzgardził sobą, chcę więc bym już w Tobie żył.
1.
Żyjąc na tym świecie nie zawsze łatwo mi, zewsząd czuję nacisk, czasem ból łzy, dolina w której jestem głęboka zdaje się lecz zawsze słyszę głos, to Jezus mówi, że:
Refren:
Góry mogą się zachwiać, pagórki poruszyć lecz miłość Ma nigdy nie opuści cię, za ciebie życie oddałem, moc śmierci pokonałem już idę do Siebie zabrać cię.
2.
Gdy w sercu czuję radość i wszystko dobrze jest to jednak pragnę tego by dożyć więcej Cię, z tęsknotą w duszy wołam przyjdź Panie dotknij mnie i w sercu czuję jak z troską mówisz że:
Refren 2:
Góry mogą się zachwiać, pagórki poruszyć lecz miłość ma nigdy nie opuści mnie, Ty za mnie życie oddałeś moc śmierci pokonałeś już idziesz do Siebie zabrać mnie.
Kiedy patrzę przez Krzyż, Bóg grzechy me zmył. Kiedy patrzę przez Krzyż, w Nim zwycięstwo mam. Kiedy patrzę przez Krzyż, wnet zdrowie jest me. Kiedy patrzę przez Krzyż, Ty łaskę swą ślesz.
1.
Duchowy bój toczymy wciąż nie z ciałem ani z krwią, tak często sił brakuje nam by przemóc wroga broń, choć upadam w boju tym, nieraz słabym czuje się, mogę słyszeć Wodza głos, jak z zachętą woła mnie:
Refren:
Wstąp na linię frontu, stój mej sprawy broń. Ja Zwycięzcą jestem, chcę byś wiedział to, podnieś wiary miecz, Słowo na ten dzień, stój i dzielnie walcz, wiedz, że ja zwyciężyłem świat.
2.
Zmaganie nasze pośród trosk, wśród wielu ciężkich chwil, gdy droga długa zdaje się tak często brak nam sił chociaż ból dotyka mnie, nieraz ufność chwiejna jest, ciągle słyszę Wodza Głos, On posila w boju mnie.
3.
Gdy wkrótce swój skończymy bieg, ujrzymy Zbawcy twarz, On otrze każdą smutku łzę koronę życia da, jeszcze parę ciężkich chwil nieraz pośród prób i łez wkrótce wiem usłyszę głos jak z miłością woła mnie.
Refren 2:
Wstąp do mej radości wierny sługo mój. Dzielnie w mej miłości zwyciężyłeś bój. Wiedz miłuje cię, twój zgładziłem grzech. Chodź, chciej poznać mnie, wiedz żem Ja zwycięzcą jest.
1.
Mój Bóg jest wielki – może przenieść góry, zachować mnie w dolinie, ukryć w czasie burz.
2.
Mój Bóg jest wielki – uzdrawia mnie gdym chory, posila mnie gdym słaby, wiecznym Królem On.
3.
Mój Bóg jest wielki – On daje mi zbawienie, grzesznym odpuszczenie. On uzdrowił mnie.
4.
Mój Bóg jest wielki – dziś jest w Nim przebaczone. Żyję Jego łaską. Chwała Jemu, cześć!
End:
/Mój Bóg jest wielki, potężny, cudowny, wspaniały/x2. Mój Bóg jest wielki.
1.
Na krzyżu tam, za mnie zmarł, w wielkim smutku mój Pan. Dawcą życia dla wszystkich był On. Odrzucony był tak, zapomniany przez świat – Ten Jezus, z Golgoty mąż.
Refren:
On zraniony był za moje winy. Starty został za przestępstwa me. On na siebie wziął mój smutek i żal. W jego ranach, Ja zdrowie mam!
2.
On spłacił cenę, mój dług, bym przez śmierć Jego żyć mógł. Stał przed Piłatem znosząc hańbę i wstyd. W cierpieniu Jego jest moc. Uzdrowienie w Nim mam, On pewnym lekarzem jest nam.
3.
Okryty trądem Doń rzekł: „Panie w sercu swym wiem. Tylko Ty Sam możesz uzdrowić mnie.” Gdy Pan ujrzał tą wiarę, rzekł: niech dziś Ci się stanie. Dotknął jego, uzdrowił go Sam.
4.
On uleczył moją duszę. Szczęście, pokój mi dał i dla Ciebie On dziś pomoc swą śle. Tym samym Bogiem wczoraj, dziś i na wieki On jest – Ten Lekarz, Zbawiciel nasz.
1.
Pan przeprowadził mnie przez wszystkie smutki. Choć tak zawiodłem Go, On nie odrzucił mnie. Pośród doświadczeń Sam szedł przede mną. Prowadził mnie, gdy poddać chciałem się. Me grzechy wziął i zbawił mnie.
Oczyścił krwią, Jam jego jest. Jezus zmarł na Golgocie, niechaj cały świat to wie. Był to tak wielki dar, gdy On za mnie zmarł.
Refren:
Był to tak wielki dar, gdy On za mnie zmarł. Był to tak wielki dar, On mi wolność dał. Jezus zmarł na Golgocie, niechaj cały świat to wie. Był to tak wielki dar, gdy On za mnie zmarł.
2.
On mym Lekarzem, Obrońcą moim. Tak Dobrym dla mnie jest, Przyjaciel mój. Wciąż mnie pociesza, gdym jest samotny. Gdym słabym jest, On pomoc śle. Me grzechy wziął i zbawił mnie. Oczyścił krwią, Jam jego jest.
Jezus zmarł na Golgocie, niechaj cały świat to wie. Był to tak wielki dar, gdy On za mnie zmarł.
1.
Nie chcę patrzeć wciąż na siebie, bo cóż oglądać mam? Nie znaczę nic, upadam wciąż, ciało i kości stos. Ale Bóg umieścił we mnie coś – włożył Nasienie Swe. A gdy na Krzyżu był, w myślach Swych mnie miał.
Refren:
On znał mnie, umiłował. Rozświecił Niebo Chwały Jego blask. Choć niegodnym takiej łaski, to gdy na Krzyżu był, w myślach Swych mnie miał.
2.
Jego Twarz pełna miłości, na głowie ciernie tkwią, a Krew na szatę zlała się – ujrzałem widok ten. I choć oczy skierowane w tłum, w przyszłości był Jego wzrok, bo gdy na Krzyżu był, w myślach Swych mnie miał.
1.
Bóg patrzy na wróbelka, który w cierpieniu łka, troszczy się On co dnia i sprawia, że siłę, pokarm ma. Czyż nie bardziej On cię zna i przy Tobie On trwa? A więc zaufaj Mu i już nie musisz walczyć sam.
Refren:
Mogę Mu ufać, Mogę Mu ufać. On nigdy nie zawiódł mnie, gdym w potrzebie był. W Nim siła moja, w słabości ostoja. Mogę Mu ufać i odpocząć w Nim.
2.
Gdy pogrążam się w modlitwie, w Jego woli chcę trwać, On zaś wysłucha mnie i da mi odpowiedź w czasie Swym. Mego życia celem jest na bok odsunąć się, mówiąc: „Panie, weź ster, przejmij kontrolę w sprawie tej”.
1.
Poprzez Krew, Krew przelaną tam za mnie, śmierć została pochłonięta w zwycięstwie – gdy w prostocie mój Zbawiciel zniżył się, by zbawić mnie, abym w Chwale mógł królować wiecznie z Nim.
Refren:
Poprzez Krew, Krew przelaną tam za mnie, mogę kroczyć w każdy dzień, będąc więcej niż zwycięzcą w Nim. Łaskę tę chcę ogłaszać wokół mnie przez Poselstwo na ten dzień. Jestem wolny i bezgrzeszny poprzez Krew.
Refren:
W obecności Twej mocnym staję się, w obecności Twej, Panie mój. W obecności Twej – tam jest miejsce me. Będąc wprost tam, widzę Twą Twarz, wewnątrz Skały tej, w obecności Twej.
1.
Chcę zawsze być, tam gdzie wody nie dosięgną już mnie, gdzie na Skale mogę stać. Chcę ukryć się, gdzie płomienie ognia nie dotkną mnie, w obecności Twej!
2.
Chcę schronić się, gdzie zło świata nie ma mocy już swej, gdzie pod Krwią jest każdy grzech. Chcę stale żyć w tej Światłości, która usuwa noc, w obecności Twej!
3.
Tyś jest mą Skałą, Opoką i w Tobie kotwica jest ma. Jestem dziś Twoją własnością, a Tyś siłą i pieśnią mą, pieśnią mą.
1.
Czas przemija wciąż i gdy wspominam lata wstecz, widzę dni radości i chwile gorzkich łez. Poprzez wszystkie dni dostrzegam, że nie byłem nigdy sam, Panie Tyś uczył mnie jak Tobie służyć mam.
Refren:
Cały czas Twa dłoń prowadziła mnie, formując życie me, w cudowną pieśń. Zawsze Ty, wiodłeś mnie wzwyż, i każdy Twój czyn umacnia mnie, gdyż Twoja ręka wciąż ze mną jest.
2.
Każda radość, ból, w życiu powód miały swój, uświadamiam sobie, że był ze mną Bóg. I każdy moment w czasie tym, wciąż zmieniał życie me, Panie wiem, działał by wypełnić plany Twe!
3.
W przyszłości, gdy popatrzę wstecz, kiedy wspomnę na te dni, pojmę każdy jeden zdarzeń cel i zaśpiewam o tym, że:
1.
Wiedź me kroki Panie, bym wiedział, dokąd iść. Wierzę, że się stanie, co chcesz dla mnie mieć.
2.
Ty wiesz, co mnie trapi, nie daje mi spać. Ty znasz me życzenie – chcę Twą wolę znać.
3.
By me serce wrzało, co więc mogę chcieć? Gdy swój żywot skończę, z Tobą żywot mieć.
1.
Niewiasta była u wielu lekarzy, było źle i jej stan pogarszał się; gdy przyszła do Jezusa, tłum ją odpychał, w bólu swym wyszeptała słowa te:
Refren:
O, dotknąć Pana, jedyne ma znaczenie. Wtedy życie twe ulegnie zmianie. W jaki sposób dotkniesz Jezusa – gdy z wiarą wezwiesz Imię Jego.
2.
Gdy związany klęczałem przy ołtarzu, wiedziałem, że Jezus może dotknąć mnie. Jako więzień, w mej potrzebie dotknąłem Jezusa, Chwała Mu, uwolnił mnie, więc śpiewam że:
1.
Nie musisz się już martwić, strach nie powstrzyma cię, rankiem przyjdzie radość, troski muszą mieć swój kres. Jezus jest twym przyjacielem, On obetrze każdą łzę. Gdy twe serce jest złamane podnieś ręce, wyznaj, że:
2.
Żyję by zwyciężyć i nie zachwieję się. Nieważne ile stoczę walk, Pan trzyma w ręku mnie.
3.
Gdy próby i zmartwienia tak przytłaczają cię. Nikt z bliskich nie ma czasu byś mógł mu zwierzyć się. W Jezusie znajdziesz przyjaciela, On obetrze każdą łzę. Choć twe serce jest złamane podnieś ręce, wyznaj, że:
4.
Z Jezusem przezwyciężę. Z Nim nie zachwieję się. Nieważne ile stoczę walk On trzyma w ręku mnie.
5.
Żyję by zwyciężyć i nie zachwieję się. Nieważne ile stoczę walk, Pan trzyma w ręku mnie.
1.
Stałem wśród win, długi list oskarżał mnie, Mych grzechów brud, to co uczyniłem źle. Wstydziłem się, nie było miejsca, by się skryć, Gdy nastał dzień, bym odpowiedź życia dał. Mój los w Sędziowskich rękach jest, Wtem On obrócił się i rzekł:
Ja znam Cię, miłuję. Umarłem byś, dziś mógł żyć. Spłaciłem dług przez miłość. Mój werdykt brzmi: niewinnymś ty.
2.
Dlaczego ja, nie mogę pojąć łaski tej. Jak miłość Twa, zgładziła każdy brud i grzech. Zdumiewa mnie, to, że wolność dałeś mi. W moich oczach łzy, kiedy widzę krzyż. Wiem, że za mnie zmarłeś Ty. Mój los w przebitych dłoniach jest. Wtem On obrócił się i rzekł:
Ja znam Cię, miłuję. Umarłem byś, dziś mógł żyć. Spłaciłem dług przez miłość. Mój werdykt brzmi: niewinnymś ty.
3.
Przed Tobą korzę się mój Panie. Dziękując oddać chcę Ci chwałę. Tak wdzięczny jestem Ci za słowa te:
Ja znam Cię, miłuję. Umarłem byś, dziś mógł żyć. Spłaciłem dług przez miłość. Mój werdykt brzmi: niewinnymś ty.
Refren:
Swoją Chwałą, mnie ogarnij i przepełnij, Panie jestem Twój. Przyjdź, zaspokój me pragnienie – potrzebuję więcej Ciebie tu. Zawładnij mną, zawładnij.
1.
1. Me ręce puste są, otwarte serce do wszystkiego co chcesz wlać, tu w życie me. Przynoszę wszystko Ci, do stóp upadam Twych, na Twe wołanie mówię: idę dziś!
2.
2. Twój Duch przelewa się, obecność sprawia, że pod Twą kontrolą Ojcze pragnę być. Jedno dążenie mam: by ogień we mnie trwał; cokolwiek żądasz Ty – wydam ja.
3.
3. Duchu Święty, tchnij na mnie. W tej świątyni, objaw Chwałę. Jezu, przyjdź, dotknij jeszcze raz. Pragnę byś, mną zawładnął.
1.
Pracuj we mnie, Panie mój, uczyń miękkim serce me. Niech ten świat oddali się. Napełń Swoim Duchem mnie.
1.
Mój Panie, pragnę czynić wolę Twą, przy boku Twym przejść całą drogę mą, z miłości służyć jako żona Twa, spoczynek mieć na piersi El Shadai.
2.
Chcę, Boże mój, dla Ciebie tylko żyć, w modlitwie trwać, uwielbiać Cię i czcić, podnosić wzrok do Góry stale tam i karmić się wciąż z piersi El Shadai.
3.
Wiem Jezu, że gdy będę w wierze trwać, na Słowie Bożym zawsze mocno stać, wtedy do ciała, które w Górze mam, wykarmię się wprost z piersi El Shadai.
1.
Ścieżyna, którą Bóg dla moich wybrał nóg, przywiodła mnie do Bożych stóp. Chodź na niej ostry głaz wyciska łzy nieraz, lecz końcem jej jest niebios próg.
Refren:
Nie tam, gdzie ja bym szedł, nie to, co ja bym chciał, bo któżem ja, bym wybór zrobić miał? Ty za mnie wybór zrób, Ty lepiej wiesz, Tyś Bóg. Niech Twoja wola stanie się.
2.
Chodź ciężar krzyża gnie do ziemi barki me i chętnie bym zamienił go. Lecz Bóg mi dał ten krzyż, chcę wiernie nieść go wzwyż, do nieba bram, gdzie gwiazdy lśnią.
3.
Nietrudno poddać się Temu, co kocha mnie, co za mnie oddał życie Swe. Zapomnę swoje ja, Bóg w zamian szczęście da, zwycięstwo me w poddaniu się.
1.
Niech obecność Twa wypełnia nasze domy. Tylko Ty wszelkiej chwały jesteś godny.
Refren:
/Będę ja i mój dom Panu służyć wciąż/x3. Panu służyć wciąż.
2.
Ślubujemy poświęcone życie wieść i przed Tobą, Panie, zawsze skłonić się.
3.
Iść ramię w ramię, wspólnie się modlić, stać na Twym Słowie, gdy przyjdzie wielki sztorm. Matki, ojcowie, siostry i bracia wesprą was zawsze okażą miłość swą.
Panie mój, przychodzę dziś, serce me skruszone przyjm. Skłaniam się przed świętym tronem Twym. Wznoszę ręce moje wzwyż, miłość mą wyznaję Ci. Uwielbiam Ciebie w Duchu, uwielbiam w prawdzie Cię. /Życie me oddaję Tobie, uświęć je/x2.
1.
Kiedy nowy wstaje dzień, a w nim troski znajdą się, myślisz: „Czemu znowu muszę znosić je?” możesz uciec, ukryć się, myśląc: „nie dosięgną mnie”, lub wszystko zmienić poprzez moc modlitwy swej!
Refren:
Gdy wszystko wokół kruszy się, Pana chwal i wierz. Kiedy smutne serce Twe, wznieś w górę ręce swe, powiedz: „Jezu, Tyś wszystkim w życiu mym. Panie, potrzebuję Cię”.
Gdy samotny czujesz się, Pana Chwal i wierz. Kiedy słabną nogi twe, Znów podnieś ręce swe, gdyż większy jest ten, który w Tobie jest, niż ten co na świecie jest. W Jezusie raduj się!
2.
Twe zwycięstwo jest w mocy Krwi Baranka dziś. Więc wyznaj głośno dziś świadectwo swoje. Gdy Twa wiara wzmocni się, wszelka ciemność zniknie wnet, więc nie smuć się, nie jesteś już samotny.
1.
Tyś zgładził mój grzech. Wszystko nowym już jest. Baranka krew jest przelana, ja wiem. Za grzechów mych rój, za upadek to mój. Tam lała się Święta niewinna krew.
Refren:
Święty Duch skierował mój wzrok na krzyż, gdzie mój Pan zgładził grzechu i śmierci moc. Dla mnie tam Mój Zbawiciel rozpostarł Swe dłonie, abym mógł dzięki Niemu dziś żyć.
2.
Niebieski zdrój jeszcze płynie z Twych ran, by pomóc mi iść za Tobą przez świat Ja nie mam tu nic, co bym Tobie mógł dać. Weź serce me, to jest wszystko co mam.
/Chrystus jest życiem mym, a śmierć zyskiem jest/x2. To mój Król, moja pieśń, życie me i radość ma. Moja moc i mój miecz, pokój mój, tym jest mój Pan.
Wywyższam Cię, Tyś Wielki Bóg. Tyś jedyny Pan. Pokoju Pan, wywyższam Cię. Zawsze Ciebie chwalić chcę, chcę wielbić Cię. Tyś sprawiedliwością mą. Wywyższam Cię, Tyś wielki Bóg. Tyś jedyny Pan.
Wielki jest Pan nasz Godny chwały i czci, a miasto Boga świętym miejscem jest. Radością ziemi Pan. Wielki jest Pan i w Nim zwycięstwo dane nam. On mocnym Swym ramieniem wspiera nas. Kolana skłońmy swe. /Wywyższać chcemy Panie Imię Twe i chcemy Ci dziękować za Twą łaskę w naszym życiu. W Tobie Panie pokładamy ufność swą. Jedynie Tyś wszechmocnym Bogiem tu na ziemi i na niebiosach/x2.
1.
/O co za radość/x2. Żywa woda płynie dziś przez duszę mą. /O co za radość/x2. /Imię moje jest w księdze żywota/x3. /Alleluja/x2.
1.
Ty jesteś skałą zbawienia mego, i siłą mą w życiu mym. Tyś mą nadzieją i mym westchnieniem, do Ciebie wołać wciąż chcę. Panie, wierzę Ci – tak, wierzę Ci, bo Twa miłość wielka jest. W każdej chwili życia Ty wspierasz mnie. Panie, do Ciebie ja lgnę!
1.
W cieniu Twoich rąk, ukryj, proszę mnie! Gdy boję się, gdy wokół mrok, bądź światłem, bądź nadziei dniem! Wszystkim, o czym śnię. Głosem w sercu mym! Jak ręka, która trzyma mnie nad brzegiem nocy, brzegiem dni. Bądź jak skrzydła dwa, kiedy braknie sił!
Refren:
Chwyć mnie i nieś! Niech niebo bliżej będzie! Tak bardzo chcę w ramionach skryć się Twych!
1.
Majestat Twój nie wstrzymał Cię, korony swej wyrzekłeś się. Wydany byłeś w ręce tych, których stworzyłeś. Mój grzech mój brud zmazałeś sam, kiedyś zmarł i zmartwychwstał. Teraz rządzisz Ty nad niebo wywyższony.
Refren:
/Tylko Ciebie Panie wielbić chcę. Tylko Ty zdobyłeś serce me. Po wieki wieczne, będę kochać Cię. Bo tylko Ty zdecydowałeś się. Umrzeć za mnie i wyzwolić mnie. Panie Tobie więc dziś śpiewam w uwielbieniu/x2.
1.
Pobudź Panie mnie do społeczności z Tobą dziś, tak pragnę blisko Ciebie być. Pobudź Panie do ciągłego trwania w dzień i noc, w ufności, że Ty jesteś tu.
Refren:
/Panie mój potrzeba mi pokoju Twego dziś. Pokoju co przewyższa, pokoju co przewyższa, pokoju ponad rozum mój./x2
2.
Pobudź Panie mnie do prośby o najbliższych mych, tych których znam już nie od dziś. Pobudź Panie mnie bym też wraz z nimi smucił się, i cieszył się wielbiąc imię Twe.
1.
Panie, mym pragnieniem wywyższać Cię. Całym sercem swym uwielbiam Cię. Wszystkim co jest we mnie wysławiam Cię. Wszystko co jest cenne, w Tobie mam.
Refren:
Serce oddaję Ci i duszę Panie mój. Dla Ciebie pragnę żyć, każdy dzień w każdą noc i chwilę daną mi. Czyń ze mną to, co chcesz.
1.
Gdy w dolinie jest mrok, droga wciąż wiedzie wzwyż. Ciało pada już z siły – czujesz jak tracisz moc. Nie wiesz jak zrobić krok, w życiu twoim wciąż złość. Kiedy brak już ci siły dajesz wszystko co masz.
Refren:
/W Imieniu Twym chodzę znów/x2, gdy widzę co Pan przygotował nam, nabieram sił by iść znów.
2.
Rozległ się Boży Głos – to Eliasza jest ton. Serca cieszą się bardzo, Bóg zgotował nam Dom. Tęsknię za miejscem tym, za świętymi co śpią. Bóg przemieni, da siły. W niebios Drzwi woła nas.
1.
Wiele łez musiałem wylać. Nie wiedziałem gdzie się udać. Złych wyborów dokonałem często tak, jednak każde doświadczenie niosło w sobie pocieszenie. Bóg je zesłał bym mocniejszym mógł się stać.
Refren:
Wszystko to uczy mnie, bym ufał Jezusowi, bym Bogu poddał się. Wszystko to uczy mnie, że Jego Słowo niezawodne jest.
2.
W wielu miejscach przebywałem, różnych ludzi spotykałem. Czasem całkiem opuszczony czułem się. Choć samotny nieraz byłem, mogłem przeżyć cudne chwile, gdy ujrzałem jak Pan bardzo kocha mnie.
3.
Boże przyjmij dziękczynienie za cudowne prowadzenie, gdy przez góry i doliny trzeba przejść. Ty posyłasz doświadczenia, by nam dać do zrozumienia, jak potężną bronią wiara w Ciebie jest.
1.
Może nieraz idziemy samotni, nieznani wśród obcych nam miast, lecz u Zbawcy na niebie tam w górze będziemy lśnić jaśniej od gwiazd.
Refren:
Jako gwiazdy będziemy tam jaśnieć, jak słońce na niebie się lśnić. Przemienieni, do Zbawcy podobni, z Jezusem na wieki już żyć.
2.
Może władzy, bogactwa i sławy na ziemi nie podał nam Bóg, ale w niebie bogactwa nieziemskie Swym wiernym Pan złoży do nóg.
3.
Może nawet umrzemy samotni i będzie nieznany nasz grób, ale Ten, który widzi w skrytości, nagrodzi obficie Swój lud.
1.
Mów i przypomnij słowa te, wspaniałe słowa życia. Niechaj swym pięknem darzą mnie wspaniałe słowa życia. Słowa o pokoju, o zwycięstwie w boju.
Refren:
/Wspaniałe te, wspaniałe te, wspaniałe słowa życia/x2.
2.
Jezus kochany daje nam wspaniałe słowa życia. Słowa pociechy, balsam ran, wspaniałe słowa życia. Dziś wołają ciebie, byś zamieszkał w niebie.
3.
Niech serce twe usłyszy dziś wspaniałe słowa życia. Aby przyniosły cudny plon wspaniałe słowa życia. Niechaj brzmią nam co dzień, byś był nieba godzien.
1.
Gdy za Panem swym w ślad w życiu kroczysz wciąż rad, Jego wolę wypełniać wciąż chcesz, On ci radość Swą da i uchroni od zła, tylko Jemu wciąż ufaj i wierz.
Refren:
Ufaj i wierz, Bożych praw wiernie strzeż, by mieć szczęście w Jezusie, tylko ufaj i wierz.
2.
Chociaż ciężki chmur cień chce zamroczyć twój dzień, Boży uśmiech rozjaśni go wnet. Runie zwątpień twych gmach, wyschną łzy, pierzchnie strach, tylko Jemu wciąż ufaj i wierz.
3.
Ciężar gniecie twój kark i do zmagań sił brak, On to widzi, zna dobrze twój krzyż. Każda łza, kropla krwi, będzie w wieńcu twym lśnić, tylko Jemu wciąż ufaj i wierz.
4.
Gdy się skończy czas prób, wtedy u Jego stóp w wiecznej chwale odpoczniesz ty też. Lecz dopóki trwa bój, idź, gdzie wiedzie Wódz twój, nie trwóż się, tylko ufaj i wierz.
1.
Tak długo celu w życiu szukałem. Zniewolony byłem przez grzeszny świat, lecz więzienia mego drzwi Bóg otworzył – On zapłacił cenę bym wolność miał.
Refren:
Jestem wolny od strachu przed jutrem. Jestem wolny od przeszłości mej. Zamieniłem kajdany na chwalebną serca pieśń. Chwała Mu! Z łaski wolnym dziś jest.
2.
Jestem wolny od trosk, które niosłem. Wolny od pustych, straconych dni, kiedy Jezus mnie spotkał, sam odmienił życie me. Zmazał grzech, wolnym uczynił mnie.
1.
Cudowny, wspaniały Zbawca – Bóg co człowiekiem się stał. Zniżył się do mnie grzesznika, by zbawić duszę mą. O Jezu, któż pojmie miłość Twą.
Refren:
Tylko Tyś godzien jest chwały. Tobie należy się cześć, bo tylko Tyś źródłem łaski, która zbawiła mnie. O Jezu, jakże miłuję Cię.
2.
Stróżu mój, Pocieszycielu. Czuwasz nade mną co dnia, gdy serce zgubi Twą drogę. Łaska znów szansę da. O Jezu, wielka jest miłość Twa.
3.
Wszechmocny, odwieczny Ojcze, wiernyś dla trzódki jest swej. Troszczysz się, wzmacniasz me kroki. Przyjąć mą wdzięczność chciej. O Jezu, za moc miłości Twej.
1.
Na kolana padam swe i modlę się, bo wiem, że obiecałeś mi wysłuchać, Panie, zawsze mnie. Jest przede mną góra prób – jak na nią mam się wspiąć? Proszę, Boże, pomóż mi, bym ponownie zdobył szczyt.
Refren:
Nie przesuwaj góry, daj siłę zdobyć ją! Bo każde doświadczenie umacnia zawsze wiarę mą. Tak jak Ty, mój Jezu, gdy na Golgotę niosłeś Krzyż, chcę się też tak wspinać, woli Twej poddanym być.
2.
Góry prób sprawiają, że gorliwiej modlę się i w doświadczeniu mym Ty ociosujesz, Boże, mnie. Lecz, ach, co za zwycięstwo, gdy już osiągnę szczyt! Dzięki, Jezu, dzięki Ci, że pomogłeś wspiąć się mi.
1.
Wieczorny nastał czas, poselstwo posłał Pan. Poprzez usta proroka zawezwał wszystkich nas. Jednoczy nas ze Sobą, przez Ducha łaski moc. Kto wierzy Słowu czasu rozumie Jego Głos.
Refren:
W Chrystusie siostra, brat – jedno są i żywe Słowo ma w nich dziś Swój Dom. I ciało Boga tu w czasie tym – odbija Jego blask. On nazwał nas umiłowaną Swą. Silniejszej więzi nie ma ponad tą. Bóg Prawdą Życiem jest i teraz niech w nas Siebie On przejawia.
2.
Wieczorny nastał czas, jak cenne Twoje Słowo. Posłałeś nam Proroka, by nas zaręczył z Tobą. W Nim my rozpoznajemy Malachiasza cztery. Przywraca On wybranej oryginalną wiarę.
1.
W światłości Twej żyć pragnieniem mym. W światłości Twej iść za Tobą chcę. Swym Duchem co dnia napełniaj mnie, bym więcej już dla Ciebie żył.
Refren:
Wszystko Tobie, Panie, daję. Przyjmij proszę serce me. Żyć dla Ciebie tylko pragnę, tylko Twoim jestem już.
2.
Zawładnij już mną po wszystkie dni, do Twych świętych rąk oddaję się. Twe życie jest mym po wszystkie dni, dla Ciebie mój los na ziemi jest.
3.
Wśród niebieskich gwiazd jest życie też me. Wśród wiecznych Twych Słów jest szczęście me, bo Ty jesteś tym, który stworzył mnie. Dla Ciebie więc już niech życie me jest.
1.
To mego Ojca świat i w uszach moich brzmi. Przyrody całej wdzięczny śpiew w harmonii głębi jej.
To mego Ojca świat. W nim widok koi mnie. Wszystkich drzew i wzgórz, błękit nieba, szum mórz – to stworzył On sam cudownie.
2.
To mego Ojca świat. W nim ptaki wznoszą pieśń, a jasny dzień i lilii biel o chwale ich Stwórcy niosą wieść.
To mego Ojca świat. W jego pięknie On sam lśni. Tam gdzie trawy szmer słyszę, gdy zjawia się. Głos Jego wokół mnie brzmi.
3.
To mego Ojca świat. Pamiętać zawsze chcę, że choć to co złe silnym zdaje się, to Bóg wciąż władcą jest.
To mego Ojca świat choć bitwa jeszcze trwa. Jezus, który zmarł będzie się radował, gdy niebo i ziemię złączy wraz.
1.
Wszystko co mam, kim jestem ja, kładę przed Tobą mój Panie. Wszystkie upadki, zwycięstwa me, radość i ból powierzyć Ci chcę.
Refren:
Panie weź życie me, wszystko co we mnie jest użyj dla swej chwały. Weź me plany me dni, Tyś godzien wszelkiej czci, pragnę miłą wonią być, życie swe powierzam Ci.
2.
Minione dni, przyszłość mą też, wszystkie marzenia i plany weź me, to czego pragnę, co chcę tu mieć, z serca przynoszę oddając Ci się.
1.
/Witaj Duchu Święty, bądź obecny tutaj. Napełń nas swą Mocą, Życiem swoim tchnij./x2
2.
Jesteś Wodą Życia, zawsze świeżym Źródłem. Pocieszyciel, Zbawca mój, prowadź zawsze mnie.
3.
Witaj Duchu Święty, bądź obecny tutaj. Napełń nas swą Mocą, Życiem swoim tchnij.
1.
Wypełniają się wciąż Boże obietnice. Wszystkie wieki wkrótce już zakończą się. Na tej ziemi krótką chwilę mieszkać będę. Mój Niebiański Dom jest gotów przyjąć mnie.
Refren:
Wnet nastąpi Zachwycenie. Wkrótce Bóg przemieni nas – w jednej chwili mego ciała przemienienie. Co za radość oczekiwać na ten czas.
2.
Często tak cierpiałem, znosząc trudy w ciele. Ziemskie troski przykrość wciąż sprawiały mi, lecz nadchodzi dzień gdy ujrzę swe Zbawienie. Pan do Nieba wkrótce mi otworzy drzwi.
3.
Na niebiańskich miejscach przebywam w Chrystusie. W duszy mej przemiana rozpoczęła się. Z utęsknieniem czekam na tę obietnicę, gdy me ciało wkrótce tam uniesie się.
4.
Nie wiem kiedy ten chwalebny dzień nastanie. Tylko Bóg jedynie, Sam On o tym wie, lecz pewnego dnia Pan da mi objawienie. Ja polecę by z Nim w górze spotkać się.
1.
W drogę z nami wyrusz Panie, nam nie wolno w miejscu stać. Gdy zbłądzimy podaj rękę, gdy upadniemy pomóż wstać.
Refren:
/I do Serca Swego prowadź, prowadź Sam/x2.
2.
Poprzez kwiaty, ostów kolce, z nami idź do niebios bram. Byśmy innym nieść pomogli ciężar krzyża przez ten świat.
3.
Byśmy innym mogli pomóc jasne Światło w życie wnieść, byśmy wnieśli moc i ogień, w oczach blask, a w sercach żar.
4.
Gdy do Pana odejdziemy niech nie płacze po nas nikt, bo my przecież z Nim być chcemy, w Jego chwale wiecznie żyć.
Refren 2:
/I do Domu Swego prowadź, prowadź Sam/x2.
1.
Tylko o jedno mego Boga prosić pragnę bym mógł przebywać zawsze tam, gdzie mieszka On. Z radością patrzeć w Jego twarz, a Miłość Boża najpiękniejszym darem jest, przychodzę znów, aby z Nim radować się.
2.
Pozwól mi Panie dziś usłyszeć Twoje Słowo, to najpewniejszy w życiu mym fundament jest. Kiedy twój grom mówi mi to Słowo we mnie coś nowego stwarza dziś. Z radością śpiewam, bo życiem mym kierujesz Ty.
3.
A jeśli wróg chce mi pokazać moje błędy, to wiedz szatanie, że na krzyżu byłem z Nim. Mój dług już dawno spłacił Pan wymazał winy, wieczne uwolnienie dał. Oblubienica czysta i bez skazy jest.
4.
Pieczęci i dziedzictwo me Sam Bóg objawił, dał też rozpoznać Swoje dzieło w życiu mym. Do odpocznienia pragnę wejść, to wszystko Jego wielki darem dla mnie jest, będę walczyć, bo zwycięstwo znajdę w Nim.
5.
To jest nasz dzień, to jest dzień oryginału. Wracamy znowu do początku. To nasze święto, wielkie święto odkupienia. Bóg daje nam usynowienie.
6.
To jest nasz dzień, to jest dzień oryginału. Wracamy znowu do początku. To nasze święto, wielkie święto odkupienia. Jestem dziedzicem jego własności.
1.
Nadszedł czas, bym oddał Mu wszystko, co jest cenne tu, by rzeczy te pochłonął trawiący Ogień. Każdą sprawę, pracę, trud, modlitwę, którą wzniosłem Mu, kładę, by pochłonął ten święty Ogień.
Refren:
Pragnę zawsze widzieć Jezusa, tylko Jego w życiu, oglądać chcę. Pragnę zawsze widzieć Jezusa, by jaśniał we mnie.
2.
Ból, cierpienia z winy mej, i rzeczy, które zyskać chcę, kładę, by pochłonął trawiący Ogień. Słowa wiedzy, poznanie me i uzdrowienie w potrzebie mej, kładę, by pochłonął ten święty Ogień.
Refren 2:
Pragnę zawsze widzieć Jezusa, tylko Jego w życiu, oglądać chcę. Pragnę zawsze widzieć Jezusa, by jaśniał we mnie. I słyszeć jak, mówi Pan: „Jesteś cennym mi, wejdź dziś, do Mnie; mój sługo wierny”.
1.
Dziękuję Panie za Twój krzyż. Dziękuję, żeś Swą przelał Krew. Niosłeś grzechy me i wstyd. W miłości Tyś, okazał łaskę mi.
2.
Dziękuję, że miłujesz mnie. Dziękuję za przebite dłonie Twe. Wziąłeś wszystkie winny me, obmyłeś je. W Swych ramionach trzymasz mnie!
3.
Godzien jest Baranek zająć w Niebie Tron. Królów Król i Panów Pan – wywyższony On, zwycięski w mocy Swej. Jezus, Zbawca Ten, ukrzyżowany niebios Pan.
/Godzien chwały jest/x2.
1.
/Zjednocz Ojcze nas/x2, aby poznał świat, żeś nam Syna dał. Zjednocz Ojcze nas.
1.
Znam miejsce, gdzie odpocznienie mam. W ramionach Twych mogę odczuć łaski dar. Uciszasz wszelki strach, zwątpienie znika me. Chcę wszystko oddać Ci. Na Ciebie patrzeć chcę.
2.
Jesteś mą ostoją. Panie Tyś mym schronieniem. Kiedy lękam się koisz serce me. Jesteś mym oparciem – mą opoką w czasie burzy. Pod skrzydłami Twymi śpiewać ciągle chcę: „Tyś opoką jest”.
3.
Kto przebywa stale w miejscu tym, gdzie najwyższy jest ten zamieszka w cieniu skrzydeł Jego w obecności tej.
4.
Jesteś mą ostoją. Panie Tyś mym schronieniem. Kiedy lękam się koisz serce me. Jesteś mym oparciem – mą opoką w czasie burzy. Pod skrzydłami Twymi śpiewać ciągle chcę: „Tyś opoką jest”.
1.
Zobaczyłem w tym dniu, że Pan z Nieba zszedł w dół przygotować i zabrać Swój lud, wzbudzić tych, co zasnęli – zobaczę ich tu. Moje ciało przemieni mi Pan!
Refren:
Co za dzień, dzień, odejścia dzień! Pan w Okrzyku objawił się nam. Na Twój Głos mnie przemieniasz, bym odejść mógł stąd w Tysiącletni cudowny nasz Kraj.
2.
Każdy z wybranych Twych oczekiwał w swój czas, by zobaczyć, jak Ty zjawisz się, jak otwierasz Pieczęcie, objawiasz się nam. A Ty dziś wypełniłeś to sam!
3.
Wiem, wprowadza mnie Pan osobiście w ten Raj. Nic nie może zatrzymać tu mnie. Razem z Nim chcę panować, podziwiać Go tam. Jak wspaniały przed nami jest czas!
1.
Kiedy nikt nie był godzien, aby otworzyć Księgę, która w ręku Wszechmocnego była tam. Kiedy nikt nie mógł spojrzeć i odpieczętować ją, zatroskany Jan usłyszał pewien Głos:
Refren:
Zwyciężył z Judy Lew – zwyciężył On, więc nie płacz Janie i rozraduj dziś się. Zwyciężył z Judy Lew – zwyciężył On i On jest godzien przyjąć chwałę i cześć.
2.
Chwała, błogosławieństwo za Baranka zwycięstwo wznosi się z ust odkupionych nowa pieśń. On połamał pieczęcie, zstąpił i objawił się. W swojej Księdze sam umieścił imię me.
1.
Ten moment nadszedł już, bezradny stoję znów.
Nie mam siły też, podołać tym, którzy oskarżają mnie.
Tu koniec drogi jest, chcę zostać tak bez słów.
A za wybór mój poniosę trud, i oddam życie swe.
O, lecz widzę, że jest ktoś tuż przy mnie.
Przyszedł zaraz gdy do ognia w żar wtrącany byłem ja.
Refren:
Widziałem Męża, był czwartym pośród nas.
Siły zła pokonał on i w czas ocalił mnie.
Między płomieniami, a mną on ciągle stał.
/Żyję bo, w ogniu był ten czwarty Mąż/x2.
2.
Już za mną próba ta, to tylko jedna z nich.
Bo wrogowie znów uderzą, gdy w słabości będę ja.
Za sobą widzę ich, opuścić nie chcą mnie.
Baczą skrycie by, wytracić gdy już z sił opadnę swych.
O, lecz jedno wiem, bać nie muszę się.
Widzę trwogę ich, bo dzieli nas wszechmocny Boży Syn.
3.
Jezus chroni mnie, gdy nadziei brak zatrzymuje czas.
Trwa przy boku mym. Siły zła pokonał on, i w czas ocalił mnie.
Refren 2:
Widziałem męża, był czwartym pośród nas.
Siły zła pokonał on i w czas ocalił mnie.
Nic mi nie zaszkodzi, gdy Jezus ze mną jest.
/Żyję bo, w ogniu był ten czwarty mąż/x2.
1.
Jesteśmy Pokoleniem, wchodzącym w Zachwycenie,
ostatnim Głosem, który brzmi, Pan wkrótce zamknie łaski drzwi.
Przez Słowa Objawienie, zwyciężamy grzech, zwątpienie;
Poselstwo dziś okrąża całą ziemię, ostatnie tutaj Pokolenie.
1.
Niebezpieczeństwtak wiele, wysiłki i trud na drodze spotkały mnie,
lecz Pan przez Swą łaskę dodawał mi sił bym ciągle przebijał się.
On dał obietnicę więc wytrwale tak, na każdym jego Słowie chcę stać,
W Jego dłoni ma dłoń, już nie martwię się, co przyniesie kolejny dzień
Refren:
Na pewno wytrwam, Pan wiedział, że nie poddam się,
będę Mu ufać , każdy bój zmienia na lepsze mnie,
On kroczy ze mną kierując me oczy wzwyż, cel mój osiągnę z Nim.
2.
Mimo dobrych intencji, zdarzało się, że ludzkie siły zawiodły mnie,
choć próbowałem dać wszystko co mam, słabości niszczyły plan.
Więc na Obietnicy odpocząć dziś chcę, w mej słabości siłą Pan jest,
gdy ufam Mu o nic nie martwię się, Jego dłoń wciąż prowadzi mnie.
1.
Jesteś tu, jesteś w miejscu tym, uwielbiam Cię, uwielbiam Cię
Jesteś tu czynisz dzieło swe uwielbiam Cię, uwielbiam Cię
Refren:
Przewodnik, cuda czyniący, obietnicy dotrzymujący, mój Bóg, takim jest mój Pan
Przewodnik, cuda czyniący, obietnicy dotrzymujący, mój Bóg takim jest mój Pan.
2.
Jesteś tu dotykasz serce me, uwielbiam Cię uwielbiam Cię
Jesteś tu uzdrawiasz serce me uwielbiam Cię uwielbiam cię
3.
Ocierasz każdą łzę, podnosisz serce me, posyłasz Słowo Swe Jezu mój
Ocierasz każdą łzę, podnosisz serce me, posyłasz Słowo Swe Jezu mój
4.
Jesteś tu, zmieniasz życie me, uwielbiam Cię uwielbiam Cię
Jesteś tu, znasz potrzeby me uwielbiam Cię uwielbiam Cię
1.
/Za zasłoną tam, chcę widzieć Twoją twarz.
Tam podziwiaćpiękność Twoją, za zasłoną tam/x2
2.
/Za zasłoną tam, chcę uwielbiać Cię.
Z serca miłośćCi wyznawać, za zasłoną tam/x2.
3.
/Panie kocham Cię, bardzo kocham Cię.
Z mego serca dziśwyznaję, Panie kocham Cię/x2
Refren:
Szalom, szalom, w nowym poranku wita nas On. Szalom, szalom już blisko jest nasz Dom.
1.
Powstań i świeć gdyż zjawiła się twa światłość. A chwała twego Pana wzeszła nad tobą, jasno świeci wciąż.
2.
Ciemność i mrok ogarniają dziś narody, lecz chwała twego Pana wzeszła nad tobą i jasno świeci wciąż
Refren 2:
Szalom, szalom, w nowym poranku wita nas On. Szalom, szalom już blisko jest nasz Dom.
1.
Słup Ognia wiernie wiódł lud Izraela. Z Egiptu wyprowadził ich. Wiódł ich w kierunku góry Moria. Świeżą mannę zsyłał z niebios Swych. Wiódł ich do wybranego miejsca, gdzie przemówić zamierzał On sam. Nie zakończył tam jednak Swej drogi, aż wskazał obiecany kraj.
Refren:
Słup Ognia dziś między nas znów powrócił. Na nowo prowadzi Kościół ten. Wiedzie z powrotem wprost do Słowa, od niewiary nas odłączyć chce. Wskazuje wciąż tylko na Chrystusa, potwierdza, że żywym Bogiem jest. Między nami dziś ten sam Słup Ognia w sercach naszych pali się.
2.
Pierwotny Kościół miał także Słup Ognia. Prowadził go każdego dnia. Ludziom wskazywał na Jezusa: On jedyna Droga, Prawda ta. Bez Krwi Jego nie znajdziesz zbawienia, a bez Ducha nie ożyjesz znów. Dziś potrzeba, by ten sam Słup Ognia rozpalił Swój wybrany lud.
1.
Wciąż tułam się tu w obcym kraju,
po świecie, w którym rządzi zło.
Lecz tam, gdzie idę, krzywd już nie będzie,
nie będzie cierpień, zniknie strach.
Refren:
Do Domu tam, do Domu Ojca,
dojść muszę w cel, zobaczyć Kraj.
Wiem, że przejść muszę rzekę Jordan.
Na drugim brzegu jest mój Dom.
2.
Niebawem ziemię tę opuszczę,
odpocznę w Kraju Pana już.
A potem Pan mnie przyodzieje
w ciało, co lśni się blaskiem zórz.
3.
Dopomóż, Panie, iść z ufnością.
Nadzieję, wiarę wzmocnij też.
Niech serce pała Twą miłością,
aby w zwycięstwie skonczyć bieg.
Refren 2:
Zaśpiewam tam z anielskim chórem
tę nową pieśń,co mówi Jan.
I razem już ze swoim Panem
uwielbiać Boga będę tam.
1.
Niewolnicy zmęczeni, udręczeni tak czekali na swej wolności dzień, by ze szczytu góry ujrzeć najpiękniejszy słońca wschód. Gdy zaświta, to kajdany skruszy już.
Refren:
To jest wschód słońca. Nastał dla nas nowy dzień. Promienie łaski ogłosiły cierpień kres. Leją się radości łzy, to Poselstwo skarbem mi. Dzięki, Jezu, za tę wolność daną dziś.
2.
Pan zmartwychwstał. Grób jest pusty, co za wieść: „Żyję Ja i wy też będziecie żyć”. Uczestnicy zmartwychwstania, wznieście głowy, już jest czas, aby odejść, bo Dom Ojca woła nas.
Refren 2:
To jest wschód Syna. To ożywiająca moc. Wszelką zasłonę łaska rozerwała już. To wybranych wielki czas, Pan zabierze wkrótce nas. Dzięki, Jezu, to najlepsze dla nas masz.
1.
To, jak sam Bóg zstąpił w naszych dniach i odsłonił całkiem Swoją twarz chcieli ujrzeć wszyscy święci, co przed nami szli. Lecz tę obietnicę Pan wypełnił nam dziś.
2.
Choć nad narodami gęsty mrok, religijny duch panuje w krąg, lecz Bóg dziś Oblubienicę czystą, świętą ma. Ona nie upadnie, bowiem w Słowie wciąż trwa.
Refren:
„To Oblubieniec twój!” – dziś rozległ okrzyk się. On przyszedł tej nocy w zachwyceniu porwać cię. Niech więc się lampa twa świeci miłością w sercu wciąż, by Chrystus sam mógł przez ciebie dzisiaj żyć, w swej Wybranej objawionym być.
3.
Szatę białą, do stóp długą ma. Lśni Chrystusa Życiem cały czas. Tak Oblubienica Słowa czeka na ten dzień, kiedy na obłokach z Panem swym spotka się.
4.
Jak miłuję Poselstwo Twe dziś! Przez Proroka posłałeś je mi. Teraz wiem już, skąd pochodzę, kim dziś jestem, gdzie odchodzę. Nową pieśń więc w sercu nucę cały czas.
Refren 2:
„To Oblubieniec mój!” – dziś rozpoznaję Cię. Tyś przyszedł tej nocy w zachwyceniu porwać mnie. Niech więc się lampa ma świeci miłością w sercu wciąż, byś, Jezu, sam mógł przeze mnie dzisiaj żyć, w swej Wybranej objawionym być.
1.
Zanim powstał ten świat, Jezu, przeznaczyłeś mnie w czasie wieczornym tutaj żyć i Twą Wybraną być. Potem przyszedł mój czas, gdy wołałeś mnie. Przy ołtarzu wyznałem Ci: „Jezu, chcę być Twym”.
Refren:
Teraz jestem już Twój. Twa wierność należy mi. Nic nie jest w stanie rozłączyć nas teraz i w wieczności.
1.
Jeśli idziesz przez dolinę cienie otaczają cię. Nie bój się, On poprowadzi. Zawsze będzie ciebie strzegł. On obiecał cię nie opuścić. Jego Słowo ciągle prawdą jest.
Refren:
Dobry jest, Jezus mój. On włożył chwały pieśń w moim sercu dziś. Dobry jest, Jezus mój. Nawet w ciemną noc, Jego światło lśni. Dobry jest, tak dobry jest Jezus mój.
2.
Byłem grzeszny i niegodny, ale Jezus za mnie zmarł. Napełnił mnie Swym Duchem Świętym. Ja pragnę stać i świadczyć dziś, że Jego miłość jest nieskończona. Jego łaska, nie ma końca już.
Refren 2:
Chociaż nie rozumiem dziś wszystkich dróg i planów Twych. Me życie trzymasz Ty i poprzez wiary wzrok jasno widzę, że: Dobry jest, Jezus mój. On włożył chwały pieśń w moim sercu dziś. Dobry jest, Jezus mój. Nawet w ciemną noc, Jego światło lśni. Dobry jest, tak dobry jest Jezus mój.
1.
Pan wie ile niebo liczy gwiazd. Ile piasku jest, ile traw. On każdego ptaszka zna. Pan stworzył wielkie pasma gór. Małą kroplę w głębi mórz. On w swym ręku wszystko ma.
Refren:
Imię me zna, każdy krok w ciągu dnia. Miejsca gdzie udam się. Każdą wylaną łzę. Imię me zna, gdy smutek chce ogarnąć mnie. Słońce tak daleko jest. Wszystko dobrze skończy się. Imię me zna
2.
Chocnie wiem co jutro niesie mi. Jaka próba jest u drzwi. I tak wielu nie znam spraw. Nie umiem wyjaśnictylu kwestii w życiu mym, lecz zupełnie ufam Ci.
1.
Radość w Bogu to ogromna siła, ona daje mi do zwycięstwa moc. Słowo sekret ten mi objawiło. Smutku i rozpaczy nadszedł kres.
Refren:
Mój Pan moja radość. Mój Pan moja siła. W Nim moja nadzieja, mój Absolut. Realnego Boga mi Słowo odkryło. I Jego atrybut wyrażam tu dziś.
2.
Cieszę się, bo wiem, gdzie wcześniej byłem. Tu i teraz chcę w woli Jego żyć. Tam, gdzie jest Duch Pański tam i wolność. Pragnę w Jego Duchu ciągle być.
3.
Cieszę się, gdyż Bóg jest mą opoką. Mogę w każdy czas w pełni ufać Mu. Nawet w trudnej chwili doświadczenia, niechaj radość wielka w sercu trwa.
4.
Cieszę się i tego nie ukrywam. Tyle łaski Swej mi darował Pan. I w podzięce pieśń tą Mu zaśpiewam. Serce moje rozweselił On.
1.
Gdym jest w potrzebie wołam do Pana. On mnie słyszy, On pomaga. Zawsze tak wierny, prawy On, nie opuszcza mnie. Mój Przewodnik, Przyjaciel. Jedyny wielki, niezwyciężony. Wspaniały Zbawiciel Jezus, lew z rodu Judy.
Refren:
Nasz Bóg jest potężny, w swej sile tak wielki. Przechodzi przez ogień torując nam drogę. On jest Wszechmogący, posyła aniołów by strzec nas. Nie ma burzy tak srogiej by zgromić jej nie mógł. Przychodzi w prostocie, mieszka w ludzkiej istocie. On dał nam zwycięstwo, zstąpił w dół z Chwały Zbawiciel Wspaniały!
2.
W tych doświadczeniach Jehowa Nissi, Wszechmogący, wciąż istniejący. On będzie staczał twój bój – nie opuści cię. Zwycięstwo jest twe, wyczekuj aż ujrzysz je. Wielki Jehowa On czynić paradoks chce. Zajmij swą pozycję, obserwuj, że wszystko jest możliwe.
1.
Świt nadchodzi i ja mogę pośród wiatru słyszeć szept. Świat się budzi i ja czekam tu, by spotkać z Tobą się. Gdym z Tobą jest pokój mam, bo wiem jestem w rękach Twych. Dni przychodzą, wiodą mnie tysiącem różnych krętych dróg. Ciągle biegnę, lecz osiągnąć cel tak czasem trudno mi. Gdym z Tobą jest pokój mam, bo wiem jestem w rękach Twych.
Refren:
Każdy smutek, składam w rękach Twych. Me choroby, składam w rękach Twych. Moje błędy, składam w rękach Twych. Amen, składam w rękach Twych.
2.
Składam ciężar wszystkich moich brzemion u Twych stóp. Więcej nie czekam, bo zwycięstwo me zdobyte dla mnie już. Gdym z Tobą jest – pokój mam, bo wiem Jestem w rękach Twych.
Refren 2:
Obietnicę, składam w rękach Twych. Uzdrowienie, składam w rękach Twych. Amen, ja składam w rękach Twych.
Refren:
A ja biegnę, nie ustaję. Tam gdzie cel mój, biegnę dalej i przed sobą widzę wieczny wieniec mój. Więc szkoda czasu na niezgody, przykre kłótnie, ciągłe spory, doprowadzić chcę do końca ten bieg mój.
1.
Dziś świat olśniewa swą reklamą, ofertami pełną gamą. Wszystko twoje… co zapragniesz możesz wziąć. Tyle pokus dookoła i rozrywek wciąż nas woła. Tylko Pana ja chcę widzieć w świecie tym.
2.
Kto jak chce, niech sam wybiera, lecz Bóg źródło Swe otwiera. Ono we mnie miłość, pokój wlewa znów. I kiedy Pan nasz przyjdzie w chwale, starą ziemię ja zostawię. W zachwyceniu tak mój Pan zabierze mnie!
1.
Bóg kiedyś w samotności tęsknił do wybranej swej. Więc w Księdze zwanej Biblią list miłosny spisał jej. Zanim wysłał go, pieczęcie złożył swe, aby nikt prócz niej nie wiedział, co w nim jest, nikt oprócz niej.
Przez siedem długich wieków Chrystus czekał na ów dzień, gdy list ten dotrze do niej, a On wtedy spyta się: Czy czytałaś list ode Mnie? Czy już wiesz, co tak długo ukrywało serce Me? Tak czekał Bóg, by spytać się:
Refren:
Czy poślubisz Mnie? Czy chcesz Mą żoną być? Doskonała jesteś w oczach Mych, nie ma drugiej tak jak ty! Kocham cię nad cały świat, pragnę Imię swe ci dać. Z tobą wieczność spędzić chcę. Czy poślubisz Mnie?
2.
Dziś list ten przez posłańca dotarł wprost do naszych rąk, gdy siedem swych pieczęci Chrystus z kartek Biblii zdjął. Ten potężny Anioł zstąpił tu wśród nas, bo odkrycia tajemnicy nastał czas, miłości czas!
Dziś moja stara Biblia nową Księgą stała się. W odkrytych tajemnicach widzę nowe imię swe. Cała Biblia tak miłości pełna jest! Ach, jak bardzo to zachwyca serce me! Bo w niej sam Bóg tak pyta się:
3.
Choć minęło już pięćdziesiąt lat, to wybrana wierzy wciąż. Wszystkie próby ognia, każdy test tylko umacniają ją. Wielu, widząc ją, wyśmiewa się, z przyjścia Pana sobie drwią. Jednak ona Go spotkała już, wie, że Pan wnet porwie ją.
Refren 2:
Tak, poślubię Cię! Twą żoną pragnę być! Doskonałe Słowo czyni mnie doskonałą w oczach Twych! Kocham Cię nad cały świat, całą siebie pragnę dać. Z Tobą wieczność spędzić chcę. Tak, poślubię Cię!
1.
Ja wierzę w dokonany trud Chrystusa, Pana Chwał. Okoliczności minie czas lecz Boże Słowo będzie trwać. Choroby, grzech, wina i strach nie mogą więcej męczyć nas. I teraz klucze w rękach mych. Jest dane mi zwycięzcą być!
Refren:
Jestem wolny, dzień nastąpił mój. Jestem wolny mogę sobą być. Jestem wolny spadły więzy me. Panie wiem, wszystko możliwym jest, Panie wiem, wszystko możliwym jest.
2.
Ja wierzę że i dzisiaj Bóg ten sam jak wczoraj jest. To życie którym prorok żył wyrazić wreszcie nadszedł dzień. Ten właśnie czas przybliżył się by Chrystus w nas uwielbił się. Duch Święty w pełni wolnym jest by we mnie czynić dzieła Swe.
3.
Ja wierzę polecenie Swe dał mi dzisiaj Bóg. Już książę świata idzie lecz niczego we mnie nie ma on. A poprzez dzieła zwykłych spraw ja mogę stworzyć wokół mnie Tą atmosferę gdzie sam Bóg kontrolę przejąć będzie mógł.
Refren 2:
Jestem wolny, dzień nastąpił mój. Jestem wolny mogę sobą być. Jestem wolny spadły więzy me. Panie wiem, wszystko możliwym jest, Panie wiem, wszystko możliwym jest Panie wiem, wszystko możliwym jest.
1.
/Daj mi mą górę, amen/x2. Daj mi mą górę, tak jak prorok obiecał. Daj mi mą górę, amen.
2.
/Ja chcę swą górę, amen/x2. Ja chcę swą górę, tak jak prorok obiecał. Ja chcę swą górę, amen.
3.
/Zajmę mą górę, amen/x2. Zajmę mą górę, tak jak prorok obiecał. Zajmę mą górę, amen.
1.
My jak Efezjanie w ten końcowy czas. Tajną wolą Swoją Bóg oświecił nas. On w Chrystusie postanowił by zbawić nas o co za wieść. Wyszliśmy ze świata by w Słowo wejść.
Refren:
Po drugiej stronie tam, będę i ja. Niegdyś dla Chrystusa obcym tak, lecz dziś On już na zawsze mnie ma. Czy z tamtej strony tam będziesz i ty? Choć w przestępstwach martwych byłem swych to już nowe ciało ja mam – po drugiej stronie tam.
2.
My żyjemy obietnicą daną na nasz czas. Bóg do wiecznej swej ojczyzny już sprowadza nas. Ostateczny Boży święty Głos z ust oblubienicy brzmi: „Zwycięstwo jest nasze” – Bóg otworzył nam drzwi.
3.
Kiedy będziesz szedł przez wody będę z Tobą ja i gdy pójdziesz poprzez ogień zdmuchnę go ja sam. Bo ja jestem Panem Bogiem twym, a tyś drogocenna mi jest. Innych Bogów nie będziesz więcej mieć boś ty jest żoną mą i innej nie ma nie.
1.
Zapalasz na niebiosach gwiazdy i dajesz jasny blask, a dla milionów każdej z planet osobne imię masz. Północą i południem władasz. Twój wszechświat jest i ja należę Tobie też alleluja i jam Twoim Panie jest.
Refren:
Jakże ja dziękuję Ci za ofiarę Twojej krwi. Tyś jest godzien wszelkich chwał. Królów Król i panów Pan. Jakże ja dziękuję Ci za ochronę świętej krwi. Tyś jest godzien wszelkich chwał. Królów Król i panów Pan.
2.
Niebiosa z woli Twej istnieją wszechmogący Boże nasz. Wszechświatem całym Twym zarządza silna Ręka Panie Twa. Jesteś zawsze razem ze mną. Ty pasterz i druh mój. Tyś Król i ja śpiewam Ci, alleluja. Tyś Król i Tobie śpiewam ja.
3.
Ziemia i niebiosa Twe głośno wysławiamy Cię. Tyś Zbawiciel wszystkich nas, królów Król i panów Pan.
1.
Jehowa Jireh – Pan obmyśli. W Tobie wszystko dane nam. Jehowa Rafa – Pan uzdrawia. Przez Twe rany zdrowie mam. Jehowa Szamma – Pan jest z nami. Twa obecność posila nas. Panie Tyś wszystkim jest. Tyś wszystkim jest. Panie Tyś wszystkim jest dla mnie.
2.
Jehowa Nissi – Pan zwyciężył. Twe zwycięstwo dane nam. Jehowa Tsidkenu – sprawiedliwy. Doskonałość dajesz sam. Jehowa Raah – Pan pasterzem. Szalom, pokój jest mój. Panie Tyś wszystkim jest. Tyś wszystkim jest. Panie Tyś wszystkim jest dla mnie.
1.
Bóg obmył oczy me w potokach łez, abym zobaczyć mógł pielgrzymki kres. On rozdarł serce me i zajrzał w głąb, gdzie na dnie strach się krył i dumy trąd. On wymiótł wszelki brud, wyplenił chwast, aż w miejsce nocnych mgieł zajaśniał blask. I teraz dobrze wiem, dlaczego Bóg me oczy obmył w łzach; bym widzieć mógł!
2.
Bóg obmył oczy me w potokach łez, abym zobaczyć mógł jak wielkim jest. Bym ujrzał blizny ran u rąk i nóg, abym zrozumieć mógł, jak cierpiał Bóg. Widziałem krwawy ślad, którędy szedł, gdy zajął miejsce me, zmarł za mój grzech. I teraz cieszę się, że dobry Bóg me oczy obmył w łzach, bym widzieć mógł!
1.
/Ugnij się dziś przed Bogiem swym/x2,
/a On wywyższy Cię/x2.
2.
/Złóż dziś na Niego troski swe/x2,
/a On pocieszy Cię/x2.
3.
/Wylej przed Panem serce swe/x2,
/a On zrozumie Cię/x2.
4.
/Zaufaj Panu jeszcze dziś /x2,
/bo On Ostoją jest/x2.
1.
Kiedy burza w łódź wtargnęła i uczniowie bali się, kiedy fale się pieniły i przez łódkę lały się. Wtedy mistrza obudzili, mówiąc: „Panie ratuj nas”. On je zgromił w tej, że chwili – spokojny nastał czas.
Refren:
Bóg widzi sztorm inaczej niż ja i chce bym mocniej stał, bo za chmurami niebo jasne jest. On ucisza burzę, jego pokój zawsze trwa. On już widział tęcze z góry, gdy jej nie widziałem ja.
2.
Również ja w burzy życia zawołałem Boga sam, gdy nie miałem już nadziei, Swoją Dłoń wyciągnął Pan. Jego Słowa usłyszałem: „bądź spokojny, ucisz się” i ja wiem, że burze w życiu mym On uciszyć chce.
3.
A kiedy burze życia chcą przewrócić moją łódź czuję Boga blisko, obok mnie – mówi mi: /”ucisz się”/x2.
1.
/Daj miłość, daj moc. Bądź obecny w życiu mym/x2. A będę sercem swym oddawał Ci cześć i każdą myślą swą wciąż chwałę Ci nieść. Chcę zawsze wielbić Cię ze wszystkich mych sił. /Tyś Panem mym jest/x2.
2.
/Daj miłość, daj moc. Bądź obecny w życiu mym/x2. A będę sercem swym wciąż szukał Cię i każdą myślą swą za Tobą biec. Chcę zawsze wielbić Cię ze wszystkich mych sił. /Tyś Panem mym jest/x2.
1.
Panie mój, ja pragnę Cię.
Nikt inny nie zadowoli mnie.
Ma dusza tęskni za Tobą,
tak jak Jelen pragnie wody żywej.
Więc na Ciebie czekam,
weź mię do swojej chwały.
Napełnij Panie mnie.
Daj mi siłę bym mógł stać,
w tym suchym świecie wytrwać.
Refren:
My pragniemy Ciebie,
my pragniemy deszczu.
Żywa Wodo filtruj nas-modlimy się.
Zlej na nas Swą Chwałę.
Zlej na nas Swą łaskę.
Niech obecność Twa napełnia nas.
2.
Głębina wzywa głębinę.
My szukamy Twojej Chwały.
Tylko Ciebie żądamy.
„Abba Ojcze” -wołamy.
Panie Jezu przyjdź.
Łaską i miłością wypełnij nas.
Tchnij na nas Panie.
Niech Twa łaska odnowi się.
Niech ziemia wielbi cię!
1.
Odczuwam świt nowego dnia i wiem,że bliski jest ten czas, gdy Pan przemieni moje ciało słabe, mdłe.
W jednej chwili, w okamgnieniu stąd odejdę w zachwyceniu. Co za radośc mam w swym sercu, wiedząc, że:
Refren:
Trudy i znoje będą niczym dla nas gdy osiągniemy obiecany w górze Kraj.
Chorób i zmartwień nigdy już nie będzie tam, całą wieczność razem już będziemy z Nim.
Jedno pragnę czynić stale: Wciąż przebywać w Jego Chwale. W obecności Syna – tam pozostać chcę.
2.
Widoczny wokół sądów mrok,
w sercach ludzi lęk i strach.
Jak rzekł nasz Prorok,
wszystko wciąż wypełnia się.
Dni zostało tak niewiele,
wnet opuszczę już tę ziemię.
Co za radość mam w sercu, wiedząc, że:
1.
Twój Święty Syn, bezgrzeszny tak,
Posłałeś Go tu na ten świat,
By zmazał grzech, mą winę zmył,
By mógł się stać Barankiem Twym.
Refren:
Baranku, Tyś najsłodszym jest,
O, jak miłuję z serca Cię.
Przyjdź, obmyj mnie w Swej świętej Krwi.
Jezu, Tyś jest Barankiem tym.
2.
Miłości dar odrzucił świat.
Wyśmiany, zbity za nas zmarł.
Pokorny Król zraniony był.
Ofiarnym On Barankiem tym.
3.
Jam zginąć miał,zgubionym był.
Lecz Tyś mnie wziął do ramion Swych.
Prowadzisz laską, Panie, mnie,
barankiem swym nazywać chcesz.
1.
Jest dziś mała garstka tych, co szczerze pragną być wyrażonym Słowem, które Prorok przyniósł im. W doskonałej woli swego Pana chodzić chcą. Wolność ich w Chrystusie, z serc ich płynie pieśń ta wciąż:
Refren:
Kajdanami swej miłości połączyłeś z sobą mnie. Ujarzmiony przez Twe Słowo, tylko Tobie służyć chcę. Rozkochany w tym Poselstwie, Twoim więźniem jestem dziś. Już nie żyję sam dla siebie; Ty przeze mnie, Jezu, żyj.
2.
Jest dziś mała garstka, tych, co Bóg zamieszkał w nich. Oni żyją życiem, jakim kiedyś Jezus żył. Świat jest dla nich martwy, w sercach ich „TAK MÓWI PAN”. W pełni Mu posłuszni, swego Pana wielbią tak:
1.
Ta prostota, która tak urzekła mnie.
W Niej nasz Pan zawsze ukrywa się.
Co u ludzi jest wzgardzone to u Boga wywyższone.
Tak wspaniała droga ta,
którą wskazał nam nasz Pan.
Refren:
Głębina przyzywa głębinę! Odgłos twoich wodospadów przenika mnie.
Coś pulsuje w sercu mym, nie zatrzyma tego nikt.
Nic nie może odłączyć od miłości twej. Nic nie może nas rozdzielić.
2.
Już wiem, co atrakcją na tej górze jest.
Widzę jak wypełnia każde Słowo się.
Wielki Bóg zszedł tak nisko-
to pociąga mnie tak blisko.
Do rzeczywistości Swej On podnosi mnie.
3.
Wizja Słowa niechaj ciągle wiedzie mnie, która sięga ponad myśli me.
Znak przez ludzi przeoczony, dla mnie dziś objawiony.
Rozradować w Prawdzie się – tego dusza moja chce.
1.
Paweł był wypróbowany,
często więziony chłostany;
posłaniec do pierwszego wieku-
wierny Słowu i niezachwiany.
Diabeł próbował go zniszczyć,
ale Bóg potwierdzał się w nim;
głosił niezmiennie Poselstwo,
w swoim liście wyznawał, że:
Refren:
Wszystko mogę w Chrystusie
On umacnia mnie
Słowo ożywia mą Duszę
Ducha i ciało mdłe
Nie muszę być więcej słaby
czuć pokonany się
Wszystko mogę w Chrystusie
On umacnia mnie.
2.
Lud Boży jest wypróbowany,
poprzez testy ukształtowany,
Wierny wciąż Bożemu Słowu,
Duchem Świętym zapieczętowany.
Diabeł próbuje go zniszczyć,
ale Bóg potwierdza się w nim.
Żyje niezmiennie Poselstwem,
Tak jak Paweł wyznaje, że:
Refren 2:
Wszystko mogę w Chrystusie. Z nim wszystko możliwe jest.
Te sprawy, które Pan czynił, przeze mnie też czynić chce.
Choć diabeł próbuje mnie zniszczyć, mówi: ,,Ty nie nadajesz się” Daję mu odpór przez Słowo, powstaję wyznaję, że:
1.
Jest źródło skąd w potrzebie mej
Nadzieję mam i pokój też
Przez każdy test i wiele prób
Mój Zbawca jest obrońcą mym.
Refren:
Więc kiedy w drodze Twej
Słabniesz, męczysz się
Znika siła Twa, serce rozpacz rwie
Pamiętaj Bóg jest większy niż ten sztorm
Odwagę miej, ta walka Pańska jest.
2.
Gdy wokół sztorm On woła mnie
Zachęca bym po morzu szedł
Wciąż trzyma mnie, gdy chwieję się
Dał wiarę bym na wodzie stał
1.
Chcę powiedzieć dzisiaj ci, jak otworzył Bóg me drzwi, wstąpił i powiedział: „Wolnym jesteś dziś. Ja zmazałem cały dług, każdy grzech, każdy brud, byś w wolności mógł obfitować ze Mną tu”
Refren:
Łaska znalazła mnie.
Nie myślałem,że wybierze mnie.
Me życie zmieniło się.
Pokój w duszy na zawsze mam,
bo przyjąłem łaski dar.
2.
Łaska wprowadziła mnie wprost do Słowa na ten dzień, bym mógł ostać się w godzinie tak ciemnej, złej. Krzyk radości w sercu brzmi. Widzę sobie w Słowie tym. Wiem, gdzie zmierzam, znam swój cel. Łaska doprowadzi mnie.
1.
Gdy jak powódź wróg nadciąga,
nasz Bóg sztandar swój wyciąga.
Bądź waleczny i pamiętaj,
że w Słowie tym jest moc przemienić cię.
Refren:
Bracie walcz! Zachęcam cię! Nie poddawaj się!
Biegnij tak, byś to właśnie ty nagrodę zdobył w wieku tym.
Nie rezygnuj siostro! Ufaj i trwaj w Nim.
2.
Gdy toczymy bój o wiarę
raz na zawsze darowaną.
W sercach świętych budzi wdzięczność to,
że największy bój już wygrał On!
3.
Słowem Twym obwarowani
w pełni w Słowo przyodziani.
Nasze domy są pod znakiem krwi.
Powierzamy Bogu bliskich swych!
4.
Armia ta niezwyciężona
doskonale jest stworzona.
W pełną zbroję przyodziana,
by opór diabłu dać w tym wieku złym.
5.
W posiadaniu wszystkich rzeczy
widząc znaki tego czasu.
Mocny bądź i bardzo mężny dziś
gdyż największa broń jest w ręku twym.
6.
Wejść w nieznane- to odwaga!
Boża moc mi wciąż pomaga.
Inspiracja moja w Panu jest.
Ten Wielki Jozue wiedzie mnie!
1.
Bóg bogaty w miłosierdzie
Czy jest cokolwiek zbyt trudnego dla Pana?
Mistrz każdej sytuacji
Jestem pewny Boga dziś i w każdy dzień
Refren:
Jestem trofeum łaski Bożej,
żywym świadectwem Boskiego uzdrowienia
Świadkiem mocy Słowa na ten dzień
Które całkiem przemieniło życie me
2.
Bóg bogaty w miłosierdzie
Nic nie może wyrwać mnie z mocnej Ręki Jego
Jak wszechmogącym On
Jego Arcydzieło pokazuje to
Refren 2:
Chrystus – objawiona tajemnica Boga.
Mocny Bóg odsłonięty przed nami.
Większy niż sam Salomon jest teraz tu.
Więc rozpoznaj swój dzień i Poselstwa zew.
1.
Już minęło wiele lat,
odkąd prorok był wśród nas.
Wątpią, podważają go,
opuszczają słowo to,
A pokój w duszy mam,
bo wiem, że Ty przewidziałeś to.
Refren:
Na ten czas przeznaczyłeś mnie, bym dalej niósł Poselstwo Twe. Więc oddaję ci się, byś mógł użyć mnie tu, by ten świat zobaczyć mógł, jak żyjesz dzisiaj przez Swój lud. Więc pierwszeństwo dzisiaj we mnie miej, bym wypełnić Słowo mógł. To przeznaczenie me.
2.
Wiele ludzi pyta mnie:
,,Co tak mocno trzyma cię”.
Inni mówią:,, Przyjdzie czas,
że oziębnie wiara twa”
A ja pokój w duszy mam, bo wiem,
że to Ty trzymasz mnie.
3.
Choć proroka nie ma już,
powstał namaszczony lud.
Ty sam żyjesz dzisiaj w nich;
zwyciężają Słowem Twym.
Co za pokój w duszy mam, bo wiem,
że Twój plan wypełnia się!
1.
Godzien jest Baranek zabity wziąć moc,
bogactwo i mądrość, siłę i cześć,
chwałę i błogosławieństwo na wieki.
Na wieki wieków chwała i cześć!
2.
Jan w wizji zobaczył: W prawicy Swej Bóg Księgę tę trzymał. Kto zdjąć Pieczęć mógł? Ty stałeś się godny, by zdjąć Pieczęć tą, otworzyć Pieczęcie, objawić nam ją.
3.
W tej Księdze me imię zapisane jest. To nowa jest Księga i nowe Życie w niej. To akt jest małżeństwa. To więcej nie ja. To Chrystus jest we mnie i żyje co dnia.
4.
Spożyłem Książeczkę. Objawienie to,
kim jest Jezus Chrystus, dziś stało się mną.
Gotowy więc jestem zobaczyć Go dziś,
by w zachwyceniu móc spotkać się z Nim.
1.
Moje serce śpiewa Ci,
z mojej duszy radość brzmi,
nie wiem jak opisać wdzięczność mą
za to wszystko, Panie Ci.
Jak bym mógł nie chwalić Cię?
Tyś swe życie dał za mnie.
Refren:
I sam zstąpiłeś w dół, jako Bóg, jako Król. Zniżyłeś się do mnie, zająłeś miejsce me, bym jedno z Tobą był,doskonały w oczach Twych, bym wszystkim, czym Ty jesteś, dziś mógł być.
2.
Moje serce śpiewa Ci,
z mojej duszy radość brzmi,
nie wiem jak opisać wdzięczność mą
za tę łaskę daną mi.
Jakbym mógł nie chwalić Cię?
Dziś wybrałeś ciało me.
Refren 2:
I znów zstąpiłeś w dół.
Ten sam Chrystus, ten sam Bóg
zniżył się do mnie i wstąpił w ciało me,
bym Chrystusa Życiem żył, bym wszystkim,
czym On jest, tutaj był.
1.
Kolejny raz z tą górą zmierzam się.
Me zmysły mówią:,, To niemożliwe jest”. W rozpaczy swej, z głębi duszy słyszę inny Głos: ,,Użyj teraz wiary zmysł, a zobaczysz Chwałę Mą”
Refren:
Nie trać wiary, Jam w tobie jest.
Przez niemożliwe przeprowadzę cię.
Kiedy ty za Słowo bierzesz mnie, Ja muszę wypełnić Je.
Tylko mi wierz, a stanie ci się.
2.
Wszystkie zmysły me tak zniechęcają mnie.
Przekonują, że nic nie zmieni się. W słabości swej, z głębi duszy słyszę inny Głos: ,,Użyj teraz wiary zmysł. Żyję w tobie, masz tę moc!”
1.
Kiedy wokół wszystko drży, w sercu strach, w oczach łzy, nic tak nie pomoże mi mi jak to, że wyznawam radość Ci.
Refren:
Radość Pańska moją siłą jest!
Więc radują w Tobie się.
Znika strach i wszystko zmienia się,
gdy wyznaję Słowo Twe!
Na wyższej Skale stawiasz mnie.
Podnosisz do obecności Twej.
2.
Gdy przygnębia wszystko mnie,
zrozpaczony czuję się, dobrze wiem,
że radość wyznać mam – i wszystko zmieni się.
1.
Jak dotąd nikt nie umiał wskazać tak jasno,
skąd jesteśmy gdzie zmierzamy dziś.
Bóg przez Proroka nam pokazał to,
co było przed początkiem
i nasz przyszły Dom.
Refren:
Nowe rzeczy nam obwieszczane są. W zachwyceniu idę stąd. Anioł Pański sam prowadzi duszę mą do Niebiańskich spraw, niewidzialnych tak i niepojętych wciąż. Lecz wierzą w to co niemożliwym jest. Ten nowy dzień!
2.
Po dwóch tysięcach lat Anioł Pański
tu jest na odejście przygotować nas.
To, kim jesteśmy, ukazuje nam,
abyśmy mogli wejść w to,
na co patrzymy dziś.
3.
W dzisiejszym dniu obiecał Bóg Oblubienicy Swej:
,,Powiedz Słowo, wszystko możliwym jest”.
Nie widziało oko, nie słyszało ucho o tym,
co Pan przygotował tym, którzy miłują Go.
1.
Uwolnił Ojciec mój z pułapki diabła mnie, abym nie przepadł razem z tym światem. On jest obecny znów, by skończyć dzieło Swe, bym wiedział dziś, kto Ojcem mym, kto bratem.
Refren:
Mój Ojcze, Tyś Skałą moją i zbawieniem moim dzisiaj jest. Mój Ojcze, Tyś Twierdzą moją,bprzeto nie zachwiję nigdy się. W mym Bogu jest wybawienie moje oraz Skała mocy mej. Tyś Skałą, zbawieniem moim, przeto ufam Ci na każdy dzień.
2.
Tak uradował mnie Golgoty łaski dar i to, że płaci krew, gdy chodzę w tym Świetle. Zaranną Gwiazdę dziś ujrzało serce me, za którą dążył wciąż apostoł Paweł.
1.
Wierny sługa Enoch chodził z Bogiem tak, że raz poczuł jak odrywa z ziemi się. W Świetle zaszedł daleko tak,
że wracać nie chciał już, bo miał świadectwo, że podoba Bogu się.
Refren:
Boża wiara zwycięży czasookres ten zły.
Ona nie zna porażki, z nią zwyciężysz i ty.
Uchwyć się obietnicy na ten dzień,
bo przemiana, odejście czeka cię.
2.
Boży prorok Eliasz chodził wiernie tak,
że pewnego dnia w górę poszybował hen. Bóg po niego zesłał rydwan.
,,Już czas na ciebie, wsiądź”. Obmyślił drogę Pan – to Ten, który jest w was!
3.
Zachwycenie dla Wybranej objawieniem jest. Czy masz w nim swój dział? Czy stąd odejść chcesz?
Wiesz, że ono dziś jest w toku? Przygotowałeś się? Ziemska grawitacja już nie zatrzyma cię.
1.
Pan jest pasterzem moim.
niczego mi nie braknie.
Na niwach zielonych pasie mnie,
nad wody spokojne prowadzi mnie.
2.
Pan jest Pasterzem moim.
Duszę moją pokrzepia.
Ścieżkami sprawiedliwości Swej
wiedzie mnie ze względu na Imię Swe.
3.
Nawet w ciemnej dolinie zła się nie ulęknę.
Bo Pan jest wciąż ze mną, wspiera mnie,
Jego kij pasterski ochronia mnie.
4.
Stół przede mną zastawia
wobec mych nieprzyjaciół.
Namaszcza oliwą głowę mą.
Kielich mój obficie napełnia On.
5.
Jego dobroć i łaska towarzyszyć mi będą
przez wszystkie dni życia mojego.
W Domu Pana mego zamieszkam z Nim.
1.
Płomienni duchem Panu służymy.
Rozpoznaliśmy Komu wierzymy.
Na przedzie Słowo więc umieszczamy
i w Jego rytmie wciąż podążamy.
Refren:
Łaskawy Boże nasz, pomóż nam
Być solą tej ziemi, gdy tak trudny jest
czas. Ukryty w glinianych naczyniach
Ty sam – Ten największy Skarb, dziś, pośród nas.
2.
Nikt nie zabierze nam tej radości.
Nasz Bóg jest większy niż przeciwności.
Symfonia Boża dzisiaj zagrana
Na objawieniu jest zbudowana.
3.
Rozpoznaj zmianę w końcowym czasie.
Wsłuchaj się w Słowo, kosztowny bracie.
Sam Kompozytor jest dziś na scenie,
On nas porywa wprost w zachwycenie.
[bridge]
Aby każdy dzień mojego życia
Znaczył coś w oczach Twych
Dla Swej chwały użyj mnie.
1.
Kim jest ten Melchizedek,
nasz Król Salemu? Kim jest
ten Melchizedek, nasz Król
Jeruzalemu? Jestem poganka
Rut i pragnę więcej poznać Cię.
Wędrować nie chcę już za bogami
obcych ziem. Usłyszałam o tej
cywilizacji innej i o ludziach
Barankowi oddających cześć.
Refren:
Co to za Miasto? Co to za
Kraj? Kim są ci ludzie żyjący w
nim? Opowiedz mi więcej! Co to za
ziemia? Skąd ona jest? Mój Boazie,
ja na klepisku czekam cię
2.
Ożywiająca siła drogi mej
kurs zmieniła. Już nie obcymi
w Kraju tym, lecz obywatelami
Jeruzalemu. Bóg nam poganom
dał odegrać rolę w planie Swym,
a my niewiele tak o Bogu swoim
wiemy wciąż. O Bogu więcej
powiedz mi, o tych wymiarach i
światach. Nadprzyrodzonych dzieł
uczestnikiem jestem ja.
3.
O ciałach trzech powiedziałeś
mi i że w ciele uwielbionym będę
żyć jak Ty. Jestem z wieczności
– powiedziałeś mi. [: Będę żyć, w
Wiecznym Mieście z Tobą żyć :].
Refren 2:
Co to za Miasto? Co to
za Kraj? Kim są ci ludzie żyjący
w nim? Opowiedz mi więcej!
Co to za ziemia, wymiary jej?
Nadprzyrodzone przeznaczone dla
mnie jest. Czym jest ten chleb?
Czym jest to wino? I jakie ciało
za mnie ty złożyłeś w ofierze?
Otworzyłeś drogę do teofanii, do
wymiaru, gdzie mój pozytyw realny
jest.
1.
Połóż Mnie jak pieczęć na swym sercu,
jak obrączkę na ramieniu swym.
Wszystko na tej ziemi ma swój czas.
Jednak Bóg w wieczności widział nas.
Refren:
Wielki wody nie ugaszą tej miłości,
a strumienie nie zaleją jej.
Potrójny sznur wytrzyma wszystko.
Dobry Boże nasz, błogosław nas
w obfitości Swoich łask.
2.
Imię Twe jak najlepszy olejek.
Uchwyciłam i nie puszczę Cię.
Miłość ta- śmierć nie przemoże jej.
Ognia żar, Płomień Pana.
Nastał śpiewu czas!
Refren 2:
Wielkie wody nie ugaszą tej miłości,
a strumienie nie zaleją jej.
Potrójny sznur wytrzyma wszystko.
Jestem w oczach Twych dziś jako ta,
która wieczne szczęście ma.
1.
Gdy oziębło serce twe
I letnie stało się,
Więź z Panem co dnia
Coraz słabszą moc ma,
Wiedz, że Pan w miłości swej
Wciąż woła w duszy twej
„Przynieś to pod krzyż,
Byś w Chrystusie znów mógł żyć”
Refren:
Przynieś to pod krzyż,
Boża krew wciąż ma moc.
Każdą rzecz, która obciąża cię,
Łaski zdrój zmyje wnet.
Przynieś to pod krzyż.
Pan sam to uczynił;
Spłacił każdy dług,
Raz na zawsze już,
Byś wolnym być mógł.
2.
Kiedy w sercu zmagasz się,
Twe brzemię ciężkie jest,
Nie wiesz już, jak żyć,
Brak ci sił, by dalej iść,
Pozwól, aby działał Pan,
Nie dasz rady sobie sam.
Przynieś to pod krew,
Twoja siła w Panu jest.
1.
Dlaczego wciąż
w duszy tyle trosk?
Zbyt krucha jest,
by ciężkie brzemię nieść.
Każdy ciężar swój
na Pana złóż,
On troszczy się,
Jezus troszczy się.
2.
Jezus dba (dba) o dzieci Swe,
a ciągłe troski
nie pomogą szlaku przejść.
Każdy ciężar swój
na Jezusa złóż
i ufaj Mu, (Jego) Miłość sprawi cud.
Refren:
Jezu chwalę Twoje Imię,
Ty podnosisz i posilasz mnie.
Jesteś skałą niezachwianą,
W Twoich Rękach trzymasz życie me.
3.
O serce me,
czemu trwożysz się?
W godzinach prób
nie zapomnij, że jest Bóg,
który każdy ból
wziąć na siebie chce.
On troszczy się.
Jezus troszczy się.
1.
Może jest coś, co tak długo trapi cię.
Łańcuch grzechu całkiem cię owinąć chce.
U kresu sił wołasz: ,,Gdzie zwycięstwo me”
Refren:
A zwycięstwo jest twe.
Wypowiedz teraz je. Tylko w to wierz,
A wszystko stanie się.
Sam Pan w tobie jest i żyć przez ciebie chce.
Powiedz słowo, a stanie się.
2.
Może czekasz, kiedy coś zmieni się.
Myślisz: ,,Kiedy Pan uwolni z tego mnie”
Zniechęcony ponownie wołać chcesz.
3.
Czy ty wiesz, że serce twe tronem jest?
Tylko tam Pan chce dziś mieszkanie mieć.
Wszechmocny Bóg zamieszkał w ciele twym.
Refren 2:
Więc zwycięstwo jest twe.
Wypowiedz teraz je. Tylko w to wierz,
a wszystko stanie się.
Sam Pan w tobie jest
I żyć przez ciebie chce.
Powiedz Słowo, a stanie się.
1.
Ten świat to nie mój dom.
Ten świat to nie mój dom
Me miejsce tam, gdzie w Niebie tron.
Ten świat to nie mój dom.
2.
Życie to nie mój skarb.
Życie to nie mój skarb.
Na własność On mnie tylko ma.
Życie to nie mój skarb.
Refren:
/To miłość Twa nabyła mnie,
najwyższa z cen, by zniszczyć śmierć.
Wolności dziś ja służyć chcę.
Mój Jezus z grobu wzbudził mnie/ 2x
1.
Nie o to się modliłam
Nie tego chciałam
Nie jest to coś, co rozumiem
W tych okolicznościach wszystko wydaje się tak chaotyczne
Składam to wszystko na Twoje ręce
Refren:
Twe drogi są wyższe od moich
Ja chcę, by góry się ruszyły
Ty – żebym się na nie wspiął
Więc zaufam Twemu dziełu, Twej woli i w Twoim czasie
Twe drogi są wyższe od moich
2.
Pewnego dnia – jestem pewna
Obejrzę się za siebie i będę zdumiona
Tym, jak przez cały czas zawsze wiedziałeś najlepiej
Ty widzisz z Niebios
Wiesz, że to ciężkie chwile
Czynią moja wiarę wytrwała i silna
Ref.: Twe drogi są wyższe od moich
Ja chcę, by góry się ruszyły
Ty – żebym się na nie wspiął
Więc zaufam Twemu dziełu, Twej woli i w Twoim czasie
Twe drogi są wyższe od moich
3.
Gdy zaczynam wątpić, pomóż mi wierzyć
Gdzieś tam, wysoko nade mną
Refren 2:
Twe drogi są wyższe od moich
Ja chcę, by góry się ruszyły
Ty – żebym się na nie wspiął
Więc zaufam Twemu dziełu, Twej woli i w Twoim czasie
Twe drogi są o wiele wyższe od moich
Twe drogi są wyższe od moich
1.
Gdy duszy mej brakuje w boju siły, doświadczeń moc przygniata serce me, wołam Cię, a wtedy Ty przychodzisz, przypomnieć mi, że jesteś ze mną wciąż.
Refren:
Podnosisz mnie bym góry mógł przesuwać, po morzu chodzić nawet w czasie burz, jestem silny tylko w Twych ramionach, podnosisz mnie bym żył dla Ciebie tu.
2.
Pragnę Jezu zawsze być przy Tobie, gdy Ty przychodzisz serce koisz me. Ogarnia mnie cud Twojej obecności dotykam nieba, wieczność czuję już.